Dragon Age z licznymi dodatkami

[TobiAlex 0]

Chciałbym aby każda firma rok przed premierą gry udostępniała swoje narzędzia! To byłoby dopiero coś - w dniu premiery gry można by publikować swoje mody. Kapujesz wreszcie po co ten zabieg? Zrozum wreszcie DLC to nie mod! I na ch*** mają czekać 1-2 dłużej skoro MOD TO COMMUNITY!
Odnośnie sprzedaży to Twój przykład jest wzięty jest z du... z kosmosu. Taki coś miałoby rację bytu w małym sklepie, który kupuje od wydawcy 20 szt. (a nawet wtedy nie, bo sklep by nic nie zarobił). Jeżeli hipermarket kupuje np. 80.000 szt. to są zupełnie inne zasady:

60 (wydawca itd. itp.) + 39 sklep

Oczywiście ceny przykładowe. Po raz kolejny bierzesz się za coś o czym nie masz kompletnie pojęcia. Odpuść sobie.

[Growin 0]

Dnia 08.04.2009 o 20:58, TobiAlex napisał:

Chciałbym aby każda firma rok przed premierą gry udostępniała swoje narzędzia! To byłoby
dopiero coś - w dniu premiery gry można by publikować swoje mody. Kapujesz wreszcie po
co ten zabieg?

Rozumiem. Ale piszę, tylko jak ja takie coś traktuję.
>Zrozum wreszcie DLC to nie mod!
Już nie mod jeszcze nie dodatek.

Dnia 08.04.2009 o 20:58, TobiAlex napisał:

60 (wydawca itd. itp.) + 39 sklep

To skąd te 139 zł? Gdzie "idzie" te 40 zł? Przepada w niebyt? Zastanów się trochę. Cenę detaliczną ustala wydawca (+producent), a nie sklep. Jeden wał, czy to sklep wielki, czy mały. Cena detaliczna jest niezmienna. A to, że duże sklepy obniżają cenę, to tylko dlatego, że mogą sobie na to pozwolić. Mają tyle klientów, że i tak nieźle na tym zarobią. A małe sklepy? Cóż małe sklepy muszą sprzedawać trochę drożej niż hipermarkety.
Więc nie gadaj głupot, że te 139 zł. to nieprawda. Cena detaliczna jest ustalona jako ogół. To, że taki gram sprzeda za 99 to jego sprawa. Może nawet sprzedawać za 5 dych. Tyle, że wtedy poniósł by straty.
Więc to Ty nie wiesz o co chodzi z cenami w sklepach. Jak chcesz się upewnić, że to ja jestem bliżej prawdy niż Ty, to spytaj się Akne w Jej wątku. Może Ci odpowie. Lub natanadlera w wątku "sklep cenega".

Dnia 08.04.2009 o 20:58, TobiAlex napisał:

Po raz kolejny bierzesz się za coś o czym nie masz kompletnie pojęcia.

Przepraszam. Znaffco.
>Odpuść sobie.
Odpuszczam, bo wiem, że mam rację.

[TobiAlex 0]

Ja pierd**** napisałem wyraźnie CENY PRZYKŁADOWE. Masz, może teraz zrozumiesz:

80 (wydawca, producent itd.itp)+59 (sklep)+139. A jeśli sklep sprzedaje za 99 to wtedy wygląda to tak:
40 (wydawca itd.itp)+59 (sklep)=99.

Może teraz zrozumiesz, bo widzę, że gdy podaję inny liczby to zaczynasz się gubić.

PS.
Przy okazji - żaden sklep nie ma 59 zł ze sprzedaży! To jest zarobek rzędu 5-8 zł za szt. No chyba, że cena wydawcy to 99 zł a sklep sobie walnie 169 zł (bo i takie narzuty już widziałem).

[Growin 0]

Dnia 08.04.2009 o 22:13, TobiAlex napisał:

Ja pierd**** napisałem wyraźnie CENY PRZYKŁADOWE.

Wiem. W przeciwieństwie do Ciebie umiem czytać z zrozumieniem. Gwoli ścisłości - znowu źle zinterpretowałeś moje słowa. Ale nie o to mi chodzi.
>Masz, może teraz zrozumiesz:

Dnia 08.04.2009 o 22:13, TobiAlex napisał:

80 (wydawca, producent itd.itp)+59 (sklep)+139. A jeśli sklep sprzedaje za 99 to wtedy
wygląda to tak:
40 (wydawca itd.itp)+59 (sklep)=99.

Chodzi mi o to, że Ty uważasz, że jak cena detaliczna wynosi 139 zł, a ty kupisz grę z sklepu za 99 zł to wtedy producent zarabia mniej. A tak niestety nie jest. Producent dostaje swoje, a sklep rezygnuje z części marży (rezygnuje z części swoich pieniędzy). Wiem, że ciężko Ci to pojąć, ale taka niestety jest prawda.

Dnia 08.04.2009 o 22:13, TobiAlex napisał:

Może teraz zrozumiesz, bo widzę, że gdy podaję inny liczby to zaczynasz się gubić.

Sorry, ale to Ty cały czas odwracasz kota ogonem. I nie czytasz moich postów, tylko bezmyślnie piszesz. To Ty sam gubisz się w swoich postach.

Dnia 08.04.2009 o 22:13, TobiAlex napisał:

PS.
Przy okazji - żaden sklep nie ma 59 zł ze sprzedaży!

Wiem! Podałem ceny przykładowe!!!
>To jest zarobek rzędu 5-8 zł
Teraz żeś doj..... Uwierz mi, że w przypadku branży elektronicznej i branży ściśle z nią związanych, sklep zarabia więcej niż te 8 zł. Za gry ma on od około 20 (plus-minus 5)zł. W zależności jak się on odniesie w stosunku do ceny detalicznej (nałożonej przez producenta, wydawcę) - może (o wiele) więcej, może mniej. Te 20 dychy to średnia. Wyłączając City Interactive, ponieważ w Ich przypadku marża sprzedawcy wynosi około te 5-8 zł. Ale tylko u Nich.
Spróbuj się tego dowiedzieć od kogoś kto "w tym siedzi". Powie Ci to samo co ja.

[TobiAlex 0]

Nie chce mi się z Tobą gadać, ale ponieważ pracuję w sklepie komputerowym to powiem Ci tak dla przykładu Battleforge - w hurtowni kupujemy grę za 121 brutto, sprzedajmy za 129 zł. Więcej przykładów nie będę wymieniać, bo Ty i tak wiesz więcej O WIELKI. I na koniec, nie będę już z Tobą gadał, bo ściągasz mnie do swojego poziomu a wtedy na pewno pokonasz mnie swoim doświadczeniem...

[TobiAlex 0]

Nie chce mi się z Tobą gadać, ale ponieważ pracuję w sklepie komputerowym to powiem Ci tak dla przykładu Battleforge - w hurtowni kupujemy grę za 121 brutto, sprzedajmy za 129 zł. Więcej przykładów nie będę wymieniać, bo Ty i tak wiesz więcej O WIELKI. I na koniec, nie będę już z Tobą gadał, bo ściągasz mnie do swojego poziomu a wtedy na pewno pokonasz mnie swoim doświadczeniem...

[TobiAlex 0]

Nie chce mi się z Tobą gadać, ale ponieważ pracuję w sklepie komputerowym to powiem Ci tak dla przykładu Battleforge - w hurtowni kupujemy grę za 121 brutto, sprzedajmy za 129 zł. Więcej przykładów nie będę wymieniać, bo Ty i tak wiesz więcej O WIELKI. I na koniec, nie będę już z Tobą gadał, bo ściągasz mnie do swojego poziomu a wtedy na pewno pokonasz mnie swoim doświadczeniem...

[TobiAlex 0]

Nie chce mi się z Tobą gadać, ale ponieważ pracuję w sklepie komputerowym to powiem Ci tak dla przykładu Battleforge - w hurtowni kupujemy grę za 121 brutto, sprzedajmy za 129 zł. Więcej przykładów nie będę wymieniać, bo Ty i tak wiesz więcej O WIELKI. I na koniec, nie będę już z Tobą gadał, bo ściągasz mnie do swojego poziomu a wtedy na pewno pokonasz mnie swoim doświadczeniem...

[marius1g 0]

Powinien powiedzieć
"Sorry gracze, ale gonią nas terminy wydania gry i nie dodamy smarowidła na bronie i zbroje. Ale nie martwcie się. Robimy już dodatek, dzięki któremu za niewielkie pieniądze będziecie mogli nabyć ten tajemniczy przedmiot. Wiem, że jesteście inteligentnymi osobami, więc docenicie sposób w jaki doimy z was pieniądze".

Mógł koleś się nie przyznawać. Ehhhh. Gdzie pojawiło się Black Isle, Looking Glass Studio, Origins, 3DO oraz wiele innych, którzy padli, ponieważ ich gry były zbyt dobre.

[Growin 0]

Dnia 08.04.2009 o 23:10, TobiAlex napisał:

Nie chce mi się z Tobą gadać, ale ponieważ pracuję w sklepie komputerowym

Hura! Wiedziałem, że jak już będziesz na straconej pozycji to zachowasz się jak 5-letni dzieciak. "Ja mam lacje, bo mój tato tam placuje i wiem lepiej". A skąd to wiedziałem? Z innego forum (nazwy nie podam), gdzie też pewien TobiAlex wyzywa niektórych użytkowników od dzieciarni, która nie zna się na niczym i która niech lepiej "zamknie paszcze".
>to powiem Ci

Dnia 08.04.2009 o 23:10, TobiAlex napisał:

tak dla przykładu Battleforge - w hurtowni kupujemy grę za 121 brutto, sprzedajmy za
129 zł.

Podaj nazwę sklepu i hurtowni. Wpadnę.

Dnia 08.04.2009 o 23:10, TobiAlex napisał:

I nakoniec, nie będę już z Tobą gadał, bo ściągasz mnie do swojego poziomu a wtedy na pewno
pokonasz mnie swoim doświadczeniem...

Haha! Sorry, ale to Ty masz większe doświadczenie w trollowaniu i prowokacjach.

PS.Widzisz? Nie udało Ci się mnie sprowokować.
Pa!

[Kenjiro 0]

Cenię Bioware za szczere słowa. Wszyscy tak robią, ale niektórzy mówią otwarcie, a najważniejsze jest to, żeby rozgrywka wydana była pełna i satysfakcjonująca, a tutaj Bioware jeszcze nie zawiodło.

No i życzę panu Growin więcej samozadowolenia, bo z branżą informatyczną i gier w szczególności to masz bardzo mało do czynienia jak widać. W tzw. ''dystrybucji'' gry są droższe o 10-20% niż w MediaMarkt czy Empiku. Proszę nie pisz głupstw, że sieć ma takie same ceny zakupu jak sklep.

No i wreszcie, Mass Effect kupiłem w Empiku w dniu premiery za 99PLN brutto, w różnych sklepach sieciowych były podobne ceny (najwyższa to była bodajże 115PLN), więc nie za bardzo wiem o co chodzi z tą wyższą ceną. GTA kosztowało dużo więcej w momencie premiery, może to Rockstar płaci za DLC z Bioware? Rotfl...

[Growin 0]

Witaj!

Dnia 11.04.2009 o 16:27, Kenjiro napisał:

Cenię Bioware za szczere słowa.

Dla mnie firma EA BioWare (bo inaczej tego nazwać już nie można) to dno. Mam nadzieję, że DA się ch***wo sprzeda (podobnie jak kolejne gry akcji tej firmy) i jeszcze przed końcem świata w 2012 (xDDD) ujrzę upadek tej firmy. Kiedyś to było dobre studio produkujące dobre gry cRPG, a teraz jest to gó***ne studio które robi średnie gry akcji i dzieli je na kilka części.
>Wszyscy tak robią, ale niektórzy mówią otwarcie, a najważniejsze

Dnia 11.04.2009 o 16:27, Kenjiro napisał:

jest to, żeby rozgrywka wydana była pełna

Wątpię by w DA cokolwiek było pełne. No chyba, że jak zakupisz sobie ze 150 dodatków do niego. Wtedy będziesz mógł powiedzieć uszczęśliwiony: "Mam kompletną grę!"

Dnia 11.04.2009 o 16:27, Kenjiro napisał:

i satysfakcjonująca,

Jeśli kogoś satysfakcjonują tępe nawalanki lub strzelanki to się nie zawiedzie.

Dnia 11.04.2009 o 16:27, Kenjiro napisał:

No i życzę panu Growin więcej samozadowolenia, bo z branżą informatyczną i gier w szczególności
to masz bardzo mało do czynienia jak widać. W tzw. ''dystrybucji'' gry są droższe o 10-20%
niż w MediaMarkt czy Empiku.

A czy gdzieś napisałem, że tak nie jest? Zacytuj.
Ja przez cały czas mówiłem tylko i wyłącznie o sklepach typu gram.pl. To tobi zaczął źle interpretować moje słowa i zaczął pierd**lić coś o innych sklepach.
>Proszę nie pisz głupstw, że sieć ma takie same ceny zakupu

Dnia 11.04.2009 o 16:27, Kenjiro napisał:

jak sklep.

A gdzie ja tak napisałem? Nie chce mi się już czytać poprzednich postów, ale znajdź mi cytat typu: "Sieć ma takie same ceny jak sklep". Jeśli napisałem, gdzieś wyraz "sklep" to chodziło mi tylko i wyłącznie taki np. gram.pl. W MM i empikach gier nie kupuję i nie wiem jakie tam są ceny.

Dnia 11.04.2009 o 16:27, Kenjiro napisał:

No i wreszcie, Mass Effect kupiłem w Empiku w dniu premiery za 99PLN brutto, w różnych
sklepach sieciowych były podobne ceny (najwyższa to była bodajże 115PLN),

A ja widziałem cenę równą z ceną detaliczną. Nazwy sklepu (internetowego) nie podam, ale skrót od nazwy to PM. No jeszcze bodajże na internetowej stronie Empik była cena coś około 130 zł. Więc nie wszędzie było tanio.

Dnia 11.04.2009 o 16:27, Kenjiro napisał:

więc nie za
bardzo wiem o co chodzi z tą wyższą ceną.

Opisałem wyżej.
>GTA kosztowało dużo więcej w momencie premiery,
I również rozbieżność cen była duża.

[Xorudatorus 0]

Dnia 11.04.2009 o 17:16, Growin napisał:

Witaj!
> Cenię Bioware za szczere słowa.
Dla mnie firma EA BioWare (bo inaczej tego nazwać już nie można) to dno. Mam nadzieję,
że DA się ch***wo sprzeda (podobnie jak kolejne gry akcji tej firmy) i jeszcze przed
końcem świata w 2012 (xDDD) ujrzę upadek tej firmy. Kiedyś to było dobre studio produkujące
dobre gry cRPG, a teraz jest to gó***ne studio które robi średnie gry akcji i dzieli
je na kilka części.
>Wszyscy tak robią, ale niektórzy mówią otwarcie, a najważniejsze
> jest to, żeby rozgrywka wydana była pełna
Wątpię by w DA cokolwiek było pełne. No chyba, że jak zakupisz sobie ze 150 dodatków
do niego. Wtedy będziesz mógł powiedzieć uszczęśliwiony: "Mam kompletną grę!"
> i satysfakcjonująca,
Jeśli kogoś satysfakcjonują tępe nawalanki lub strzelanki to się nie zawiedzie.
> No i życzę panu Growin więcej samozadowolenia, bo z branżą informatyczną i gier
w szczególności
> to masz bardzo mało do czynienia jak widać. W tzw. ''dystrybucji'' gry są droższe
o 10-20%
> niż w MediaMarkt czy Empiku.
A czy gdzieś napisałem, że tak nie jest? Zacytuj.
Ja przez cały czas mówiłem tylko i wyłącznie o sklepach typu gram.pl. To tobi zaczął
źle interpretować moje słowa i zaczął pierd**lić coś o innych sklepach.
>Proszę nie pisz głupstw, że sieć ma takie same ceny zakupu
> jak sklep.
A gdzie ja tak napisałem? Nie chce mi się już czytać poprzednich postów, ale znajdź mi
cytat typu: "Sieć ma takie same ceny jak sklep". Jeśli napisałem, gdzieś wyraz "sklep"
to chodziło mi tylko i wyłącznie taki np. gram.pl. W MM i empikach gier nie kupuję i
nie wiem jakie tam są ceny.
> No i wreszcie, Mass Effect kupiłem w Empiku w dniu premiery za 99PLN brutto, w różnych

> sklepach sieciowych były podobne ceny (najwyższa to była bodajże 115PLN),
A ja widziałem cenę równą z ceną detaliczną. Nazwy sklepu (internetowego) nie podam,
ale skrót od nazwy to PM. No jeszcze bodajże na internetowej stronie Empik była cena
coś około 130 zł. Więc nie wszędzie było tanio.
> więc nie za
> bardzo wiem o co chodzi z tą wyższą ceną.
Opisałem wyżej.
>GTA kosztowało dużo więcej w momencie premiery,
I również rozbieżność cen była duża.

Jesli nie podobaja ci się klasyczne gry cRPG od Bioware ,to przestaw sie na japońskie cRPGi(szajsy).
Nie pozwole obrażac mojej ulubionej firmy jaka jest Bioware ,która zrobiła tyle dla gatunku RPG, ile zrobiło IDsoftware dla gatunku strzelanek.
Teraz Bioware dzięki EA ma ogromne zaplecze finansowe ,wiec może tworzyc jeszcze lepsze gry.
Zreszta nie wiem ,gdyby nie kupno Bioware prze EA ,czy Bioware przetrwało czasy kryzysu.
Zreszta EA powstało jesli sie nie myle w 1981 czy 2.Wiec ma prawo istniec i produkowac gry jesli ci sie nie podobaja to idź nadal graj w Wowa czy FF.

[Growin 0]

Po pierwsze: Tnij posty.

Dnia 18.04.2009 o 14:42, Triderus napisał:

Jesli nie podobaja ci się klasyczne gry cRPG od Bioware ,to przestaw sie na japońskie
cRPGi(szajsy).

Po drugie te klasyczne nowe gry cRPG od Bioware typu Mass Effect czy Jade Empire mają tyle samo wspólnego z gatunkiem cRPG co seria FF. To gry akcji z elementami RPG. BioWare narazie zrobiło 2 dobre gry cRPG. Od kilku lat robi tylko średnie gry akcji.

Dnia 18.04.2009 o 14:42, Triderus napisał:

Nie pozwole obrażac mojej ulubionej firmy jaka jest Bioware ,która zrobiła tyle dla gatunku
RPG, ile zrobiło IDsoftware dla gatunku strzelanek.

Tak, tak. Obie firmy kiedyś były dobre, a teraz to dno. ID łapie się czego popadnie. Może dzięki nowej wersji Quake''a 3 "odżyją".
A. I Id zrobiło więcej dla gatunku FPS niż BW dla gatunku cRPG.

Dnia 18.04.2009 o 14:42, Triderus napisał:

Teraz Bioware dzięki EA ma ogromne zaplecze finansowe ,wiec może tworzyc jeszcze lepsze
gry.........

......Lepsze gry akcji. Te gry będą dzielone na kilka części i będzie do nich kilkadziesiąt dodatków. EA już ma 3 serie gier-telenowel robionych dla "każualów":
1. Seria The Sims
2. Spore
3. Dragon Age

Dnia 18.04.2009 o 14:42, Triderus napisał:

Zreszta nie wiem ,gdyby nie kupno Bioware prze EA ,czy Bioware przetrwało czasy kryzysu.

No to założyliby nowe studio. Tak jak goście Ensemble. A zresztą świat gier cRPG wcale by nie ucierpiał na tym. Co po firmie która od kilku ładnych lat nie potrafi zrobić gry cRPG? Ucierpiał by "świat" gier akcji. Ale to już inna bajka.

Dnia 18.04.2009 o 14:42, Triderus napisał:

Zreszta EA powstało jesli sie nie myle w 1981 czy 2.Wiec ma prawo istniec i produkowac
gry jesli ci sie nie podobaja to idź nadal graj w Wowa czy FF.

A Ty idź nadal graj w klasyki gatunku cRPG jakimi są wg. Ciebie Jade Empire i Mass Effect. BioWare się stoczyło na maxa. A niewola u EA nic im nie pomoże.
PS. I gdzie do cholery napisałem, że gram w WoW''a i FF? Nie wymyślaj nowych bajek.

[Xorudatorus 0]

No to w takim razie nie będę z prowokatorem dyskutował Mass Effect czy Jade Empire to według mnie najlepsze konsolowe cRPG w jakie grałem, bijące u mnie serie FF .
A ciekawie co powierz na temat Square-Enix czy Bethesdy?Ciekawie czy tez ich tak będzierz krytykował i życzył im upadku?

[Kendziezawy 0]

Dnia 18.04.2009 o 17:38, Growin napisał:

Co po firmie która od kilku ładnych lat nie potrafi zrobić gry
cRPG?

Raczej nie nie potrafi, tylko nie chce. Bioware idzie z duchem czasu, a dzisiaj oznacza to robienie gier coraz bardziej nastawionych na akcje. Niestety.

[Growin 0]

Witaj!

Dnia 19.04.2009 o 21:38, Kedziorus napisał:

Raczej nie nie potrafi, tylko nie chce.

Może trochę źle się wyraziłem. Ostatnio to faktycznie nie chce im się robić gier cRPG. Ale podczas produkcji NWN chyba chcieli, ale im zbytnio nie wyszło. Powstał zwykły średniak. Podobnie jak KotOR - gra świetna, wszystko super, ale jest to "ale" - "epicka" przygoda na 20h, zbyt dużo akcji, słaba interakcja z drużyną,
dwu-liniowość itp.itd. Widać, że BW nie potrafi (lub w przypadku ME i JE - nie chce) zrobić długiej i interesującej przygody.
Pozdrawiam

[Przedlack 0]

Dnia 20.04.2009 o 14:05, Growin napisał:

Może trochę źle się wyraziłem. Ostatnio to faktycznie nie chce im się robić gier cRPG.

Spójrz na to z takiej perspektywy: wolą stworzyć coś w stylu Mass Effect (nie twierdzę, że jest zły, to tak w nawiasie) i zgarnąć więcej kasy, czy też wolą stworzyć cRPG''a pełną gębą, długiego, trudnego etc. etc. i [prawdopodobnie] stracić przez to więcej niż zyskać?
Bądźmy szczerzy, epoka na cRPG''i w stylu BG, czy Planescape minęła. Teraz są inne, bardziej popularne motywy. Sądzę, że tak jak Ty wybrałbyś możliwość kupienia takiej nowej cRPG w starym dobry stylu - ponieważ to jest lepsze dla Ciebie - tak samo goście z BioWare wybiorą kolejnego Mass Effect - ponieważ jest on bardziej opłacalny finansowo.

Dnia 20.04.2009 o 14:05, Growin napisał:

Podobnie jak KotOR - gra świetna, wszystko super, ale jest to "ale" - "epicka" przygoda
na 20h, zbyt dużo akcji, słaba interakcja z drużyną,
dwu-liniowość itp.itd. Widać, że BW nie potrafi (lub w przypadku ME i JE - nie chce)

To już jest osobista opinia, o to nie ma sensu się kłócić.

Dnia 20.04.2009 o 14:05, Growin napisał:

zrobić długiej i interesującej przygody.

Cóż, historia może być interesująca oraz krótka. Lub na odwrót. Długość nie jest żadnym czynnikiem wpływającym na jakość przygody/fabuły/klimatu. Wg. mnie przynajmniej.

[Malcollm 0]

Dnia 20.04.2009 o 15:59, Przedlack napisał:

Spójrz na to z takiej perspektywy: wolą stworzyć coś w stylu Mass Effect (nie twierdzę,
że jest zły, to tak w nawiasie) i zgarnąć więcej kasy, czy też wolą stworzyć cRPG''a
pełną gębą, długiego, trudnego etc. etc. i [prawdopodobnie] stracić przez to więcej niż
zyskać?
Bądźmy szczerzy, epoka na cRPG''i w stylu BG, czy Planescape minęła. Teraz są inne, bardziej
popularne motywy. Sądzę, że tak jak Ty wybrałbyś możliwość kupienia takiej nowej cRPG
w starym dobry stylu - ponieważ to jest lepsze dla Ciebie - tak samo goście z BioWare
wybiorą kolejnego Mass Effect - ponieważ jest on bardziej opłacalny finansowo.

Pod tym tekstem można tylko się podpisać, kilka zdań szczerej i brutalnej prawdy, my pokolenie ludzi którzy grali w Pełnokrwiste cRPG-i patrzy z utęsknieniem w stronę tych gier czekając na to, że może, może kiedyś, może ktoś zrobi coś podobnego, patrząc na to z perspektywy czasu, a co ważniejsze porównując - to prawdą jest to, iż te dzisiejsze nowe cRPG-i w niczym nie przypominają cRPG-ów z dawnych lat, są krótkie, płytkie, liniowe, tak mówimy o nich my, co zjedli zęby na wielu stareńkich cRPG-ach, dla nowego pokolenia tworzy się nowy gatunek cRPG-ów bardziej stawia się na akcję kcję akcję, bowiem i młodzi ludzie inni już są, za naszych młodych czasów komputer to był luksus, ja zamiast siedzieć przed komputerem/telewizorem/konsolą grałem w piłkę czy w kosza, w telewizorze były 4 kanały z czego 2 polskie i tyle, postęp, rewolucja, ewolucja? Nie wiem czy można to określić którymś z tych wyrazów, po prostu jest inaczej, i albo człowiek się przestawi albo niech zapomni o gatunku cRPg bowiem nikt nie powróci do tego starego stylu takowych gier, sam uważam, że ME i JE to nędzna imitacja cRPG - niemniej jednak dla wielu nowopokoleniowych graczy cRPG mogą być to wyjątkowe cRPG-i, boję się jednego jednak, a mianowicie tego, iż któregoś dnia procesy obejmujące zdebilizowanie gier komputerowych doprowadzą do tego, że nowa odsłona Tetrisa wypuszczona w 2030 roku będzie oceniana jako hitowy cRPG .

Co do samego artykułu, to przperaszam, ale sam osobiście odnoszę wrażenie, że ten tekst to takie robienie z ludzi idiotów, próba wyciśnięcia jak największej ilości kasiory za coś co mogło by być spójną całością...
"Trzeba pamiętać, że odbiorcy gier wideo są jednymi z najmądrzejszych, najsilniej zintegrowanych ludzi na świecie. Ich się nie oszuka tanimi sztuczkami, nie warto nawet próbować"
Czymś takim pojechał po bandzie i to ostro, dziękuję szanowne EA konsorcjum DA napewno nie kupię nie jestem idiotą nie będę dopłacał za coś tylko dlatego by EA mogło zarobić więcej....

[Namaru 0]

Dnia 07.04.2009 o 19:48, hallas napisał:

> Zgadzam się co do tego, że skoro gry są rozrywką masową to mają tak samo (średnio) głupich/mądrych
> odbiorców jak TV. Mityczna "masa" jednak do teorii zupełnie mi nie pasuje ;) Przecież
> gdy JA kupuję grę to żadnej "masy" wokół nie widzę (domyślam się, że TY podobnie).
Tak, ale taki developer robiący grę za pieniądze EA nie robi jej dla mnie czy dla Ciebie
tylko... dla masy.

Nie dla masy tylko targetu: jakiejś podgrupy graczy. Kwestia tego czy do niej należysz czy nie.

Dnia 07.04.2009 o 19:48, hallas napisał:

Poza tym oglądacz telewizji też ogląda ją sam lub w małym gronie, bez masy. A reklamy
i programy rozrywkowe jednak coraz głupsze.

Prawda. Ale nie płacisz za nie per program.