O seksie w grze Dragon Age: Origins

[Krastor 0]

hehe...dobrze wiedzieć że będzie :) Ale tak na serio to widzę że bioware coraz śmielej wchodzi w tematy seksu. Mi osobiście to nie przeszkadza tylko żeby nie mieli w przyszłości kłopotów z tego powodu czy coś.

[anakin1000 0]

Imho zbyt dosłownie odbieracie ''zwierzę''. Na pewno nie chodzi tu o spółkowanie z chomikiem, owieczka, czy innym puszystym zwierzaczkiem.
Wprowadzona dezorientacja, może wynikać z ''błędu'' tłumaczenia. Jeżeli w oryginalnej wypowiedzi zostało użyte wyrażenie creatures – choć w sumie nie mam pomysłu na inne przetłumaczenie, „kreatury” brzmią jeszcze gorzej i dwuznacznie - może odnosić się to do różnej maści humanoidalnych stworzeń nie będących ludźmi. Czyli sukkuby, demony, driady i inne podobne mityczne stworzenia.

[Blackbird 0]

No tak, postęp. Brakuje jeszcze dzieci i trupów i będzie można powiedzieć, ze DA:O wyprzedza czas...
Chała.

[Olamagato 3]

Ci Amerykanie to mają nawalone.
Doszukują się takich drobiazgów w grach podczas gdy co druga strona w internecie, to czyste porno bez żadnych niuansów, a w punktach sprzedaży prasy (amerykańskich) tylko na witrynach widać wszystko co wyraźnie przekracza jakąkolwiek scenę "erotyczną" z dotychczas wydanych gier nieerotycznych.
Za to nic sobie nie robią z filmów, które wręcz ociekają przemocą, a które wg tej samej skali trzeba by przeznaczyć dla widzów od 40 lat w górę. Organizacje amerykańskie przyznają takim filmom etykietki przyzwalające na oglądanie ich przez młodzież. Kompletny nonsens.
W takim ME nie ma w ogóle żadnego seksu bo gra jest pod tym względem maksymalnie ocenzurowana. Trudno bowiem nazwać dialog z flirtem za coś co jest niebezpieczne dla młodzieży.

[Nvaier 0]

"If players select ‘Surprise me,’ they can sometimes wind up face-to-face
with a woman, a man, a transsexual, or an animal"

Z oryginalnej wypowiedzi.
Dość jednoznaczne nie sądzisz? :P

[Sipso 0]

Z tego co uczył mnie facet na historii w piątej klasie, to majowie czy aztekowie lubili spędzać czas ze zwierzętami. Ale mógł się mylić... był... dziwny xD

[Bodziu95 0]

O nie moge, ale oni zaraz wywalą afere, jakby dzieciak chciał, se pooglądać porno, to by nie miał problemu wszedłby na strone redtube.com i co ? i już, a nie jakiś krasnolud czy elf idzie do gospodyni i sie pyta, a i tak scen nie widać, co to w ogole jest i kogo w ogole coś takiego rajcuje ?

[Melchah 0]

Dnia 26.07.2009 o 11:09, mrxenomorph napisał:

A ja jednak uważam że Wiedźmin jest rewelacyjny. Nie jest politycznie poprawny, są przekleństwa,
scenki z panienkami itp. Największy przykład plastikowego RPG: Oblivion. Nudny jak flaki
z olejem, dialogi są jak dla dzieci w podstawówce, wszystko politycznie poprawne.

Toć ja nie mówię, że Wiesiek jest zły. Chwalę go sobie za fabułę i muzykę, natomiast jest parę rzeczy, za które mocno ganię. Za stronę techniczną: stary silnik z ograniczeniami, i te cuda z patchami, które wychodzą, a niewiele poprawiają. Zresztą można poczytać na oficjalnym forum, bo to temat rzeka. Ale nie o to mi chodziło i to nie ten wątek. Po prostu te przygody łóżkowe Wieśka są w tej grze na chama wciśnięte; nie prowadzą do niczego, kolekcjonowanie obrazków w moim wieku to już raczej wspomnienie z dzieciństwa, a kolekcjonowanie żywych panienek nie leży w mojej naturze (a szczególnie odkąd wybrałem tę jedyną :)). Ale faktycznie, może przemawia przeze mnie egoizm. Może innym dorosłym się podobają obrazki :).

Dnia 26.07.2009 o 11:09, mrxenomorph napisał:

Chociaż też muszę przyznać rację, że to wszystko zjeżdża po równi pochyłej :) I faktycznie
takich klasyków jak np Gothic 1 to coraz mniej.

Jak Gothic i parę innych. Co prawda w dwójce można było odwiedzić przybytek rozkoszy, ale i tam wizyta u tej jednej panienki chyba niczemu konkretnemu nie służyła, a przynajmniej nie mogę sobie przypomnieć. Czyli też na siłę, ale jeden taki tam wybryczek to w sumie bez znaczenia i kompletnie na marginesie.

I nie chodzi mi tu o głoszenie co jest moralne, a co nie, bo jaki człowiek taka moralność (i każdy ma swoją), tylko nie widzę sensu, żeby w grze, która i tak jest od 18 wzwyż pakować na siłę jakieś bzdety w stylu "przeleć kozę czy co tam ci się wylosuje". Naprawdę kogoś w tym wieku to bawi? :) A jeśli nie bawi to do kogo takie zagrywki są skierowane? Liczą, że małolaty jednak rzucą się na temat jak młode wilki na kawał świeżego mięsa? Pewnie właśnie na to liczą. Bo sam seks w grze to żaden skandal, więc na skandalu nie wyjadą (choć zwierzęta to faktyczne novum). Seks w grze to wątek raczej niepotrzebny i bezsensowny moim zdaniem, bo gry dla dorosłych bardziej dorosłą nie uczyni. W końcu bycie dorosłym nie polega na kopulacji prowadzonego przez mnie w grze bohatera z parzystokopytnymi :).

[Lycz 0]

Z tego co wiem, to BioWare nie wymyśliło niczego nowego tą "wizytą w burdelu". Możliwość przespania się z owcą istniała w cRPGu Arcanum z 2001 roku... tylko, że nie towarzyszy temu żadna cutscenka. ;)

[owczar4 0]

Seks!!! Matko Boska nie używajcie tego słowa! Nie wstyd Wam?

[metronom 0]

Dnia 26.07.2009 o 15:47, Melchah napisał:

Seks w grze to wątek raczej niepotrzebny i bezsensowny moim zdaniem, bo gry dla dorosłych bardziej dorosłą nie uczyni. W końcu bycie dorosłym nie polega na kopulacji prowadzonego przez mnie w grze bohatera z parzystokopytnymi :).

Wiele elementów z jakiejś gry, cRPG również, można uznać za niepotrzebne, nie wpływające bezpośrednio na rozgrywkę, stanowią one jednak pewne dopełnienie nadające całości bardziej "żywego" wyrazu.
Jeśli twórcy chcą dodać w danej grze sceny seksu, w porządku, nic nie mam przeciwko. Tylko dlaczego w przypadku cRPG jakim podobno jest DA cały marketing się na tym opiera? Przecież to nie jest sednem rozgrywki (no chyba, że jednak jest) i jak sam zauważyłeś nie uczyni z gry dorosłej.

[Fomorian 0]

Dnia 26.07.2009 o 15:47, Melchah napisał:

Jak Gothic i parę innych. Co prawda w dwójce można było odwiedzić przybytek rozkoszy,
ale i tam wizyta u tej jednej panienki chyba niczemu konkretnemu nie służyła, a przynajmniej
nie mogę sobie przypomnieć. Czyli też na siłę, ale jeden taki tam wybryczek to w sumie
bez znaczenia i kompletnie na marginesie.

Jeśli mnie pamięć nie myli, wizyta ta służyła uzyskaniu jakichś informacji od tej dzieweczki, co miało pomóc w jednym zadaniu, chyba nawet zadaniu z głównego wątku.

[dark_master 0]

Dnia 27.07.2009 o 16:55, Fomorian napisał:

Jeśli mnie pamięć nie myli, wizyta ta służyła uzyskaniu jakichś informacji od tej dzieweczki,
co miało pomóc w jednym zadaniu, chyba nawet zadaniu z głównego wątku.

ano. I nawet cutscenka była, całkiem "ostra", pomijając to że choć się gzili to w ubraniach byli.

[michal_w 0]

Dnia 26.07.2009 o 11:48, darklordvader napisał:

hehe...dobrze wiedzieć że będzie :) Ale tak na serio to widzę że bioware coraz śmielej
wchodzi w tematy seksu. Mi osobiście to nie przeszkadza tylko żeby nie mieli w przyszłości
kłopotów z tego powodu czy coś.

O tak, seks w bieliźnie. Od tej śmiałości aż zakręciło mi się w głowie. Jeszcze trochę i sceny erotyczne w grach Bioware będą ostre niczym "Moda na sukces" lub nie przymierzając "Klan".

[xD_ominik 0]

Nic specjalnego. nie wiadomo jak to będzie wyglądać stosunek ze zwierzęciem. Może to będzie jednak samo obejmowanie? Myślę że chociaż będzie przedstawiona prawdziwa miłość a nie jakieś hardcorowe scenki ala "Souht park"

[Revan91 1]

Bez jaj, paranoja

[Pariah 0]

pff, co za nowość?
W Fallout też można było "pyknąć" zwierzątko i jakoś nikt się nie burzył... Nic odkrywczego, przecież nie pokazują tego w filmie instruktażowym "how to" poza tym świat DA, jest mroczny i brutalny - więc czemu i nie perwersyjny? Czy to takie dziwne? Nie wydaje mi się... jak nie wierzycie jedźcie na mniejsze polskie wsie lub w góry i popytajcie... i to w naszym "cywilizowanym" społeczeństwie... Oczywiście gra dostała znaczek M i nie polecałbym jej dzieciom nawet 14 letnim lepiej niech zostaną przy odstrzeliwaniu głów i przejeżdżaniu policjantów w GTA IV ^^

[HaatreT_ReviveD 0]

Co ty gadasz? W falloucie? oO
Aaa. Pewnie w pierwszym. Bo to jedyny który nie przelazłem od dechy do dechy.
Tak czy opak, Nie wierzę w to.

[Romek1991 0]

Pariah idioto masz coś do ludzi ze wsi? A wpierdol chcesz? Wy w mieście się gzicie z budynkami i autami, to może być. A co do gry, to gówno mnie to obchodzi, może być nawet ruchanie 100letniego dębu, byleby drzazgi HP nie odejmowały xD

[Longer 0]

Dnia 04.11.2009 o 21:06, Pariah napisał:

pff, co za nowość?
W Fallout też można było "pyknąć" zwierzątko i jakoś nikt się nie burzył... Nic odkrywczego,
przecież nie pokazują tego w filmie instruktażowym "how to" poza tym świat DA, jest mroczny
i brutalny - więc czemu i nie perwersyjny? Czy to takie dziwne? Nie wydaje mi się...
jak nie wierzycie jedźcie na mniejsze polskie wsie lub w góry i popytajcie... i to w
naszym "cywilizowanym" społeczeństwie... Oczywiście gra dostała znaczek M i nie polecałbym
jej dzieciom nawet 14 letnim lepiej niech zostaną przy odstrzeliwaniu głów i przejeżdżaniu
policjantów w GTA IV ^^

No tu trochę rzeczywiście przegiołeś, sam pochodzę ze wsi. Mam 21 lat, mieszkam z dziewczyną jednak już w mieście ale jeśli mnie pamięć nie myli to nikt z mojej rodziny ani otoczenia z żadnym zwierzem się nie bawił! Jeśli już ktoś nawet taki jest to może tak samo mieszkać i w mieście kolego. Bo to nie od miejsca zamieszkania zależy tylko od tego ile ma pod czaszką organów potrzebnych do myślenia.