Zaloguj się, aby obserwować  
Keroth

Temat do pocieszania [m]

397 postów w tym temacie

Dnia 11.04.2006 o 22:50, Araondoion napisał:

> Ja mam problem taki, ze pewnej dziewczyny nie moge od ksiazek odciagnac... grr zwariuje.


Musisz jej dawac do poczytania lektury dodatkowe- najlepiej z własnym komentarzem:]
--
Cerm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.04.2006 o 23:19, Persona Non Grata napisał:

Musisz jej dawac do poczytania lektury dodatkowe- najlepiej z własnym komentarzem:]

W tym problem, nie ma lektur z chemii, fizyki, mikroekonomii itp. ;p
A na "pouczymy sie razem?" nie da sie nabrac heheh

nic mysle, ze wkrotce da rade ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

(...)

Ja od dwóch tygodni czytam Potop na sposób pouczymy się razem. Jak na razie nie przebiliśmy się nawet przez wstęp. A powiem Ci, że w założeniu naprawdę chcieliśmy go czytać ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś jest tu elektronikiem i zna się na urządzeniach tego typu lub jest jakimś szperaczem w tej dziedzinie, bo mam bardzo ważne, pytanie @!@!@!

Chodzi mi głównie o urządzenie, które wykrywa w pomieszczeniach urządzenia podsłuchowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ehh niestety dzisiaj byłem świadkiem bardzo smutnego zdarzenia. Na własnej skórze przekonałem się, że w tym świecie mamona i prestiż są ważniejsze od tradycji. Po tym patetycznym wstępie śpieszę wyjaśnić o co chodzi. Otóż w mojej budzie, a dokładniej przy bocznej linni boiska (na obszarze do gry) piłki nożnej stało drzewo. I to nie byle jakie- była to piękna wierzba, którą z rozżewieniem wspominają jeszcze moi dziadkowie. Ona była symbolem- dzięki niej piłka nożna nabierała zupełnie innego charakteru- całkowitej, beztroskiej zabawy. Bo jak na serio można traktować jakikolwiek wynik meczu, gdy połowa piłek z boisku lądowała w koronie tego drzewa. Wspaniałe były również dryblingi wkoło jej pnia. I wyobraźcie sobie, że to drzewo zostało ścięte. Dlaczego? Zapewne, aby móc uczestniczyć w jakiś pożal się Boże rozgrywkach międzyszkolnych, z których punkty są nam do niczego nie potrzebne bo i tak jako LO w rankingach mamy 1 miejsce w województwie:P I gdyby jeszcze nie wpajano nam w szkole, że tradycja jest bardzo ważnym czynnikiem życia. A tu taki zonk. Jedyny plus z zaistniałej sytuacji to teksty które pojawiają się w szkole: Dyrektor ściął nam wierzbę? Może najwyższy czas ściąć dyrektora:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>/../
No wiesz.Może Oni uznawali, że drzewo nie jest aż taką mocną tradycją i je ścieli.Wiesz nie dla każdego Te drzewo coś oznaczało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2006 o 15:16, olki77 napisał:

Smutno mi niech mnie ktos pocieszy
czekam na maila olki77@o2.pl

Wow żeś powiedział(a). Może napisz czemu ci smutno to inni będą lepiej wiedzieli jak mają cie pocieszyć.I najlepiej tu na forum,czemu na meila?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2006 o 15:16, olki77 napisał:

Smutno mi niech mnie ktos pocieszy
czekam na maila olki77@o2.pl

Pomyłka. To nie Cz@t na "łonecie". ;) Zresztą jutro będziesz pocieszony bardzo mocno. Pocieszy Cię mnostwo spam-botów przeszukujących sieć i znajdujących twój adres e-mail. Z pewnością jutro dostaniesz z 10 e-mail z pocieszeniem. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2006 o 15:21, Modest-Vermin napisał:

Gdyby ścieli Bartka ( dąb ) to cała Polska byłaby oburzona, a tak tylko poszczególne osoby
mają pretensje.
Ważne że w pamięci zostanie.

No gdyby ścieli Bartka (Ah te imie :)) To ja bym był wkurzony hehe :D
No a co do pojedynczego drzewa to własnie niektórzy mieli z nim wspomnienia a dla niektorych było to zwykłe drzewo:)

olki77-->To że znowu zostałeś robotnikiem to nie nasza wina.Musiałeś se na to jakoś zasłużyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2006 o 15:24, BaRt3k. napisał:

No a co do pojedynczego drzewa to własnie niektórzy mieli z nim wspomnienia a dla niektorych
było to zwykłe drzewo:)


Tzn. problem jest w tym, że dla całej społeczności szkolnej to drzewo było czymś niezwykłym. W tamtym roku nastąpiła u nas zmiana dyrektora placówki. Ten ''Nowy'' jeszcze chyba do tej pory zadomowić się nie może. Zresztą wcale mu się nie dziwię, bo stary dyrektor był gloryfikowany zarówno przez nauczycieli jak i uczniów. Może chciał on coś udowodnić? Nie wiem. Komentarze nauczycieli mnie dzisiaj rozbrajały. Nasza anglistka: Wiecie, ja to już od wczoraj czułam zakłócenia w Mocy. Polonistka: Widzicie np. takie drzewo. Przecież to jest allegoria życia ludzkiego. Po nas też nic nie zostanie, chociaż nie wiem jakbyśmy byli lubiani. (taki był mniej, więcej sens tej wypowiedzi. Nasza nauczycielka od polskiego buduje takie figury retoryczne, że zwykle się w 1/3 gubię:P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2006 o 15:23, lurynowicz napisał:

> Smutno mi niech mnie ktos pocieszy
> czekam na maila olki77@o2.pl
Pomyłka. To nie Cz@t na "łonecie". ;) Zresztą jutro będziesz pocieszony bardzo mocno. Pocieszy
Cię mnostwo spam-botów przeszukujących sieć i znajdujących twój adres e-mail. Z pewnością jutro
dostaniesz z 10 e-mail z pocieszeniem. ;)


Mam dwa maile tego w ogóle nie uzywam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.04.2006 o 13:21, olki77 napisał:

Mam dwa maile tego w ogóle nie uzywam


Jeśli nie używasz, po co Ci pocieszenia?
I jak Cię pocieszać:
nie jesteś tak niski jak myślisz
zdasz tę kasę za 5. podejściem
ja też się pocę
Jesli boli wyjmij palec z sokowirówki, etc.

Nie można "pocieszyć" nie wiedząc z jakiego powodu. Chyba, że myślisz o dowartościowaniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Siedze deczko sfrustrowany
Wtorek koło, środa koło
Zmagam sie z koenzymami
Nie wygląda to wesoło
Ledwo jedną grupę umiem
Trzy są łącznie, dwie zostały
Patrzę na te wzory w sumie
Wybałuszam tylko gały
Żeby było śmiejszniej jeszcze
Koenzymy to połowa!
Gdzie reakcje, reszta punktów
Już mnie zdeka boli głowa
Nawet jak zdam to kolokwium
W środę boska genetyka
Chyba idę kupić opium
Lub dać kase na Rydzyka
Cóż czas leci, wiedza czeka
Czas za książki sie zabierać
W głowie jeszcze tylko sieka
A ma byc pełna dżolera
Zyczcie więc mi powodzenia
W bojach wiecznych z enzymami
Jak nie to emigracja (Kenia?)
Niechaj moc będzie z Wami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.05.2006 o 22:30, tread71 napisał:

beznadzieja - nawet pisać za wiele mi się nie chcę ...

...Jutro do szkoły


A ja mam wolne do niedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować