Dragon Age przesunięty, gdyż...

[Gram.pl 3]

Patryk Purczyński

"Potrzebujemy trochę czasu na sfinalizowanie pewnych spraw" - tymi słowami Mark Darrah tłumaczy niewielki poślizg w premierze Dragon Age'a. Gra zadebiutuje ostatecznie na początku listopada.

Przeczytaj cały tekst "Dragon Age przesunięty, gdyż..." na gram.pl

[Jedimax 0]

Dziwne. wszystkie gry chcą wydać przed 10 listopada... Czyżby bali się premiery MW2? :D

[Damianuss1 0]

Poczekam cierpliwie. Wszystko musi być cacy :>.

[Soter_Jealan 0]

ufff... już jakiś czas temu była podana ta informacja. Już myślałem, że jeszcze bardziej to przesunęli...

[TobiAlex 0]

Jedimax a co niby MW2 ma wspólnego z DA? To zupełnie inne gry, zupełnie inni odbiorcy.

[Growin 0]

Dnia 17.08.2009 o 18:20, TobiAlex napisał:

Jedimax a co niby MW2 ma wspólnego z DA? To zupełnie inne gry, zupełnie inni odbiorcy.

Niezupełnie. Niektórzy (głównie młodzież) w danym miesiącu mogą sobie pozwolić na jednorazowy wydatek (w wys. ok. 100zł) w danym miesiącu.
Zakładam również że wśród tych graczy istnieją osobnicy, którzy czekają na jedną i na drugą grę (choć może być ich niewiele). Jak myślisz którą wybiorą? Wg. mnie wybiorą grę studia, które nie kłamie podczas reklamowania swoich gier, studia, którego wszystkie gry prezentują najwyższy poziom - wybiorą Modern Warfare 2.

PS. To tylko moje zdanie.

[Grzech 1]

Disciples 3 i tak nic nie przebije :P Czekam na obie gry - na D3 już trzy lata, więc i na DA poczekam. Mam nadzieję, że się chłopaki przyłożą i wydadzą dopracowany produkt :)

[Bezimek 0]

Trzeba przyznać, że w tym co pisze Growin co jest. Czasy gdy ufałem Bioware dawno przeminęły. Gdyby DA:O ukazało się w 2004 lub w 2005 roku to długo przed premierą grę miałbym zamówioną. A w chwili obecniej po średnim NWN, kiepskim jednym dodatku do w/w tytułu i drugim dobry, po bardzo słabym Jade Empire i średnim ME ciężko jakoś mi się zdecydować na złożenie preordera na DA:O. Możliwe, że jest to spowodowane beznadziejną reklamą rzeczonej wyżej gry, epatującą przemocą, wulgaryzmami, krwią i seksem. W moim przekonaniu w/w aspekty nie decydują o tym czy gra jest dla ludzi dorosłych czy też nie - to fakt podejmowania decyzji oraz życia z ich konsekwencjami jest dla mnie decydujący o zakwalifikowaniu programu do rzeczonej wyżej kategorii. Z tego co przeczytałem na Bioware Forum podobno, zaznaczam "podobno" tego typu elementy (c&c) mają występować w DA:O ale sam już nie wiem. Bardzo podobnie było przed premierą Fallout 3 - cały czas pokazywano rozwałkę, krew i rozpadające się ciała. Część osób uważała, że to tylko dodatek do samej gry a jak wyszło każdy wie - kiepska można by rzec infatylna gra, o fabule którą można streścić w 10 zdaniach, ze skopanymi pomysłami z F1/F2.
Tak czy inaczej plusy DA:O należą się za:
- system walki ( pseudo turowy,drużynowy) o ile taki będzie ( vide Fallout 3 i VATS - abomination :( )
- rozwój postaci ( oparty na cechach z perkami/um.) ... o ile taki będzie
- system dialogowy ( oparty o cechy i perki/um.) ... o ile tak będzie
- brak DRM ... o ile dwie minuty przed premiera to się nie zmieni
- edytor ... o ile będzie za darmo
minusy DA:O
- beznadziejne zapowiedzi (osobiście zwolniłbym gosta za nie odpowiedzialnego)
- "zrecyclingowanych" NPC-ów, którzy występują we wszystkich grach Bioware (np.: Morgana = Viconia)
- cena 119 to dużo pieniędzy,
- twierdzenie, że historie wprowadzające to rewolucyjny pomysł Bioware ( tak między nami to było to już w TOEE),

Hmm co do fabuły, samej mechaniki gry, systemu morlanego i ekonomicznego poczekam na pierwsze recenzje - chodzi mi oczywiście o niezależne recenzje a nie "zakupowane" w ten czy inny sposób :). Zresztą zawsze mogę przed zakupem obadać wersję demo i zdecydować sam czy gra jest warta tych 140 PLN i pewnie po 50 PLN za dodatki ( vide DLC).

@ Grzech

Masz dużo racji ;) Seria Disciples jak żadna trzyma poziom. Piiwo dla Pana!

[NecroVisioneR 0]

Niech przesuwają,ja czekam nadla na tę grę wiec dal mnie październik czy listopad to anyway:)

[Okopolitan 0]

NWN słabe? Pierwsze słyszę...

A co do DA to z tego co czytam zapowiada się znakomicie, ale pre-orderu nie zamówię, bo kilka się przekonałem, że lepiej iść w dniu premiery do sklepu i kupić niż czekać na kuriera.

A i tak btw, cena 119 to nie jest dużo. Polscy gracze byli rozpieszczani przez kilka lat i teraz narzekają.

[Thalanthas 0]

Dnia 17.08.2009 o 19:03, Bezimek napisał:

Trzeba przyznać, że w tym co pisze Growin co jest. Czasy gdy ufałem Bioware dawno przeminęły.
Gdyby DA:O ukazało się w 2004 lub w 2005 roku to długo przed premierą grę miałbym zamówioną.
A w chwili obecniej po średnim NWN, kiepskim jednym dodatku do w/w tytułu i drugim dobry,
po bardzo słabym Jade Empire i średnim ME ciężko jakoś mi się zdecydować na złożenie
preordera na DA:O.

W takim razie czym jest dla ciebie dobra gra RPG?

Dnia 17.08.2009 o 19:03, Bezimek napisał:

Możliwe, że jest to spowodowane beznadziejną reklamą rzeczonej wyżej
gry, epatującą przemocą, wulgaryzmami, krwią i seksem. W moim przekonaniu w/w aspekty
nie decydują o tym czy gra jest dla ludzi dorosłych czy też nie - to fakt podejmowania
decyzji oraz życia z ich konsekwencjami jest dla mnie decydujący o zakwalifikowaniu
programu do rzeczonej wyżej kategorii. Z tego co przeczytałem na Bioware Forum podobno,
zaznaczam "podobno" tego typu elementy (c&c) mają występować w DA:O ale sam już nie wiem.
Bardzo podobnie było przed premierą Fallout 3 - cały czas pokazywano rozwałkę, krew i
rozpadające się ciała. Część osób uważała, że to tylko dodatek do samej gry a jak wyszło
każdy wie - kiepska można by rzec infatylna gra, o fabule którą można streścić w 10 zdaniach,
ze skopanymi pomysłami z F1/F2.
Tak czy inaczej plusy DA:O należą się za:
- system walki ( pseudo turowy,drużynowy) o ile taki będzie ( vide Fallout 3 i VATS -
abomination :( )
- rozwój postaci ( oparty na cechach z perkami/um.) ... o ile taki będzie
- system dialogowy ( oparty o cechy i perki/um.) ... o ile tak będzie
- brak DRM ... o ile dwie minuty przed premiera to się nie zmieni
- edytor ... o ile będzie za darmo
minusy DA:O
- beznadziejne zapowiedzi (osobiście zwolniłbym gosta za nie odpowiedzialnego)
- "zrecyclingowanych" NPC-ów, którzy występują we wszystkich grach Bioware (np.: Morgana
= Viconia)
- cena 119 to dużo pieniędzy,
- twierdzenie, że historie wprowadzające to rewolucyjny pomysł Bioware ( tak między nami
to było to już w TOEE),

Widzę że masz bardzo ciekawe informacje. Mógłbyś mi powiedzieć skąd je wziąłeś Gdybyś się choć trochę interesował grą na pewno byś zmienił twoje podejście do gry o której jak widzę nic nie wiesz poza tym kto jest producentem.

Dnia 17.08.2009 o 19:03, Bezimek napisał:

Zresztą zawsze mogę przed zakupem obadać wersję demo i zdecydować

A skąd wiesz że takowe ma być?

[Strange101 0]

Dnia 17.08.2009 o 19:23, Elk napisał:

NWN słabe? Pierwsze słyszę...

Pograj w jedynkę w singla, to zrozumiesz, o czym on mówił.
NWN 2 już nie robiło BW.

[wiciuu 0]

Ja osobiście uwielbiam Jade Empire, a w Mass Effect też się zagrywałem - wiadomo, każdy lubi co innego :]

[n33trox 0]

Nie rozumiem, co niektórzy mają do BioWare''u. Co prawda o gustach się nie dyskutuje, ale dla mnie NWN był dobrą grą, dodatki były takie sobie, Mass Effect był genialny, jeśli mówimy o klasie, którą reprezentuje. Wiadomo, że to nie jest typowy RPG, tylko Action RPG i nie można go porównywać z Baldur''s Gatem i mówić, że ME jest do d*py.

[Okopolitan 0]

Strange101 --> Mam wszystkie NWN, i tak singile słaby, ale NWN to multi. W multi zagrywalem sie baaardzo długo.

[metronom 0]

Dnia 17.08.2009 o 22:11, Elk napisał:

Strange101 --> Mam wszystkie NWN, i tak singile słaby, ale NWN to multi. W multi zagrywalem sie baaardzo długo.

Nie, NWN to nie tylko multi, to również singiel, a ten jest słaby. W ogólnym rozrachunku wychodzi średnia gra (słaby singiel -moja opinia, dobry multi - Twoja opinia). Ja dla przykładu w multi gram tylko w TF2 i L4D, cRPG istnieje dla mnie tylko w singlu.

[lis_23 2]

A ja się zagrywałem w NWN - tak,w simgla bo multi nie lubię i wcale nie uważam,że był słabyi,ale to była moja pierwsza gra od BioWare - grałem jeszcze w KOTORa,trochę w Jade Empire,a teraz w Mass Effect i wszystkie te gry mi się podobają - na Dragon Age,też czekam.

A jeśli chodzi o strach przed CoD: MW 2 to zależy jeszcze od tego,jaki gatunek bardziej lubi nabywca; jeśli strzelankę,wybierze MW2,a jeśli RPG,to zakupi DA - mi,akurat pierwszy MW się nie bardzo podoba,ale dwójka wygląda już bardzo fajnie,więc zapewne kupię obie gry.

[Neysha 0]

Zawsze byłam i będę zdania, że lepiej coś dopracować nawet przesuwając premierę niż potem wydawać naście patchy graczom. Dragon Age nie jest najbardziej wyczekiwanym przeze mnie tytułem, ale jeśli robi tę grę BioWare to nie wyobrażam sobie crapa i na pewno te kilkanaście dni poślizgu nie są wywołane bez powodu.

[michal_w 0]

Dnia 17.08.2009 o 21:24, mcnitrox napisał:

Nie rozumiem, co niektórzy mają do BioWare''u. Co prawda o gustach się nie dyskutuje,
ale dla mnie NWN był dobrą grą, dodatki były takie sobie, Mass Effect był genialny, jeśli
mówimy o klasie, którą reprezentuje. Wiadomo, że to nie jest typowy RPG, tylko Action
RPG i nie można go porównywać z Baldur''s Gatem i mówić, że ME jest do d*py.

NWN miał słaby single player i bardzo dobry multi. Niestety nikt na pudełku z grą nie napisał, że kampania to tylko pokaz możliwości toolsetu bo na zabawy po sieci nie każdy ma czas. Może i miał bym lepszą opinię o NWN gdyby nie późniejszy zakup Baldur''s Gate 1 i 2. ME poległ u mnie na obydwu frontach, prymitywna taktyczna strzelanka i jeszcze gorszy RPG. Typowy przykład produktu z pod znaku "casual". Strasznie kiepsko jak na grę, która wg marketingowców miała zrewolucjonizować gatunek. Teraz już tylko od jakości Dragon Age zależy czy w przyszłości kupię cokolwiek z logiem Bioware.