Stary, dobry, poczciwy Rock - kącik miłośników

[Sandro 0]

Dnia 25.05.2013 o 11:01, dave03 napisał:

Coś ten maj niezbyt szczęśliwy, odeszło wielu znakomitych muzyków, bo poza Rayem Manzarkiem
jeszcze przecież Jeff Hanneman (Slayer), Marek Jackowski (Maanam) no i w tym tygodniu
Trevor Bolder (Uriah heep).

Całe szczęście, że chociaż Tony Iommi coraz lepiej sobie radzi z rakiem i na przekór wszystkiemu - ciężko pracuje.

[MrGregorA 0]

Dnia 25.05.2013 o 12:08, Sandro napisał:

> Coś ten maj niezbyt szczęśliwy, odeszło wielu znakomitych muzyków, bo poza Rayem
Manzarkiem
> jeszcze przecież Jeff Hanneman (Slayer), Marek Jackowski (Maanam) no i w tym tygodniu

> Trevor Bolder (Uriah heep).
Całe szczęście, że chociaż Tony Iommi coraz lepiej sobie radzi z rakiem i na przekór
wszystkiemu - ciężko pracuje.

Chłoniak wcześnie wykryty jest całkowicie uleczalny.

[CatInABag 0]

No to ładnie organizatorzy Ursyanliów sobie pograli... ZZ Topa nie będzie, a kasa wzięta, ciekawe w takim razie na co...

[Demagol 0]

Dnia 07.03.2013 o 10:42, Transylvanian_Hunger napisał:

Idąc tym kierunkiem, nie należałoby słuchać kapel jak: Led Zeppelin, Def Leppard czy
The Rolling Stones bo to dziadki.

A należy ich słuchać? Nakażesz to komukolwiek?

Dnia 07.03.2013 o 10:42, Transylvanian_Hunger napisał:

ZZ Top świetnie grają technicznie na gitarach i jeżeli się wstydzić to bardziej z nieznajomości
ich twórczości niżeli z powodu wieku artystów jakich słuchamy.

Czy jest przymus ich znania? Poza tym i wtedy i dzisiaj jest wielu znacznie lepszych wirtuozów gitary.

Dnia 07.03.2013 o 10:42, Transylvanian_Hunger napisał:

Ciekawe co młodzi myślą o zamiłowaniu do takich twórców jak Bach czy Mozart? ;D

"Słowacki wielkim poetą był"

[Izajasz_Polanski 0]

No i ja się pytam człowieku dumny ty jesteś z siebie, zdajesz sobie sprawę z tego co robisz? Masz ty w ogóle rozum i godność człowieka? Ja nie wiem co za typek z ciebie, chyba nie pomyślałes nawet co robisz i kogo obrażasz, możesz sobie obrażac tych co na to zasłużyli sobie ale nie naszych klasyków rocka wielkie osoby i tak wyjątkowe i ważne bo to nie jest ktoś tam taki sobie że możesz ich sobie wyśmiać bo tak ci się podoba nie wiem w jakiej ty się wychowałeś rodzinie ale chyba ty nie wiem nie rozumiesz co to jest muzyka. Jeśli myslisz że jesteś wspaniały to jesteś zwykłym czubkiem którego ktoś nie odizolowano jeszcze od społeczeństwa, nie wiem co w tym jest takie śmieszne ale czepcie się Lady Gagi albo Biebera albo innych zwyrodnialców a nie czepiacie się takich świętych zespołów jak Led Zeppelin czy Queen. Jak można wogóle publicznie zamieszczać takie wypowiedzi na forach internetowych? Ja się pytam kto powinien za to odpowiedzieć bo chyba widać że dobrej muzyki nie poznajesz nie chodzisz na koncerty jak jesteś nie wiem jakimś wielbicielem popu albo słuchasz jakiegoś techno a nie będziesz z klasyków rocka się śmiał, ty chyba jesteś jakiś nie wiem co sie jarasz jakimś Bieberem. Weź pomyśl sobie ile rock dla nas zrobił, klasycy byli kimś a ty kim jesteś żeby z niego sobie robić kpiny co? Kto dał ci prawo obrażac w ogóle klasyków rocka naszych? Pomyślałes w ogóle nad tym że to nie są osoby takie sobie że je się wyśmieje i cię będą wszyscy chwalić? Weź naprawdę jesteś jakiś dziwny bo w przeciwieństwie do ciebie to Freddie Mercury jest autorytetem dla mnie a ty to nie wiem czyim możesz być autorytetem chyba takich samych jakiś głupków jak ty którzy nie wiedza co to dobra muzyka, widać że nie masz gustu, widać nie szanujesz muzyki weź zrób lepszą i wstaw ciekawe czy się odważysz. Naprawdę weźta się zastanów co ty robisz bo nie masz widać pojęcia o tym kim były te zespoły. No powiedz za co obrażasz takie osoby? Brak mi słów ale jakbyś miał pojęcie chociaz i sięgnął po historię i poczytał sobie to może byś się odmienił.

[meryphillia 3]

Obvious troll is obvious.

Ale nie powiem fajna próba poszturchania o klatkę...

[Demagol 0]

Zajanski, wypierpapier;

[Nephren-Ka 0]

Dnia 16.06.2013 o 22:34, Demagol napisał:

Czy jest przymus ich znania? Poza tym i wtedy i dzisiaj jest wielu znacznie lepszych
wirtuozów gitary.

Lubię to zdanie(podobnie jak to na które odpowiadałeś).xD Zasadniczo nikt nigdy nie zdefiniuje ani ilu gitarzystów jest naprawdę dobrych, podobnie jak nie da się wybrać tego naj(ba, nawet setki by się nie dało).:D

Zresztą i tak jestem zdania, że nie liczą się szalone umiejętności, tylko muzyka którą się tworzy. A taka która jest w swojej istocie znakomita wcale nie musi wymagać jakiegoś wielkiego skilla.:>

[Demagol 0]

https://www.youtube.com/watch?v=H0XJ5A_Mqvc
:)

[Transylvanian_Hunger 0]

Dnia 16.06.2013 o 22:34, Demagol napisał:

A należy ich słuchać? Nakażesz to komukolwiek?

Nie w tym rzecz. Chodzi o przekreślanie artysty ze względu na jego wiek i odległy czas "działalności". Przekreślanie artysty kierując się takim kryterium jest non-sensem.

[Demagol 0]

Dzisiaj też wielu ludzi "starej daty" przekreśla wszystko to, co młode ;P.

[MrGregorA 0]

Przesłuchał ktoś z Was 13 BS? Ot, kolejna płyta ozziego. Są fragmenty, w których słychać niezastąpionego Iomiego, ale ogólnie płyta nie powala.

[Sandro 0]

Dnia 22.06.2013 o 14:14, MrGregorA napisał:

Przesłuchał ktoś z Was 13 BS? Ot, kolejna płyta ozziego. Są fragmenty, w których słychać
niezastąpionego Iomiego, ale ogólnie płyta nie powala.

No właśnie największe zaskoczenie polega na tym, że 13 w ogóle nie brzmi jak kolejny album Ozza. Zamiast melodyjnych kompozycji z wokalem, którego Ozz nie jest w stanie powtórzyć na scenie oraz popisowymi solówkami na gitarze w każdym utworze, Rick Rubin postawił na proste, mroczne riffy, spokojny i stonowany wokal i elementy bluesa nadające albumowi oryginalny Sabbatowy charakter. Chciałem aby ten album tak brzmiał, ale po ostatnich albumach Ozzy''ego obawiałem się, że zespół obierze jego kierunek. Na szczęście tak się nie stało i 13 brzmi jak kompozycja, która z powodzeniem mogłaby się ukazać te 35 lat temu.

[MrGregorA 0]

no. najwyrazniej mamy inne zdanie. tutaj nadal spiewa robot, a nie ozzy

[knopfler 0]

Dnia 22.06.2013 o 16:47, Sandro napisał:

Na szczęście tak się nie stało i 13 brzmi jak kompozycja, która z powodzeniem mogłaby się ukazać te 35 lat
temu.

Ciekawe. Słuchając dzisiaj po raz pierwszy "13" dokładnie to samo pomyślałem. Że to album jak z lat siedemdziesiątych. Ale dla mnie to duża zaleta.

[hammerfall87 0]

Jak można stwierdzić , że kapela obierze kierunek solówek ossbourna :D.Zreszta słychać ,że wykożystali patenty na riffy ze swoich wczesniejszych dokonan.

[MrGregorA 0]

Dnia 22.06.2013 o 19:42, hammerfall87 napisał:

Jak można stwierdzić , że kapela obierze kierunek solówek ossbourna :D.Zreszta słychać
,że wykożystali patenty na riffy ze swoich wczesniejszych dokonan.

riffy są bardzo black sabbathowe. ale wokal i ogólny ton - już jak późny ozzy

[Sandro 0]

Dnia 22.06.2013 o 19:27, knopfler napisał:

Ciekawe. Słuchając dzisiaj po raz pierwszy "13" dokładnie to samo pomyślałem. Że to album
jak z lat siedemdziesiątych. Ale dla mnie to duża zaleta.

Takie były założenia producenta albumu. Miał być "dotknięty bluesem" i brzmieć jak za starych dobrych czasów. Ponad to, Rubin nalegał aby Ozzy nie szalał za bardzo jak na swoich solowych produkcjach aby nie powtórzyła się sytuacja, że nie potrafi tego odtworzyć na scenie, szczególnie że premiera 13 zbiega się z wielomiesięczną trasą koncertową.

[Sandro 0]

Dnia 22.06.2013 o 19:42, hammerfall87 napisał:

Jak można stwierdzić , że kapela obierze kierunek solówek ossbourna :D

?

Dnia 22.06.2013 o 19:42, hammerfall87 napisał:

Zreszta słychać, że wykożystali patenty na riffy ze swoich wczesniejszych dokonan.

Nie tylko riffy, ale ogólną konstrukcję utworów i całe partie. Tak jak od samego początku planowano. 13 z założenia ma być powrotem do początków zespołu i nikt tego nigdy nie ukrywał.

[Sandro 0]

Dnia 22.06.2013 o 21:35, MrGregorA napisał:

ale wokal i ogólny ton - już jak późny ozzy

Jeżeli chodzi o sam wydźwięk głosu Ozza to chyba oczywiste, że brzmi tak samo? Jeżeli zaś nawiązujesz to stylu wokalnego to zupełnie się nie zgadzam, może poza kilkoma szybszymi fragmentami na albumie.