Manga i Anime - temat ogólny

[Papishon 0]

Dnia 05.03.2007 o 21:43, Alamut napisał:

Oh Herr Jeh!? Wybacz moja reakcję, ale jesteś pierwszym Polakiem, który ogląda RTL2 z jakim
sie spotkałem, jednak nie ejstem sam na swiecie ;)

Heh...też bym oglądał, ale RTL2 już nie mam...pamiętam jak oglądałem na nim nieocenzurowane odcinki DB, i jeżeli się nie mylę to też Ranmę 1/2 czy jak to tam było :P

[Jimmi 0]

Dnia 05.03.2007 o 21:43, Alamut napisał:

Oh Herr Jeh!? Wybacz moja reakcję, ale jesteś pierwszym Polakiem, który ogląda RTL2 z jakim
sie spotkałem, jednak nie ejstem sam na swiecie ;)

ja kiedys tez ogladalem jak Hellsing lecial, albo One Piece nie pamiętam ;) a moze to byla niemiecka Viva? :D

[Latniak 0]

Dnia 05.03.2007 o 21:45, PAPISHON napisał:

Heh...też bym oglądał, ale RTL2 już nie mam...pamiętam jak oglądałem na nim nieocenzurowane
odcinki DB, i jeżeli się nie mylę to też Ranmę 1/2 czy jak to tam było :P

Leciał tez detektyw Conan i Inuyasha, ale IMO oglądanie jakiegokolwiek anime zdubbingowanego to grzech :)
Uznaję tylko wersję zsubbowaną. Japońscy Seyiu są chyba najlepsi na świecie :)

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 05.03.2007 o 21:52, Latniak napisał:

Uznaję tylko wersję zsubbowaną. Japońscy Seyiu są chyba najlepsi na świecie :)

Nooo mógłbym się odrobinkę kłócić. Nie zaprzeczam że są świetni, ale i inne nacje potrafią niezłych wyszperać, ot wystarczy obejrzeć Vampire Hunter D głosy jakie dobrano dla postaci są po prostu DOSKONAŁE, perfekcyjnie pasują do postaci, chociaż to głosy czysto englishmanowe/womanowe

[Jimmi 0]

Dnia 05.03.2007 o 22:07, Hubi Koshi napisał:

> Uznaję tylko wersję zsubbowaną. Japońscy Seyiu są chyba najlepsi na świecie :)
Nooo mógłbym się odrobinkę kłócić. Nie zaprzeczam że są świetni, ale i inne nacje potrafią
niezłych wyszperać, ot wystarczy obejrzeć Vampire Hunter D głosy jakie dobrano dla postaci
są po prostu DOSKONAŁE, perfekcyjnie pasują do postaci, chociaż to głosy czysto englishmanowe/womanowe

po ten film byl od razu robiony po angielsku, japonska sciezka zostala dokrecona chyba anwet kilka lat pozniej

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 06.03.2007 o 07:56, JaMES` napisał:

po ten film byl od razu robiony po angielsku, japonska sciezka zostala dokrecona chyba anwet
kilka lat pozniej

Nie dokładnie o to mi chodziło. Latniak stwierdził że Japońscy seiyu są najlepsi na świecie, a ja jedynie chciałem zaznaczyć że i inne kraje potrafią znaleźdź "podkładaczy" którzy są niczego sobie.

[Papishon 0]

Masz rację, ja słyszałem angielską wersję Slayersów to aż się popłakałem...nie ze szczęścia tylko dlatego że nie wierzyłem, że tak bardzo można spartolić dubbing...

[Latniak 0]

Dnia 06.03.2007 o 08:32, Hubi Koshi napisał:

> po ten film byl od razu robiony po angielsku, japonska sciezka zostala dokrecona chyba
anwet
> kilka lat pozniej
Nie dokładnie o to mi chodziło. Latniak stwierdził że Japońscy seiyu są najlepsi na świecie,
a ja jedynie chciałem zaznaczyć że i inne kraje potrafią znaleźdź "podkładaczy" którzy są niczego
sobie.

No bo podkładacze głosów w oryginale dokładnie wiedzą jak mają coś powiedzieć, mają to w skrypcie i oni najpier zapoznają się z postacią, a dopiero potem zabierają się za podkładanie.

Gdy jest dubbing, to najpier się robi tłumaczenie, a dopiero potem bierze się aktorów, którym daje się często czysty tekst, bez wglądu w historię postaci albo fabułę anime/bajki. Nic dziwnego, że wtedy wychodzą takie rzeczy jakie wychodzą.
W Japoniii voice aktorzy zarabiają więcej niż normalni aktorzy i często robią karierę światową. Są specjalne szkoły dla seyiu, i różne grupy aktorskie. Samo to świadczy o poziomie tych aktorów ;)

[Maker3 0]

Dnia 05.03.2007 o 21:43, Alamut napisał:

Oh Herr Jeh!? Wybacz moja reakcję, ale jesteś pierwszym Polakiem, który ogląda RTL2 z jakim
sie spotkałem, jednak nie ejstem sam na swiecie ;)

Nie znasz skali tego zjawiska

Kiedyś masowo oglądano tam Yu-Gi-Oh! gdyż nie ma polskich napisów do tego
a niemiecki zawsze się bardziej rozumie niż japoński

[Alamut 0]

Dnia 05.03.2007 o 21:52, JaMES` napisał:

> Oh Herr Jeh!? Wybacz moja reakcję, ale jesteś pierwszym Polakiem, który ogląda RTL2 z
jakim
> sie spotkałem, jednak nie ejstem sam na swiecie ;)
>
ja kiedys tez ogladalem jak Hellsing lecial, albo One Piece nie pamiętam ;) a moze to byla
niemiecka Viva? :D

One Piece na RTL2, Hellsing kiedys w piatki o północy na Vivie leciał

Tak sie przyzwyczaiłem do aryjskiego dubbingu, że jak mi kumpel dał kiedys oryginała to mi japoński alucard nie pasował
:D

[Alamut 0]

Dnia 06.03.2007 o 15:01, Maker3 napisał:

Kiedyś masowo oglądano tam Yu-Gi-Oh! gdyż nie ma polskich napisów do tego
a niemiecki zawsze się bardziej rozumie niż japoński

No Yugi - Oh było niezłe, ale Yugi-Oh GX raczej kiepskie

[Maker3 0]

Z niemieckich to na Tele5 (niemiecka wersja, nie polska) to tam też leci (leciał miesiąc temu One Piece - teraz nie wiem)

Tylko, że niemeickie Tele5 nie zbyt dostępne w polskich kablówkach

Jesli chodzi o polska Vivę to wzorem z oryginału też mogła by coś pokazać.

[Hubi_Koshi 0]

Mhm miałbym takie pytanko do ludzików którzy oglądają One Piece. Otóż zauważyłem taki jeden mały myk. Otóż wiadomo że Luffy zaabsorbował Soru i wykorzystują ją jako Gear two. Jednak przyuważyłem że i wcześciej stosował jedną z 6 Technik. Chodzi mi tu o Kami-e czyli zdolność dzięki której użytkownik jest niczym kartka papieru i jest w stanie unikać ataków. Luffy zastosował ją kawałek przed obecnymi wydarzenia w walce z Enelem. Chodzi mi o to gdy walczyli na Maximie, a Luffy "wyłączył" umysł i bazował na samym refleksie by unikać ataków, wiem że różnica jest dość znaczą, ale jednak istnieje pewne podobieństwo.
Przepraszam za ewentualne spoilerowanie

[Kraju 0]

Według mnie najlepsze anime to Sailor Moon. Szkoda że nie puszczają w TV już tego:(

[Alamut 0]

Dnia 07.03.2007 o 20:20, Hubi Koshi napisał:

Mhm miałbym takie pytanko do ludzików którzy oglądają One Piece. Otóż zauważyłem taki jeden
mały myk. Otóż wiadomo że Luffy zaabsorbował Soru i wykorzystują ją jako Gear two. Jednak przyuważyłem
że i wcześciej stosował jedną z 6 Technik. Chodzi mi tu o Kami-e czyli zdolność dzięki której
użytkownik jest niczym kartka papieru i jest w stanie unikać ataków. Luffy zastosował ją kawałek
przed obecnymi wydarzenia w walce z Enelem. Chodzi mi o to gdy walczyli na Maximie, a Luffy
"wyłączył" umysł i bazował na samym refleksie by unikać ataków, wiem że różnica jest dość znaczą,
ale jednak istnieje pewne podobieństwo.
Przepraszam za ewentualne spoilerowanie

Wybacz, ale muszę Cie poprawić. Jeśli sie nie mylę Luffy "wyłaczył" mózg po to, aby Enel nie mógł odczytać jego myśli, a więc też tego co następne uczyni. Na dodatek to "wyłączenie" polegało przede wszystkim na tym, że wykorzystał włąsciwosci swego ciaął i zastosował gatlinga, który odbijał sie od burt i ścian "Maxim" rykoszetem, a więc kierunek kolejnego uderzenia nie mógł byc przewidziany, ponieważ Luffy walił w ślepo.

[tykus 0]

Dnia 07.03.2007 o 20:37, Kraju92 napisał:

Według mnie najlepsze anime to Sailor Moon. Szkoda że nie puszczają w TV już tego:(

Genialne to było :D I pewnie nie będą puszczać bo Giertych uzna to za bajkę demoralizującą dzieci (swoją drogą ciekawe czy wie jaka jest różnica między bajką a anime). Na pocieszenie przeczytaj to, na nonsensopedii różne cuda piszą ;) http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Sailor_Moon

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 07.03.2007 o 21:13, Alamut napisał:

Wybacz, ale muszę Cie poprawić.

Oczywiście masz rację, Luffy wyłączył mózg żeby uniemożliwić Enelowi korzystanie z mantry, a z tego co pamiętam to chyba Nami opisywała tą zagrywkę jako wykorzystywanie czystego naturalnego refleksu jakim Luffy dysponował. Z kolei ta zagrywka z Gatlingiem to już zupełnie inna para butów, heh nieźle się uśmiałem jak Enel tym oberwał.

[Alamut 0]

Mi osobiście z całego arcu o Upperyardzie chyba najbardziej podobała mi się historia Kagary i Nolanda, a najlepsze wrażenie zrobił na mnie "automatyczny" masaż serca Enela po tym jak Viper zaatakował go kombinacją kamienia morskiego i Rejektu.

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 07.03.2007 o 21:29, Alamut napisał:

Mi osobiście z całego arcu o Upperyardzie chyba najbardziej podobała mi się historia Kagary
i Nolanda,

Fakt ta historia była naprawdę piękna. Autor troszeczkę się podśmiał z ludzi którzy są tak bardzo za naturalnym and niepostępowym światem, ukazując im uroki dzikiego życia. Za to motyw z drzewami, które Norland wyciął by ocalić ludzi Calgary była naprawdę piękna i smutna

Dnia 07.03.2007 o 21:29, Alamut napisał:

a najlepsze wrażenie zrobił na mnie "automatyczny" masaż serca Enela po tym jak
Viper zaatakował go kombinacją kamienia morskiego i Rejektu.

Kairouseki, tak się to chyba pisze. Nom, ale nieźle sobie pograli na emocjach widzów, w jednym odcinku Viper wykańcza Enela, a w drugim ten ożywa niczym... Bóg hehe :-D Mnie osobiście rozbawiło w arcu że za każdym razem jak Nami lub kto inny zwracał się do "Boga" zwracał się właśnie do Enela, dość ironicznie nie sądzisz ??
Mhm tak się zastanawiam... bo w tym temacie nie za bardzo się ludziom uśmiecha szczegółowe rozmawianie o One Piece (spoilerowanie to ZŁOOO) więc może by tak stworzyć osobny temat o tym anime ??

[Alamut 0]

Dnia 07.03.2007 o 21:36, Hubi Koshi napisał:

Kairouseki, tak się to chyba pisze. Nom, ale nieźle sobie pograli na emocjach widzów, w jednym
odcinku Viper wykańcza Enela, a w drugim ten ożywa niczym... Bóg hehe :-D Mnie osobiście rozbawiło
w arcu że za każdym razem jak Nami lub kto inny zwracał się do "Boga" zwracał się właśnie do
Enela, dość ironicznie nie sądzisz ??

Nawet na stronie MSNGroups, którą mi kiedys podałeś śmiali isę z tego. Jak był właśnie jakiś chapter i Nami co chwila powinna była mówić "God!" zostało zmienione na "By Enel!" z uśmieszkiem od tłumacza.

Dnia 07.03.2007 o 21:36, Hubi Koshi napisał:

Mhm tak się zastanawiam... bo w tym temacie nie za bardzo się ludziom uśmiecha szczegółowe
rozmawianie o One Piece (spoilerowanie to ZŁOOO) więc może by tak stworzyć osobny temat o
tym anime ??

Szczerze mówiac juz kiedys se nad tym zastanawiałem i nie byłby to taki głupi pomysł.