Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Zobacz też początek Heavy Rain

39 postów w tym temacie

Ta gra jest jakąś nową wersją simsów chyba, prowadzenie za rączkę bohatera, ubrac go, ogolić, umyć zęby, sikać, użyć ręcznika, wszystko ręcznie, co za nudna bzdura. Gdyby przynajmniej jakoś dobrze to wyglądało, bo grafika jest średnia, animacja postaci słabiutka, nie ma to jak sztywne kolana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę trzeba zainwestować w PS3, nie jest to jedyny tytuł na nią w który chce zagrać ale jest jednym z najpoważniejszych argumentów(jeśli nie naważniejszym)
Galder_Grasfiord i cała reszta czepiających się
Widać że nie graliście w Fahrenheit, takie czynności to może szczegóły ale diabelnie mocno wpływają na wczucie się w kierowaną postać oraz klimat. Przecież to normalne że jak rano się budzisz idziesz do łazienki, a potem się ubrać to czemu nie może tego zrobić kierowana przez ciebie postać skoro masz obserwować jej życie(ma spać w ubraniu, wiecznie czysta, niepotrzebująca jedzenia?).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widać analogie do Fahrenheita , mam nadzieję ,że na koniec nie walną tego co walneli pod koniec Fahnrenheita (coby nie robić Spoilera)

W Alanu Wake na bank ,główny bohater razem z Marcusem Fenixem od samego rana będzie walczył przeciwko Coventantowi po drodze spotykając Altaira , który zleci im odszukanie Max''a Payna kiedy miał jeszcze włosy...

Czepiactwo naturą Polaków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na razie wygląda niesamowicie nudno... Może i to czepialstwo, no ale kurcze, filmik powinien mnie zachęcić do gry, a nie odstraszyć. Po jego obejrzeniu, jakoś nie nabrałem chęci by kupić PS3 i Heavy Rain. Jeśli tak ma wyglądać cała gra, to już chyba lepiej samemu umyć zęby, zjeść dobry posiłek, znaleźć sobie żonę, zrobić dziecko... itd. Na pewno będzie to bardziej ekscytujące niż oglądanie, jak czynności te wykonuje wirtualny człowiek.
To ja już wolę tradycyjne przygodówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zasadniczo to niewiele widać na tym filmiku, ale czego można się spodziewać po 9 min przy takim tytule. Ahh jeszcze pamiętam jak zagrywałem się dawno temu w Fahrenheit''a, przy HR od razu czuć to podobieństwo. Szkoda, że Heavy Rain nie uświadczymy na blaszakach :(. Ostatnio normą staje się narzekanie na brak takich tytułów na PC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No akurat nie, bo Fahrenheit zaczął się po hitchcockowsku od trzęsienia ziemi :)

Ja w tym gameplay''u nie widzę nic innowacyjnego, czego wcześniej nie byłoby w Fahrenheicie, ale bynajmniej nie jest to wadą. Jeśli kiedyś będę miał PS3 to HR będzie bez wątpienia pierwszą grą , którą kupie :)

BTW 18 + grze jak nic się należy

Spoiler

Widać tyłek!!!



Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

spodziewalem sie po trailerze czegos wiecej niz simsow w niewiele lepszej grafice (animacja postaci sssie). Mozna bylo z tego zrobic cutscenke z wyborami "co zrobie teraz" ale nie - to gracz ma wstrzasnac sok czy umyc zeby... srednio mi sie to widzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pięknie :). Ta gra wciąga nas w ten rzeczywisty świat od samego początku. Filmowe ujęcia będą nam towarzyszyć na każdym kroku. Interakcja ze światem też zapowiada się interesująco. Aby do demka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tomoya-kun: "Galder_Grasfiord i cała reszta czepiających się
Widać że nie graliście w Fahrenheit, takie czynności to może szczegóły ale diabelnie mocno wpływają na wczucie się w kierowaną postać oraz klimat. Przecież to normalne że jak rano się budzisz idziesz do łazienki, a potem się ubrać to czemu nie może tego zrobić kierowana przez ciebie postać skoro masz obserwować jej życie(ma spać w ubraniu, wiecznie czysta, niepotrzebująca jedzenia?)."

Widzisz Tomya, gdybym chciał mieć symulator prawdziwego życia, to bym się puknął w głowę, bo na co komu symulator tego co ma na codzień. Klimat, jaki klimat, codzienne czynności wykonywane jeszcze w bzdurnej wersji zręcznościowej wpływają na gracza tylko w sposób denerwujący i nużący, strata czasu i przyjemności z gry.
Gra ma być odskocznią od codzienności życia, nie jej naśladownictwem. No chyba, że ludzie którzy potrzebują "symulatorów życia" są jakimiś robotami, albo sami są programami komputerowymi, którzy nie znają prawdziwego życia. Wstyd i chańba dla rodzaju ludzkiego za upadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.01.2010 o 11:02, Galder_Grasfiord napisał:

Ta gra jest jakąś nową wersją simsów chyba, prowadzenie za rączkę bohatera, ubrac go,
ogolić, umyć zęby, sikać, użyć ręcznika, wszystko ręcznie, co za nudna bzdura. Gdyby
przynajmniej jakoś dobrze to wyglądało, bo grafika jest średnia, animacja postaci słabiutka,
nie ma to jak sztywne kolana.


To jest początek gry, w którym poznajesz postacie ;). Może ten filmik zrobi lepsze wrażenie, tzw. festiwal QTE ;). Filmik jest kiepskiej jakości ale pokazuje, co drzemie w HR.

http://www.youtube.com/watch?v=I2rj29ZagUQ&feature=related

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie mówienie że gry to odskocznia od rzeczywistości jest błędne. Można je tak traktować ale można inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No patrzcie, niby można wziać prysznic, ogolić się, nawet pogapić na ptaszka (tylko bez świńskich skojarzeń:), ale samochodzikiem to już nie dadzą powozić:(
Ciekawi mnie też po co różne przyciski do różnych akcji, zbędna komplikacja- może w dalszej cześci gry się to rozwinie i będzie miało to jakiś sens, ale w tym domu wystarczyłby jeden klawisz do wszystkiego co uruchamia animację. Za to koncepcję niektórych interakcji nadmiernie uproszczono. Ot choćby picie. Zamiast: chce mi się pić=> może coś znajdę w lodówce=> o, sok pomarańczowy, mamy od razu, koniecznie muszę napić się soku pomarańczowego (czemu nie piwko?).
BTW Kto pije z 2L kartonu?
I po kiego ta muzyka? Zupełnie nie pasuje do czynności dnia codziennego...aż mnie radość wzięła jak przestało toto brzdąkać:)
Ktoś kiedyś napisał, że w grze dacydujące jest pierwsze 10 min. Jeśli pozostała minuta(właściwie to 27 sekund) będzie równie emocjonujaca co te 9, to gra nie zawojuje konsol...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować