Morrowind - pytania, przemyślenia - temat ogólny

[trollf 0]

Dnia 30.10.2005 o 21:31, Budo napisał:

Tak, ale co to za radość z gry stać na balkonie i walić z łuku, albo czarów. W takiej walce 1:1 na miecze to kolo jest naprawdę twardy.

hm, wcale nie napisalem o zadnym balkonie czy czyms takim... akurat sa inne sposoby by spokojnie go pokonac w walce na miecze przez slaba postac i wlasnie to mialem na mysli... buty szybkosci + amulet cieni + zdolnosc mrocznego elfa pradawny straznik + kilka miksturek podbijajacych zwinnosc + wszelkie inne zwoje, ktore sa pomocne by podpakowac slaba postac + jakas bron i jedziemy... akurat nigdy w tej grze nie musialem wykorzystywac zadnego sposobu z klinowaniem sie przeciwnikow, wlatywaniem na jakas gore, balkon, czy dach i uzywaniem z tych miejsc luku czy czarow... po prostu wykorzystywalem wszelkie mozliwosci jakie oferuje nam gra, a nie wykorzystywalem bugi czy niedociagniecia...

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 30.10.2005 o 22:37, trollf napisał:

> /.../

Dla mnie walki w Morrowindzie były ważnym elementem, ale nie najważniejszym. Odkrywanie olbrzymiego świata Morrowind, przygody, fabuła, w tym kontekście walki jako element przygody - to było to.

[trollf 0]

Dnia 30.10.2005 o 22:50, KrzysztofMarek napisał:

Dla mnie walki w Morrowindzie były ważnym elementem, ale nie najważniejszym. Odkrywanie olbrzymiego świata
Morrowind, przygody, fabuła, w tym kontekście walki jako element przygody - to było to.

dla mnie walki w morro byly nudnym ale niestety czesto jedynym rozwiazaniem - nic ciekawego nie bylo w okladaniu cepami workow z piaskiem... :o pozniej sie przerzucilem na luk + buty szybkosci, zeby omijac wiekszosc stworow i jak najszybciej z daleka wykanczac przeciwnikow, bo nie chcialo mi sie za tymi kuklami uganiac...

[GaNgStA 0]

Dnia 30.10.2005 o 23:24, trollf napisał:

> Dla mnie walki w Morrowindzie były ważnym elementem, ale nie najważniejszym. Odkrywanie olbrzymiego świata
> Morrowind,
przygody, fabuła, w tym kontekście walki jako element przygody - to było to.
dla mnie walki w morro byly nudnym ale niestety
czesto jedynym rozwiazaniem - nic ciekawego nie bylo w okladaniu cepami workow z piaskiem... :o pozniej sie przerzucilem
na luk + buty szybkosci, zeby omijac wiekszosc stworow i jak najszybciej z daleka wykanczac przeciwnikow, bo nie chcialo
mi sie za tymi kuklami uganiac...

[GaNgStA 0]

Zobaczcie popsuli Adamantytową Wieże... http://www.elderscrolls.phx.pl/ I teraz tam prawie nic nie ma przydatnego...

[trollf 0]

Dnia 31.10.2005 o 00:13, GaNgStA napisał:

Zobaczcie popsuli Adamantytową Wieże... http://www.elderscrolls.phx.pl/ I teraz tam prawie nic nie ma przydatnego...

jesli chodzi o informacje to sa wszystkie te, ktore byly poprzednio... ale w przypadku obecnej ''kompozycji wizualnej'', to fakt, nie najlepsza i prawde mowiac wolalem juz ten poprzedni ascetyczny wyglad... :o

[Chaos 0]

Dnia 31.10.2005 o 00:13, GaNgStA napisał:

Zobaczcie popsuli Adamantytową Wieże... http://www.elderscrolls.phx.pl/ I teraz tam prawie nic nie ma przydatnego...

Nie jest tak źle jak by się wydawało, na pierwszy rzut oka przerobili stronę pod Obliviona (za kolorowa).
na szczęście zaglądam tam tylko by ściągać nowe mody.

[lis899 0]

czy moze mi ktos powiedziec co to jest napar zwiększający moc?? robie zadania dla swiatyni i trzeba miec takie cos. a co to jest?? tak samo nie wiem gdzie jest jakis arcyzlodziej w vivek. mam go zabic, zeby zostac szefem gildi wojownikow. moze ktos wie??

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 01.11.2005 o 22:27, lis899 napisał:

czy moze mi ktos powiedziec co to jest napar zwiększający moc?? robie zadania dla swiatyni i trzeba miec takie cos. a co

Idź do alchemiczki w Balmorze i kup napój zwiększający siłę.

Dnia 01.11.2005 o 22:27, lis899 napisał:

to jest?? tak samo nie wiem gdzie jest jakis arcyzlodziej w vivek. mam go zabic, zeby zostac szefem gildi wojownikow. moze
ktos wie??

Zanim zdecydujesz się to zrobić porozmawiaj z Merciusem, szefem lokalnej Gildii Wojowników w Ald Ruhn.
Arcyzłodziej Jim Stacey(nie wiem jak sie to pisze) jest w Vivek w podziemiach w księgarni - z tyłu księgarni są drzwi.

[Lord_Ya 0]

Dnia 01.11.2005 o 22:27, lis899 napisał:

czy moze mi ktos powiedziec co to jest napar zwiększający moc?? robie zadania dla swiatyni i trzeba miec takie cos. a co
to jest??

Jeżeli chodzi o zadanie z pielgrzymką do siedmiu kaplic, konkretniej o kaplice obok Świątyni w Vivek (ale nie przy Pałacu Viveka), to "napar zwiększający moc" to tak naprawdę miksturka lewitacji, którą możesz kupić w Świątyni obok.

[Michael1v5 0]

Dnia 28.10.2005 o 17:12, KrzysztofMarek napisał:

> > /.../
> Haha
> prawie wszystkie cuda? Nawet KrzysztofMarek, czy ja nie mamy wszystkich. Ich jest kilkadziesiąt,
znacznie więcej niz w tej
> książce + pomniejsze artefakty jeszcze. Szukaj, szukaj może znajdziesz.
Te, które są w
książce, to mam wszystkie. Ale przyznaję się bez bicia, część z pomocą kodów. Bez kodów nie da się mieć jednocześnie Złotego
Ostrza i Błękitnego Znamienia, Widelca (Dwuzębu) Panicznego Strachu i Włóczni Gorzkiej Litości. Mam też tarczę Rozpacz Maga
- z pomocą kodów, bo zapomniałem o niej , będąc wampirem, a jak nie jest się wampirem, to tarcza znika z gry. I zapomniałem
zabrać pierścienia magowi, a jak wróciłem, to ani maga, ani pierścienia już nie było. Nie zabiłem też Batou Szalonego, który
ma Hełm Krwawego Czerwia, tylko ściągnąłem go kodem.
Oprócz wymienionych w książce mam dwa, albo trzy razy tyle innych,
które zdawały się warte zachowania w moim prywatnym muzeum.
Ile mi umknęło, to nawet nie wiem, część na pewno miałem, tylko
sprzedałem, bo nie były warte zatrzymania, ale ile umknęło - no tego, to nie wiem.
Dla wyjaśnienia: teraz gram trzeci raz
w Morrowinda i moim celem jest prywatne Muzeum Artefaktów; jak wspomniałem wyżej, nie da sie mieć wszystkiego bez kodów.

To trzeba być wampem żeby zdobyc te cuda?? Mogłyś mi to bliżej opisać i dokładnie na email gdybym ci go podał??Prosze o szybką odpowiedź

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 02.11.2005 o 08:57, Michael1v5 napisał:

> > > /.../

/.../

Dnia 02.11.2005 o 08:57, Michael1v5 napisał:

być wampem żeby zdobyc te cuda?? Mogłyś mi to bliżej opisać i dokładnie na email gdybym ci go podał??Prosze o szybką odpowiedź

Trzeba być wampirem, żeby przekształcić Złote Ostrze w Błękitne Znamię. Złote Ostrze łatwiej jest zdobyć nie będąc wampirem.Trzeba wykonać zadanie, o ile dobrze pamiętam dla Boethiala, głowy posągu w Zatopionym Chramie w morzy międzyGnaar Mok i Hla Oad. Potem trzeba wykonać zadania dla Sirilone i przyjść do niej mając określoną ściśle ilość pieniędzy (nie pamiętam ile, może jest w poprzednich odpowiedziach) Wtedy zmieni Ci Złote Ostrze w Błękitne znamię.
Drugim artefaktem, który można zdobyć tylko będąc wampirem jest tarcza Rozpacz Maga, dwemerowy artefakt którego nie ma w grze jak grasz inną postacią niż wampir. Zleca to zadanie bodaj wampir Mastrius, ale już też dokładnie nie pamiętam.
Wszystkie inne artefakty można zdobyć grając każdą inną postacią.
Ich zdobycie zależy od Twojego poziomu - jeśli jesteś koło 10 to idź do Ebonheart i pochodź po brzegu przyglądając się wodzie. Powinieneś zobaczyć drzwi do jaskini, zanurkuj i wejdź - tam spotkasz wyrzuconego z Legionu byłego legionistę, i po ciężkiej walce odbierzesz mu Kirys Bogów, jaden z dwu najlepszych pancerzy w grze. Weź ze soba miksturę lewitacji bo na półce skalnej jest kilka ciekawych rzeczy. I dokładnie przeszukaj grotę i skrzynie i beczki. Znajdziesz zużyty klucz, który umożliwi Ci wejście do komnat w Ebonheart. Będąc w Legionie, dostaniesz zadanie zdobycia właśnie Kirysu Bogów - nie oddawaj go, zanim nie zdobędziesz drugiego pancerza ze Smoczej Kości (może się inaczej nazywać, ale zawsze jest to od smoka - Smoczy) Jest w Zaginionym Posterunku, do którego wchodzi się z podwodnej groty Mudan - na jednej z wysepek na południowu zachód od Ebonheart. Tam musisz poszukać klucza, bo trzeba otworzyć zamek klasy 100.
Reszty Ci nie podam, bo cała przyjemność w grze, to odkrywanie świata...
I ostatnia rada. Rób sejwy co pół godziny , zrób ich kolejno 5-6, rób przed wejściem do jaskini-groty-ruin i po zrealizowaniu trudnego zadania. Morrowind lubi wywalać do Windy, czasem dwa razy na godzinę, czasem przez dwadzieścia godzin gra idzie gładko.

[Michael1v5 0]

Chcem kupić dodatki tribunal i bloodmoon. Pierwsze pytanie: Który jest najlepiej zacząć? Drugie: Czy dodatek jakikolwiek z tych jest najlepiej zaczynać dopiero gdy sie skończy main questa w morrowindzie podstawowym??Trzecie: Czy one są znacznie trudniejsze??

[RaiL_Driver 0]

Potem trzeba wykonać zadania dla Sirilone i przyjść do niej mając określoną ściśle ilość pieniędzy (nie pamiętam ile, może jest w poprzednich odpowiedziach)

do KrzysztofaMarka złota potrzeba DOKŁADNIE 11171 ani mniej ani więcej

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 02.11.2005 o 14:57, Michael1v5 napisał:

Chcem kupić dodatki tribunal i bloodmoon. Pierwsze pytanie: Który jest najlepiej zacząć? Drugie: Czy dodatek jakikolwiek
z tych jest najlepiej zaczynać dopiero gdy sie skończy main questa w morrowindzie podstawowym??Trzecie: Czy one są znacznie
trudniejsze??

Najlepiej spokojnie grać w Morrowinda, bo to można naprawdę długo grać. Potem zainstalować Trójcę i skończyć a na końcu Przepowiednię Krwawego Księżyca. Ale to zawsze do uznania, ja tak grałem bo Morrowind wyszedł najpierw, dłuuugo potem Trójca...
Nie, jeśli jesteś na odpowiednim poziomie, a na takim jesteś po przejściu podstawki, to trudne nie są. Jak dla mnie, cały Morrowind nie był trudny, on był ciekawy. Pewnie, że na początku pare razy nadziałem się na silniejszych przeciwników, ale zdążyłem uciec. Jak masz np. zwój interwencji to po prostu przenosisz się z niebezpiecznego miejsca do stosownej świątyni.
Gdybyś od razu przeszedł do Przepowiedni Krwawego Księżyca, to prawdopodobnie szybko polegniesz (ale od czego są sejwy).

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 02.11.2005 o 15:00, RaiL Driver napisał:

/.../
do KrzysztofaMarka złota potrzeba DOKŁADNIE 11171 ani mniej ani więcej

Nigdy tego nie zapamiętałem i za każdym razem szukam...
Na wszelki wypadek, zostawiałem nawet monetę otrzymaną od Cesarza ("szczęście Cesarza") w bezpiecznym miejscu, bo może gra też ją liczy do tej kwoty...

[lis899 0]

czy moze mi ktos powiedziec jak mam sie dostac do srodka labiryntu w palacu, gdzie jest kaplica, aby dokonczyc pielgrzymke?? i gdzie jest jakis gosc, co moze podszkolic zabespieczanie oprocz tego mistrza w balmorze i w jakiej dzielnicy sa te podziemia gdzie jest ten arcyzlodziej??

[lis899 0]

i czy jest jakis gosciu co ma np 5000 kasy, bo mam duzo wartosciowych rzeczy(np 40000 itp.)

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 02.11.2005 o 21:49, lis899 napisał:

i czy jest jakis gosciu co ma np 5000 kasy, bo mam duzo wartosciowych rzeczy(np 40000 itp.)

W Calderze, posiadłość Ghorak, na piętrze. Ma 5000 raz na dzień, mozesz sprzedać, odczekać na miejscu 24 godziny i on znowu ma 5000

[Lampek 0]

Dnia 02.11.2005 o 21:49, lis899 napisał:

i czy jest jakis gosciu co ma np 5000 kasy, bo mam duzo wartosciowych rzeczy(np 40000 itp.)

Jest taki gościu(młokos zresztą :)) w posiadłości orków w ...eeee...w...qrde jak się to miasto nazywało?? Nieważne,to tam gdzie toczy się jeden z pierwszych questów z gildii wojowników z Balmory(aby zabić wysłanników telvanni co okradają to miasteczko z rudy ebonu). Gościu kupuje prawie wszystko, sprzedaje napary i trochę wódeczki:D