Forumowa Mafia

[Liqid 0]

[Srry za taką aktywność, cóż, poza mafią bywają też inne zajęcia, a szkoda xD ]

Dobra, to teraz czas rzec coś od siebie. Na początek może o linczach. Jest nas dziewięciu, w tym 2 mafiozów. Załóżmy 2 przykładowe sytuacje :
1) Każdego dnia linczujemy jedną osobę, do tego dochodzi mord. Jutro byłoby nas 7 i załóżmy wciąż 2 mafiozów. Kolejny dzień gdyby również wyszedł nieudany to stosunek wyszedłby 5(3-2). I tu już byłby problem. Ale mimo załóżmy, że ubijemy tą mafię. Wyszedłby wtedy finał trzyosobowy. 3(2-1). Czyli byłyby przed nami jeszcze 3 dni gry.
2) Załóżmy jednak, że będzie nam się chciało przedłużyć edycję... Więcej czasu byłoby na dyskusje i takietam rozboje :) Wykorzystując pacyfistyczny remis zmniejszylibyśmy śmiertelność o połowę. Minus jest ten, że nie ma jak ubić mafię, a zaryzykować zawsze dobrze, do tego to mafia by rozdawała karty decydując, kto gra dalej, ale gdyby choć trochę to wykorzystać (remisując chociażby 2x pod rząd co daje nam 1 dzień bonusu) to już może dojść do czegoś ciekawego.
Teraz o kolejnych graczach:

Kukowsky : Dużo gada, dużo. Najpierw to jego nieszczęśliwe sprawdzenie, przez które zginął katani. Jego wina, tyle można rzec :P Później nomen omen "bezpieczny" lincz na budzie i dzisiaj znów w nim zatarg. Ciekawa, ciekawa postać, jeden z głównych moich pretendentów do mafii.

Glizda - Piotruś jest dla mnie nieco ... dziwny. http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=31675 - pisze, że jest mieszkańcem. Cóż, napisać może każdy ;) Gra spokojnie i przemyślanie, dlatego na razie go odsuwam, ale takie wyrachowanie też mi się dziwnie kojarzy. Ale dzisiaj jeszcze niech ma spokój.

S4jm0n/Dexter - Dzisiaj jeszcze nic nie powiedział. Choc poprzednimi dniami był bardzo aktywny. Kto wie, jeśli nie odda głosu, to będzie wisiał na włosku, jak... ja. A wtedy wszystko możliwe ;) Gra dosyć czystko wg mnie, jak napisze dzisiaj coś, ustosunkuję się do tego.

Budo - Skombinował nam jedzenie. To bardzo podejrzane. Dobra, a teraz na poważnie. Jeśli jest wtyką policji, pasowałby do S4jm0na. Akurat się trochę posprzeczali, by później uspokoić się. Ewentualnie z Kukiem - tu też taktyka "wykłócania się" możliwa. Poza tym momentami się dziwnie zachowywał.

spider88 - jakoś nie wpadł mi specjalnie w oko ;) Na Skylera zagłosował pierwszy, ot tak odnotowuję. Jeśli jest zwerbowanym przez gliny, to nie dziwię się, jeśli jego kompanem jest ktoś z bardzo aktywnych. Choćby Budo, albo Yarr. O tym drugim dalej.

Yarr - Ciekawie mu wyszedł ten numer z linczem na glizdę a oskarżaniem skylera. Ale dobra, erratę rozumiem, ale dziwnie wyszło. Jak pisałem możliwy zdrajca ze spiderem, lub też z Lampkiem, choć trochę miesza, pisze sensownie.

windows00 - Podobnie jak ja głosował na elekrina (tylko, że przede mną). Ot, taka dygresja na początek. Później była ta aferka z Kukiem. Z jego strony nic sensownego nie wynikło, ale wyszło podejrzanie. No i powtórzę - lincz na elekrinie, a później mord na nim. O niczym nie świadczy (tak jak w moim przypadku), ale ciekawe toto. Może miał taką taktykę?

Lampek - Nie winię go, że mnie podejrzewa. I, że nagle daje mi spokój. Chyba, że to też taka wyrachowana odpowiedź, by później w mordzie załatwić to i owo :P Ale jednak podejrzewam go. W linczu jako ostatni głosuje na skylera. Znużony się podpina czy go po policyjnemu dobija, z buta w żołądek? Wprawdzie tak, mówił, że go nie bedzie, ale mimo wszystko. Później dość dziwny atak na mnie - http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=31714.Czepianie się o kant stołu :P

W moim kręgu podejrzeń są Kukowsky, Yarr i Lampek póki co. Jutro może będzie klarowniej (tia, o ile będzie) . Teraz jeszcze na sprawy bierzące...

[Blackbird 0]

- Ale syf się zrobił - powiedział pod nosem Yarr. - Namieszać już bardziej nie mogliście, co? I to podobno ja mieszam... Co za bajzel.

**********************
Musiałem spędzić trochę czasu nad tym co napisaliście dzisiaj i się nad tym zastanowić chwilę.

Kukowsky - jego propozycja dotycząca zlinczowania najpierw jego, potem Budo jest dość ciekawa. Nie sądzę, żeby mafioso aż tak ryzykował. Budo zarzuca mu, że nie dba o los mieszkańców - i tu się zgadzam, bo jeśli Budo jest niewinny, to jesteśmy w kiepskiej sytuacji. Z drugiej strony takie zagranie może być wyrabianiem sobie alibii. Kukowsky''ego zatem dzisiaj odpuszczam, ale baczenie mieć na niego trzeba, bo pewności, że jest mieszkańcem nie ma.

Budo - jedna z osób, które znalazły się w gronie głosujących na Bumbera. Może kogoś drażnić, że stosuję się nadal do tych 4 punktów z początku gry, ale dzięki temu jakoś sobie ją porządkuję. Gra, że tak powiem "niechlujnie". Nie pisze zwartych przemyśleń ograniczając się raczej do krótkich odpowiedzi. W dodatku część z nich polega na stwierdzaniu, że ma coś gdzieś ;P Jestem dzisiaj w stanie mu darować. W dodatku Kukowsky nie przesłonił mu świata i zaproponował Windowsa na dzisiejszy lincz.

Windows - gra dość chaotycznie. W dodatku kurczowo trzyma się Kukowsky''ego (niestety, tak to wygląda, kiedy się czyta Twoje wypowiedzi). Nie podoba mi się to trzymanie z Kukowsky''m. Może wie, że Kukowsky jest niewinny (czyli sam jest w mafii) i w ten sposób chce sprawić, byśmy po jego śmierci ubili też Kukowsky''ego (co oddali nas od szczęśliwego finału) zostając z niczym? Pierwszy podejrzany na dziś.

Lampek - dużo się udziela, co trzeba mu poczytać za zaletę. Stara się też nie wchodzić z nikim w bezpośredni konflikt (like Budo & Kuk, or Skyler & ja). Nie wiem w zasadzie co o nim myśleć, ale jeśli jest z Windowsem w mafii, to dobrze się dobrali. Windows trzymałby się wtedy niewinnego Kukowsky''ego, a Lampek sterowałby (jako ten analizujący) typowaniami. Dzisiaj np. Zostawia Kukowsky''ego i Budo, ale podsuwa nam Liquida. Załóżmy, że dzisiaj zlinczujemy Liquida. Co nam to da, gdyby okazał się niewinny? Nic. Jutro mamy ten sam bajzel co dzisiaj, ale jutro Lampek spokojnie forsowałby Kukowsky''ego lub Budo... Mam nadzieję, że dosyć precyzyjnie objaśniłem swoje podejrzenia co do Lampka.

Glizda - ciężką sprawę mam z tym Panem. Zupełnie ignoruje moje głosowania. Nie odnosi się do zarzutów, czy podejrzeń. Za to czynnie wdał się w dyskusję Budo/Kuk. Jeśli nie Windows, a Glizda jest w parze z Lampkiem (przy założeniu, że Lampek jest gliną), to rozgrywają zaiste świetną partię. Tylko patrzeć i się uczyć. Tylko pytanie: czy są aż tak świetni ;P :D Moja odpowiedź brzmi - to prawdopodobne.

Liquid - w zasadzie nie biorę go poważnie pod uwagę. Jeśli jest cichym gliną, to doskonale spełnia się w tej roli. Granie takie wprawdzie może doprowadzić mafię do zwycięstwa, ale nie gwarantuje satysfakcji ;)

S4jmon - nie ma go, więc podobnie jak Liquida Go traktuję.

Spider - gra dość zachowawczo. Niby coś tam pisze, ale jakoś bez zaangażowania, jakby trzymał się na uboczu. Chwilowo potraktuję go jak milczków.

[Jeśli kogoś pominąłem, to znaczy, że nie miałem wobec niego jakichś szczególnych przemyśleń.]

Podsumowując:
Zakładam (dzisiaj), że ani Kuk, ani Budo nie są glinami (jeśli są we dwóch, to grają znakomicie i pozostanie mi tylko im pogratulować po edycji).
Sądzę, że w mafii mogą być:
Lampek i Glizda, lub Lampek i Windows.

Nie za bardzo wiem tylko na kogo dzisiaj zagłosować. Najbardziej pasowałoby na Lampka, bo znajduje się w obu opcjach.

******************
Lincz -> Lampek
******************

P.S. Opcja Kuk/Windows, podobnie jak Kuk/Budo wydaje mi się mało prawdopodobna (acz nie niemożliwa) z tego względu, że gdyby jako mafia chcieli zmienić głos, to zrobiłby to po prostu jeden z nich argumentując podobnie jak Kuk: że to dla mieszkańców. Nie wiem czy aż tak by ryzykowali.

[windows00 0]

Dnia 01.09.2007 o 19:57, S4jm0n napisał:

Napisane jeden po drugim. Dyskusja między Kukiem i Budo, która nie pokazywała tak naprawdę
który może być mafiozem (jeśli w ogóle któryś z nich wówczas mógł być), zostaje podsumowana
głosem Kuka na Budo, a następnie natychmiastowym poparciem ze strony Windowsa.

Tak, tylko czekałem, aż będę mógł się podczepić pod zarzuty stawiane Budowi.

Dnia 01.09.2007 o 19:57, S4jm0n napisał:

1. Wcześnie oddany głos Kukowskiego może wskazywać na to, że już na początku próbował
dzisiaj ukierunkować całą grupę na głosowanie na Budo. To stawiało go w świetle podejrzanych
właściwie najwyżej jednak zmieniłem zdanie ale o tym później...
2.Odzywa się Windows, który nie dość, że naciera na Budo pełnym ogniem, dając niewątpliwie
do zrozumienia, że ma jego drugi głos, to jeszcze baaardzo wyraźnie broni Kukowskiego.

Dowody, dowody.
Jeśli kiedykolwiek można mówić o bronieniu Kuka z mojej strony to tylko po pierwszym linczu i poście, w którym napisałem, że go bronię.

Dnia 01.09.2007 o 19:57, S4jm0n napisał:

Jest o nim wiele do pisania. Nie będę jednak powtarzał tego, co już napisali pozostali bo z
tym wszystkim się zgadzam. Ja zaznaczyłem, gdzie zwrócił moją uwagę po raz pierwszy. Potem
dalej brnąc przez te strony wciąż trzyma się Budo jak rzep psiego ogona. Nie odpuszcza mu na
krok i ewidentnie chce go dzisiaj pogrążyć. Co więcej, zapalnikiem do takiego postępowania
nie były jego własne podejrzenia, a sam Kukowsky.

Tak? ;>
A poczytaj wcześniejsze posty...
Nie "rzuciłem się" na niego ot tak bez powodu. Poza tym już wcześniej zwracał moją uwagę.

*********************
Lincz -> Budo
Choć i tak to raczej nic nie zmieni.

[PsyhoSpider 0]

Spider usiadł pod drzewem i zaczął rozmyślać nad jedną kwestią . Panowie , po waszych wypowiedziach nadeszła mnie taka o to myśl . Zobaczcie co każdy z was podkreśla . Zagranie Kukowskyego .Jest to bardzo doświadczony gracz , więc może sporo przewidzieć .Jego zagranie jak każdy z was mówi jest dość ryzykowne ale jakże skuteczne .Jest wybielony niczym dziewica .Tylko czy to dobrze .Jednym zdaniem został odsunięty z kręgu podejrzeń .Biję się w pierś i ja tak zrobiłem , jednak gdy zacząłem słuchać waszych przemyśleń po prostu uderzyło mnie to po oczach ( lub uszach ) .

[windows00 0]

Dnia 01.09.2007 o 20:01, Liqid napisał:

/ciach/

Jeden dzień dłużej za cenę dwóch niewinnych...
Baaardzo opłacalne... dla mafii, której nikt nie podejrzewa.

[glizda101 0]

Dnia 01.09.2007 o 20:08, windows00 napisał:

Tak, tylko czekałem, aż będę mógł się podczepić pod zarzuty stawiane Budowi.

Może nie czekałeś, ale się podczepiłeś. Czyli dosyć standardowa zagrywka mafii. A fakt, że tym, pod którego się podczepiasz jest Kuk, czyli, bądź co bądź, gracz dosyć poważany, stwarza możliwość pójścia za tym innych. (Sajmon dokładniej to wytłumaczył). Dlatego i z powodu przytaczanych już przedtem zarzutów, głosuję dziś na Ciebie. Korzystam przy tym, przyznaję, z lekko ryzykownego pomysłu Lampka o zostawieniu kłótni Kuk Budo na kolejny dzień.

lincz ==> Winows

[S4jm0n 0]

*************************
I w tym momencie Yarr dołączyłeś do grona podejrzanych, a Kukowsky nie daje mi spokoju.

Od początku: po poście Liquida chciałem dodać post na temat tego, że choć Kuka odsunąłem na dzisiaj, to baaardzo mnie zdziwiło jego głosowanie. Bo tak bardzo był pewny głosu Budo, a nagle oddaje głos na Lampka, i to właściwie BEZ ŻADNYCH ARGUMENTÓW. Na podstawie swoich widzi misie i ironicznej "prośby" Lampka. Głos, który ma tak dużą wartość w tym momencie, a oddany tak lekkomyślnie jest po prostu albo ukartowany, albo.... stracony.

Odświeżyłem stronę i postanowiłem jednak przeczytać jeszcze post Yarra. Podejrzenia co do Lampka rzeczywiście są logiczne ale no proszę Was.. wiemy przecież, że jest to daleko idące teoretyzowanie. Nie byłaby to IMO świetna partia w jego wykonaniu bo poza ocenami w jego postach nie jesteśmy w stanie znaleźć niczego co mogłoby wskazywać na to, że jest on w mafii. No może dopiero teraz, kiedy wdał się w dyskusję z Kukiem i Liquidem. IMO on mafiozem nie jest, a dużo bardziej podejrzanych jest kilka innych osób więc taka "strata" głosu ze strony Yarra jest dla mnie również podejrzana.

Podsumowując: dwie osoby oddały dziś głos na Lampka - gracza, któremu właściwie póki co nikt i nic nie zarzucał, a przy tym jest kilka innych graczy, którzy są bardziej podejrzani. I to jest właśnie dziwne. Do tego te glosy są nad wyraz "lekkomyślne"
********************************************

[Blackbird 0]

Tych dwóch niewinnych i tak by było, przy założeniu, że byśmy nie trafili...
Tylko, że zawsze jest jakaś szansa na trafienie.
Dość słuszny wniosek.

[S4jm0n 0]

Dnia 01.09.2007 o 20:12, spider88 napisał:

Spider usiadł pod drzewem i zaczął rozmyślać nad jedną kwestią . Panowie , po waszych wypowiedziach
nadeszła mnie taka o to myśl . Zobaczcie co każdy z was podkreśla . Zagranie Kukowskyego .Jest
to bardzo doświadczony gracz , więc może sporo przewidzieć .Jego zagranie jak każdy z was mówi
jest dość ryzykowne ale jakże skuteczne .Jest wybielony niczym dziewica .Tylko czy to dobrze
.Jednym zdaniem został odsunięty z kręgu podejrzeń .Biję się w pierś i ja tak zrobiłem , jednak
gdy zacząłem słuchać waszych przemyśleń po prostu uderzyło mnie to po oczach ( lub uszach )
.

Nikt go nie oczyścił z zarzutów mu stawianych. Czytaj uważniej. Kukowskiego, ja przynajmniej odpuszczam tylko na dziś. Moim podejrzanym nr.1 jest Windows. Na Kuka przyjdzie czas jeśli będzie trzeba.

[Liqid 0]

Dnia 01.09.2007 o 20:12, windows00 napisał:

Jeden dzień dłużej za cenę dwóch niewinnych...

A czy kogokolwiek teraz można nazwać czysto niewinnym? Wystarczająco niewinnym, by z większości podejrzeń usunąć? Jeden dzień dłużej, za cenę 2 wybranych przez mafię. Owszem, niewinnych w sensie bycia "naszym", ale nie oznacza to, że nie padłby który w linczu i tak. Elekrina, naszego pana SZPACZKA nie uważałeś za niewinnego, a jednak padł w mordzie. Tak więc nie do końca tak jest.

Dnia 01.09.2007 o 20:12, windows00 napisał:

Baaardzo opłacalne... dla mafii, której nikt nie podejrzewa.

Pisałem zresztą o ty, że to takie przekazanie strzelby mafii. Ale... , oni tak czy siak będą mordować, a zyskamy ten jeden dzień, z tym tylko minusem, że nie będziemy mogli wybierać kto zginie. Ale jednak, jest taka możliwość. Zresztą..., kogo nikt nie podejrzewa? W takim finale 3-osobowym podejrzewania jest wiele... A wtedy taka mało podejrzewana osoba staję się bardziej niż kiedykolwiek :P

[Kukowsky 0]

Dnia 01.09.2007 o 20:14, S4jm0n napisał:

oddaje głos na Lampka, i to właściwie BEZ ŻADNYCH ARGUMENTÓW. Na podstawie swoich widzi misie
i ironicznej "prośby" Lampka.

Czy ja wiem czy bez argumentów... Mocno nie spodobał mi się plan Lampka mający na celu zostawienia mnie i Budo w spokoju w celu jeszcze większego pożarcia między nami. Mi to wygląda na sprytnie ukartowane... W linczu ginie Windows i jutro spór między mną i Budo dalej kwitnie. Wy wybieracie, której stronie wierzycie i wtedy gdy ta druga okazuje się niewinna wszyscy przerzucają się na tą pierwszą, gdyż to już ostatni dzień i nie ma co kombinować. Ta osoba okazuje się niewinna i tym sposobem mafia wygrywa edycję. Nie uniewinniam w tej chwili Buda, jednak w tej chwili bardziej moją uwagę przykuł Lampek. Moim zdaniem chciał on chytrze wykorzystać spór mój i Buda w celu łatwego wygrania edycji... Dodatkowo chwilę później moją uwagę przykuwa to, że Lampek boi się o to, że dziś może zginąć z rąk policji. Straszne sztuczne emocje moim zdaniem z tych słów biją i nie wydaje mi się by mówiła je osoba, która faktycznie martwi się o to czy przeżyje...

[glizda101 0]

Pomysł niby ciekawy, ale czy na pewno sensowny? Czy ten dodatkowy dzień jest naprawdę, według Ciebie, wart tego, żebyśmy przez dwa dni nie mieli wpływu na grę?

[windows00 0]

Dnia 01.09.2007 o 20:19, Liqid napisał:

A czy kogokolwiek teraz można nazwać czysto niewinnym?

Nie można, ale przynajmniej mieszkańcy decydują o tym kogo zabić, mają jakiś wpływ na grę.

Dnia 01.09.2007 o 20:19, Liqid napisał:

Pisałem zresztą o ty, że to takie przekazanie strzelby mafii. Ale...

Jest coś więcej.
Przy dwóch remisach pozostaje jeden lincz na trafienie policjanta. A w obecnej sytuacji (bez remisów) mamy 3 lincze na trafienie jednego policjanta.
W Twoim pomyśle nie ma miejsca na błąd. Jak po remisach nie będzie linczu na policji - koniec.
Nie warto podejmować takiego ryzyka dla 24h gry więcej.

[Lampek 0]

- Oczywiście, rozumiem zarzuty, prawisz z sensem, Yarr. - odrzekł Gast, gdy usłyszał, co pod jego adresem kieruje towarzysz. - Lecz pozwól, że udzielę odpowiedzi na pewną sprawę.

Nie namawiam do linczowania dzisiaj Eddiego Deana (brata Liquida ;P). Mam taką teorię na dzisiaj: wśród aktywnych jest jeden morderca, wśród tych mniej - kolejny. I na tych mniej aktywnych, pasuje mi Eddy Dean właśnie (który wyszedł naprzeciw moim zarzutom, przygotowując dużą analizę oraz stawiając mnie w kręgu podejrzanych, co znowuż mi brzydko pachnie, mam wrażenie, że "zbroi" się przeciwko mnie). Ale moja propozycja była zupełnie inna, niż namawianie na mordowanie Deana - zamordować Windowsa i dać rozwinąć się relacji Budo-Kukowsky.

Ty zaś napisałeś, że podsuwam Wam Liquida. A w swoich wypowiedziach zarzekałeś się, że nie podsuwałeś nikomu Skylera pod ogień, więc teoretycznie, powinieneś zrozumieć, że to tylko podejrzenie... A tą wypowiedzią:
Załóżmy, że dzisiaj zlinczujemy Liquida. Co nam to da, gdyby okazał się niewinny? Nic. Jutro mamy ten sam bajzel co dzisiaj, ale jutro Lampek spokojnie forsowałby Kukowsky''ego lub Budo... Mam nadzieję, że dosyć precyzyjnie objaśniłem swoje podejrzenia co do Lampka.
...zadałeś mi niemały kłam. Sądziłem, że uwagą (przynajmniej podstawową) przeanalizujesz moje słowa. Czy w nich próbowałem choć trochę namówić na głosowanie na Liquida? Niedopatrzenie z Twojej strony... i to, przyznasz, dość spore...

[Blackbird 0]

Jasne, mam aż trzech podejrzanych, więc klasycznie mogę zagłosować na Glizdę. Będzie Ci z tym lepiej?
A poważnie - ja się trzymam swoich teorii opartych na tym co piszą inni, a nie na moich wrażeniach z podróży do Zimbabwe. Napisałeś zresztą sam, że Lampek mógłby faktycznie być zdrajcą. Więc o co Ci chodzi? Głosuję zgodnie ze swoim sumieniem, a jeśli komuś przez to podpadnę to guzik mnie obchodzi - bo mam uzasadnienie swojego wyboru.
Windows być może dzisiaj zejdzie (a jest w gronie moich podejrzanych). Jeśli martwisz się, że mafiosi zmienią głosy i ukatrupią Lampka (który może być niewinny... tak jak Windows ;P), to powiedz od razu, że oczekujesz ode mnie głosowania na Windowsa :)
Ja nie wiem, kto jest zdrajcą. Gdybym wiedział, to nie miałbym wątpliwości. A i co do Windowsa i co do Lampka mam. Zgodnie z moją teorią bardziej podejrzany jest Lampek, więc na niego oddałem głos.
Chciałbym jednak, żebyś mi napisał wyraźnie - czemu jestem podejrzany? Bo głosuję lekkomyślnie? Aha, wczorajsze głosy na Skylera były niezwykle przemyślane, a mój na Glizdę, podobnie jak dzisiejszy na Lampka, był do bani.
Sorry, ale pozostanę przy swojej teorii.

[Blackbird 0]

Problem jest jeden - czy mafia by na takie remisy pozwoliła?

[windows00 0]

Dnia 01.09.2007 o 20:30, Yarr napisał:

Problem jest jeden - czy mafia by na takie remisy pozwoliła?

Manipulowanie przy linczu = zdemaskowanie, więc mafia potulnie doprowadzałaby do remisów.
W końcu jej remisy będą na rękę.

[glizda101 0]

Dnia 01.09.2007 o 20:28, Yarr napisał:

Jasne, mam aż trzech podejrzanych, więc klasycznie mogę zagłosować na Glizdę.

xD ;]

Dnia 01.09.2007 o 20:28, Yarr napisał:

A poważnie - ja się trzymam swoich teorii opartych na tym co piszą inni, a nie na moich wrażeniach z podróży do Zimbabwe.

Tu popuściłem. ;P

Przy okazji odpowiem Ci na poprzedni post:

Dnia 01.09.2007 o 20:28, Yarr napisał:

Glizda - ciężką sprawę mam z tym Panem. Zupełnie ignoruje moje głosowania. Nie odnosi się do zarzutów, czy podejrzeń.

Jakie głosowania? Jakie ignoruje? Generalnie, nie biorę Ciebie pod uwagę na razie jako podejrzanego, bo podejrzany mi się mało wydajesz. Więc nie robię potężnej publicznej analizy Twojej osoby, bo publicznie analizuję tylko tych, którzy wydają mi sie najbardziej podejrzani. A co do zarzutów? Jakiś mi postawiłeś?

Dnia 01.09.2007 o 20:28, Yarr napisał:

Za to czynnie wdał się w dyskusję Budo/Kuk. Jeśli nie Windows, a Glizda jest w parze z Lampkiem (przy
założeniu, że Lampek jest gliną), to rozgrywają zaiste świetną partię. Tylko patrzeć i się uczyć. Tylko pytanie:
czy są aż tak świetni ;P :D Moja odpowiedź brzmi - to prawdopodobne.

a potem

Dnia 01.09.2007 o 20:28, Yarr napisał:

Sądzę, że w mafii mogą być:
Lampek i Glizda [...]

Na podstawie czego? Na podstawie tego, że jeśli hipotetycznie byłbym w mafii z Lampkiem, to byłaby z nas świetna para, a jako że oboje jesteśmy świetni, to jest to prawdopodobne? ;) Sorry, ale tak zrozumiałem...

[Budo 0]

Dobrze się dzieje, że dzisiaj ginie Windows, bo wg mnie mamy duże szanse na trafienie. Ale na nim i Kuku nie kończą się moje podejrzenia.

Dexter---> mówiłeś, że nie byłem w stanie sie skutecznie bronić przed zarzutami.. sry ale ja bełkotu Kuka i Windowsa za zarzuty nie brałem :P
Jakby do Ciebie ktoś podszedł i powiedział "to pan na pewno jest źródłem przecieku z CBA, bo ma pan czerwoną czapkę", to tłumaczyłbyś się gościowi, czy go wyśmiał? :)

[Blackbird 0]

********************
Początkowo pisałeś o Liqudzie. Potem przyszedł czas na Windowsa. I tak moja teoria jest niewzruszona w tym względzie :)
Załóżmy takie opcje:
1. Windows jest winny
2. Windows jest niewinny
Co nam wychodzi (przy założeniu, że Ty jesteś winny, a to przecież zakładam)?
1. Mamy ZDRAJCĘ! I mamy też wspaniałego Lampka, który uzyskuje tytuł Mistera FM :) Wyrabiasz sobie alibii jak złoto.
2. Ojjj, zabiliśmy niewinnego. No, ale przecież tak bardzo pasował na zdrajcę. Dobra, wróćmy do pary Kuk/Budo...
Tak czy inaczej - Ty na tym nie stracisz. Nie traci też moja teoria :)