Domek

Forumowa Mafia

60875 postów w tym temacie

Dnia 16.11.2007 o 17:00, szerszeń45 napisał:

- Ja mam opory przed wszystkim co niszczy człowieczeństwo...


Saldevan podsłuchując rozmowę wtrąca swoje zdanie.
Ale to właśnie Saraceni! Niewierni! Niszczą człowieczeństwo ! Ich religia jest chora, trzeba ich zniszczyć zanim oni zniszczą nasz świat stworzony przez najwyższego pana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.11.2007 o 16:40, szerszeń45 napisał:

- Ta, ta, jasne. Nigdzie nie mówiłem, że Turcy postąpili dobrze i że postępują dobrze zabijając
chrześcijan. Tylko czy chrześcijanie muszą się tym samym odwdzięczać? Święta wojna legalna,
bo religijna? Absurd, Baronie. Absurd!

W obronie zasad i prawdziwej religii Święta Wojna jest wojną słuszną i potrzebną.

Dnia 16.11.2007 o 16:40, szerszeń45 napisał:

- Mam gdzieś to co myśli papież. Jest człowiekiem i jak inni ludzie popełnia błędy. Natchniony
Duchem Św.? Samym Bogiem, który nad wszystko kocha wszelkie ludzkie istnienie? To oni w Trójcy
Jedyni kazali papieżowi zabijać innowierców? Z takim myśleniem ludzie podleją...

Papież organizująć krucjaty innowierców nie zabija, a nawraca. Masz rację, papież nie jest nieomylny. Tylko nie ma to absolutnie żadnego związku z tym, co mówiłem wcześniej. A mówiłem, że Kościół jest nieomylny. Papież ,występując w jego imieniu i jego najświętszych nauk, wzywając do krucjaty jest natchiony Duchem Świętym. Jeżeli nie posłuchasz jego wezwania stajesz się schizmatykiem. Stawiasz wtedy siebie poza Kościołem.

Dnia 16.11.2007 o 16:40, szerszeń45 napisał:

- Zabijając innych?

M.in. zabijając innych.

Dnia 16.11.2007 o 16:40, szerszeń45 napisał:

Bo tak trzeba, bo to najlepsze rozwiązanie? Śmierć i zniszczenie?

Proszę nie siać propagandy i przeinczać słów.

Dnia 16.11.2007 o 16:40, szerszeń45 napisał:

To twoje
zdanie. Ja nienawidzę wojen.

Twoje prywatne zdanie można o kant stołu obić. Stawiasz się poza Kościołem. Jesteś schizmatykiem. Albo odwołasz wcześniej głoszone bluźnierstwa, albo mój miecz będzie dla Ciebie wrogiem takim samym, jakim jest dla pogańskich saracenów.

Dnia 16.11.2007 o 16:40, szerszeń45 napisał:

Co nam ona dała? Zobacz ilu naszych poległo i za co? W imię Boga?

Tak, w imię Boga. Najbardziej chwalebna śmierć, jaką mogli ponieść. Dla nich najważniejszą wartością w życiu był Bóg i jego zasady, a nie heretyckie stawianie człowieka i jego życia na piedestale świata.

Dnia 16.11.2007 o 16:40, szerszeń45 napisał:

Jakiego Boga? Boga śmierci i zniszczenia, który nakazał papieżowi by wysłał nas tutaj? Trzymajcie
mnie.

Nikt nie jest w stanie pojąc Boskich zamiarów. Ty również nie. I Nie Boga śmierci i zniszczenia, a Boga w Trójcy Jedynego.

Dnia 16.11.2007 o 16:40, szerszeń45 napisał:

- To ty sam żyjesz w błędzie i za wszystkie zbrodnie będziesz się smażył w piekle. Ilu ludzi
zamordowałeś i zastanowiłeś się po co to robisz? Ja zabiłem z 30 Turków. Wiesz jak się z tym
czuję? Jakbym nie był człowiekiem...

Nie myl pojęć Księżuniu. Zabijanie a mordowanie nie jest sobie równoważne. Ludzie, którzy zamykają swoje serca przed światłem prawdziwej wiary, nieczuli na Boskie posłannictwo Chrystusa, profanujący jego grób i podnoszący miecz na jego wyznawców zasługują aby zginąć.

Dnia 16.11.2007 o 16:40, szerszeń45 napisał:

- Bzdura. Skoro "Bóg" jest miłosierny to ma zbawienie dla każdego człowieka, skoro sam go stworzył
i ukochał. Ty zaś będziesz potępiony za te bluźnierstwa.

Herezja! Zbawienie nie jest możliwe poza Kościołem Katolickim! Zapoznaj się z magisterium Kościoła, a następnie wydawaj sądy herezjarcho!

Dnia 16.11.2007 o 16:40, szerszeń45 napisał:

- Bredzisz od rzeczy, mają wiarę jaką mają nic mi do tego jaką i ty masz.

Są poganami. Nasz Pan Jezus Chrystus posłał apostołów, aby nauczali o jego Boskiej Męce. Chrześcijanie również zmuszeni są to robić. Należy nawrócic ich na prawdziwą religię, dla ich dobra. Inaczej zostaną potępieni.

Dnia 16.11.2007 o 16:40, szerszeń45 napisał:

Nic mnie to nie obchodzi.
Mnie też zabijecie, bo innym myśleniem nie będę zbawiony?

Jeżeli stawiasz siebie poza Kościołem Katolickim będziesz smażył sie na piekielnym ogniu.

Dnia 16.11.2007 o 16:40, szerszeń45 napisał:

Poza tym na co wy liczycie? Na życie
wieczne? To jest ta nagroda, na którą tak czekacie?

Tak, to jest nagroda, na którą czekamy!

Dnia 16.11.2007 o 16:40, szerszeń45 napisał:

Czy może wybieracie między mniejszym złem
życie wieczne lub wieczne potępienie?

Herezja! Z herezjami nie dyskutuje!
>Widzisz tu sens? Za żadne skarby świata nie chciałbym

Dnia 16.11.2007 o 16:40, szerszeń45 napisał:

żyć wiecznie, to byłby totalny bezsens życia, a każdy żyje po coś.

Jeżeli nie odszczekniesz tych bluźnierstw staniesz się mi wrogiem na równi z saracenami. Wybieraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.11.2007 o 16:52, Fiarot napisał:

A Ty kim takim, do czorta, jesteś, żeby mi mówić dokąd mogę się udać, a w które miejsce już nie? Jam jest wiernym sługą króla Wilhelma i jeśli wyda on rozkaz, aby tą twoją Szkocję zrównać z ziemią nawet przez moment się nie zawaham.


Oj wiesz mi, że już nieraz próbował ten Twój Pan za pomocą innych oddziałów pokonać mnie, lecz ta sztuka Jemu się niestety nie udała. Tak więc zapraszam na szkocką ziemię skoroś taki hardy a przekonasz się, czemu Wilhelm nie chce aby kolejny Jego sługa padł podczas bitwy z moim odpowiednio wyszkolonym batalionem.

Dnia 16.11.2007 o 16:52, Fiarot napisał:

Nie podobało Ci się, gdym skutecznie u boku króla rebelię zwalczał? Czemu? Czyżbyś miał coś do ukrycia i sam przeciwko niemu swego czasu się opowiedział?


Chyba po raz kolejny za bardzo się rozpędzasz Baronie. Gdzie ja, choć przez chwilę wspomniałem o rebelii? Czemu chcesz mi wmówić słowa, których nie wypowiedziałem? Albo szukasz zwady tu między Nami bądź za dużo wypiłeś i gadasz od rzeczy? Jeśli chcesz wiedzieć to ja z tą waszą rebelią nie mam nic wspólnego. Jedynie chronię Szkocję oraz w głównej mierze Duloc przed takimi jak Ty Anglikami, którzy myślą, że są jedynymi panami tej ziemi i mogą robić z nią, co chcą nie zważając na resztę ludu. Ponadto nie wiem, co Wy wszyscy chcecie od mojej Szkocji, że tak często z nami walczycie? Jedno wiem póki żyję nie uda Wam się jej zdobyć.

Dnia 16.11.2007 o 16:52, Fiarot napisał:

Widzę, że już Ci się język plącze. Lepiej odłóż ten kielich i odpuść sobie na dzisiaj świętowanie, bo jeszcze trochę tego trunku i jak się zatoczysz to prawdopodobnie zostaniesz tu pod stołem, bo nie wiem, czy ktokolwiek będzie miał ochotę taką górę mięsa.


Jeśli czepiasz się mnie wpierw przewiń tę swoją wypowiedź. Zauważyłem, że te trunki Tobie szkodzą najbardziej i nie potrafisz już wymawiać czasowników do zdań - „bo nie wiem, czy ktokolwiek będzie miał ochotę taką górę mięsa.” – na co będzie miał ochotę Baronie? Może by zjeść taką górę mięsa? Osobiście nie polecam chyba, że jesteś kanibalem;). Lepiej już odłóż kielich i nie bredź więcej.

Dnia 16.11.2007 o 16:52, Fiarot napisał:

A wzbogacić się jedynie miałem okazję dzięki łasce króla, który po tych wszystkich bitwach sowicie wynagrodził moją lojalność wobec Anglii.


No tak skoroś się tak umiejętnie podlizywał mości Baronie to nie dziw się, iż za swe usługi zostałeś hojnie obdarzony. Ja wkraczam do akcji, kiedy uznaję, że jest na to pora nie muszę nikomu służyć na każde kiwnięcie palcem jak Ty by żyć dostatniej.

Dnia 16.11.2007 o 16:52, Fiarot napisał:

Także bez fałszywych pomówień mi tu, bo jeśli nadal będziesz mnie bezpodstawnie oczerniał to zaraz pójdziemy na miecze, zresztą w twoim obecnym stanie większych szans raczej nie masz.


Oj widzę, że już Ci się ślepka świecą. Także lepiej skończ mnie tu atakować pókim miły. Nikogo nie oczerniam tylko przedstawiłem swoje fakty na temat Twej działalności. Ponadto mamy walczyć tu z Arabami, ale widzę, że Tobie to nie robi różnicy, z kim prowadzisz pojedynki. Zastanawiające...Jeśli będziesz tak bardzo sobie tej walki życzył to zapraszam na naszą świętą wyspę a nie tutaj gdzie mamy innych wrogów do ubicia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.11.2007 o 16:59, Sam Fisher5 napisał:

Czym się to według Ciebie objawia?


Miałem tu na myśli Twoją zapobiegawczą wypowiedź przed wypiciem nieznanego Ci trunka. Jak Pan daje to trzeba pić a nie wybrzydzać.

Dnia 16.11.2007 o 16:59, Sam Fisher5 napisał:

Ale dobrze, skoro mówisz, że to jest dobre, to nie widzę powodu, żeby nie spróbować.


Nie powinieneś narzekać, jeśli oczywiście skosztujesz. Mówię Ci Ralfie Haggis sprawdza się jako idealna zagrycha ;). Przynajmniej nie będziesz musiał przepraszać, jeżeli taką trudność Ci to sprawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lord Scorpen pochodził z Anglii... Słynął on z swojej waleczności oraz okrucieństwa... Od swoich poddanych wymagał posłuszeństwa i jeszcze raz posłuszeństwa, w Anglii z jego zdaniem liczył się każdy, bo mimo podeszłego wieku, mieczem machał niczym młodzieniec i nie jeden łeb był w stanie rozwalić, a nie obchodziło go czyj łeb rozwala. Odznaczał się on też mądrością i przebiegłością, jak przystało na jego wiek, był on również bardzo nieufny, a podczas walk z Saracenami stał się jeszcze bardziej nieufny i okrutny, jednak Macieja Dziewice darzył on zaufaniem i sympatią, a że pozostali dowódcy byli jego gośćmi postanowił się z nimi zapoznać...
-Witam wielmożnych panów... Odnieśliśmy wspaniałe zwycięstwo!- podniósł kielich do góry- Wasze zdrowie!- wypił do dna.
-Mam nadzieję że te niewierne psy szybko zostaną wykryte i będziemy mogli ruszyć do ziemi świętej i odbić Jerozolimę! Za szybkie zwycięstwo! - podniósł kolejny kielich i wypił jego zawartość, po czym usiadł i przysłuchiwał się rozmową....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.11.2007 o 17:37, Fimar napisał:

> Czym się to według Ciebie objawia?

Miałem tu na myśli Twoją zapobiegawczą wypowiedź przed wypiciem nieznanego Ci trunka. Jak Pan
daje to trzeba pić a nie wybrzydzać.

A jak da Ci kieliszek pomyj albo szczyn to też wypijesz? Podziękował.

Dnia 16.11.2007 o 17:37, Fimar napisał:


> Ale dobrze, skoro mówisz, że to jest dobre, to nie widzę powodu, żeby nie spróbować.

Nie powinieneś narzekać, jeśli oczywiście skosztujesz. Mówię Ci Ralfie Haggis sprawdza się
jako idealna zagrycha ;). Przynajmniej nie będziesz musiał przepraszać, jeżeli taką trudność
Ci to sprawia.

Powiem Ci, że wcale niezłe to haggis :) Z czego jest? A, i czekam na moją whisky ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.11.2007 o 17:05, Deto napisał:

Ale to właśnie Saraceni! Niewierni! Niszczą człowieczeństwo ! Ich religia jest chora, trzeba
ich zniszczyć zanim oni zniszczą nasz świat stworzony przez najwyższego pana.


- Miłuj bliźniego swego jak siebie samego, czyż nie? - wtrącił jegomość przysługujący się swarom - To, że z nimi walczymy nie znaczy że nie mamy traktować ich jak ludzi bo to ludzie z krwi i kości. Ty zaś widzę chcesz abyśmy uznali Cię za fanatycznego wroga islamu którym w rzeczywistości możesz nie być.
Jegomościem tym był walijski książę Skyler dla którego była to pierwsza wyprawa do Ziemi Świętej. Nie miał więc za dużo doświadczenia w walce z poganami. Nie znaczy to, że władanie mieczem było mu obce gdyż od najmłodszych lat był przygotowywany do takich wypraw - teraz przyszedł czas na ten pierwszy raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.11.2007 o 18:26, Sam Fisher5 napisał:

A jak da Ci kieliszek pomyj albo szczyn to też wypijesz? Podziękował.


No bez przesady ;). Biorąc na chłopski rozum to żaden szanowany się Pan nie dałby swoim gościom pomyj bądź szczyn do picia ;). A ponieważ ta ówczesna ciecz nie pachniała żadną przez Ciebie wymienionych substancji to postanowiłem Ci udowodnić, że jest to niegroźny trunek i nie musisz się niczego obawiać.

Dnia 16.11.2007 o 18:26, Sam Fisher5 napisał:

Powiem Ci, że wcale niezłe to haggis :) Z czego jest? A, i czekam na moją whisky ;)


Farquaad poczekał aż Ralf skończy jeść, gdyż ta informacja mogła Nim wstrząsnąć a na dodatek całe Haggis mogłoby znaleźć się na podłodze czego takiego widoku Lord by nie zniósł. A więc skoroś już zjadł drogi Profesorze to popij teraz danie whisky. Nalał Ralfowi alkohol poczym poczekał aż go wypije. Otóż Haggis przyrządza się z owczych podrobów (wątroby, serca i płuc), wymieszanych z cebulą, mąką owsianą, tłuszczem i przyprawami, zaszytych i duszonych w owczym żołądku. Gdy już usłyszałeś składniki tej potrawy proszę Cię nie wymiotuj tylko przypomnij sobie ten smak a będzie Ci o niebo lepiej ;). Jakby co to mam jeszcze spory zapas whisky ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.11.2007 o 17:05, demrenfaris napisał:

Araby to nie ludzie. Araby to poganie. Pogan trzeba nawracać pięścią i pałką!


- Taaa, a dla Arabów to ty jesteś nieludziem. Dla mnie nieludźmi są zwierzęta i rośliny. Reszta, która jest podobna to ludzie. Poganin to też człowiek.

Dnia 16.11.2007 o 17:05, demrenfaris napisał:

Ból Twój rozumiem, jednak walczymy z Krystusa, o zbawienie wieczne dla Arabów, o to by mogli
być ochrzczeni!


- Taaa... miłosierdzie tylko dla ochrzczonych. Immunitet plus licencja na zabijanie niewiernych. Pogratulować.

Dnia 16.11.2007 o 17:05, demrenfaris napisał:

Nie niszczymy człowieczeństwa, nawracając pogan tworzymy wspólnotę kościelną!


- Widzę, że i tak się nie zrozumiemy, zatem zakończę...

@ Deto

Dnia 16.11.2007 o 17:05, demrenfaris napisał:

Ale to właśnie Saraceni! Niewierni! Niszczą człowieczeństwo ! Ich religia jest chora, trzeba
ich zniszczyć zanim oni zniszczą nasz świat stworzony przez najwyższego pana.


- Saraceni, chrześcijanie, poganie, Eskimosi, Chińczycy... nie bójmy się wymieniać! Wszystkich na stos za innowierstwo! Oj wymieniłem chrześcijan? Ops, czyżbym kogoś uraził w jego bardzo "uczłowieczony" punkt? Zastanówcie się nad sobą i zróbcie ten cały rachunek sumienia. Przyda wam się, oj przyda... Wierni sami zaprzeczają istocie własnej wiary, ale jajca...

@ DonCarleone

Dnia 16.11.2007 o 17:05, demrenfaris napisał:

W obronie zasad i prawdziwej religii Święta Wojna jest wojną słuszną i potrzebną.


- W żadnym wypadku. Zabijanie ludzi nigdy niczego nie rozwiąże. Nie ważne czy chcecie zdobyć złoto, czy szerzyć religię. Efekt ten sam.

Dnia 16.11.2007 o 17:05, demrenfaris napisał:

Papież organizująć krucjaty innowierców nie zabija, a nawraca.


- Po cóż to robi siłą? Każdy człowiek ma wolną (ponoć) wolę.

Dnia 16.11.2007 o 17:05, demrenfaris napisał:

Masz rację, papież nie jest
nieomylny. Tylko nie ma to absolutnie żadnego związku z tym, co mówiłem wcześniej. A mówiłem,
że Kościół jest nieomylny. Papież ,występując w jego imieniu i jego najświętszych nauk, wzywając
do krucjaty jest natchiony Duchem Świętym. Jeżeli nie posłuchasz jego wezwania stajesz się
schizmatykiem. Stawiasz wtedy siebie poza Kościołem.


- Pewnie, że tak. Nie mam specjalnie ochoty bratać się z mordercami.

Dnia 16.11.2007 o 17:05, demrenfaris napisał:

M.in. zabijając innych.


- Pfeh.

Dnia 16.11.2007 o 17:05, demrenfaris napisał:

Proszę nie siać propagandy i przeinczać słów.


- Wyjrzyj na pole bitwy i powiedz jak to wygląda, a?

Dnia 16.11.2007 o 17:05, demrenfaris napisał:

Twoje prywatne zdanie można o kant stołu obić. Stawiasz się poza Kościołem. Jesteś schizmatykiem.
Albo odwołasz wcześniej głoszone bluźnierstwa, albo mój miecz będzie dla Ciebie wrogiem takim
samym, jakim jest dla pogańskich saracenów.


- I wzajemnie baronie, wzajemnie.

Dnia 16.11.2007 o 17:05, demrenfaris napisał:

Tak, w imię Boga. Najbardziej chwalebna śmierć, jaką mogli ponieść. Dla nich najważniejszą
wartością w życiu był Bóg i jego zasady, a nie heretyckie stawianie człowieka i jego życia
na piedestale świata.


- Ty chyba sam nie wiesz co gadasz! Możliwość życia jest jedynym niezaprzeczalnym faktem bycia człowiekiem nikt nie ma prawa tego życia odbierać! Ani manipulować ludźmi wysyłając ich na pewną śmierć w wojnie!

Dnia 16.11.2007 o 17:05, demrenfaris napisał:

Nikt nie jest w stanie pojąc Boskich zamiarów. Ty również nie. I Nie Boga śmierci i zniszczenia,
a Boga w Trójcy Jedynego.


- Więc to Bóg w Trójcy Jedyny nas tu wysłał. Dla mnie to żadna różnica, czy jest Jedyny czy Sprawiedliwy, czy Zniszczenia. Pod jego "wpływem" papież lub jego widzimisie sprowokowało do bitwy. To jest wasz bóg i wasza wiara? Upodabniacie się tym do Saracenów! Rzygać mi się chce jak widzę takie poszanowanie godności człowieka.

Dnia 16.11.2007 o 17:05, demrenfaris napisał:

Nie myl pojęć Księżuniu. Zabijanie a mordowanie nie jest sobie równoważne. Ludzie, którzy zamykają
swoje serca przed światłem prawdziwej wiary, nieczuli na Boskie posłannictwo Chrystusa, profanujący
jego grób i podnoszący miecz na jego wyznawców zasługują aby zginąć.


- Są nieświadomi i co z tego? Popełniasz grzech zabijając ich i nie jesteś mi wstanie powiedzieć, że nie. Próbujesz usprawiedliwiać zbrodnie. A niech ci będzie, że to nie morderstwo tylko zabijanie. Cytuję "Nie zabijaj". Zaraz, zaraz. To nie jest czasem tekst samego Boga?

Dnia 16.11.2007 o 17:05, demrenfaris napisał:

Herezja! Zbawienie nie jest możliwe poza Kościołem Katolickim! Zapoznaj się z magisterium Kościoła,
a następnie wydawaj sądy herezjarcho!


- Mam w nosie wasze sprzeczności. Albo Bóg ukochał wszystkich albo nikogo. Koniec i kropka.

Dnia 16.11.2007 o 17:05, demrenfaris napisał:

Są poganami. Nasz Pan Jezus Chrystus posłał apostołów, aby nauczali o jego Boskiej Męce. Chrześcijanie
również zmuszeni są to robić. Należy nawrócic ich na prawdziwą religię, dla ich dobra. Inaczej
zostaną potępieni.


- Wolna wola, panie. Wolna wola. Nadal to obowiązuje. Nawet apostołowie chcieli przecież nauk Chrystusa dlatego się nawrócili, bo tak sami chcieli. Zaś ty z papieżem na czele próbujesz na siłę nawracać niewiernych. Smaż się w piekle diable ty!

Dnia 16.11.2007 o 17:05, demrenfaris napisał:

Jeżeli stawiasz siebie poza Kościołem Katolickim będziesz smażył sie na piekielnym ogniu.


- Ta, ta. Zobaczymy kto będzie w kotle obok...

Dnia 16.11.2007 o 17:05, demrenfaris napisał:

Tak, to jest nagroda, na którą czekamy!


- No cóż. Są gusta... o gustach się nie dyskutuje.

Dnia 16.11.2007 o 17:05, demrenfaris napisał:

Herezja! Z herezjami nie dyskutuje!


- Skoro tak wolisz. Do zobaczenia w piekle.

Dnia 16.11.2007 o 17:05, demrenfaris napisał:

Jeżeli nie odszczekniesz tych bluźnierstw staniesz się mi wrogiem na równi z saracenami. Wybieraj.


- Moich przekonań nie wyrzeknę się nigdy chyba, że znajdzie się odpowiedni powód. W odróżnieniu od Ciebie widzę, że to co robimy jest sprzeczne z tym co głosi ta religia, za którą walczymy. To ty dla swojego dobra wybierz co dla Ciebie lepsze. Jeśli jesteś na tyle głupi, że mi nie uwierzysz to możesz mnie zabić zdrajco. Nie zależy mi i tak jestem skazany na potępienie za zabójstwa dokonane na Turkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Alunderisie - wstał z miejsca Jakob - skoro wg Ciebie przemoc niczego nie rozwiązuje, to dlaczego do cholery udałeś się na tą wyprawę?! Zdrajca? Herezja! Herezja! Masz szczęście, żeśmy miłosierni ludzie - zbłądziłeś, ale masz szanse na rehabilitacje! Nawróć się! Araby przekupiły Księcia?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.11.2007 o 19:19, demrenfaris napisał:

Alunderisie - wstał z miejsca Jakob - skoro wg Ciebie przemoc niczego nie rozwiązuje, to dlaczego
do cholery udałeś się na tą wyprawę?! Zdrajca? Herezja! Herezja! Masz szczęście, żeśmy miłosierni
ludzie - zbłądziłeś, ale masz szanse na rehabilitacje! Nawróć się! Araby przekupiły Księcia?!


[Musiałem się jakoś wkupić w fabułę gry. Pisałem, że jestem niezadowolony z tego, że musiałem zabijać, bo tak została napisana fabuła, że jestem żołnierzem ( http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=36509) i że mam wysoką rangę i że mi nie podchodzą wątki historyczne. Gram, bo chcę grać, a fabularnie to musi jakoś wyglądać. A prywatne zdanie wykorzystuję w grze, fajnie się rozmawia nie powiem :)]

- Sami sobie to rozwiążcie o wy nieomylni katolicy, którym należy się zbawienie za zabijanie. Proszę bardzo. Myślisz, że jakbym nie był zmuszony to bym tu przejeżdżał zabijać? To jesteś w błędzie. Polecam rachunek sumienia, sam już zrobiłem, wam też polecam. A jak macie mnie dodatkowo za zdrajcę i heretyka to wasza sprawa. Mam w poważaniu głębokim co myślicie o mnie, skoro macie za nic siebie i innych ludzi. Rzekłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.11.2007 o 19:06, Fimar napisał:

> A jak da Ci kieliszek pomyj albo szczyn to też wypijesz? Podziękował.

No bez przesady ;). Biorąc na chłopski rozum to żaden szanowany się Pan nie dałby swoim gościom
pomyj bądź szczyn do picia ;). A ponieważ ta ówczesna ciecz nie pachniała żadną przez Ciebie
wymienionych substancji to postanowiłem Ci udowodnić, że jest to niegroźny trunek i nie musisz
się niczego obawiać.

Oj, widać od razu, że nigdy nie byłeś na przyjęciu u kupca... a w szczególności skąpego. jeśli są inni. Jak poda pomyje, to w sumie dobrze, bo jest pewność, że poskąpił na truciznę ;)

Dnia 16.11.2007 o 19:06, Fimar napisał:

> Powiem Ci, że wcale niezłe to haggis :) Z czego jest? A, i czekam na moją whisky ;)

Farquaad poczekał aż Ralf skończy jeść, gdyż ta informacja mogła Nim wstrząsnąć a na dodatek
całe Haggis mogłoby znaleźć się na podłodze czego takiego widoku Lord by nie zniósł. A więc
skoroś już zjadł drogi Profesorze to popij teraz danie whisky. Nalał Ralfowi alkohol poczym
poczekał aż go wypije. Otóż Haggis przyrządza się z owczych podrobów (wątroby, serca i płuc),
wymieszanych z cebulą, mąką owsianą, tłuszczem i przyprawami, zaszytych i duszonych w owczym
żołądku. Gdy już usłyszałeś składniki tej potrawy proszę Cię nie wymiotuj tylko przypomnij
sobie ten smak a będzie Ci o niebo lepiej ;). Jakby co to mam jeszcze spory zapas whisky ;).

O, cholera. Wnętrzności barana - nieźle. Ostro, ale i tak nie zmienię zdania - dobre to cholerstwo :P. Ale lepiej nalej whisky i napijmy się, bo nie wiem, czy całkowicie na trzeźwo przełknę jeszcze jedną porcję, wiedząc, z czego jest ona zrobiona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.11.2007 o 19:31, szerszeń45 napisał:

[Musiałem się jakoś wkupić w fabułę gry. Pisałem, że jestem niezadowolony z tego, że musiałem
zabijać, bo tak została napisana fabuła, że jestem żołnierzem ( http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=36509)
i że mam wysoką rangę i że mi nie podchodzą wątki historyczne. Gram, bo chcę grać, a fabularnie
to musi jakoś wyglądać. A prywatne zdanie wykorzystuję w grze, fajnie się rozmawia nie powiem
:)]

Nie mam Ci tego za złe - tylko piszę żeś zdrajca również wczuwając się w grę - nie jestem taki, żeby linczować za fabułę :D Więc niepotrzebne sprostowanie... Mi nie podpasowała fabuła, nawiasem pisząc :P

Dnia 16.11.2007 o 19:31, szerszeń45 napisał:

- Sami sobie to rozwiążcie o wy nieomylni katolicy, którym należy się zbawienie za zabijanie.
Proszę bardzo. Myślisz, że jakbym nie był zmuszony to bym tu przejeżdżał zabijać? To jesteś
w błędzie. Polecam rachunek sumienia, sam już zrobiłem, wam też polecam. A jak macie mnie dodatkowo
za zdrajcę i heretyka to wasza sprawa. Mam w poważaniu głębokim co myślicie o mnie, skoro macie
za nic siebie i innych ludzi. Rzekłem.

Jam postępuję zgodnie z naukami papieskimi! Tylko to! Papież rzekł, to dla mnie święte! Jeśli dla Ciebie jest inaczej... Poganie to nieludzie - wymamrotał na koniec i udał się do komnaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.11.2007 o 19:14, szerszeń45 napisał:

- Po cóż to robi siłą? Każdy człowiek ma wolną (ponoć) wolę.

Jeżeli nie przyjmują światła prawdziwej wiary, a podnoszą miecz na wyznawców naszego Pana my również musimy się bronić. Musimy walczyć o naszego Boga!

Dnia 16.11.2007 o 19:14, szerszeń45 napisał:

- Pewnie, że tak. Nie mam specjalnie ochoty bratać się z mordercami.

Kościół, ani papież nie są mordercami. Odrzucasz zwierzchnictwo Ojca Świętego, następcy Świętego Piotra, któremu Jezus powierzył klucze do Królestwa Niebieskiego? Jeżeli tak, to jesteś schizmatykiem, stajesz się moim wrogiem, szczekasz na wiarę, która dała Ci życie. Wiedz, że mój miecz prędko zawiśnie nad twą szyją.

Dnia 16.11.2007 o 19:14, szerszeń45 napisał:

- Wyjrzyj na pole bitwy i powiedz jak to wygląda, a?

Obecnie w okolicy walki się nie toczą.

Dnia 16.11.2007 o 19:14, szerszeń45 napisał:

- I wzajemnie baronie, wzajemnie.

Więc wyzywam Cię na pojedynek!

Dnia 16.11.2007 o 19:14, szerszeń45 napisał:

- Ty chyba sam nie wiesz co gadasz! Możliwość życia jest jedynym niezaprzeczalnym faktem bycia
człowiekiem nikt nie ma prawa tego życia odbierać! Ani manipulować ludźmi wysyłając ich na
pewną śmierć w wojnie!

Bzdura wygadujesz. Pies, mucha skorpion również mają dar życia. Również są ludźmi? Szatan Cię opętał! Proszę tutaj natychmiast jakiegoś egzorcystę!

Dnia 16.11.2007 o 19:14, szerszeń45 napisał:

- Więc to Bóg w Trójcy Jedyny nas tu wysłał. Dla mnie to żadna różnica, czy jest Jedyny czy
Sprawiedliwy, czy Zniszczenia. Pod jego "wpływem" papież lub jego widzimisie sprowokowało do
bitwy. To jest wasz bóg i wasza wiara? Upodabniacie się tym do Saracenów! Rzygać mi się chce
jak widzę takie poszanowanie godności człowieka.

Wasz Bóg, Wasza wiara? Panowie szlachta, mamy zdrajcę!

Dnia 16.11.2007 o 19:14, szerszeń45 napisał:

- Są nieświadomi i co z tego? Popełniasz grzech zabijając ich i nie jesteś mi wstanie powiedzieć,
że nie.

Popełniam grzech? Według czego? Mojego Boga, mojej wiary? A więc w takim razie do czego odnosisz się w tej dyskusji księżulku? Cały czas zmieniasz punkt odniesienia. Raz jest to pseudotolerancja podniesiona do rangi bóstwa, a raz moralnośc i zasady chrześcijańskie! Zastanów się bluźnierco!

Dnia 16.11.2007 o 19:14, szerszeń45 napisał:

Próbujesz usprawiedliwiać zbrodnie. A niech ci będzie, że to nie morderstwo tylko zabijanie.
Cytuję "Nie zabijaj". Zaraz, zaraz. To nie jest czasem tekst samego Boga?

Przykazanie brzmi: "nie morduj" Nie widzisz różnicy?

Dnia 16.11.2007 o 19:14, szerszeń45 napisał:

- Mam w nosie wasze sprzeczności. Albo Bóg ukochał wszystkich albo nikogo. Koniec i kropka.

Negujesz istnienie piekła? Herezja najczystszej wody... Nie wiem, co robisz w tej krucjacie. Błąd. Wiem. Pomagasz Saracenom.

Dnia 16.11.2007 o 19:14, szerszeń45 napisał:

- Wolna wola, panie. Wolna wola. Nadal to obowiązuje. Nawet apostołowie chcieli przecież nauk
Chrystusa dlatego się nawrócili, bo tak sami chcieli. Zaś ty z papieżem na czele próbujesz
na siłę nawracać niewiernych. Smaż się w piekle diable ty!

Niewierny ma wybór. Nawrócić sie na prawdziwą wiarę, zostać i plugawić Ziemię Świętą, a nastpęnie zginąć w boju, albo wycofać sie tam, gdzie chrześcijan mordował nie będzie.

Dnia 16.11.2007 o 19:14, szerszeń45 napisał:

- Ta, ta. Zobaczymy kto będzie w kotle obok...

Inni heretycy.

Dnia 16.11.2007 o 19:14, szerszeń45 napisał:

- Skoro tak wolisz. Do zobaczenia w piekle.

Na pewno się tam nie spotkamy.

Dnia 16.11.2007 o 19:14, szerszeń45 napisał:

- Moich przekonań nie wyrzeknę się nigdy chyba, że znajdzie się odpowiedni powód. W odróżnieniu
od Ciebie widzę, że to co robimy jest sprzeczne z tym co głosi ta religia, za którą walczymy.

Bzdura. Obrona Ziemi Świętej, walka o Grób Chrystusa jest dla Ciebie sprzeczna z religią chrześcijańską? Muszę poprosić biskupa, aby przyprowadził tutaj egzorcystę.

Dnia 16.11.2007 o 19:14, szerszeń45 napisał:

To ty dla swojego dobra wybierz co dla Ciebie lepsze. Jeśli jesteś na tyle głupi, że mi nie
uwierzysz to możesz mnie zabić zdrajco. Nie zależy mi i tak jestem skazany na potępienie za
zabójstwa dokonane na Turkach...

Papież dla wszystkich krzyżowców ogłosił odpust zupełny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.11.2007 o 19:40, demrenfaris napisał:

Jam postępuję zgodnie z naukami papieskimi! Tylko to! Papież rzekł, to dla mnie święte! Jeśli
dla Ciebie jest inaczej... Poganie to nieludzie - wymamrotał na koniec i udał się do komnaty

Herezja! Poganie to również ludzie. Tyle tylko, że niewierni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.11.2007 o 19:43, DonCarleone napisał:

Herezja! Poganie to również ludzie. Tyle tylko, że niewierni!

Spokojnie, bracie! Poganie NIE są do końca ludźmi. Albowiem pełnię człowieczeństwa osiąga się dopiero po tym, jak złączamy się z Bogiem poprzez Eucharystię. Zaprzeczysz? Są to ludzie w potocznym tego słowa znaczeniu, lecz zgodnie z nauką Oświeconego Papieża człowieczeństwo polega na czymś innym! Czytasz Ty księgi kościelne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.11.2007 o 19:45, demrenfaris napisał:

Spokojnie, bracie! Poganie NIE są do końca ludźmi. Albowiem pełnię człowieczeństwa osiąga się
dopiero po tym, jak złączamy się z Bogiem poprzez Eucharystię. Zaprzeczysz? Są to ludzie w
potocznym tego słowa znaczeniu, lecz zgodnie z nauką Oświeconego Papieża człowieczeństwo polega
na czymś innym! Czytasz Ty księgi kościelne?

Poganie są DO KOŃCA ludźmi. Odwołam się tutaj do Księgi Rodzaju, gdzie wyraźnie zostały określone czym jest człowiek. Mianowicie istotą stworzoną na obraz i podobieństwo Boże. Nazywanie pogan nieludźmi jest ciężką herezją. I nie ma tu nic do tego potoczne rozumienie tego słowa, które opiera się na słowach objawionych przez Boga twórcom Genesis.
To wszystko oczywiście nie podważa prawdziwości drugiej częście Twojej wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.11.2007 o 19:58, DonCarleone napisał:

Poganie są DO KOŃCA ludźmi. Odwołam się tutaj do Księgi Rodzaju, gdzie wyraźnie zostały określone
czym jest człowiek. Mianowicie istotą stworzoną na obraz i podobieństwo Boże. Nazywanie pogan
nieludźmi jest ciężką herezją.

- Ludzie nie ludzie...ważne żeby na pal się wbić dali...A tak na marginesie to saraceni bardziej wierzgają jak ich na kołku się umieszcza...- Gunter upojony alkoholem zaczynał już powoli mówić rzeczy niestosowne do sytuacji. Choć pozostali dowódcy zaczęli się już oskarżać o herezje, więc może ta uwaga barona nie zrobiła na nich większego wrażenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.11.2007 o 19:58, DonCarleone napisał:

Poganie są DO KOŃCA ludźmi. Odwołam się tutaj do Księgi Rodzaju, gdzie wyraźnie zostały określone
czym jest człowiek. Mianowicie istotą stworzoną na obraz i podobieństwo Boże. Nazywanie pogan
nieludźmi jest ciężką herezją. I nie ma tu nic do tego potoczne rozumienie tego słowa, które
opiera się na słowach objawionych przez Boga twórcom Genesis.
To wszystko oczywiście nie podważa prawdziwości drugiej częście Twojej wypowiedzi.

Nauki papieża, które mają na celu ucywilizowanie pogan mówią co innego... Musimy ich nawracać! Bo to zwiększy ich człowieczeństwo! Można różnie rozumieć teksty biblijne jak i papieskie - ale pamiętaj! "To co zwiążesz na Ziemi będzie związane w Niebie" - więc skoro napadamy naród, który papież nazwał poganami czynimy dobrze! A człowiek nie podniesie ręki na drugiego! Taka nauka kościoła. Skoro nie podniesiemy ręki na bliźniego, to oznacza, że poganie nie są ludźmi, bracie... Zastanów się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przy stole wieczerzał pewien człowiek. Rycerz jeśli mam być szczery. Jeszcze dokładniej - Lord. A zupełnie dokładnie Lord Matix - słynny niemiecki rycerz wywodzący się z Brandemburgii przyjechawszy tutaj mordować, palić i w ogóle... No dobra powiem prawdę. Matix nie był taki. Za młodu lubił wojować, teraz osiadł na swojej ziemi i wolał pomnażać swój majątek, dbać o gospodarstwo, oddać się sprawom duchowym. Przyjechał bo mu tak kazano. Najjaśniejszy cesarz rzymski mu tak kazał więc wysłuchał rozkazu a nie dlatego, że lubił mordować. Jego zdaniem ta wyprawa to pomyłka. Nawracać niewiernych mieczem to przejaw głupoty ale... bał się to powiedziec publicznie. W końcu Ojciec Święty... ach pomińmy to. Poprostu dla Matixa niewierni mogliby żyć spokojnie na tej swojej pustyni. Matix podszedł do słynnego von Carleone i podał mu dłoń mówiąc:

- Witaj przyjacielu! Widzę, żeś człowiek światły i mądrze prawisz tegom ci rzekę: poganie to jak najbardziej ludzie stworzeni na podobieństwo Boga jak głosi Pismo ale... - uśmiechnął się - nie nam rządzić o losach świata krześcijańskiego. A... zapomniałem się przedstawić - obrócił się do reszty towarzystwa i powiedział - jestem Lord Matix, z herbu Krzywy Kłos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się