Forumowa Mafia

[upiordliwy 0]

Yarr, tak jak na starej dobrej Ziemi śpiewał u zarania dziejów pewien mężczyzna " Oh, think twice" tak i ja przypomnę - zastanów się nade mną dwa razy.
Znam Was bracia już nie od wczoraj, wiem do czego jesteście zdolni. Wiem też jakie zachowanie można Wam najczęściej przypisać. Który z Was próbuje wbić nam nóż w plecy ?
Nie jest to Fiarot, o czym mogliście się wczoraj przekonać. Ja jego roli w naszym zespole musiałem być również na swój sposób pewien, bo inaczej dobiłbym go pierwszego dnia. Jak widzicie, uczyniłem słusznie. Wskazać kogoś jednak musiałem, więc użyłem sprytnego fortelu, który był możliwy tylko przy takich regułach, jakie ustalił Mistrz Wojny. Przy tym pozwoliłem K. oddać nam swoje ostatnie myśli a i podpatrzeć zachowanie przekonanego o swoim rychłym zgonie Fiarota. Powiem szczerze, że byłem z tego drobnego tricku zadowolony, nawet jeśli nie udało się znaleźć zdrajcy.
Przyznam, że czyn ten nie pozwala mi żądać od Was jakiegokolwiek zaufania czy powoływać się na jakiekolwiek zachowania charakterystyczne tylko dla niewinnych. Nie żądam też immunitetu, bo gdyby tak było to praktycznie już teraz skazalibyście mnie na potępienie.
Radzę Wam tylko przyjrzeć się mojemu typowi na dzisiaj - Glizz Dorrowi. Wczoraj było to bardziej przeczucie, jako iż dostąpiłem zaszczytu przebywania w tym elitarnym gronie dopiero w godzinie sądu (linczu) czego dowiedziałem się przypadkiem. Byłem bowiem przekonany, że przybywam za późno. Nie chciałem się jednak narazić Mistrzowi Wojny.
Dotykając swojego boltera ciągnął wywód. Przyjrzyjmy sie zatem bracia Glizz Dorrowi. Kadzi on wielu z nas, łaja też wielu ale czyni to w taki sposób, żeby przypadkiem się nikt nie poczuł zbyt urażony, albo też zbyt wychwalany. Tak jak już ktoś ładnie powiedział, jest krystaliczny, jest z nami, ale jakby obok nas. Nie mogę jeszcze znaleźć wśród nas jego partnera , bo z pewnością nie działa sam. Moim zdaniem Glizz Dorr boi się wyjść poza szereg, co uwidoczniło się już pierwszego dnia, gdzie starał się zażegnać spór wraz z Lampkiem.
Potrzebuję jeszcze czasu na przemyślenia, inaczej nie będę w stanie nikogo wskazać i być pewnym swoich myśli.

[upiordliwy 0]

Z tego co właśnie usłyszałem, rzekł Upiór, Seba również uważa mnie za winnego. Powiem tyle - remis jest na rękę tylko jednej frakcji - i to nie są żołnierze Imperatora. Jeśli chcecie pozbyć się wątpliwości na dzień jutrzejszy - zlinczujcie mnie dzisiaj, da wam to spokój jutro. Ale nie polecam Wam remisów, zdrajcy i tak z tego co widzimy dzień w dzień zabijają jednego z nas. Jeśli chcecie się wpędzić do grobów, to zrobicie to właśnie przez wystawienie dwójki do mordu.

[Fiarot 0]

Dnia 15.01.2008 o 19:26, upiordliwy napisał:

Z tego co właśnie usłyszałem, rzekł Upiór, Seba również uważa mnie za winnego. Powiem tyle
- remis jest na rękę tylko jednej frakcji - i to nie są żołnierze Imperatora.

W żadnym razie się nie zgadzam - jeśli nie dziś to już chyba nigdy podczas tej walki nie uda nam się zrobić remisu. Jest jedna możliwość w przypadku której powinniśmy z niego zrezygnować - jeżeli na pewno zlinczujemy dziś zdrajcę. Jednak takiej pewności nie ma - za duży chaos, za dużo rozbieżności. Rozpisywałem to już:
8 osób dziś => linczujemy 2 => zakładam, że mord się uda => zostaje 5 => nawet jeżeli dalej będą żyli obaj zdrajcy istnieje szansa, aby zakończyć to w miarę jednogłośnie - przy 5 osobach istnieje większa szansa, aby 4 głosowały na tą samą aniżeli w sytuacji 4 na 6 czy 5 na 6, przy okazji stosując dwa lincze mamy dziś większą szansę trafienia w zdrajcę
A teraz opcja bez remisu:
8 osób dziś => linczujemy 1 => zakładam, że mord się uda => zostaje 6 => w przypadku, gdy obaj zdrajcy będą wciąż żyli przynajmniej 4 osoby muszą zagłosować jednomyślnie, a ciężko o taką sytuację przy tak sporym wyborze możliwych zdrajców, na remis nie ma szans - jeżeli nawet z głosów na forum wyjdzie remis to zupełnie inne typy mogą zostać wysłane do Horusa, wystarczy jedna niezgodność, a remis szlag trafi, załóżmy, że pojawi się nagle dwóch katanich - będzie to loteria, nie wiadomo który będzie właściwy, remis odpada, gdyż zdrajca może namieszać, trzeba będzie wybrać jednogłośnie - znów min. 4 osoby na 6

Krótko mówiąc remis dziś opłaca się bardziej, gdyż zwiększa szanse na trafienie w chociaż jednego zdrajce już dziś i pozwala wyeliminować ewentualne zamieszanie jutro, gdzie w przypadku próby doprowadzenia do remisu zdrajca może publicznie wskazać partnera, lecz Horusowi podać inną osobę, a wówczas przegrywamy.

Jesteś kolejną osobą wskazującą na Glizz Dora, interesujące... Przemyślę to.

[GBoogie 0]

Dnia 15.01.2008 o 19:43, Fiarot napisał:

W żadnym razie się nie zgadzam - jeśli nie dziś to już chyba nigdy podczas tej walki nie uda
nam się zrobić remisu. Jest jedna możliwość w przypadku której powinniśmy z niego zrezygnować
- jeżeli na pewno zlinczujemy dziś zdrajcę. Jednak takiej pewności nie ma - za duży chaos,
za dużo rozbieżności. Rozpisywałem to już:
8 osób dziś => linczujemy 2 => zakładam, że mord się uda => zostaje 5 => nawet
jeżeli dalej będą żyli obaj zdrajcy istnieje szansa, aby zakończyć to w miarę jednogłośnie
- przy 5 osobach istnieje większa szansa, aby 4 głosowały na tą samą aniżeli w sytuacji 4 na
6 czy 5 na 6, przy okazji stosując dwa lincze mamy dziś większą szansę trafienia w zdrajcę
A teraz opcja bez remisu:
8 osób dziś => linczujemy 1 => zakładam, że mord się uda => zostaje 6 => w przypadku,
gdy obaj zdrajcy będą wciąż żyli przynajmniej 4 osoby muszą zagłosować jednomyślnie, a ciężko
o taką sytuację przy tak sporym wyborze możliwych zdrajców, na remis nie ma szans - jeżeli
nawet z głosów na forum wyjdzie remis to zupełnie inne typy mogą zostać wysłane do Horusa,
wystarczy jedna niezgodność, a remis szlag trafi, załóżmy, że pojawi się nagle dwóch katanich
- będzie to loteria, nie wiadomo który będzie właściwy, remis odpada, gdyż zdrajca może namieszać,
trzeba będzie wybrać jednogłośnie - znów min. 4 osoby na 6

Krótko mówiąc remis dziś opłaca się bardziej, gdyż zwiększa szanse na trafienie w chociaż jednego
zdrajce już dziś i pozwala wyeliminować ewentualne zamieszanie jutro, gdzie w przypadku próby
doprowadzenia do remisu zdrajca może publicznie wskazać partnera, lecz Horusowi podać inną
osobę, a wówczas przegrywamy.

I tu właśnie jedno mnie zastanawia. Przy konieczności potwierdzania głosów nie da się na szybko zmieniać decyzji. Zgadzam się też że od jutra katani będzie miał problemy z uzyskaniem poparcia. Dlaczego więc dziś ktokolwiek nim jest, nie ogłasza swej obecności. W tym przypadku mafia by miała przynajmniej zagwozdkę, Mordowac pewniaka Fiarota, czy może ryzykowac mordem na katanim, który zawsze obronić się może. Nie bardzo rozumiem takiego postepowania. Czyżby katani rzeczywiście poza Fiarotem nie miał dla nas żadnych innych informacji? Mam rozumiec że sprawdzał osoby zagrożne? W takim kiepskiego mamy kataniego.
Tak czy inaczej czas najwyższy podjąc jakieś decyzje. Nikt na razie nie kwapi się do wysyłania głosów czekając nie wiem na co.

Dnia 15.01.2008 o 19:43, Fiarot napisał:

Jesteś kolejną osobą wskazującą na Glizz Dora, interesujące... Przemyślę to.

Glizda, prowadzi grę wyjątkowo ostrożnie, niemal sterylnie, nie ma powodu by się do niego przyczepić, dyskutuje, choć nie wdaje się w ogień krzyżowy, wyciąga wnioski ale nic z niech nie wynika. Idealnie też pilnuje wszelakich terminów. Pasuje mi to do "funkcyjnego" i tyle.

[CermatoX 0]

Dnia 15.01.2008 o 18:44, boogie85 napisał:

Odnośnie podejrzeń:

Dnia 15.01.2008 o 18:44, boogie85 napisał:

Cerm. W żadnym wypadku od wczoraj nie zmieniłem o nim zdania. Chaotyczny i agresywny a jednoczesnie
niewiele wnoszący styl gry. Ogranicza sie raczej do swojej obrony. Dalmnie kandydat do linczu.

Bogajewie - niewiele wnoszący styl gry? Ogranicza sie do swojej obrony? A co mam robić skoro nawet nie mam chwili spokoju od argumentów - znał system, nie wiedział wiedział - jak zagłosuje na forum to źle, nie zagłosuje to jeszcze gorzej głosuje na milczącego źle - tak na marginesie- być może źle obrałem milczka miałem jakieś 25 % szans - gdybym np obrał Yamamoto było by ok? napisał jednego posta ale zagłosował więc nie groziło mu wykluczenie przez Horusa, nie wiem ale ktoś podnosił że skoro się nie udziela to szkoda głosu mieszkańca- lincz się "powiódł" doszedł do skutku - jestem jako mieszkaniec za tym by każdy lincz się kończył zgonem - jest to paradoksalnie lepsze dla miasta niż remisy czy inne dogrywki- natomiast dobry katani i uniemożliwienie mordu mafii na mieszkańcu to sukces nas wszystkich - gdyby przez mój głos na milczka, nikt nie zginął w linczu byłoby to sensowne oskarżenie w moją stronę -a tak jest to czepianie się na siłę - co czynisz cały czas od początku- wnioski oparte no właśnie na argumentach że się tylko bronie a nie oskarżam są bezsensowne- Ty oskarżasz mnie to znaczy że jesteś niewinny? Panie nieomylny myślę że kombinujesz- nie oskarżałem do tej pory ale Twój upór co do mojej osoby jest co najmniej dziwny- ja Twoja wisienka na torcie jakoś szczególnie Ci zawadzam- jaką to kartą jestem że tak Ci zależy co wyciągniesz z rękawa by zabić niewinnego aptekarza? Pod kogo się podszyjesz co zrobisz po tym jak Ci się uda? Podejrzewam Cię o najgorsze że jesteś zdrajcą. Nie wiem dlaczego akurat ja? Ale nic to - teraz możesz robić co chcesz ale wybije Ci "jedyny argument" bo już mi ręce opadają:

Oskarżam Cię Bogejew o zdradę , morderstwo, czarną ospę, i sianie defetyzmu, oraz o kradzież alkoholu szpitalnego w celach konsumpcyjnych, w ogóle jesteś winny jak cholera bo zobacz na swoje imię:b00gie, poprzestawiamy kilka liter podzielimy przez pi, przetłumaczymy na chorwacki potem z chorwackiego na fiński potem znowu na polski i co wychodzi SADFVDHGHJG co po eldoriańsku (dialekt z planety Kuku w układzie Namuniu używany tylko oprzez kobiety które pieką pierogi ze śledzi) znaczy po prostu Zdrajca!!!


Lincz----> Boogie

Dnia 15.01.2008 o 18:44, boogie85 napisał:

Reasumując kandydatami u mnie są Gizz Dorr i aptekarz.

I vice kurde versa oraz status quo - howgh!


--
Cerm

[GBoogie 0]

>
Ktoś tu pluje jadem :)

Dnia 15.01.2008 o 20:06, CermatoX napisał:

Oskarżam Cię Bogejew o zdradę , morderstwo, czarną ospę, i sianie defetyzmu, oraz o kradzież
alkoholu szpitalnego w celach konsumpcyjnych, w ogóle jesteś winny jak cholera bo zobacz na
swoje imię:b00gie, poprzestawiamy kilka liter podzielimy przez pi, przetłumaczymy na chorwacki
potem z chorwackiego na fiński potem znowu na polski i co wychodzi SADFVDHGHJG co po eldoriańsku
(dialekt z planety Kuku w układzie Namuniu używany tylko oprzez kobiety które pieką pierogi
ze śledzi) znaczy po prostu Zdrajca!!!

A dziękuję, Twoje argumenty są tak powalającego, że chyba sam się rzucę w przepaść :)

Dnia 15.01.2008 o 20:06, CermatoX napisał:

Lincz----> Boogie
I vice kurde versa oraz status quo - howgh!

Tak jak mówisz vice versa
Lincz ---> Cerm

[GBoogie 0]

Nie będę edytował, posta by ktoś mnie nie posądził o czitowanie :)

Powiem tyle, zanim wszyscy zdołali ustalić na kogo będą głosować, w przypadku dojścia do remisu. Cerm postanawia zrobić zadymę i zagłosować. Moge być zremisowany z kimś, proszę bardzo, tracicie przez to jedną szansę na znalezienie zdrajcy ale co tam. Wasza decyzja. Ja swój głos moge zmienić, gdyby wspólne ustalenia okazały się inne.

[Fiarot 0]

Dnia 15.01.2008 o 16:54, Yarr napisał:

Ale dzisiaj wiem jak zagłosował i Glizda i Upiór. Glizda ubił Furra, który poparł moje podejrzenia
względem Upiora. Gdyby Upiór na niego zagłosował to by się mogło na nim niefajnie odbić. Może
pałeczkę przejął drugi mafioso? Upiór mógł wpaść i oddać głos na mało podejrzewanego Glizdę.
Przypomnę może, że Upiór oddał na forum głos po 21:30. Czyli oddał głos wnioskując po głosach
na forum, bezpiecznie.

Że tak się jeszcze tego przyczepię - Furrest podejrzewał Upiora zanim Ty napisałeś swojego posta. Upiór mógł zagłosować na Gutha. Czemu tego nie zrobił? Nie wiem. Pisze, że po prostu tak wybrał. Jednak czy Glizz Dor dlatego zagłosował na Furresta, gdyż Dlivy nie mógł tego zrobić? Wątpię. Oddał on swój głos raptem 8 minut po twoim poście, więc z Upiorem konsultować się nie mógł, kolejna sprawa to to, iż Kronikarz pisał już wcześniej o podejrzeniach głównie pod adresem Furresta i Cerma, więc logiczne, że wybrał któregoś z nich. Jeżeli Dlivy więc dostawał informacje, aby nie głosować na Gutha, gdyż już zrobił to jego partner to chyba nie od Glizz Dora. Pozostawałby wobec tego milczący dzisiaj Cerm. Oczywiście miałoby to jakiś sens, gdyby rzeczywiście Upiór był zdrajcą. Czy tak jest?

[CermatoX 0]

Dnia 15.01.2008 o 20:15, boogie85 napisał:

Nie będę edytował, posta by ktoś mnie nie posądził o czitowanie :)

Powiem tyle, zanim wszyscy zdołali ustalić na kogo będą głosować, w przypadku dojścia do remisu.
Cerm postanawia zrobić zadymę i zagłosować. Moge być zremisowany z kimś, proszę bardzo, tracicie
przez to jedną szansę na znalezienie zdrajcy ale co tam. Wasza decyzja. Ja swój głos moge zmienić,
gdyby wspólne ustalenia okazały się inne.

O proszę liczyłeś na remis? - Napisałem już wcześniej co sądze o głosowaniu na forum i ile są te głosy warte , napisałem też że remis jes w pewnym sensie przegraną miasta bo jałowe spory które się po nim pojawiają robią tylko dobrze mafii- i dobrze wreszcie mówisz Tak to "My tracimy" bo Ty sobie odkujesz ten remis troszeczkę później tak?

--
Cerm

[Fiarot 0]

Dnia 15.01.2008 o 19:16, upiordliwy napisał:

Radzę Wam tylko przyjrzeć się mojemu typowi na dzisiaj - Glizz Dorrowi. Wczoraj było to bardziej
przeczucie, jako iż dostąpiłem zaszczytu przebywania w tym elitarnym gronie dopiero w godzinie
sądu (linczu) czego dowiedziałem się przypadkiem. Byłem bowiem przekonany, że przybywam za
późno. Nie chciałem się jednak narazić Mistrzowi Wojny.

Czasu mało, wątpliwości od cholery, więc może zapytam wprost, bo to dziś pozwoli nam być może trochę rozjaśnić sytuację - jesteś tym wielce szlachetnym tajemniczym jegomościem, który mnie wczoraj ocalił? Bo tak się upierasz od wczoraj przy Glizz Dorze, jak gdybyś wiedział coś więcej na jego temat. Krótko: tak lub nie.

[Fiarot 0]

Dnia 15.01.2008 o 20:19, CermatoX napisał:

O proszę liczyłeś na remis? - Napisałem już wcześniej co sądze o głosowaniu na forum i ile
są te głosy warte , napisałem też że remis jes w pewnym sensie przegraną miasta bo jałowe spory
które się po nim pojawiają robią tylko dobrze mafii- i dobrze wreszcie mówisz Tak to "My tracimy"
bo Ty sobie odkujesz ten remis troszeczkę później tak?

Hę? O co Ci chodzi z tym przeciwstawianiem się remisowi? Podwójny remis jest śmiertelny dla obu w nim wskazanych osób. Remis przegraną dla miasta? Jakim cudem? Wpadasz, od razu rzucasz się na Bogajewa, nie odpisujesz na inne posty... Robisz zamęt celowo czy tak już masz?

[Ninja_Seba 0]

Osobiście w chwili obecnej mam wrażenie, że Cerm to katani i pisze poprostu głupoty nie chcąc wprost napisać kim jest bo sam też nie jest pewny winy Boogiego... To się robi wybitnie zawiłe... Boogie oczywiście standartowo jak za taki śmieszny powód linczu odwzajemnia się tym samym. Z tym, że z tej dwójki jestem bardziej przekonany co do Cerma niż Boogiego... Notabene ten drugi też jest w gronie podejrzanych przeze mnie wymienionych... Mam małego zonka teraz...

[glizda101 0]

Należy ustalić, co robimy. I kogo remisujemy. Powtarzam, najchętniej widziałbym dziś w linczu Upiora lub Cerma lub Boogiego lub ewentualnie Sebę, chociaż już mniej. Nie podoba mi się coraz bardziej zachowanie boogiego, który najpierw mnie dziwnie atakuje, a gdy proszę o konkrety - milknie w tej sprawie skupiając się na Cermie.
Dziwi mnie też dziwne podejście Upiora do remisu. Jak wyłożył Fiarot, remis jest dla mieszkańców obiektywnie korzystny. Upiór zaś bez żadnych kontrargumentów zaprzeczył temu i nie podał powodów, dlaczego. Podobnie zresztą czyni podczas oskarżania mnie. "Jest krystaliczny, z nami, ale jakby obok nas, kadzi wielu, łaja też wielu". Na Imperatora, co to za zarzuty!? Co mam według Was robić, żeby być "z wami", a nie "obok"? Bo sam jakoś nie mogę do tego dojść. Uwielbiam zarzuty, przed którymi nie ma się jak obronić, a na podstawie których podejmowana jest decyzja. Błagam o konkrety.

[GBoogie 0]

Dnia 15.01.2008 o 20:19, CermatoX napisał:

O proszę liczyłeś na remis? - Napisałem już wcześniej co sądze o głosowaniu na forum i ile
są te głosy warte , napisałem też że remis jes w pewnym sensie przegraną miasta bo jałowe spory
które się po nim pojawiają robią tylko dobrze mafii- i dobrze wreszcie mówisz Tak to "My tracimy"
bo Ty sobie odkujesz ten remis troszeczkę później tak?

1.A ja napisałem, że jeżeli dziś ktoś przy ustaleniu remisu namiesza, odda inny głos mailem niż na forum, zmieni go w ostatniej chwili, to wszystko raczej będzie jasne.
2. Przy braku sporów nie będzie o czym dyskutować, więc bez ingerencji ślepego losu mafia wybije Nas do ostatniej sztuki niczym rogaczy podczas sezonu.
3. remisu nie odkuję sobie, bo gdybym w nim padł nie zrobię już nic.


Twoje ostatnie wypowiedzi tylko mnie utwierdzają w przekonaniu, że mieszasz.

[upiordliwy 0]

Nie. Teraz cholernie pomagam zdrajcom, ale podejrzewam, że wygra dobro, dlatego nie ma co się dłużej bawić w przebieranki. Wiemy, że dobry duch żyje, ja niestety nim nie jestem, chociaż bardzo bym chciał.

[Fiarot 0]

Dnia 15.01.2008 o 20:25, Ninja Seba napisał:

Mam małego zonka teraz...

Nie Ty jeden... Dawno takiej rozkminy nie miałem. Czekam na wypowiedź Dlivego, może ona coś zmieni...

[GBoogie 0]

Dnia 15.01.2008 o 20:25, Ninja Seba napisał:

Osobiście w chwili obecnej mam wrażenie, że Cerm to katani i pisze poprostu głupoty nie chcąc
wprost napisać kim jest bo sam też nie jest pewny winy Boogiego... To się robi wybitnie zawiłe...
Boogie oczywiście standartowo jak za taki śmieszny powód linczu odwzajemnia się tym samym.
Z tym, że z tej dwójki jestem bardziej przekonany co do Cerma niż Boogiego... Notabene ten
drugi też jest w gronie podejrzanych przeze mnie wymienionych... Mam małego zonka teraz...

Katani piszący głupoty tylko pogarsza sprawę. Poza tym trudno nazwac mój głos rewanżem. Jakby kto nie pamiętał wczorajszy był identyczny. To raczej Cerm postanowił odwdzięczyć się za uwagę jemu poświęconą.

[upiordliwy 0]

Konkrety, bracie Glizz Dorze ? Już sam w tej wypowiedzi dałeś konkret - patrz jak formułujesz słowa ! Tak, żebym nawet oskarżany przez Ciebie czuł się pieszczony! Jestem coraz bardziej przekonany, że powinniśmy usunąć Glizz Dorra z naszej doborowej kompanii, gdyż przejawia wg mnie wszelki cechy zdrajcy. Dla mnie jeśli remis - to tylko na nim i Boogim.
Dlaczego uważam nadal, że remis jest ble ? Bo usunięcie większej liczby z kadry naszej doborowej jeszcze nikomu na dobre nie wyszło. Zrobicie jak uważacie, ja trzymam się przy swoim.


**********
Lincz - > Glizda

**********

[Ninja_Seba 0]

Dnia 15.01.2008 o 20:27, Fiarot napisał:

Nie Ty jeden... Dawno takiej rozkminy nie miałem. Czekam na wypowiedź Dlivego, może ona coś
zmieni...

No to zmieniała... Z papucia na lać.

OT
Ostatnio taki sajgon był kiedy... ja grałem :P Przyciągam rozpiździaj :P Ale to na marginesie.
EOT

Póki co wydaje mi się po determinacj Cerma, że to on mógł Cię wczoraj uratować. Teraz to jużmógłby powiedzieć to wprost no cyba, że to jednak nie on...

[Fiarot 0]

Jeżeli to jednak Ty jak twierdzi Seba jesteś tym świetnym gościem, który mnie wczoraj ocalił to powiedz to wprost - zawsze jeden znak zapytania mniej, a jutro już mogą Tobie nie uwierzyć!