Domek

Forumowa Mafia

60875 postów w tym temacie

>bo potem nie chcę mi się z takim postem jak Fiarot wyskakiwać.
Ano :P Po co masz potem wodę lać :P

==> Fiarot
Skoro już Kukowsky wspomniał o Tobie to i odpowiem Tobie(pozwolisz że będę się wyrażał o Tobie jako o penym mafiozie;) - będzie mi łatwiej po prostu pisać;):

>Heh, po pierwsze gdybym był mafią to już tak bym to sprytnie rozegrał, że w tej chwili byłbyś martwy.
Heh - ale rozegrałeś to również sprytnie i martwy jest Kowalsky :) Dla Ciebie w sumie rybka bylebyś nie zginął Ty lub Twój partner :)
>Nie byłoby żadnych Kerchaków, wspierania Tarzana i przytakiwania mu w sprawie roba006
Dlaczego? to również po cześci leżało w Twoim interesie - przecież mogłeś dzięki temu zyskać sojusznika w mojej osobie :)
>Po drugie przyznam szczerze, że o tym, iż w przypadku remisu z dużą ilością graczy MG przeprowadza >losowanie po prostu zapomniałem
Ty tak twierdzisz. Równie dobrze może być tak, że piszesz teraz puste słowa i nie możesz tego udowodnić niestety ;)
>Po trzecie pisząc, że niby chciałem ratować swojego rzekomego partnera powinieneś - przynajmniej >teoretycznie - uwzględnić, iż równie dobrze mogę mafiozować z Tobą ;]
Deiha jak i siebie (z oczywistych powodów) wykluczyłem już wcześniej http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=42890 . Dlaczego miałbym powrócić do tego i jeszcze raz to pisać?
>Po czwarte zaś twoja teoria o moim rzekomym mafiozowaniu z lordolkiem kompletnie nie trzyma się kupy. Ów >gracz trzyma mnie wśród swoich głównych podejrzanych dlatego, że niby leję wodę
Znam takie zagrywki :P Kazałeś mu zrobić "analizę" w której uwzględni Cię w swoich podejrzeniach aby się od Ciebie trochę bardziej odciąć a jednocześnie poprawi niemiłe wrażenie jakie pozostawił tym postem http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=42894 (czym zebrał juz kilka niepochlebnych opinii przez co dostał instruktaż od partnera ;)
>poza tym wczoraj ja sam jego w pewnym stopniu podejrzewałem.
Tak. Takie pitu-pitu w stylu: :podejrzewam Cię ale nie za bardzo, tyle tylko żeby nie było że Cię nie podejrzewam oraz aby następnego dnia użyć tego jako argumentu" ;P
>Zmieniłem nieco zdanie, gdyż jego postawa bardziej pasuje do zagubionego mieszkańca aniżeli do mafiozy
Tak, zagubiony mieszkaniec. A Fiarot w ciemnoścach tego świata oświetli drogę i poprowadzi do celu :)
>Swoją drogą gdybym miał partnera, który pisze w taki sposób i w takim tonie to bym się chyba pochlastał, ale >to już tak na marginesie ;] .
Tego też nie możemy wiedzieć czy się już nie chciałeś chlastać ale nóż za tępy był ;)
>Cóż, mam nadzieję, że taka odpowiedź Ciebie chociaż w pewnym stopniu zadowoli ;]
Powiedzmy że nabrałem oraz większej niepewności :)
Co do Twoich słów względem lolka to napisałeś traktat moralizatorski mający nawrócić zbłąkaną owieczkę- jak dla mnie to mydlenie oczu :)

==>Donki
A ja uważam że tak :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.05.2008 o 15:56, Mattafixx napisał:

==>Donki
A ja uważam że tak :P

xD. Skoro tylko tyle masz do powiedzenia to nie mamy o czym rozmawiać.
*******
LINCZ---> Mattafixx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 03.05.2008 o 16:01, Donki napisał:

xD. Skoro tylko tyle masz do powiedzenia to nie mamy o czym rozmawiać.

Nadal uważam że zbyt łatwo to robisz :) Łatwo jest linczować kogoś kto tak bardzo rzuca się w oczy, co nie ? Nie trzeba za bardzo tego argumentować, nikt się nie przyczepi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Majówka...

Dnia 03.05.2008 o 14:04, Mattafixx napisał:

==>Liqid
Jeśli jesteś mafiozem to właśnie dlatego tego nie zrobiłeś :)

Och, jakże głębokie stwierdzenie, choć mało mi tu pasuje. Gdyby któryś z moich teoretycznych kompanów rzeczywiście był zagrożony linczem, z pewnością wpomógłbym go w przeżyciu, zmieniając głos. Z kontekstu wczorajszego linczu wychodziłoby, że to albo deih, albo Ty (roba wykluczam, bo okazał się miastowym). W takim przypadku rzeczywiście tak bym zrobił. Czemu nie zrobiłem? Nie, nie dlatego, że bałem się Twego toku myślenia, bo taki lincz wręcz powinien być odbierany, jako wspomożenie miasta przed losowaniem. Ano dlatego, że spodziewałem się, że ktoś inny tak zareaguje. Gdybym więc zagłosował powiedzmy na Ciebie, znów byłby remis, tyle że podwójny i polecielibyście obaj. Remisy jednak skracają grę, więc lepiej się ich ustrzec :P

windows00
Nie widziałem, by wiele osób zauważyło (prócz Fiarota) nieobecność Pabla, to więc na pewno oczywistość nie była. Stwierdzenie o katanim też bez echa przeszło, a mnie ciekawi. I jeszcze jedno - w tamtej wypowiedzi 2 razy dałeś linka do mojej wypowiedzi (raz zamiast tekstu deiha) - wpadeczka? Zresztą tamten tekst też taki oczywisty się wydaje. Więc co Ty nie powiesz, Winnetou ;P

Co do ''weterana'' lordlolka - chłopie, daj sobie na wstrzymanie. Aż kusi, by zmarnować (?!?) lincz i wywalić takiego z gry. Co jak co, ale taktyki mafijne to są tu jednak nieco inne (lizu, lizu... ^^) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.05.2008 o 16:17, Mattafixx napisał:

Nadal uważam że zbyt łatwo to robisz :) Łatwo jest linczować kogoś kto tak bardzo rzuca
się w oczy, co nie ? Nie trzeba za bardzo tego argumentować, nikt się nie przyczepi :)

Co? To co mam robić? Czekać, aż zrobisz taki błąd, że się przez przypadek przyznasz do mafiozowania :)? Więcej mi nie trzeba na twoją winę niż to co już napisałem. Mogę do tego także dołożyć to, ze boisz się dyskusji i nie chcesz wytłumaczyć dlaczego postąpiłeś tak a nie inaczej. Mafia mogłaby się bać takiej dyskusji dlatego lepiej powiedzieć, żebym to ja jeszcze pomyślał, czy nie jest to wszytko za oczywiste? A moim zdaniem jeżeli coś jest oczywiste to znaczy, że może to być prawdą. Z osób które zostały ty mi najbardziej wyglądasz na mafię, dlatego to Ciebie linczuje, a nie dlatego ze się wyróżniasz. Chociaż może jednak nie. Wyróżniasz się ale nie w taki sposób w jaki by top zrobił mieszkaniec :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o moje własne przemyślenia to szczerze powiedziawszy mimo, że wczoraj stosunkowo dużo się działo to jednak ciężko jest mi z tego wszystkiego wyłapać naprawdę poważne argumenty obciążające kogokolwiek. Jednak po lekturze dotychczasowych postów wyszło mi takie coś:

-> Mniej podejrzani na tą chwilę:

=> windows00: pisałem o nim wczoraj w pozytywnym tonie i od tego czasu moja opinia w jego kwestii się nie zmieniła. Swoją postawą pokazuje, że faktycznie stara się znaleźć zdrajców, pierwszy porzucił lekko fabułę na rzecz własnych wniosków, pierwszy po podaniu wyników linczu przedstawił swoje przemyślenia na temat podejrzanych osób. Zakładam, że jest niewinny.
=> deih: dla niektórych może być to swego rodzaju zaskoczenie, ale ja nie gram tu po to, żeby się bezproduktywnie kłócić z wybranymi osobami, lecz aby wytropić zdrajców. A zważywszy na pewne wypowiedzi deiha: http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=42862, http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=42864, czy też http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=42880 mogę wysnuć wniosek, że tak reagowałby raczej mieszkaniec aniżeli zdrajca zapędzony w kozi róg. Mafioza moim zdaniem zachowałby większą powagę w takiej sytuacji. Dlatego też deiha na chwilę obecną nie biorę pod uwagę jako możliwego zdrajcy. Ze swojej strony chciałbym jednak, aby zaangażował się on trochę bardziej w grę - znaczy się sam nieco powęszył i przedstawił swoje własne przemyślenia.
=> Mattafixx: mój Tarzan, który stara się mi wmówić, iż rzekomo jestem w parze w lordlolkiem ;P . Tutaj powiem krótko - zważywszy na ten post, w którym doszedł on do takich wniosków: http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=42890 ma on dzisiaj ode mnie kredyt zaufania. Zresztą raczej pokazuje swoją postawą, że chce faktycznie znaleźć zdrajców, chociaż przy okazji nieco naraża się pozostałym, aniżeli jedynie celowo wkopać niewinne osoby.
=> lordlolek: w jego przypadku także nie będę się za bardzo rozpisywał, gdyż opinię na jego temat przedstawiłem na dobrą sprawę w swoim poprzednim poście. Prawdopodobnie jest niedoświadczonym rzucającym się mieszkańcem, który za wszelką cenę chce się wykazać i pokazać, czego go nauczyła gra w realu ;P . Odnośnie jego wczorajszego głosu na remis to wytłumaczył go również tutaj: http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=42832. Krótko mówiąc przyjmuję to do wiadomości (P.S. tak Mattafixx, zapewne bronię w tym momencie swojego partnera ;P).
=> Liqid (z pewnymi wątpliwościami, ale jednak): tutaj przekonuje mnie nieco jego zmiana głosu na roba w reakcji na jego lincz na deihu w ostatnich sekundach głosowania: http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=42871. Zakładam, że mafiozo nie interweniowałby, gdyby w głosowaniu miał paść remis. Liqid zapewne nie zauważył, że po mojej zmianie głosu z deiha na roba ten pierwszy ma już tylko jedno wskazanie na swoim koncie, w związku z czym sam chciał przełamać remis, który powstał w jego oczach. Nastąpiło to co prawda po czasie, ale jednak (wszak rob sam zrobił to niemalże w ostatniej chwili). Dwie rzeczy jednak mi się nie podobają: to, że Liqid sam nie chciał jako pierwszy przełamać remisu, lecz czekał na reakcję kogoś innego (ostatecznie ja się na to zdecydowałem), a także to, iż dzisiaj nie napisał on nic o swoich przemyśleniach, mimo iż w części fabularnej sypał postami niczym z rękawa. Mniej podejrzany, ale jednak pod obserwacją.

-> Bardziej podejrzani na tą chwilę:

=> Donki: na jego korzyść na pewno wpływa dzisiejsza analiza: http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=42896, z tym, że mam co do niej pewne zastrzeżenia. Widzi on bowiem swoich podejrzanych w osobach, co do których również inni mają pewne zastrzeżenia, tak więc podąża za ich tropem jedynie ładnie ubierając to we własne słowa. Mattafixx jest kontrowersyjny, a pozostali się na niego krzywo patrzą, więc Mattafixx również jest podejrzany dla niego. W dodatku używa on w jego przypadku bardzo naiwnych argumentów typu chęć ugłaskania windowsa, co do której sam ''Tarzan'' się przyznał. Na lordlolka z kolei uwagę zwrócili chociażby Mattafixx, Liqid czy też wczoraj windows00, więc Donki również podąża tutaj ich śladem. To samo z deihem, na którego wczoraj naskoczyłem ja. Innymi słowy jest to stylizowane na autorskie przemyślenia Donkiego, lecz tak naprawdę pod kamuflażem słów są to jedynie powielone wcześniejsze przemyślenia innych graczy. Nie zgodzę się tej odnośnie podanych motywów mordu na Lasce. Ja prędzej zakładałbym, iż była to próba trafienia w potencjalnego kataniego. Tu więc mamy do czynienia albo z chęcią odwrócenia uwagi od możliwych prawdziwych przyczyn mordu (jeśli to ja mam rację) albo Donki jako mafia podaje faktyczne przyczyny owego zabójstwa, które zaważyły podczas dyskusji z partnerem (zdrajcy wszak czasem wyjawiają swoje plany, gdyż pisząc to są wiarygodni). Poza tym on sam oddał głos na Laskę - nie wiem co prawda jak patrzeć na to mając na uwadze jego późniejsze zabójstwo, jednak fakt faktem, że był to tzw. bezpieczny lincz. Laska nie był zagrożony eliminacją w głosowaniu i mimo, że Donki myślał również nad zachowaniem deiha, z którym wszedł w dyskusję, to jednak nie zmienił swojego głosu. Poza tym wcześniej tego dnia pisał coś o Rosjaninie-Kukowskim, lecz nieoczekiwanie zmienił front na Laskę. Czemu? Czyżby tworzyła się nam możliwa parka?
=> Kukowsky: już w pierwszym poście wskazał potencjalny tercet zdrajców. To oczywiście można traktować jako wygłupy, jednak dzisiaj kontynuuje on swój bezzasadny trop z tamtego okresu: http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=42887. Odpadł mu rob006, lecz pozostali wciąż windows z Mattafixxem, których uparcie nie podając żadnych argumentów się trzyma. To już nie jest normalne zachowanie. Dzisiaj mamy jego kolejny post: http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=42898, w którym stwierdza on, iż "Windows i Mat gadali jak dwa gołąbki...". Jeżeli ci dwaj gracze faktycznie sobie słodzą według Kukiego to ja chyba gram w inną grę! Poza tym przypomina on tutaj jedynie fakty nie podając swojego zdecydowanego stanowiska w tych sprawach, no może wyłączając podpunktu z lordlolkiem, co do którego pisze, że się zastanawia. Sprawia on wrażenie, jak gdyby nie przykładał się za bardzo do gry. Przypomina mi się również jego wczorajsza zmiana głosu pod wpływem Mattafixxa. Dziwne, że aż tak bardzo podziałała na niego groźba, iż może go sprawdzić katani w sytuacji, jeżeli sam nie zmieni głosu. Konkluzja: lepiej na niego uważać.
=> Pablo Querte: do tej pory jak gdyby stoi trochę na uboczu i prezentuje bardzo marną aktywność. Ciężko jest się przyczepić do niego w związku z tym, jednak należy odnotować to, na co wczoraj uwagę zwrócił już Liqid, mianowicie, iż Pablo oddając głos po prostu w ciemno poszedł za mną widząc mój konflikt z deihem, wskutek czego zagłosował właśnie na deiha: http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=42849. Dzisiaj znowu wypowiedział się ledwie raz: http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=42901. Jak widać bardzo skąpo przedstawił swoje przemyślenia. Ponadto razi w oczy to samo, co u Donkiego - jego podejrzani tak naprawdę są osobami wskazywanymi już wcześniej przez innych, w związku z czym Pablo jedynie podłącza się pod owe oskarżenia przedstawiając je jako swoje. Różnica w stosunku do wypowiedzi Donkiego polega jednak na tym, iż tutaj jest mowa tylko o tych trzech graczach, przez co wygląda to jeszcze bardziej podejrzanie. Jak dla mnie możliwa cicha mafia, zresztą niedawno byłem w duecie z Pablem i wówczas grał on dosyć podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.05.2008 o 14:37, lordlolek napisał:

zupełnie jak mat, tzn mnóstwo gadania bez sensu, krótkie bez sensu wypowiedzi, co
chwila jakieś uśmieszki, buziaczki czy co tam...

Ale on tak zawsze odpowiada. ;] [próba ugłaskania Matta]

Dnia 03.05.2008 o 14:37, lordlolek napisał:

Kukowsky --> strasznie dużo gada, czasami śmiesznie czasami obraźliwie. ponoć jest
tak zawsze więc podejrzeń nie mam

A mimo to cyferką numerek 3 w liście podejrzanych zostałem oznaczony. Rozumiem, że to z przekory.

* * *

A teraz tak może troszkę bardziej serio... Przyznam szczerzę, że w obecnej chwili największą zagadką dla mnie jest lordlolek. Jest to głównie spowodowane tym, że jest nowy i nie znam jeszcze jego stylu gry. Jego pewność równie dobrze może być wyrafinowaną taktyką, zwykłym błędem początkującego lub też pewność ta może być czymś uwarunkowana. (chociaż w to w obecnej chwili wątpię)

Kolejną ciekawą postacią jest dla mnie deih. Po zakończeniu wczorajszego głosowania odezwał się dwukrotnie i dwukrotnie odniósł się on do moich wypowiedzi. Wczoraj w końcowej fazie głosowania jego zachowanie było co najmniej dziwne. W chwili gdy był on w strefie zagrożenia/skate-off/Schengen całą jego obroną było robienie sobie jajeczek ze wszystkiego dookoła i namolne gadanie o tym, że Fiarot to mafia. Fartownie deih otrzymał prawo do kolejnej szansy, jednak póki co nie robi z tego wielkiego użytku i nic konkretnego dzisiaj nie powiedział.
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=42880 - zastanawiam się czy deih pisząc tego posta znał wynik, i czy był pewny tego, że udało mu się przeżyć czy też, bo jeśli w skutek zamieszania myślałby wtedy, że zginął to ten post mógłby być próbą zwrócenia uwagi na Fiarota. Jeśli deih jest niewinny to takie słowa na niewiele by się zdały, jednak jeśli jest winny to ktoś mógłby faktycznie zacząć podejrzewać Fiarota pod pretekstem mocno wyrafinowanej taktyki. (wystarczyłoby później dać Fiarotowi pożyć to potem by ktoś prędzej czy później ten argument wyciągnął) Skoro jesteśmy przy Fiarocie to póki co ciężko jest mi coś o nim powiedzieć... z deihem w parze na pewno nie jest, z lordlolkiem może, z Mattem raczej nie, jednak Fiarotowi dam dzisiaj spokój. Pisze dużo, nie chcę mi się tego czytać, czyli póki co wszystko w normie.

Co do osoby kontrowersyjnego Mattafixa to nie wiem co o nim powiedzieć. Gra podobnym stylem co ja, tak więc za to chłopaka podejrzewać nie mogę. Wczoraj zaproponował mi zmianę głosu na roba lub siebie... wydaje się być spoko ziomek, na dzień dzisiejszy ma ode mnie błogosławieństwo.

Na temat reszty póki co nie mam zdanie, bo albo piszą mało, albo nic konkretnego nie gadają, albo też nie chcę mi się czytać ich postów, ale żeby nie było, że pomijam resztę to teraz super krótka analiza reszty:
Pablo - nie było go, pojawił się i zniknął... czyli pojawia się i znika i nic z tego nie wynika.
windows00 - poza nazwiskiem to nic do niego nie mam. :P
Liqid - coś tam niby pisze, jednak albo nie rozumiem tego co pisze, albo mi się tego nie chcę czytać.
Donki - walnął pierwszą całkowitą analizę czym mi podpadł. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.05.2008 o 16:24, Liqid napisał:

windows00
Nie widziałem, by wiele osób zauważyło (prócz Fiarota) nieobecność Pabla, to więc na
pewno oczywistość nie była.

W jednym punkcie na sześć napisałeś coś sensownego. Powalający wynik.

Dnia 03.05.2008 o 16:24, Liqid napisał:

Stwierdzenie o katanim też bez echa przeszło, a mnie ciekawi.

Ciekawi Cię kto pierwszy użył tego słowa? ;>
Z braku argumentów czepiasz się bezpodstawnie słówek. A akurat sprawdzenie osoby, która wyprowadziła na prowadzenie w linczu niewinnego nie jest głupią rzeczą :>

Dnia 03.05.2008 o 16:24, Liqid napisał:

I jeszcze jedno - w tamtej wypowiedzi 2 razy dałeś linka do mojej wypowiedzi (raz zamiast
tekstu deiha) - wpadeczka? Zresztą tamten tekst też taki oczywisty się wydaje.

Oh tak. Ta pomyłka bez cienia wątpliwości wskazuję, że jestem mafiozem. Pokazuje moją nerwowość i brak opanowania...

-,-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.05.2008 o 16:31, Fiarot napisał:

Odpadł mu
rob006, lecz pozostali wciąż windows z Mattafixxem, których uparcie nie podając żadnych
argumentów się trzyma. To już nie jest normalne zachowanie.
Wystarczy spojrzeć na godzinę o której napisałem wczoraj posta, co jak co, ale chyba tylko największy wyznawca Szatana mógł się spodziewać o tej porze jakiś konkretnych wniosków. ;)

Dnia 03.05.2008 o 16:31, Fiarot napisał:

Jeżeli ci dwaj gracze faktycznie sobie
słodzą według Kukiego to ja chyba gram w inną grę!

Pfff, naucz się piękny, że ja inaczej interpretuję słowa i że tak samo moje słowa należy interpretować inaczej. Z resztą... jeśli całuski i próby molestowania to nie jest słodzenie to ja chyba w inną grę gram. :P

Dnia 03.05.2008 o 16:31, Fiarot napisał:

Poza tym przypomina on tutaj jedynie
fakty nie podając swojego zdecydowanego stanowiska w tych sprawach, no może wyłączając
podpunktu z lordlolkiem, co do którego pisze, że się zastanawia.

Na przemyślenia trzeba mieć czas, a ja tylko chciałem zaznaczyć, że jestem obecny. Trochę przemyśleń masz w moim wcześniejszym poście.

Dnia 03.05.2008 o 16:31, Fiarot napisał:

Sprawia on wrażenie,
jak gdyby nie przykładał się za bardzo do gry.

Ej, ale ja się naprawdę staram. :(

Dnia 03.05.2008 o 16:31, Fiarot napisał:

Przypomina mi się również jego wczorajsza
zmiana głosu pod wpływem Mattafixxa. Dziwne, że aż tak bardzo podziałała na niego groźba,
iż może go sprawdzić katani w sytuacji, jeżeli sam nie zmieni głosu.

Rotfl, myślisz że na mnie faktycznie podziałała groźba Mattafixa? Przecież mówiłem już, że ja jestem Rumcajs i że niczego się nie boję. Doskonale z moich wcześniejszych gier wiesz, że dla mnie przełamać remis to pryszcz, tak więc jak dla mnie trochę zarzut na siłę.

Dnia 03.05.2008 o 16:31, Fiarot napisał:

Konkluzja: lepiej na niego uważać.

Tu się z Tobą zgodzę... mam siedemnaście lat, papiery u psychiatry i ADHD, tak więc gdybym spotkał się kiedyś sam ze sobą to też bym się bał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 03.05.2008 o 16:43, Kukowsky napisał:

Donki - walnął pierwszą całkowitą analizę czym mi podpadł. :P

Pierwszy też oddał głos czym z kolei podpadł mi :P

Kurde, Donki okazuje się być wzorowym mieszkancem. Analiza wszystkich z naciskiem na mnie, potem trochę czeka, żeby nie było że nieprzemyślany lincz oddaje i głosuje :) Aplauz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do podejrzeń...
Jak już wspominałem przed chwilą, jedną z osób, które z chęcią mógłbym typować. Wątpliwości moje budzi natomiast wypowiedź "nieraz byłem mafią. i zachowywałem się zupełnie jak mat, tzn mnóstwo gadania bez sensu, krótkie bez sensu wypowiedzi, co chwila jakieś uśmieszki, buziaczki czy co tam..." . Gadanie bez sensu i krótkie wypowiedzi są , czyli jakieś poszlaki "sam na siebie" mamy. Nie widzę za to żadnych uśmieszków i buziaczków (już to sobie wyobrażam podczas gry na żywo...), toteż przy takim szczerym wyznaniu (biorąc poprawkę na mądrość wypowiedzi) nagle bierze to w łeb. Ale co tam, może cwany jest i buziaczki tylko do swego monitora ogranicza? ;P Na serio - jeśli rzeczywiście jest mafią, to nie widzę jego potencjalnego kompana, już wyobrażam sobie, jak byłby rugany na gg przez takiego Fiarota ;P Jeśli jakimś cudem przeżyje dalej, to już będzie mi się to mniej podobało.

O Pablu ciężko mi coś powiedzieć. Obudził się wczoraj skacowany, rzucił na deiha, który co prawda niemrawo odpowiadał na wypowiedzi Fiarota, ale nie mieszał od razu. Później rzekł mi, że pierwszy dzień, więc pisanie można mieć w kiju. Do dzisiejszej "porcji" tekstu trudno mi się ustosunkować, bo rzuca krótkie oskarżenia, dobre do wyjścia na późniejszy lincz i tyle go widzieli.

Matt - najpierw namawia mnie, bym linczował deiha ( http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=42872 ), jakbym miał to sobie jakoś do serca wziąć , później mówi, że jeśli jestem mafią, to dlatego właśnie nie zmieniłem głosu w linczu (jakby nie dostrzegł, że wtedy poleciałby pewnie wraz z robem, czyli miałbym właśnie samą motywację ). Wskazuje jeszcze jak dla mnie najbardziej absurdalną parę do mafiowania (kontrasty też się liczą), poza tym - balansuje na krawędzi sądzę więc, że na razie do obserwacji.

Fiarot - co do niezmienienia głosu - motywację masz post pod twoim bodaj, resztę wyjaśniłem mattowi wcześniej ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.05.2008 o 16:31, Fiarot napisał:

Widzi on bowiem swoich podejrzanych w osobach,
co do których również inni mają pewne zastrzeżenia, tak więc podąża za ich tropem jedynie
ładnie ubierając to we własne słowa. Mattafixx jest kontrowersyjny, a pozostali się na
niego krzywo patrzą, więc Mattafixx również jest podejrzany dla niego.

Jest dla mnie podejrzany dlatego, ze się podejrzanie zachowuje, a nie dlatego, że inni wskazują go w swoich przemyśleniach. Tyle tylko mogę powiedzieć, bo nie wiem za bardzo co jeszcze mogę rzec.

Dnia 03.05.2008 o 16:31, Fiarot napisał:

W dodatku używa
on w jego przypadku bardzo naiwnych argumentów typu chęć ugłaskania windowsa, co do której
sam ''Tarzan'' się przyznał.

Może jest on trochę naiwny ale faktycznie wzbudziło to moje podejrzenia. Ale chyba te słowa odniosły pożądany przez Mattafixxa skutek=> po tej wypowiedzi nie zamienili z windowsem ani jednego słowa.

Dnia 03.05.2008 o 16:31, Fiarot napisał:

Na lordlolka z kolei uwagę zwrócili chociażby Mattafixx,
Liqid czy też wczoraj windows00, więc Donki również podąża tutaj ich śladem. To samo
z deihem, na którego wczoraj naskoczyłem ja. Innymi słowy jest to stylizowane na autorskie
przemyślenia Donkiego, lecz tak naprawdę pod kamuflażem słów są to jedynie powielone
wcześniejsze przemyślenia innych graczy.

A tak właściwie jest zabronienie posiadanie podobnego zdania? Tym bardziej, ze moim zdaniem ich przemyślenia były słuszne. W tym wypadku nie mam sobie nic do zarzucenia. Nie ukrywam, ze być może troche pomogły mi w tworzeniu mojej analizy ich przemyślenia, ale uzyłem przcież także swoich argumentów.

Dnia 03.05.2008 o 16:31, Fiarot napisał:

Nie zgodzę się tej odnośnie podanych motywów
mordu na Lasce. Ja prędzej zakładałbym, iż była to próba trafienia w potencjalnego kataniego.
Tu więc mamy do czynienia albo z chęcią odwrócenia uwagi od możliwych prawdziwych przyczyn
mordu (jeśli to ja mam rację) albo Donki jako mafia podaje faktyczne przyczyny owego
zabójstwa, które zaważyły podczas dyskusji z partnerem (zdrajcy wszak czasem wyjawiają
swoje plany, gdyż pisząc to są wiarygodni).

Czyli lepiej, żebym nie zgadywał czemu mafia zamordowała Laske, bo tak czy siak to wskazuje na mnie :P.

Dnia 03.05.2008 o 16:31, Fiarot napisał:

Poza tym on sam oddał głos na Laskę - nie
wiem co prawda jak patrzeć na to mając na uwadze jego późniejsze zabójstwo, jednak fakt
faktem, że był to tzw. bezpieczny lincz. Laska nie był zagrożony eliminacją w głosowaniu
i mimo, że Donki myślał również nad zachowaniem deiha, z którym wszedł w dyskusję, to
jednak nie zmienił swojego głosu.
Poza tym wcześniej tego dnia pisał coś o Rosjaninie-Kukowskim,
lecz nieoczekiwanie zmienił front na Laskę. Czemu? Czyżby tworzyła się nam możliwa parka?

Chciałem, żeby Laska włączył się do rozmowy bo widziałem, ze świeci mu się zielone światełko ;P. Po części mi się udało, tyle tylko, ze po krótkiej rozmowie znowu zamilkł. A tego argumentu z Kukiem-nibymympartnerem jakoś nie mogę pojąć. Przecież nie był on zagrożony linczem więc spokojnie mógłbym wskazać go jako mój typ i i tak by mu się nic nie stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.05.2008 o 16:57, Mattafixx napisał:

Pierwszy też oddał głos czym z kolei podpadł mi :P

Ty też wczoraj oddałeś jako pierwszy głos. Śmierć nadgorliwcom. :P

Dnia 03.05.2008 o 16:57, Mattafixx napisał:

Kurde, Donki okazuje się być wzorowym mieszkancem. Analiza wszystkich z naciskiem na
mnie, potem trochę czeka, żeby nie było że nieprzemyślany lincz oddaje i głosuje :) Aplauz
:D

Nie lubimy poprawnych politycznie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 03.05.2008 o 17:13, Kukowsky napisał:

Ty też wczoraj oddałeś jako pierwszy głos. Śmierć nadgorliwcom. :P

Podpadł mi nie kolejnością oddania głosy tylko tym na kogo go oddał - taka mała różnic a ma znaczenie, przynajmniej dla mnie :P

>Nie lubimy poprawnych politycznie? ;)
Poprawni politycznie są elo i emo (cokolwiek to znaczy :D ) a ja jestem tylko pr0 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.05.2008 o 17:19, Mattafixx napisał:

Podpadł mi nie kolejnością oddania głosy tylko tym na kogo go oddał - taka mała różnic
a ma znaczenie, przynajmniej dla mnie :P

O tym w pierwotnej wersji nie wspomniałeś.

Dnia 03.05.2008 o 17:19, Mattafixx napisał:

Poprawni politycznie są elo i emo (cokolwiek to znaczy :D ) a ja jestem tylko pr0 :D

pro evo chyba. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 03.05.2008 o 17:24, Kukowsky napisał:

O tym w pierwotnej wersji nie wspomniałeś.

Masz rację - muszę precyzować swoje wypowiedzi bo się to może źle dla mnie skończyć kiedyś ;)

Dnia 03.05.2008 o 17:24, Kukowsky napisał:

pro evo chyba. ;]

Ała - zabolało :P

To ja oddam z nudów już swój głos:
***********************

lincz ==> lordlolek (niektórzy powiedzą że to marnowanie głosu jednak sumienie nie pozwala mi tego tak zostawić :D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O. (Mam nadzieję, że nikogo nie pominąłem.)

Fiarot - nie ma to jak prowokacja na początku :) Wiele przemyśleń mu ona nie przyniosła, ale to już wina poddanych jej graczy :P Podejrzewał deiha, lecz z powodu niezdecydowania w linczu zwrócił swój głos ku robowi. Przyznał się do braku wiedzy o losowaniu przy kilkuosobowym remisie. Dzisiaj analiza. Wszystko mi tu na razie pasuje.
Pablo Querte - nie ma go, a jak już jest to wyskakuje z takim postem - http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=42863 . Szkoda tylko, że inni jakoś potrafili coś wywnioskować... :> A ogólnie - nieobecni ssają hardo.
Liqid - wytłumaczenie linczu ma ucinać wszelkie dyskusje i podejrzenia. Tylko mnie jakoś to nie przekonuje... Poza tym aktywność pozafabularna na podobnym poziomie co Pablo Querte (we wczorajszym dniu) - lecz w wypominaniu aktywności temu drugiemu to nie przeszkadza. Chociaż pod koniec ratował przed remisem. To świadczy na jego korzyść.
Mattafixx - jako pierwszy oddał lincz, co teoretycznie załatwiałoby mu podejrzenia o podpinanie się. Reaguje nerwowo na mój post - http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=42828 , co jest dziwne, bo kierowany był on do ogółu. http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=42872 !!!! To dobitnie o czymś świadczy IMO.
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=42890 - następny post, z którego wynika, że losowanie linczowanego jest na rękę tylko miastowym (bo robi z tego zarzut Fiarotowi), a ja powiem bullshit. Losowanie linczowanego ulatwia obronę mafiozy, który wskazałby kogoś z remisowanych, a poza tym mafia tak czy inaczej ma swoje zrobione - ktoś niewinny umiera. Chyba, że w tym remisie jest mafiozo.
deih - na początek mało znaczące bełkotanie z którego wiele nie wynikało. Potem rozmowa z Fiarotem, w której próbuje bronić swojego posta, co mu IMO nie wychodzi zbytnio.
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=42864 (z pozdrowieniami dla Liqida) - o, jakie to nieszczęście będzie :>
Kukowsky - hym... a tu co mam napisać? :> Jak zwykle prowokuje. Fabularne kłótnie, bezpodstawne oskarżenia na początku, ale to norma, która ma mu dać przemyślenia na później... I nic do mnie nie ma ;( ;( ;( A ja go przecież kocham ;* ;* ;*
lordlolek - pierwszy lincz niby jakoś wytłumaczony. Jednak czy kogoś to przekonało? Polinczowe przemyślenia też takie przekombinowane IMO. Ciągnie początkowe podejrzenie Mata, ale nie wyszukuje poważnych argumentów, a rzuca blotkami, które nic nie znaczą. A i pewność z jaką oskarża dziwi.
Donki - głosuje na Laskę, choć nie podaje żadnych powodów. Robi jednak później analizę i jest ona całkiem spójna. Poza tym jakoś nie wzbudza moich podejrzeń.

Czyli pisząc krótko moi podejrzani to: Mattafixx/lordlolek, deih, Liqid (kolejność ma znaczenie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.05.2008 o 15:56, Mattafixx napisał:

Heh - ale rozegrałeś to również sprytnie i martwy jest Kowalsky :) Dla Ciebie w sumie
rybka bylebyś nie zginął Ty lub Twój partner :)


Nie, tak jak mówię powtórna zmiana głosu na roba006 miała zapobiec ewentualnemu remisowi, co do którego w tamtej chwili przekonany byłem, iż nie będzie śmiertelny dla nikogo. Więc to tyle jeśli chodzi o sprytne rozegranie. A co do partnera to mówię z całą stanowczością, że w tej edycji takowego nie mam.

Dnia 03.05.2008 o 15:56, Mattafixx napisał:

Dlaczego? to również po cześci leżało w Twoim interesie - przecież mogłeś dzięki temu
zyskać sojusznika w mojej osobie :)


Jako mafia chętniej widziałbym Ciebie kilka metrów pod ziemią aniżeli jako mojego sojusznika, któremu w każdej chwili może coś odbić ;P . Przyznasz mi chyba rację, że sojuszników lepiej szukać wśród osób, które łatwiej jest zmanipulować :> .

Dnia 03.05.2008 o 15:56, Mattafixx napisał:

Ty tak twierdzisz. Równie dobrze może być tak, że piszesz teraz puste słowa i nie możesz
tego udowodnić niestety ;)


Piszę prawdę. Najlepszym dowodem na to jest właśnie moja zmiana głosu na minutę przed końcem. Ale właśnie... podobno jestem według Ciebie w mafii z lordlolkiem i dlatego nie zagłosowałem wówczas na niego, heh. Nic to, że wcześniej również zastanawiałem się nad nim, a on mnie teraz podejrzewa i wyprowadza swoimi tekstami z równowagi. Tak jak pisałem wcześniej ta teoria nie trzyma się kupy. Jeśli chcesz mnie podejrzewać o mafiozowanie to znajdź mi chociaż takiego partnera, z którym o wiele lepiej bym się komponował ;] .

Dnia 03.05.2008 o 15:56, Mattafixx napisał:

Deiha jak i siebie (z oczywistych powodów) wykluczyłem już wcześniej http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=42890
. Dlaczego miałbym powrócić do tego i jeszcze raz to pisać?


Widziałem to, lecz Ty jak widzę nie widziałeś na końcu tego podpunktu mojej minki '';]'' .

Dnia 03.05.2008 o 15:56, Mattafixx napisał:

Znam takie zagrywki :P Kazałeś mu zrobić "analizę" w której uwzględni Cię w swoich podejrzeniach
aby się od Ciebie trochę bardziej odciąć a jednocześnie poprawi niemiłe wrażenie jakie
pozostawił tym postem http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=42894 (czym zebrał
juz kilka niepochlebnych opinii przez co dostał instruktaż od partnera ;)


Oczywiście, kazałem mu zrobić "analizę", co więcej kazałem mu wcześniej zrobić z siebie pieniacza i w ogóle dostarczyłem mu pełny instruktaż jak ma postępować w swoim dalszym życiu: jaką uczelnię skończyć, z kim się ożenić, itd. ;P . Tak, wiem, robię sobie teraz jaja, bo po prostu to co piszesz jest niesamowite i nie potrafię na to odpowiedzieć poważnie poza krótkim zwrotem: to nie jest prawda. Przyssałeś się do naszej dwójki i myślisz, że masz już zdrajców w garści. Niestety, to nie ten trop.

Dnia 03.05.2008 o 15:56, Mattafixx napisał:

Tak. Takie pitu-pitu w stylu: :podejrzewam Cię ale nie za bardzo, tyle tylko żeby nie
było że Cię nie podejrzewam oraz aby następnego dnia użyć tego jako argumentu" ;P


Przeczytaj może jeszcze raz wszystkie moje fragmenty wypowiedzi pod adresem lordlolka i zobacz jak moja opinia na jego temat ewoluowała. Jeśli nadal będziesz miał te same wątpliwości to trudno, nic na to nie poradzę, że już się zaciąłeś na amen w tej kwestii.

Dnia 03.05.2008 o 15:56, Mattafixx napisał:

Tak, zagubiony mieszkaniec. A Fiarot w ciemnościach tego świata oświetli drogę i poprowadzi
do celu :)


Jeśli będzie on skłonny się mnie posłuchać to proszę bardzo, nie mam nic przeciwko temu. Moim celem jest zlokalizowanie mafiozów w naszych szeregach, inna sprawa czy uda mi się do tego celu dojść.

Dnia 03.05.2008 o 15:56, Mattafixx napisał:

Tego też nie możemy wiedzieć czy się już nie chciałeś chlastać ale nóż za tępy był ;)


Na szczęście nie jest on moim partnerem - żebyś się zaraz za słówka nie czepił dodam przezornie, że żaden z graczy nie jest moim partnerem ;P - tak więc nie musiałem testować na sobie ostrości żadnego noża ;P .

Dnia 03.05.2008 o 15:56, Mattafixx napisał:

Powiedzmy że nabrałem oraz większej niepewności :)


Przykre...

Dnia 03.05.2008 o 15:56, Mattafixx napisał:

Co do Twoich słów względem lolka to napisałeś traktat moralizatorski mający nawrócić
zbłąkaną owieczkę- jak dla mnie to mydlenie oczu :)


Czyli chcę niby nawracać mojego rzekomego partnera na forum, zamiast wytłumaczyć mu pewne rzeczy na GG? A co do mydlenia oczu - to nie mydło, tylko początek ślepoty, ale to można leczyć ;P .

Kukowsky

Dnia 03.05.2008 o 15:56, Mattafixx napisał:

jeśli całuski i próby molestowania to nie jest słodzenie to ja chyba w inną grę gram. :P


LOL? Windows od dłuższego czasu ma coś do Mattafixxa, więc nie wiem gdzie tam masz całuski, chyba że chodzi Tobie tylko o reakcje Mattafixxa ;P . Z tym, że to i tak wyklucza możliwość ich wspólnego mafiozowania.

Dnia 03.05.2008 o 15:56, Mattafixx napisał:

Na przemyślenia trzeba mieć czas, a ja tylko chciałem zaznaczyć, że jestem obecny. Trochę przemyśleń masz
w moim wcześniejszym poście.


Owszem, widziałem już tego posta. Wcześniej jednak byłeś dosyć skąpy w swoich reakcjach, co zwróciło moja uwagę.

Dnia 03.05.2008 o 15:56, Mattafixx napisał:

Rotfl, myślisz że na mnie faktycznie podziałała groźba Mattafixa? Przecież mówiłem już, że ja jestem Rumcajs i
że niczego się nie boję.


Widziałem tego twojego Rumcajsa, jednak równie dobrze mogłeś pod kamuflażem tej postaci ładnie wybrnąć z pułapki Mattafixxa, aby wyglądało to na to, iż niby sam podjąłeś decyzję o przełamaniu tego remisu.

Dnia 03.05.2008 o 15:56, Mattafixx napisał:

Tu się z Tobą zgodzę... mam siedemnaście lat, papiery u psychiatry i ADHD, tak więc gdybym spotkał się
kiedyś sam ze sobą to też bym się bał.


Hmmm... Jestem wobec tego ciekawy czy patrzysz w lustro przebywając samemu w łazience i jaka jest wówczas twoja reakcja ;P .

Przyznam jednak, że po lekturze twoich dwóch ostatnich postów nieco się do Ciebie przekonałem, w związku z czym spadłeś u mnie dopiero na trzecie miejsce ;P . W TOP2 moich podejrzanych na tą chwilę pozostali Pablo Querte oraz Donki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wracając do Mattafixxa i lordlolka to jako główni podejrzani mają nas zbytnio gdzieś. Mat gra zbyt zabawnie. Jako mafia zapewne udałby normalnego co za tym idzie - nie rzucał się w oczy. lordlolek zaś zbytnio się rzuca na wszystkich i zapewne jego parter już dawno by go zbluzgał ;) No chyba, że są razem i robią to specjalnie by nas zmylić ; )
Wciąż czekam na wyjaśnienia deiha w sprawie płaczów i lamentów przedśmiertnych. Chciałeś wziąć nas na litość? Fart dał, że nie zginąłeś...
Heh, a teraz zwróciłem uwagę, że Laska linczował Liqid''a ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 03.05.2008 o 17:34, windows00 napisał:

Mattafixx - jako pierwszy oddał lincz, co teoretycznie załatwiałoby mu podejrzenia
o podpinanie się. Reaguje nerwowo na mój post - http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=42828
, co jest dziwne, bo kierowany był on do ogółu.

Wypowiedź w Twoją stronę była zaczepieniem się o fabułę :) Twój post był ostatni więc pociągnąlem. Nie wiedzę tu "nerwowej reakcji" :)

Dnia 03.05.2008 o 17:34, windows00 napisał:

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=42872
!!!! To dobitnie o czymś świadczy IMO.

O czym?

Dnia 03.05.2008 o 17:34, windows00 napisał:

a poza tym mafia tak czy inaczej ma swoje zrobione - ktoś niewinny
umiera. Chyba, że w tym remisie jest mafiozo.

No własnie o to mi chodziło, że może być w tej czwórce mafiozo dlatego tylko losowanie nie byłoby na rękę mafii.

==> Fiarot
Stwierdzasz, że przesądziłem Twoją i lolka winę? Być może - ale to tylko gra :) Ktoś ma rację a inny nie ma jej :) Ktoś przegrywa by inny wygrać mógł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się