World Of Tanks

[Akoss-94 0]

Jak kogo. Ja się cieszę z większego expa za zwycięstwo i oczywiście zarobków :).
Akurat miejsce w garażu to jest to na czym mi najmniej zależy.

[pkapis 0]

Dnia 22.11.2012 o 20:56, Akoss-94 napisał:

Jak kogo. Ja się cieszę z większego expa za zwycięstwo i oczywiście zarobków :).
Akurat miejsce w garażu to jest to na czym mi najmniej zależy.

I dlatego to co dla jednego będzie fajnym specialem, dla innego będzie porażką, a dla następnego nawet wyjątkową porażką.
Ja tam nie narzekam. WoT to i tak w praktyce jedyna sensownie zrobiona gra, która faktycznie ma model F2P. Speciale to fajny bonus i świetnie że WG się chce je wprowadzać.

[Akoss-94 0]

No i trzeba przyznać że balans w tej grze jest niepotrzebny, bo i bez niego jest bardzo przyjemnie :)

[UnionPacific 0]

Jakie macie opinie o grze na Kv-13?

[Nalfein 0]

Wiele osób narzeka na niego jak i T-43, ale mi fajnie grało się obydwoma. Topowe działo ma raczej średnią siłę przebicia i obrażenia, ale szybko strzela i jest dosyć celne. Ogólnie to czołg dla ludzi, którzy lubią jeździć i objeżdżać, a nie siedzieć po chaszczach.

[Akoss-94 0]

l0000l. Ten comet jest niegrywalny XD
Można było się spodziewać że po tak miodnym czołgu jakim jest Cromwell nastąpi piekło. To jest jakaś parodia. 40km/h po ulicu, przyśpiesza jak jakieś działo samobieżne a ma pancerz na przedzie 100mm i działo z Cromwella... Nie tego oczekuje po średniej VII. Ni to czołg radziecki (powolny pancerniak) ni to francuz (mobliny szczur)... Rykoszetów od 10 gier nie doświadczyłem, natomiast ja sam albo rykoszet albo nie przebijam. :) Jedyna co ratuje ten czołg to scouty które można śmiało próbować ustrzelić. Styl gry który mi na nim pasuje to 2x R i alt+tab, przynajmniej czasem coś odkryje.
Cromwell to miód, zostawiam go sobie do gry. Będzie grzał garaż zaraz obok Su-85 :)

Jest jakieś info jak będzie się rozdzielać amerykańskie drzewko? Planuje sobie pocisnąć te nowe czołgensy :D

[Olamagato 3]

Heh poczytałem sobie o zmianach w 8.2 i wygląda to dla mnie całkiem korzystnie.
- Po pierwsze wreszcie mój laptop chyba wreszcie przestanie wyświetlać najgorsze możliwe tekstury - bez kombinacji ze zmienianiem opcji, wychodzeniem i wchodzeniem do gry, żeby czołgi wyglądały jak czołgi, a nie jak plamy szarości lub khaki.
- Po drugie koniec z plumkaniem do wody w sytuacji beznadziejnej (tutaj uśmiech w kierunku arty na wysokich poziomach) - teraz wyciąganie grata z błota będzie równie kosztowne co spawanie blach. :)
- Chyba skończą się pancerne zawody lotnicze dla ludzi siedzących u najlepszych providerów.
- Będzie trudniej zostać kamikaze.
- Wreszcie warto będzie obalać drzewa, żeby się ukryć - to spory pozytyw bo raczej skończy się strzelanie na ślepo w nieliczne fajnie położone krzaki, co dawało mi niezasłużone plusy. :) Ciekawe tylko czy obalone palmy coś dadzą...
Na pewno odpowiednio obalone drzewa będą mogły zapewnić osłonę ze wszystkich stron i co jeszcze lepsze - trudno wykrywalne strzelanie. Czekam na pierwsze filmy na youtubie bo "drwale specjaliści" na pewno się pojawią. :)
- Będzie pasek postępu naprawiania modułów - dość przydatne - nie trzeba będzie cały czas cisnąć klawisza w oczekiwaniu na cud. No i będzie wreszcie widać efekt przyspieszenia napraw.

I jako bonus prawdopodobnie nerf pancerza T-34/85 - właśnie miałem do niego dotrzeć i nie dowiem się co mnie ominie... :)

To tak z subiektywnego wyciągu zmian.

[Olamagato 3]

Dnia 23.11.2012 o 13:27, Akoss-94 napisał:

Jest jakieś info jak będzie się rozdzielać amerykańskie drzewko?

Ma odchodzić od M7 (V tier).

[Darkstar181 0]

Dnia 22.11.2012 o 20:56, Akoss-94 napisał:

Jak kogo. Ja się cieszę z większego expa za zwycięstwo i oczywiście zarobków :).
Akurat miejsce w garażu to jest to na czym mi najmniej zależy.

Jak zaczniesz zbierać pojazdy z innych drzewek to zacznie. Ja nie mam zamiaru mieć każdego możliwego pojazdu w grze, ale ubzdurały mi się tygrysy, isy, cromwell i Churchille, oraz Amerykański T29. No i z kazdej nacji po jednym tierze V, bo dobrze zarabiają. Na to wszystko trzeba miejsca, nawet jeśli mam całkowicie gdzieś francuskie drzewko (swoją drogą obecnie bardzo rzadko trafiam na francuzów, sam nie mam żadnego francuskiego czołgu) i chińskie (choć tam może być pare fajnych medów)

[Hydro2 0]

Dnia 23.11.2012 o 13:57, Darkstar181 napisał:

> Jak kogo. Ja się cieszę z większego expa za zwycięstwo i oczywiście zarobków :).

> Akurat miejsce w garażu to jest to na czym mi najmniej zależy.
Jak zaczniesz zbierać pojazdy z innych drzewek to zacznie. Ja nie mam zamiaru mieć każdego
możliwego pojazdu w grze, ale ubzdurały mi się tygrysy, isy, cromwell i Churchille, oraz
Amerykański T29. No i z kazdej nacji po jednym tierze V, bo dobrze zarabiają. Na to wszystko
trzeba miejsca, nawet jeśli mam całkowicie gdzieś francuskie drzewko (swoją drogą obecnie
bardzo rzadko trafiam na francuzów, sam nie mam żadnego francuskiego czołgu) i chińskie
(choć tam może być pare fajnych medów)

Francuskie TDki są bardzo fajne - AC Omlet 1946 to ulepszona wersja Jagdpanthery

[UnionPacific 0]

Plumkanie do wody jest całkiem pożyteczne, gdy zostawało się samemu na polu bitwy takim paździerzem jak IS-8 i nie chciało się bulić 16 tysięcy na naprawę. :x

[UnionPacific 0]

Mam właśnie dylemat czy go kupować czy zacząć rozwijać druga linię ciężkich czołgów.


Zaczyna mnie już coraz bardziej wkurzać lagowanie na początku gry albo po wykryciu przeciwnika. Albo gra się zaczyna, pójdzie chwilę normalnie i lag po którym "budzę się" w jakiś chaszczach albo wbity w budynek. To samo jak wykryję wroga, pojawia się i lag, a jak już się odblokuje to ja nie mam połowy HP a wróg już gdzieś uciekł. Badziew totalny, na pęczki mogę wyliczac bitwy podczas których dzięki temu przegrałem.

[Akoss-94 0]

Wtedy może i tak. Ale do tego dłuuuuga droga :P
Obecnie mam Cromwella, zbieram kase by odkupić swoje su-14 lub su-8 i zastanawiam się nad Su-85 :)
Aaaa, zapomniałem. Jedno miejsce będzie grzał amerykaniec ciężki.

[meryphillia 3]

Dnia 23.11.2012 o 14:23, Hydro2 napisał:

Francuskie TDki są bardzo fajne - AC Omlet 1946 to ulepszona wersja Jagdpanthery

Dobry żart...
Ac Mle. 46 to najgorszy syf w grze, zaraz obok Jpzr E-100 i M3 Lee. ;D
Na szczęście jeszcze tylko 20k expa do Mle. 48 zostało, więc już niedługo zapomnę o tej srace praptaka.

BTW. Dzisiaj jednak się pojawię na 24 albo 48h, więc jakby ktoś chciał pośmigac razem...

[Pierogi_z_Cukrem 0]

Dnia 23.11.2012 o 15:22, meryphillia napisał:

Ac Mle. 46 to najgorszy syf w grze, zaraz obok Jpzr E-100 i M3 Lee. ;D

Uu... przy nazwaniu M3 Lee najwiekszym krapem w grze straciłes u mnie szacunek ;)
dobra, tyle z żartami, kupiłem T1 Cunningham of Doom razem z Espano Souzą i... czyste szaleństwo. Zapomniałem juz jakie te walki są. Tutaj każdy ma szanse z kazdym, czysta rzeź i zero manewrów, ale im lepszy gracz tym mniej rzezi w więcej manewrów :D Na screenie popis taktyki niektórych, aż mi się przypomniała moja pierwsza bitwa na Malinówce, kiedy sobie pomyślałem: "Pfff, taka prosta mapa, czemu te moje cioty stoją w miejscu? Ja tu zaraz tamtych rozgromie" Ah, wspomnienia ;D

Dux: Zapomniałes dopisac najwazniejszego, bowiem: ‘Szczęściarz’ – Bądź świadkiem zniszczenia wrogiego pojazdu przez inny wrogi pojazd, musisz znajdować się nie dalej niż 10 metrów od zniszczonego pojazdu. Jesteś pewien, że chciałbyś być tak blisko wrogiego czołgu? ;)

No, nareszcie też jest okazja dojść do M7. Słyszałem o tym czołgu, iż jest... zły. Cokolwiek by to miało znaczyć.

[Hydro2 0]

Dnia 23.11.2012 o 15:22, meryphillia napisał:

Dobry żart...
Ac Mle. 46 to najgorszy syf w grze, zaraz obok Jpzr E-100 i M3 Lee. ;D
Na szczęście jeszcze tylko 20k expa do Mle. 48 zostało, więc już niedługo zapomnę o tej
srace praptaka.

BTW. Dzisiaj jednak się pojawię na 24 albo 48h, więc jakby ktoś chciał pośmigac razem...

Nie żartuję, to jest dobry TD, z dobrym pancerzem w którego weakspoty 80% graczy nie strzela. Naprawdę przyjemny pojazd

[meryphillia 3]

Przecież on nie musi nawet mieć żadnych weakspotów by zostać zmielonym...
Pochyłą frontową płytę na wysokości działonowego rozwala już PzIV ze złotem i każdy chyba TVI bez złota.
A kible na dachu aż proszą się o kilka dziur wietrzących załogę.

Jak dla mnie Mle. 46, choć ma całkiem przyjemną penetrację i dmg na topowym dziale, to jest ogromną (nawet dosłownie, bo te wysokie bydle widać już z daleka) kupą złomu.
Gdyby nie fakt, że zbieram tankietki, to poszedłby z garażu zaraz po zakupie Mle. 48, a gdy to się już stanie, to wracac do niego będę raczej rzadko, tylko przy okazji x3+ daily pewnie...

[Hydro2 0]

Dnia 23.11.2012 o 18:35, meryphillia napisał:

Przecież on nie musi nawet mieć żadnych weakspotów by zostać zmielonym...
Pochyłą frontową płytę na wysokości działonowego rozwala już PzIV ze złotem i każdy chyba
TVI bez złota.
A kible na dachu aż proszą się o kilka dziur wietrzących załogę.

Hmm to dziwne bo ja odbijałem T34, VK4502, Tygrysy, tdki wszelkiej maści - w tym ISU

[pkapis 0]

Dnia 23.11.2012 o 17:11, Pierogi_z_Cukrem napisał:

> Ac Mle. 46 to najgorszy syf w grze, zaraz obok Jpzr E-100 i M3 Lee. ;D
Uu... przy nazwaniu M3 Lee najwiekszym krapem w grze straciłes u mnie szacunek ;)

Właśnie. Jak można było zapomnieć o absolutnie największym crapie, którym jest AMX 40?

[Anonim_a5b6d3d901a009c98c55f1de1795ec988915aaf44846788d507db6b2a798e0e9 0]

Dnia 23.11.2012 o 21:53, pkapis napisał:

Właśnie. Jak można było zapomnieć o absolutnie największym crapie, którym jest AMX 40?

Stwierdzam, że nie jest taki zły :D
Ok... Jest straszny. Sprzedałem go po kilku bitwach, ale chęć rozwijania lekkich francuzów była silniejsza i w końcu znów zajął miejsce w moim garażu. Jak się człowiek przyzwyczai do jego prędkości to nie jest tak źle :)