Zaloguj się, aby obserwować  
Magok

World Of Tanks

13349 postów w tym temacie

Dnia 23.11.2012 o 21:56, Becamer napisał:

Stwierdzam, że nie jest taki zły :D
Ok... Jest straszny. Sprzedałem go po kilku bitwach, ale chęć rozwijania lekkich francuzów
była silniejsza i w końcu znów zajął miejsce w moim garażu. Jak się człowiek przyzwyczai
do jego prędkości to nie jest tak źle :)


Prędkość jak prędkość, ale nawet jego najlepsze działko to żenada. Najlepszy przykład, to że gdy kiedyś udało mi się ubić PzW IV, który oznał że może ustawić się do mnie tyłem i bić z innymi, wyszydzili go wszyscy, włącznie z jego własnym teamem. :-)
Serio, nie lubiłem M3 Lee za jego słaby pancerz i minimalną możliwość przesuwania działa na boki. Ale M3 przynajmniej miał potężnego kopa, i mógł spokojnie stanowić zagrożenie np. dla VK3601, a jak trafił na szczyt tabeli, to w rękach sensownego gracza potrafił zarządzić. Miałem nim czasami po pięć killi w bitwie. W AMX 40 każda bitwa była udręką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.11.2012 o 21:53, pkapis napisał:

Właśnie. Jak można było zapomnieć o absolutnie największym crapie, którym jest AMX 40?

Mam być szczery? Grało mi się nim świetnie. Prawda, był wolny, ale to totalny dominator tierów równych i niższych od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też nie rozumiem hejtu na AMX40, bo gdy trafi na topke jest całkiem przyjemnym pojazdem w porównaniu do Lee.
Na razie nie mam jak go odkupić, bo wszystkie sloty zawalone, ale jak tylko kupię ich więcej, to na pewno odkupię, tym bardziej że załoga 90% się kisi w barakach już od dłuższego czasu. ;)

A Mle. 46 jest kupą gówna.
Dopiero za 6 razem udało sie daily wbić.
WR na tym śmieciu mam na poziomie zajebistych 46%... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.11.2012 o 22:32, pkapis napisał:

Prędkość jak prędkość, ale nawet jego najlepsze działko to żenada. Najlepszy przykład,
to że gdy kiedyś udało mi się ubić PzW IV, który oznał że może ustawić się do mnie tyłem
i bić z innymi, wyszydzili go wszyscy, włącznie z jego własnym teamem. :-)
Serio, nie lubiłem M3 Lee za jego słaby pancerz i minimalną możliwość przesuwania działa
na boki. Ale M3 przynajmniej miał potężnego kopa, i mógł spokojnie stanowić zagrożenie
np. dla VK3601, a jak trafił na szczyt tabeli, to w rękach sensownego gracza potrafił
zarządzić. Miałem nim czasami po pięć killi w bitwie. W AMX 40 każda bitwa była udręką.


Dla mnie kwestia prędkości była najgorsza, ponieważ po nowym czołgu oczekuje lepszych parametrów a tu był chyba mój największy zonk w World Of Tanks tym bardziej, że AMX 40 kompletnie nie spełnia wg mnie swojego opisu (że ile tam maksymalna? 40km/h - jak ktoś kiedyś napisał, chyba po zrzuceniu z samolotu :D).

W M3 Lee mnie strasznie denerował brak obracanej wierzy, ale grało się nim całkiem, całkiem.

Btw. do dziś moim ulubieńcem jest ELC AMX i dlatego warto było się przemęczyć przez "czterdziestkę" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.11.2012 o 22:38, meryphillia napisał:

Też nie rozumiem hejtu na AMX40, bo gdy trafi na topke jest całkiem przyjemnym pojazdem porównaniu do Lee.

Ja mam z AMX40 obecnie ten sam problem co z Matildą, zanim gdzieś dojedzie to już po bitwie. No i podstawowa 40mm może większość przeciwników co najwyżej rozbawić bo nawet jak z niej wejdzie trafiewnie to zadaje śmieszne obrażenie. Dlatego narazie powoli ciułam jeszcze 1k expa na lepsze gąski aby zamontować 75mm. A potem go ocenie, bo poza tymi wadami na duży plus wypada jego kulodporność, prawie wszystko od niższych tierów i sporo od wyższych od niego się odbija.
A co do Lee to też uważam że po prostu nie ogarniasz tego czołgu. Lee o ile się nauczy nim grać to całkiem niezły czołg. Tak jak sam na początku miałem go za przykry obowiązek (inna sprawa że dużo jest takich maszyn w drzewku USA do 6-7 tieru) to jak ogarnąłem jak nim grać to nie miałem problemu załatwianiem dużej ilości łośków którzy ignorowali mnie bo to Lee. Przedewszystkim zboków jest on papierowy ale z przodu mimo niewiele lepszego pancerz jest on pochyły więc dobrze kontując odbijesz większość pocisków z okolic twojego tieru. Po 2 ma on bardzo dobre i celne działo więc najlepiej trzymać się nim na 2 linii i walić po weakspotach. Ewentualnie grać nim jak nieco bardziej wytrzymałym TD(jak na swój tier)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.11.2012 o 22:38, meryphillia napisał:

Też nie rozumiem hejtu na AMX40, bo gdy trafi na topke jest całkiem przyjemnym pojazdem
w porównaniu do Lee.

Ee tam. Lee jest okej. Mam go od tygodnia, i po wpakowaniu lepszego silnika i gasek da sie grac, nawet mimo braku obracanej wiezy. Jeszcze 8 tysiecy xp i sprawdze tego TH1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.11.2012 o 23:44, Darkstar181 napisał:

Ee tam. Lee jest okej. Mam go od tygodnia, i po wpakowaniu lepszego silnika i gasek da
sie grac, nawet mimo braku obracanej wiezy. Jeszcze 8 tysiecy xp i sprawdze tego TH1

Na nim to się trochę pomęczysz. Polecam szybko opanować stawanie w pozycji Hull Down i weakspoty bo niestety poza przodem( i to średnio) całość ma gigantyczny tyłek który do tego jest papierowy. No i niestety głównemu działu brakuje powera, choć nadrabia to penetracją. Tak więc lepiej graj nim jako support niż pierwszoliniowy ciężki ( i tak jeszcze przez m6 do T29)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.11.2012 o 22:38, meryphillia napisał:

A Mle. 46 jest kupą gówna.
Dopiero za 6 razem udało sie daily wbić.
WR na tym śmieciu mam na poziomie zajebistych 46%... :/

Oto jak "kupa gówna" jednak odbija coś wyżej od tieru 6

20121124001400

20121124001423

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie tyle co "nieogarniam" co w ogóle nim nie grałem po release, bo do T1 HT przeskoczyłem za free expa tę kupę szajsu. ;)

Hydro2 >>> Ot fart, który mi się nigdy nie trafia. 46% WR na tej kupie gówna o czymś jednak świadczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.11.2012 o 00:21, meryphillia napisał:

46% WR na tej kupie gówna o czymś jednak świadczy...

Ano świadczy, ale nie o czołgu tylko o graczu. Ja tam na mleczku mam 57% na ten przykład i tak nawiasem to jest chyba najtwardszy tedek 7 tieru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sure...

Nie kamp, to zostaniesz sam na 10 w tej kupie szitu.
Graj ofensywnie, to rozjadą cię dwa PzIV jak robaka...

Kupa guana praptaka, a nie "najtwardszy tedek 7 tieru". ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.11.2012 o 00:01, Tomoya-kun napisał:

Na nim to się trochę pomęczysz. Polecam szybko opanować stawanie w pozycji Hull Down
i weakspoty bo niestety poza przodem( i to średnio) całość ma gigantyczny tyłek który
do tego jest papierowy. No i niestety głównemu działu brakuje powera, choć nadrabia to
penetracją. Tak więc lepiej graj nim jako support niż pierwszoliniowy ciężki ( i tak
jeszcze przez m6 do T29).


Tylko na początku, gdy jest strasznie ociężały i mało zwrotny. Po ulepszeniach gra się nim już całkiem przyjemnie o ile stoi się przodem do celu, bo T1HT pod każdym innym kątem to jednak nie najlepszy pomysł :D

Lada moment M6, a potem już tylko dobrnąć do T29 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie jak u mnie. Nawet o silnik się pokusiłem. Dużej różnicy nie ma, ale na M6 już będzie :).
Szybko strzela, ma sporo hp i najważniejsze to stać pod minimalnym kątem do przeciwnika. Jak będzie chciał strzelić w bok to prawdopodobnie odbijemy, a w przód to nasz armorek powinien sobie w miarę radzić. Nawet fajnie się gra tą mydelniczką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.11.2012 o 07:36, Becamer napisał:

/cut

T1 sprawdza się jeśli jest w top tierze i nie trafi na kv 1 na 1 (zakładam że wyjątkowo będzie go prowadził ktoś ogarnięty). Bo niestety tiery 6 i wyżej przebijają go jak chcą. Brakuje mu tego samego co na początku m6, czyli siły ognia. Tamten jest ciężki do grindu ale po zamontowaniu 90 mm, to inna maszyna. No a T29 to już poezja, stajesz w dobrym miejscu na hull down i zatrzymujesz całe natarcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Akurat KV-1 ma ogromne problemy z T1. Niejednokrotnie się poprostu wbijam w przeciwnika - przynajmniej jest zesrany że dostaje co 4 sekundy strzał i nie może wycelować w weakspoty. Co innego jak ma troll guna... Wtedy to jak się przebije to nie jest ciekawie. Co do wyższych tierów się zgodzę, bo ginie w moment, nawet jak się próbuje kątować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie, to T1 to słaby przeciwnik. Jakoś nigdy nie miałem problemu, by takiego przebić. Nie ważne gdzie, nie ważne z jakiej(większej) odległości, StuG robi z niego ser szwajcarski i ma go na 5-6 strzałów, które prawie na pewno dotrą do celu, bo działo celne a przeciwnik powolny. Wielka boczna sylwetka tylko wszystko ułatwia. No i biedny HT nie szczególnie ma jak skutecznie oddać, bo celność jego działa jest "trochę" niska.
Jedyna szansa takiego T1 to brać wszystko z bliska. Nie licząc innych HT swojego tieru, lub czegokolwiek z tieru wyżej.
Dobry czołg to taki, który jest wstanie coś zrobić walcząc z tierami jeden, bądź nawet dwa wyżej. T1 zdecydowanie nie posiada takiej możliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.11.2012 o 10:14, KuroNeko napisał:

Jak dla mnie, to T1 to słaby przeciwnik. Jakoś nigdy nie miałem problemu, by takiego
przebić. Nie ważne gdzie, nie ważne z jakiej(większej) odległości, StuG robi z niego
ser szwajcarski i ma go na 5-6 strzałów, które prawie na pewno dotrą do celu, bo działo
celne a przeciwnik powolny. Wielka boczna sylwetka tylko wszystko ułatwia. No i biedny
HT nie szczególnie ma jak skutecznie oddać, bo celność jego działa jest "trochę" niska.
/ciach/


Celność działa niska? Ciekawe, bo taki noobek jak ja przy 148 rozegranych bitwach wbił nim więcej razy snajpera(14) niż stalową ścianę(10) przy celności rzędu 72%.
Ogólnie to nie wiem, co chcecie od tego czołgu - szybki i (jeśli ktoś umie się ustawić)bardzo wytrzymały. Wystarczy umieć jako-tako(nawet mi się czasami udaje) skorzystać z tych atutów i można sporo zdziałać, jeśli rzuci nas w górną część drabinki ofc. No bo jak ktoś wyjedzie 1vs1 na Tygrysa czy innego Is-a, to nie ma nic dziwnego w tym że przegra. Z KV-1 idzie sobie poradzić a taki Churchill I jest totalnie niszczony(nie raz spotykałem się z nim ''pancerz w pancerz'' i traciłem góra 10% hp przy zgonie przeciwnika).
Jadąc M6 trzeba się nieco bardziej pilnować(bo i rywale przeważnie z wyższej półki się losują), ale jako ''wspomaganie z drugiej linii'' też nieźle się spisuje, pomimo tego że jakiś pancerz ma tylko z przodu, i to pełen weakspotów.
Reasumując, mi się do T29 dochodzi bardzo przyjemnie, a T1 na pewno sobie w garażu zostawię do dalszej zabawy.:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.11.2012 o 10:33, Nephren-Ka napisał:

Celność działa niska? Ciekawe, bo taki noobek jak ja przy 148 rozegranych bitwach wbił
nim więcej razy snajpera(14) niż stalową ścianę(10) przy celności rzędu 72%.
Ogólnie to nie wiem, co chcecie od tego czołgu - szybki i (jeśli ktoś umie się ustawić)bardzo
wytrzymały. Wystarczy umieć jako-tako(nawet mi się czasami udaje) skorzystać z tych atutów
i można sporo zdziałać, jeśli rzuci nas w górną część drabinki ofc. No bo jak ktoś wyjedzie
1vs1 na Tygrysa czy innego Is-a, to nie ma nic dziwnego w tym że przegra. Z KV-1 idzie


Dokładnie. T1 to bardzo fajny czołg, który może sporo zdziałać. Mnie się na nim udało nawet zremisować z T29 - Podpaliłem go i następnym strzałem zdjąłem na 2%, on mnie dobił i sam zginął. A była to walka, w której obaj startowaliśmy ze 100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do tych co grają na test serwerze.
1. Ile trzeba expa na M7 by nowy czołg amerykanów wybadać.
2. Jak wyglądają załogi w nowej linii ?? W M7 mamy Dowódce, Kierowce, Strzelca, Ładowniczego i Radiowca.

Co do AC Mle. 1946, mam na nim trochę ponad 50% WR, a gra na nim się różnie. Niby fajna armatka tylko długo celuje, pancerz też niczego sobie, nawet zwrotny ale pojazd nie powala. Taki sobie TDk. Już zdecydowanie lepiej mi się gra na Su-100M1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować