Risen 2 - Temat ogólny [M]

[Damianuss1 0]

Dnia 20.04.2012 o 15:37, pobite_gary napisał:

Konsolowy Risen przesuniety na 3 sierpnia
Premiera pc bez zmian

Łuuu, ale lipa :<. Dlaczego taki wielki skok? Zaczekać zaczekam, ale wielka szkoda, że tyle czasu. Mam nadzieję, że powodem są szlify konsolowej wersji. Jeśli po takim czasie dostanę jakąś lipę to nie będę pocieszony. Ehh przynajmniej Dragons Dogma ma aktualny termin.

[Almarcino 0]

Co do wersji PC: "...Na "pocieszenie" jest informacja, że pecetowy sequel Risena został ozłocony. Firma Akella, rosyjski wydawca, nawet zaprezentowała zdjęcia masterów..."

[Damianuss1 0]

Cierpliwi, którzy zdecydują się na konsolową wersję dostaną dodatkowe DLC.

[kesik93 1]

Dnia 20.04.2012 o 20:49, Damianuss1 napisał:

Cierpliwi, którzy zdecydują się na konsolową wersję dostaną dodatkowe DLC.

W jakim sensie dodatkowe? Przecież na PC też będzie to DLC.

[Ecko09 0]

Dnia 20.04.2012 o 21:54, kesik93 napisał:

> Cierpliwi, którzy zdecydują się na konsolową wersję dostaną dodatkowe DLC.

W jakim sensie dodatkowe? Przecież na PC też będzie to DLC.

Ale do preordera na PC inne DLC dorzucają.

[Damianuss1 0]

Dnia 20.04.2012 o 22:57, Ecko09 napisał:

Ale do preordera na PC inne DLC dorzucają.

Masz na myśli wyspę skarbów? To jest i tu i tu. PC dostaje jeszcze strój pirata, ale konsolowe wydanie otrzymuje jeszcze - http://www.gram.pl/news_8ArgHu21_Konsolowe_wersje_gry_Risen_2_Mroczne_Wody_zaliczaja_kolejne_opoznienie.html "Świątynia Powietrza" - jeśli to jest też DLC dla posiadaczy PC to przepraszam za wprowadzanie w błąd.

[Ecko09 0]

Dnia 20.04.2012 o 23:04, Damianuss1 napisał:

>

W sumie to ja już się pogubiłem z tymi DLC co i jak ;P

[Jave 0]

Jedynka jest słaba. Pierwszy rozdział jest dobry. Od drugiego zaczyna się jazda po głównej osii fabularnej z zaledwie kilkoma dodatkowymi zadaniami. Rozdział trzeci i czwarty może się podobać tylko ludziom, którzy lubią, gdy producenci robią ich w jajo - obydwa to po prostu kilka lokacji, w których trzeba wszystko wyrżnąć. Dodaj do tego "magię", która polega na strzelaniu świecącymi kulkami jak z karabinu i żenującą ilość ekwipunku. Jak najbardziej nie warto. Jeżeli chodzi Ci o fabułę: historia jedynki jest błaha i myślę, że nie będzie miała żadnego znaczenia z punktu widzenia dwójki.

[KrzychW 0]

Dnia 20.04.2012 o 23:37, Ecko09 napisał:

W sumie to ja już się pogubiłem z tymi DLC co i jak ;P

Robi się zamieszanie jak z Wiedźminem 2 przy PC-towej premierze. Ten ma jakieś dodatkowe rękawice, inny kapotę maga, majtki alchemika, albo Bóg jeden wie, co jeszcze. Kompletny bezsens.
Mnie takie podejście tylko i wyłącznie odrzuca od gry, zamiast zachęcić do zakupu. Skoro gra jest jakąś fabularną całością, to powinna mieć określoną zawartość i już, a nie w zależności od tego na czym gramy i kiedy placimy, dostajemy coś innego. No i mamy prostą zachętę. Chcesz graczu pograć we wszystko w grze w co się da, nie kupuj zaraz po premierze, ale poczekaj na wydanie w stylu GotY.

[kesik93 1]

Dnia 20.04.2012 o 23:37, Ecko09 napisał:

W sumie to ja już się pogubiłem z tymi DLC co i jak ;P

Są 3 premierowe DLC: Wyspa skarbów, Ubranie pirata i Świątynia Powietrza. Dodawane są do pre-orderów w zależności od sklepu. Po premierze musisz je normalnie kupić. Wszystkie DLC są na wszystkie platformy.

[lis_23 2]

Dnia 21.04.2012 o 00:08, KrzychW napisał:

Robi się zamieszanie jak z Wiedźminem 2 przy PC-towej premierze. Ten ma jakieś dodatkowe
rękawice, inny kapotę maga, majtki alchemika, albo Bóg jeden wie, co jeszcze. Kompletny
bezsens.
Mnie takie podejście tylko i wyłącznie odrzuca od gry, zamiast zachęcić do zakupu. Skoro
gra jest jakąś fabularną całością, to powinna mieć określoną zawartość i już, a nie w
zależności od tego na czym gramy i kiedy placimy, dostajemy coś innego. No i mamy prostą
zachętę. Chcesz graczu pograć we wszystko w grze w co się da, nie kupuj zaraz po premierze,
ale poczekaj na wydanie w stylu GotY.

Tylko że takie DLC jakie były do Wiedźmina 2 nie są niezbędne do ukończenia gry, gdyż nie są to DLC fabularne tylko po prostu dodatkowe przedmioty
mi osobiście zdobywanie drobiazgów na Facebooku czy przy zakupie CDA odpowiada, bylebym nie musiał kupować fabularnych DLC.

[Fimbulvinter 1]

Dnia 20.04.2012 o 23:48, Jave napisał:

Pierwszy rozdział jest dobry. Od drugiego zaczyna się jazda po głównej
osii fabularnej z zaledwie kilkoma dodatkowymi zadaniami. Rozdział trzeci i czwarty może
się podobać tylko ludziom, którzy lubią, gdy producenci robią ich w jajo - obydwa to
po prostu kilka lokacji, w których trzeba wszystko wyrżnąć.

Normalnie jakby ktoś mi w skrócie Gothica przedstawił. Jak już kupię PC to biorę się za jedynkę, nawet żeby sprawdzić przed dwójką, którą sobie chyba odpuszczę i kupię na PC, ale jak stanieje na konsole.

[Almarcino 0]

nie jest słaba, nie jest. Ja jedynke 3 razy przeszedlem i uwazam gre za dobrą ;) Od dwójki wymagam jedynie by byla dluzsza

[KrzychW 0]

Dnia 21.04.2012 o 00:25, lis_23 napisał:

mi osobiście zdobywanie drobiazgów na Facebooku czy przy zakupie CDA odpowiada, bylebym
nie musiał kupować fabularnych DLC.

Faktycznie, w przypadku Wiedźmina dodatki dotyczyły spraw związanych z wyposażeniem postaci, czyli były zupełnie bez problemu do pominięcia. Niestety, w przypadku Risen, chodzi o questy, a takie podejście bardzo mi się nie podoba. Trudno przecież grać w wersję i na konsole i na PC i preorder i ...co tam jeszcze wydawcy wymyślą.
Aha, pozwolę sobie z pewną nieśmiałością napisać:
Panie Sekretarzu, tnij Pan posty. :-)

[Jave 0]

Dnia 21.04.2012 o 00:43, Fimbulvinter napisał:

Normalnie jakby ktoś mi w skrócie Gothica przedstawił. Jak już kupię PC to biorę się
za jedynkę, nawet żeby sprawdzić przed dwójką, którą sobie chyba odpuszczę i kupię na
PC, ale jak stanieje na konsole.

W Gothicu to przeszło, bo świat gry miażdżył. Było ponuro, postacie były wyraziste, robiły coś sensownego. Risen ma gorzej zrobiony cykl dnia dla NPC od pierwszego Gothica. Nie czuć życia, jakie panowało w starym obozie. Wiesz, kogo pamiętam z Risena? Nikogo. Chyba była tam jakaś dziewczyna, która prowadziła karczmę - tyle. Z lokacji? Nic poza tym, że miasto... było zamknięte, tj. nie dało się do niego wejść bez ekranu ładowania.

I nie, nie można się było do niego dostać, omijając strażników i przepływając przez morze.

Ogólnie, słaba gra, która sprawia wrażenie, jakby Piranie szybko potrzebowały na coś fundusze ;)

[Damianuss1 0]

Z tym pamiętaniem postaci to mnie zainteresowałeś. Też nikogo nie pamiętam z Risena :P, ale z Gothica już jak najbardziej. Np pamiętny Wrzód :D, to był koleś.

[Jave 0]

Dnia 21.04.2012 o 08:28, Almarcino napisał:

nie jest słaba, nie jest. Ja jedynke 3 razy przeszedlem i uwazam gre za dobrą ;) Od dwójki
wymagam jedynie by byla dluzsza

Krok w stecz pod każdym względem :) No powiedz: co jest tam lepsze od gothiców? Teren wyspy jest nieciekawy - monotonny, mały, podzielony na mniejsze albo większe obszary bez wyraźnego sensu, pomijając "by się gra dłużej przechodziła". Gra traci klimat pod koniec pierwszego rozdziału, kiedy to scenarzyści naprawdę mocno chcą popchnąc fabułę do przodu, wrzucają więc gracza w wir wydarzeń za szybko, każą robić rzeczy, które nie do końca się rozumie.

Chciano, by Risen był trudny. Zrobiono to w sposób najprostszy: przeciwnicy mają miliony hp i zabijają gracza spojrzeniem. Pamiętam, gdy wszedłem do jednej ze świątyń. Trafiłem wtedy na kapłana rasy jaszczuroludzi. Miałem najlepszy możliwy sprzęt na tym etapie gry, zrobione każde zadanie poboczne i wybite naprawdę wiele wyspy. Po 5 minutach nieustannego blokowania i wymiany ciosów, zabrałem mu ok. 40% życia. Sam ginąłem po dwóch ciosiach, a dodatkowo... przeciwnik przebijał się przez blok. Nie tak się robi trudne gry.

O postaciach pisałem wyżej. Są bezpłciowe. Tyle dobrego, że kobiety mówią.

[Almarcino 0]

Akurat Gothic dla mnie góruje nad wiekszoscia rpgów wiec sie zgadzam, ze w Risenie nie ma nic lepszego, bardziej chodzi mi oto, ze Risen to dobra gra, a nie slaba. Mi sie gralo przyjemnie i tak jak mowilem, przeszedlem tytuł nie raz ;p Teraz czekam na dwójeczke

[lis_23 2]

W takim Gothicku 3 też są bezpłciowe postaci, fabuła nie zachwyca, nie mówiąc już o dialogach, które są sztywne i sprawiają wrażenie jakby ktoś czytał z kartki jakiś poradnik:
gdzie znajdę tego a tego człowieka
do czego jest to lub to
żadnego urozmaicenia, pod tym wzgledem Gothic jak i Risen są grami topornymi i od obu Wiedźminów dzielą je lata świetlne ;)
tutaj dialogi to mistrzostwo a i niektóre postaci tła zapadają w pamięć -

Spoiler

np. żołnierz, który próbował nas przekonać że jakaś dziewczyna " dała mu dupy ", lub czarodziejka chwaląca się, ze zna zaklęcie na zrośnięcie się półdupków ;)

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 19.04.2012 o 22:29, KrzychW napisał:

/.../ Na dodatek, moja przygoda ze Skyrim
rozpoczęta w polowie listopada, ciągle trwa. /.../

Moja też trwa i końca nie widać. Zwłaszcza, ze tego starożytnego zwoju nie mogę znaleźć. A bez niego Zbawcą Świata Skyrim i Okolic nie zostanę ;-D