Zaloguj się, aby obserwować  
Kraju

BioShock: Infinite - Temat Ogólny

661 postów w tym temacie

Dnia 30.03.2013 o 20:44, Inferno0009 napisał:

Czemu się wszyscy optymalizacji czepiają ??


Bo gra nie działa poprawnie.

Dnia 30.03.2013 o 20:44, Inferno0009 napisał:

U mnie działa gra idealnie na laptopie


To znalazłeś złoty środek. To, że Tobie dobrze działa, to powinieneś się cieszyć, bo ludzie, w tym i ja, mają problemy z płynnością gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.03.2013 o 20:44, Inferno0009 napisał:

Czemu się wszyscy optymalizacji czepiają ??


Bo mają karty nVidii :D
Na AMD pięknie śmiga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.03.2013 o 22:40, kesik93 napisał:

Bo mają karty nVidii :D


Ja mam karte nvidii i gra dziala dobrze, to nie Tomb Raider (ktory tak swoja droga tez juz dziala normalnie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właśnie skończyłem grę - 16 godzin na poziomie normalnym i 58% zdobytych osiągnięć :)
Co do samej gry - poziom pierwszego Bioshocka, czyli gra wybitna jednym słowem :D
Przede wszystkim fantastyczna fabuła, która niby wszystko wyjaśnia, ale na końcu i tak pozostawia nas z mnóstwem pytań :D Kolejny Bioshock i kolejny dowód, że FPS-y też mogą być świetnymi opowieściami :)

Szczególnie spodobał mi się początek gry oraz jej końcówka.

Spoiler

Świetnie wygląda Columbia na początku gry, kiedy nie jest jeszcze tak zniszczona, a życie mieszkańców toczy się spokojnie. Pierwsze wrażenie jest naprawdę genialne - wszystko sobie lata, faluje w powietrzu. Domy unoszące się wśród chmur i wrażenie ogromnych przestrzeni.


Za stronę artystyczną należy się twórcom ocena 10/10 :D
Tak samo jak za fabułę, a przede wszystkim świetnie wprowadzoną do gry
Spoiler

koncepcję światów równoległych

, która jest tutaj przedstawiana od praktycznie samego początku (nawet nie zdajemy sobie do końca z tego sprawy) i przysłania wszystkie inne. Trochę szkoda, że więcej miejsca twórcy nie poświęcili rasizmowi, walce klas oraz choćby nierównościom społecznym. Na początku gry można się jeszcze spotkać ze wzmiankami na temat powyższych, ale czym dalej w grę, tym jest ich mniej.
Jeśli chodzi o walkę, to samo strzelanie jest moim zdaniem dość przyjemne. Podobnie jak wykorzystywanie wigorów, choć ja np. używałem przez całą grę głównie trzech. Niestety, mam wrażenie, że plazmidy z poprzednich Bioshocków były lepiej przemyślane. Za to same bronie są chyba ciekawsze. Jestem trochę rozczarowany małą ilością walk z wykorzystaniem szyn. Liczyłem, że będzie tego więcej oraz, że ogólnie będzie więcej dużych, otwartych przestrzeni. A tak to okazuje się, że pierwsze gameplaye nijak się mają do samej gry. Ja tu wyraźnie czuję niewykorzystany potencjał i liczę na jakieś twórcze tego rozwinięcie w DLC. Świat Columbii aż zachęca do wykorzystywania bardzo rozległych przestrzeni.

Na koniec zostawiłem sobie ocenienie samej Elisabeth. Jak dla mnie jest to najlepsza wirtualna postać w historii gier komputerowych. Po raz pierwszy chyba nie miałem wrażenia, że lata ze mną masa pikseli. Nie, Elisabeth jest jak żywa osoba - zdarzało się, że miałem ochotę ją po prostu przytulić :D Nawet poza wyreżyserowanymi scenkami zachowuje się naturalnie - chodzi, rozgląda się, szuka czegoś po szafkach, a jak za długo się rozglądamy, to opiera się o ścianę i na nas czeka :D Pokazuje nam jakieś przedmioty, których nie zauważyliśmy. Czasami rzuca nam jakąś kasę, ale przede wszystkim pomaga w walce - rzuca apteczki, czy amunicję do broni.
Elisabeth to, można powiedzieć, nowa jakość w grach komputerowych i dowód, że nie trzeba super realistycznej grafiki, żebyśmy mieli wrażenie obcowania z czymś więcej niż maszyną :D

Gra jest wyjątkowo ciężka do podsumowania, choć na pewno wybitna - pozostaje w mojej głowie, a pytania się mnożą :D Owszem, ma pewne niedociągnięcia, niewykorzystany potencjał, ale fabuła, wykreowany świat i Elisabeth sprawiają, że jest to znakomite doświadczenie i przeżycie. Jak dla mnie murowany kandydat do gry roku. Moja ocena - 10/10 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.03.2013 o 11:10, Aress_The_Great napisał:

Ehh,jak pech to pech.

Jakby ten ktoś się rozmyślił to daj znać :-) Pozdro.

Dam na pewno. Pozdrawiam i Wesołych Świąt Życzę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mega głupie pytanie: jak złapać się wstęgi? Jestem na samym początku gry, mam za zadanie

Spoiler

dostać się na Wyspę Pomnika

.
Próbowałem spacją, próbowałem V, ale za nic nie mogę się jej chwycić.

@Janek_Izdebski Ja dodam, że egzemplarze kupione poza Polską o dziwo posiadają polonizację. :)

20130330232842

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hans-olo i wszyscy inni zainteresowani, posłuchajcie. Bardzo ważna informacja.

Po aktywacji klucza Steam z terytorium Polski, grę można pobrać zainstalować i pograć w nią za granicą. Sprawdzone na brytyjskim IP. Oto dowód:

http://s18.postimg.org/thekylo7t/pobieranie_bioshock_infinite.png

Pozdrawiam.

Wesołyć Świąt! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.03.2013 o 23:38, Hartus napisał:

Znalazłem już właściwą drogę. Strzałka mająca mi pomóc tylko mnie zmyliła nakazując podróż
wstęgą...



Miałem ten sam problem. Czemu ta strzałka pokazywała do góry nie mam pojęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.03.2013 o 23:45, Inferno0009 napisał:

Miałem ten sam problem. Czemu ta strzałka pokazywała do góry nie mam pojęcia


Zdarza się w tej grze, że strzałka pokazuje wstęgę, a należy iść gdzie indziej :D W takich momentach tracimy zazwyczaj pół minuty na zorientowanie się gdzie iść :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie, jak rozwiązać problem ze ścinkami gry mimo 80 fpsów? Mimo że mam te 80 fps to gra ścina co jakiś czas a to jest strasznie uciążliwe, za pomoc bardzo z góry dziękuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nic na to nie da się poradzić. Gra jest źle zoptymalizowana pod kątem kart graficznych Nvidia. Trzeba czekać na nowe sterowniki albo patcha. Ani jedno ani drugie nie zostało póki co zapowiedziane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.03.2013 o 00:19, Kraju napisał:

Nic na to nie da się poradzić. Gra jest źle zoptymalizowana pod kątem kart graficznych
Nvidia. Trzeba czekać na nowe sterowniki albo patcha. Ani jedno ani drugie nie zostało
póki co zapowiedziane.


Aha, ok dzięki jakoś przeboleje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.03.2013 o 00:11, Eternal101 napisał:

Mam pytanie, jak rozwiązać problem ze ścinkami gry mimo 80 fpsów? Mimo że mam te 80 fps
to gra ścina co jakiś czas a to jest strasznie uciążliwe, za pomoc bardzo z góry dziękuje.


Jesli masz najnowsze stery do grafiki (314.22) to pobaw sie ustawieniami jakosci textur.
Ja mam GF480GTX i mimo 1.5gb ram (na karcie) mialem scinki do czasu zmniejszenia rozdzielczosci textur do High a i wtedy czesto pochlanialy one okolo 1400-1500mb pamieci.
Bioshock Infinite jest narazie jedyna gra ktora u mnie pochlaniala tyle pamieci na textury.
Jesli specyfikacja z Twojego podpisu jest aktualna to zgaduje ze powinienes ustawic textury na Medium albo nawet Low, jakosc bedzie gorsza ale mimo wszystko lepsza niz w wiekszosci gier.
Jesli chcesz wiedziec ile gra pochlania pamieci to zainstaluj sobie MSI Afterburner, badz jesli nie chcesz sie tym bawic to na zasadzie prob i bledow zmniejszaj jakosc textur az gra przestanie scinac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.03.2013 o 17:08, kesik93 napisał:

Ehh, moje rozumowanie poszło gdzieś do lasu na chwilę...

Spoiler

Chodzi o to, że zabójstwo
Bookera na chwilę przed zostaniem Comstokiem nic nie da, no bo w innym świecie może ten
chrzest ostatecznie przyjąć. Trzeba całkowicie wyeliminować możliwość odbycia się chrztu,
więc trzeba skasować całego Bookera, żeby nigdy nie doszło do sytuacji, w której może
zostać prorokiem.


Spoiler

Post wyżej pisałem o teorii powtawania nowych światów. Wyjściowo są dwa, tylko i wyłącznie, bo masz tylko i wyłącznie dwa możliwe wybory: przyjąć albo odrzucić chrzest. Zabijając Bookera, który ma zaraz przyjąć chrzest, kasujesz wszystkie światy, które powstały po tym wyborze, czyli nie ma świata, w ktorym Comstock istnieje.

Poza tym, Twoja wersja wydzeń nie pasuje do tego, że po napisach końcowych Booker żyje i ma się dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jesli chodzi o zakonczenie to jak najbardziej zgadzam sie z tym http://jestgrane.blogspot.com/

ale czytajac to nasuwaja mi sie 2 pytania

Spoiler

1. Skoro sa 2 drogi do tych wielu swiatow rownoleglych poprzez wybor chrztu lub jego odrzucenie, to dlaczego dewitt na poczatku gry trafia do columbii Camstocka a nie columbii bez niego? wynikalo by z tego ze jest 2 dewittow w jednym czasie a przeciez zmiana wymiarow nastepuje dopiero pozniej dzieki eli wiec on nie moglby sam zmienic wymiaru.... Skoro w jego swiecie odrzucil chrzest to w tym swiecie (sory za powtorzenie) nie powinno byc camstocka

2. Na koncu gry ela przenosi nas do rapture w 1912 r to dlaczego jest ono juz po upadku jak rapture upadlo w 1959r. w sylwestra? czy moze przeniosla nas w przyszlosc? ale to tez chyba bez sensu poniewaz to sa podroze miedzy wymiarami a nie jeszcze miedzy roznymi przestrzeniami w czasie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować