Zaloguj się, aby obserwować  
Anonim_ecd01e12338b9d94a1a513fa581ad6b292a862bb1c126c31d561978527500a64

Matematyka

1442 postów w tym temacie

Witam, wszystkich, mam problem z zadaniem, które jest pewnie banalne, ale rozwiązanie jakoś mnie omija :) Należy wykazać, że lewa strona jest równa prawej:
cos(pi/5)*cos(2pi/5)=1/2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.01.2009 o 20:56, ReNeG4De napisał:

Witam, wszystkich, mam problem z zadaniem, które jest pewnie banalne, ale rozwiązanie
jakoś mnie omija :) Należy wykazać, że lewa strona jest równa prawej:
cos(pi/5)*cos(2pi/5)=1/2

Jakbym nie liczył wychodzi mi, że lewa strona jest równa 1/4. Zamieniłem te pi/5 na zwykłe stopnie czyli jest cos36*cos72, następnie pomnożyłem i podzieliłem przez sin36 i w liczniku mam sin36*cos36*cos72,a w mianowniku sin 36. Następnie skorzystałem z twierdzenia sinalfa*cosalfa = 1/2 sin2alfa, i zostało mi w liczniku sin72*cos72, a w mianowniku 2sin36. Jeszcze raz wykorzystałem to twierdzenie i zwinąłem do postaci sin144/4sin36. A poniewaz sinalfa = sin(180- alfa) to sin 144 = sin36, zatem lewa strona jest równa 1/4. Może znajdziesz błąd w moim rozumowaniu, bo ja inaczej nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.01.2009 o 21:13, Erton napisał:

Jakbym nie liczył wychodzi mi, że lewa strona jest równa 1/4.


Bo tyle wychodzi - przeliczone na kalkulatorze ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.01.2009 o 21:29, rogoz94 napisał:

może mi ktoś wytłumaczyć, jak się usuwa niewymierność z ułamka zwykłego? :(

Niewymiernością nazywamy gdy w mianowniku ułamka znajduje się liczba której nie możemy dokładnie podać(Znaczna częśc pierwiastków) i np. (\/ - pierwiastek)
gdy mamy 1/\/2 to musimy go pomnożyć przez \/2/\/2 i otrzymamy \/2/2.
Zawsze mnożymy mianownik i licznik przez niewymiernośc z mianownika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.01.2009 o 21:33, Solstheim napisał:

> może mi ktoś wytłumaczyć, jak się usuwa niewymierność z ułamka zwykłego? :(
Niewymiernością nazywamy gdy w mianowniku ułamka znajduje się liczba której nie możemy
dokładnie podać(Znaczna częśc pierwiastków) i np. (\/ - pierwiastek)
gdy mamy 1/\/2 to musimy go pomnożyć przez \/2/\/2 i otrzymamy \/2/2.
Zawsze mnożymy mianownik i licznik przez niewymiernośc z mianownika.

Dobra, a jak jest więcej pierwiastków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli masz działanie (gdzie V to pierwiastek) :

2 / 4*V5+2*V6

to, żeby usunąc niewymiernosc, mnożysz i licznik i mianownik przez mianownik ze zmianą znaku:

2*(4*V5-2*V6)/(4*V5+2*V6)*(4V5-2V6)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.01.2009 o 21:52, graczomaniak napisał:

Jeżeli masz działanie (gdzie V to pierwiastek) :

2 / 4*V5+2*V6

to, żeby usunąc niewymiernosc, mnożysz i licznik i mianownik przez mianownik ze zmianą
znaku:

2*(4*V5-2*V6)/(4*V5+2*V6)*(4V5-2V6)

achaaaa
czyli że...
dobra, czaje. Dzięki! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.01.2009 o 21:13, Erton napisał:

Jakbym nie liczył wychodzi mi, że lewa strona jest równa 1/4.


Ehh ... widać mam błąd na kartce, bo wszystko się zgadza. Dzięki wielkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No....Wracając do kuli,wyznaczyłem wreszcie wzór na pole powierzchni kuli, opisanej
sparametryzowanym równaniem wektorowym:
r=u*sin vi+u*cos vj+sqrt(r^2-u^2)k
Wyprowadzenie zamieszczam może ktoś rzuci okiem, poszuka błędów.

20090112120836

20090112120932

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Siema, mam mały problem z odrobieniem pracy domowej z matmy..:/ Chodze do drugiej klasy gimnazjum i właśnie przerabiamy twierdzenie Pitagorasa. Ostatnio długo mnie nie było w szkole i zabardzo jeszcze nie skapnołem się o co w tym chodzi... Ktoś mi pomoże? Oto kilka zadań:

1. Podstawy trapezu równoramiennego mają długości 11cm i 27cm, a długości ramion wynoszą 14cm. Jaką wysokość ma ten trapez?
2. Jaką wysokość ma trójkąt równoramienny o podstawie 12cm i ramieniu10cm?
3. W trójkącie ostrokątnym ABC boki AC i BC mają długosci {[pierwiastek]13} i 5, a wysokość poprowadzona z wierzchołka C ma długość 3. Oblicz pole tego trójkąta.

Bardzo proszę o pomoc..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 17.02.2009 o 18:31, lechu28 napisał:

1. Podstawy trapezu równoramiennego mają długości 11cm i 27cm, a długości ramion wynoszą
14cm. Jaką wysokość ma ten trapez?
2. Jaką wysokość ma trójkąt równoramienny o podstawie 12cm i ramieniu10cm?
3. W trójkącie ostrokątnym ABC boki AC i BC mają długosci {[pierwiastek]13} i 5, a wysokość
poprowadzona z wierzchołka C ma długość 3. Oblicz pole tego trójkąta.

Bardzo proszę o pomoc..:)



Co prawda jestem w klasie 6 podstawówki, ale rozumiem zadanie 1 i 2

1. Długość ramienia= wysokość trapezu
2. Długość ramienia = wysokość trójkąta

Chyba, że to jakimś innym magic sposobem trzeba robić ;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kolega wyżej się postarał, ale to chyba nie o to chodziło :) Postaram się pomóc

Dnia 17.02.2009 o 18:31, lechu28 napisał:

1. Podstawy trapezu równoramiennego mają długości 11cm i 27cm, a długości ramion wynoszą
14cm. Jaką wysokość ma ten trapez?

Załóżmy, że masz trapez ABCD (C i D na górze- krótsza podstawa). Jeśli poprowadzisz wysokości EC i DF, to dostaniesz prostokąt ECDF, który poziomą podstawę będzie miał równą 11 cm. Zatem te boczne części podstawy trapezu, które zostaną po utworzeniu prostokąta, będą miały długość 8 cm (po 27-11 = 16, a ponieważ zostały 2 odcinki to 16:2 = 8). I wtedy mamy trójkąt prostokątny ADF, z którego łatwo lekko i przyjemnie możemy policzyć wysokość, czyli przyprostokątną tego trójkąta równą pierwiastek ze 132.

Dnia 17.02.2009 o 18:31, lechu28 napisał:

2. Jaką wysokość ma trójkąt równoramienny o podstawie 12cm i ramieniu10cm?

Podobnie do trapezu. Jak poprowadzisz wysokość to przedzieli ona podstawę na 2 równe części o długości 6cm i znowu będziesz miał trójkąt prostokątny, z którego policzysz, że wysokość jest równa 8cm

Dnia 17.02.2009 o 18:31, lechu28 napisał:

3. W trójkącie ostrokątnym ABC boki AC i BC mają długosci {[pierwiastek]13} i 5, a wysokość
poprowadzona z wierzchołka C ma długość 3. Oblicz pole tego trójkąta.

Widzę, że dostaliście kilka zadań na przećwiczenie tego samego. Wysokość dzieli trójkąt ABC na 2 mniejsze trójkąty. Do obliczenia pola potrzebujemy długość podstawy. Korzystamy więc najpierw z tego, że trójkąt ADC jest prostokątny (D to punkt przecięcia wysokości z podstawą) i mamy długość odcinka AD = 2cm, analogicznie z drugiej strony i mamy BD = 4cm. Zatem AB = BD +AD = 2+4 = 6cm. Wstawiamy do wzoru na pole i mamy 1/2*6*3 = 9 cm^2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.02.2009 o 18:31, lechu28 napisał:

Siema, mam mały problem z odrobieniem pracy domowej z matmy..:/ Chodze do drugiej klasy
gimnazjum i właśnie przerabiamy twierdzenie Pitagorasa. Ostatnio długo mnie nie było
w szkole i zabardzo jeszcze nie skapnołem się o co w tym chodzi...

http://pl.wikipedia.org/wiki/Twierdzenie_Pitagorasa
Wystarczy Ci akapit "Treść twierdzenia".

Dnia 17.02.2009 o 18:31, lechu28 napisał:

Ktoś mi pomoże? Oto
kilka zadań:

Do każdego z zadań zrób sobie rysunek. Zaznacz na nim wszystkie znane długości. Spróbuj dorysować wysokości figur, tak żeby w jakimś miejscu powstał trójkąt prostokątny. Dzięki temu będziesz mógł skorzystać z twierdzenia Pitagorasa i rozwiązać te zadania.

mateuszencja
Nie. Wysokość trójkąta i trapezu nie muszą być takie same jak długości ramion trójkąta i trapezu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.02.2009 o 18:34, mateuszencja napisał:

Co prawda jestem w klasie 6 podstawówki, ale rozumiem zadanie 1 i 2

1. Długość ramienia= wysokość trapezu
2. Długość ramienia = wysokość trójkąta

Chyba, że to jakimś innym magic sposobem trzeba robić ;o


Chodząc do podstawówki, jeszcze nie masz pojęcia jakie zadania będziesz musiał robić w klasie 2 i 3 gim..;P Twoje przykłady z tego co mi się zdaje nie są dobre..:P
Takie zadania powinno się robić jakoś tak: (przykład)
Oblicz obwód prostokąta, którego przekątna ma długość 5, a jeden z boków jest dwa razy dłuższy od drugiego.
Obliczenia:
x^2 + (2x)^2 = 5^2
x^2 + 4x^2 = 25
5^2 = 25 [:5]
x^2 = 5
x = [pierw]5

a = {[pierw]5} b = 2{[pierw]5}
Obw: 2 * {[p]5} + 2 * 2{[p]5} = 2{[p]5} + 4{[p]5} = 6{[p]5}

Oto ten magic sposób..:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ok. Już co nie co rozumiem..:)
Czy, mógłbym jeszcze prosić o rysunki (np. namalowane w Paintcie) do tych zadań? Z tymi wszystkimi danymi i wskazówkami jak taki trapez podzielić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować