Zaloguj się, aby obserwować  
Brad

Neverwinter Nights + Dodatki (temat ogolny)

7015 postów w tym temacie

Witam, Neverwintera osobiście nie przeszedłem, choć ukończyłem oba dodatki, Kingmakera i parę innych modów w tym swój;p Jednak jest on trochę... obszerny (ponad 160 lokacji, więcej niż w Kingmakerze;) ), ale mało "zaskryptowany". W niedługim czasie planuję sobie stworzyć nowego moda, ale już z porządnymi skryptami i wszystkim. Zna ktoś takie przydatne rzeczy, jak np. zmiany konwersacji danej postaci pod wpływem wpisu do dziennika, napotkanie NPC i rozmowa z nim od razu przy wejściu na dany obszar itp.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wszystko jest powiedziane przez gościa, który zagada do ciebie na początku rozdziału powie gdzie można znaleźć jeden z słów mocy i poprostu tam idziesz a reszty dowiesz się w następnych "etapach"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Teraz czas na inne pytanie. Jakimi postaciami gracie i jak Wam się nimi gra?? Chodzi mi tylko o klasy i rasy. Aha, i jak daleko w kampanii jesteście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja już przeszedłem NWN choć nie dawno. Grałem czarownikiem i musze przyznać, że w niektórych momentach było łatwo a w niektorych trudno to zalezy od miejsca. Pierwszy raz grałem wojownikiem i to dopiero jest wyzwanie przynajmniej dla mnie trudno było więc zrezygnowałem i zacząłem grać magiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Osobiście gram elfim druidem... Postać jak postać, lecz ta jest najbardziej odpowiednia dla mnie (raz jest ciężko, raz łatwiej)... Tak czy inaczej uważam, że najlepszą postacią w jakiejkolwiek grze cRPG jest taka, którą się najlepiej gra danej osobie... Krótko: nie ma idealnej postaci... Każdy gracz ma własną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja się waham pomiędzy druidem, czarownikiem a wojownikiem. Magiem mam już 3 rozdział więc nie wiem, gram dalej, nie chce mi się tyle przechodzić od nowa a zaczynanie od 3 rozdziału z 1 poziomem to bezsens dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i masz racje graj czarownikiem już duzo ci do końca nie pozostało, a co do zaczynania od nowa to ja już zaczynałem 4 razy cofając się od 3 rozdziału bo ciągle mi klasa postaci nie mogła przypasować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2008 o 20:44, MasterHeroes napisał:

Teraz czas na inne pytanie. Jakimi postaciami gracie i jak Wam się nimi gra?? Chodzi
mi tylko o klasy i rasy. Aha, i jak daleko w kampanii jesteście.

Z mojej strony mogę polecić wszystkie klasy czarujące (prócz Barda) oraz Mnicha. Czarodziejem, Czarownikiem, Kapłanem czy Druidem cały czas idzie jak z płatka i nie ma takiej monotonii, jak przy innych klasach, gdzie podczas grania np. takim wojownikiem gra zamienia ci się w zwykłego hack''n''slasha. Tutaj musisz dumać z czarami, atrybutami, odpowiednimi pierścieniami i takie tam. No i efekty są czasami dosyć przednie ;). A mnich? Z początku może być trudno, i to nawet bardzo, ale jak się później rozkręcisz, to nie ma na niego mocnych. Już powyżej 10 poziomu klasa ta dostaje takie boosty, że żaden przeciwnik nie będzie dla ciebie wyzwaniem, ba! Nawet cię nie draśnie. Ale nie tylko w walce się polepsza, bo np. też i szybciej biega. A z ras, to Elf dla ciskających magicznymi pociskami, a Człowiek dla pięściarza. Chociaż grałem raz wariacją Krasnolud/Druid i też było bardzo fajnie.
Hmm, trzeba sobie odświeżyć tego Neverwintera ;P...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No czyli wnioskując Wasze wypowiedzi wychodzi na to żeby grać dalej czarownikiem ( w sumie mnie też to pasuje, zawsze gram magami i na dobre mi to wychodzi). Mnich jest dobrą klasą. Niekiedy warto eksperymentować z klasami i rasami(mam człowieka czarownika). Wojownik jest nudny, czysty hack''n''slash(wg. mnie wojownik w sieci jest dobry w poziomach 10-15 z dobrze rozdanymi atutami ale to nie jest chyba warte uwagi). I z tego wniosku to nawet morał się wysunął: Każdy grasz ma swój odpowiednik postaci, każdy jest inny i też każdą klasą/rasą gra mu się inaczej. Jedną lepiej, drugą gorzej. Tak jak w naturze, każdy jest inny. Co do gry przez sieć to na początku wojownik jest dobry bo trudno jest go zabić przez dużą ilość KP i PW. Czarownik wymiata od 18n poziomu(z własnego doświadczenia wiem). Co do kampanii, wciąga, można się wczuć w rolę, tylko trochę nudzi mnie to, że ciągle nas posyłają po zadania, nikt nic nie wie na temat zadania, parę informacji podają, kilka dużych lokacji i tyle. Musimy sobie radzić sami. Grając w kampanię odczuwam po tygodniu gry potrzebę odpoczynku, po prostu za dużo informacji(szkoła, nauka, i do tego jeszcze odkrywanie zagadek NWN, wiecie jak to jest) trochę tego za dużo. Straaasznie się rozpisałem :P Mam nadzieję że to trochę ożywi temat bo rzadko kto pisze, chyba że oczekuję odpowiedzi to piszecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2008 o 21:05, gothicsheep napisał:

A mnich? Z początku może być trudno,
i to nawet bardzo, ale jak się później rozkręcisz, to nie ma na niego mocnych. Już powyżej
10 poziomu klasa ta dostaje takie boosty, że żaden przeciwnik nie będzie dla ciebie wyzwaniem,
ba! Nawet cię nie draśnie. Ale nie tylko w walce się polepsza, bo np. też i szybciej
biega.


Weto, Weto!
Na początku gra mnichem jest banalna, jeżeli dobrze rozłoży się wszystkie umiejętności i takie tam to mnich leci przez świat Neverwa jak burza. Sam osobiście kilka miesięcy temu doszedłem do połowy 2 rozdziału i tylko raz wczytałem grę i to na pająku z 1 rozdziału :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>\...\

Mi akurat wojownikiem grało się bardzo dobrze i nie miałem większych problemów z przejściem gry,a tym bardziej nie odczuwałem nudy.Choć zgadzam się z tobą że każdy gracz jest inny i ma swoje indywidualne upodobania.Ja na przykład bardzo rzadko w grach rpg gram postaciami posługującymi się magią,zdecydowanie wolę walkę w zwarciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2008 o 09:42, Prince07 napisał:

Weto, Weto!

No, jeżeli mówimy o średnim poziomie trudności, to może i rzeczywiście tak jest ;P.
Btw. Ostatnio przymierzałem się nawet do ponownego przejścia Neverwintera. Postać, którą sobie ustaliłem już chyba z rok siedzi w mojej głowie ;D. Mianowicie ma być to Półork/Łowca. Atrybuty mam wręcz idealnie ułożone:
Siła - 16
Zręczność - 16
Kondycja - 14
Inteligencja - 9
Mądrość - 13
Charyzma - 10
Chyba nic nie pomyliłem, ale jak ktoś chce to sprawdzić, to śmiało ;P. A skupiać się będę na dwóch broniach i łukach. Co sądzicie o takim bohaterze? Oczywiście mowa tu o najtrudniejszym poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2008 o 10:49, gothicsheep napisał:

> Weto, Weto!
No, jeżeli mówimy o średnim poziomie trudności, to może i rzeczywiście tak jest ;P.
Btw. Ostatnio przymierzałem się nawet do ponownego przejścia Neverwintera. Postać, którą
sobie ustaliłem już chyba z rok siedzi w mojej głowie ;D. Mianowicie ma być to Półork/Łowca.
Atrybuty mam wręcz idealnie ułożone:
Siła - 16
Zręczność - 16
Kondycja - 14
Inteligencja - 9
Mądrość - 13
Charyzma - 10
Chyba nic nie pomyliłem, ale jak ktoś chce to sprawdzić, to śmiało ;P. A skupiać się
będę na dwóch broniach i łukach. Co sądzicie o takim bohaterze? Oczywiście mowa tu o
najtrudniejszym poziomie.


Gdyby nie fakt że nie zrobisz takiej postaci, byłoby ok :P Przyczepie się do sensu pakowania 10 w charyzme przy bazowych 6, o wiele lepszym wyborem jest inteligencja, bedaca o wiele bardziej uniwersalnym atrybutem dającym zarówno większą ilość punktów umiejętności, jak i odpowiadającą za opcje dialogowe i sposób wyrażania się Twojej postaci (minimum 11, inaczej Twoja postać będzie zachowywać się jak troglodyta). Jeśli chcesz korzystać z zaklęć łowców przydałoby się też 14 mądrości, co da dostęp do czarów 4 kręgu.
Pamiętaj też, że finezja działa tylko na lekkie bronie, więc o dwóch toporach czy czymś takim możesz zapomnieć, jeśli to postać na zręczność.
Zamierzasz inwestować w skradanie się? Jeśli tak, dobrym wyborem byłby 1 poziom tancerza cieni dla ukrywania się na widoku. Zależnie od wybranej broni, dobrze byłoby też pomyśleć o klasie mistrza broni. Swoją drogą, jeśli to ma być łucznik, to na prawdę przyda Ci się to ukrywanie na widoku. I z parę poziomów łotrzyka lub zabójcy dla ataku z zaskoczenia też nie zaszkodzi... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2008 o 12:11, skaybay napisał:

Gdyby nie fakt że nie zrobisz takiej postaci, byłoby ok :P Przyczepie się do sensu pakowania
10 w charyzme przy bazowych 6, o wiele lepszym wyborem jest inteligencja, bedaca o wiele
bardziej uniwersalnym atrybutem dającym zarówno większą ilość punktów umiejętności, jak
i odpowiadającą za opcje dialogowe i sposób wyrażania się Twojej postaci (minimum 11,
inaczej Twoja postać będzie zachowywać się jak troglodyta). Jeśli chcesz korzystać z
zaklęć łowców przydałoby się też 14 mądrości, co da dostęp do czarów 4 kręgu.
Pamiętaj też, że finezja działa tylko na lekkie bronie, więc o dwóch toporach czy czymś
takim możesz zapomnieć, jeśli to postać na zręczność.
Zamierzasz inwestować w skradanie się? Jeśli tak, dobrym wyborem byłby 1 poziom tancerza
cieni dla ukrywania się na widoku. Zależnie od wybranej broni, dobrze byłoby też pomyśleć
o klasie mistrza broni. Swoją drogą, jeśli to ma być łucznik, to na prawdę przyda Ci
się to ukrywanie na widoku. I z parę poziomów łotrzyka lub zabójcy dla ataku z zaskoczenia
też nie zaszkodzi... :)

Gdzieś mam kartkę z dokładnie rozłożonymi cechami. Po prostu z pamięci pisałem ;). Ale jeśli już, to niewiele się pomyliłem. Chyba rzeczywiście Charyzmy za dużo dałem, i to nawet o 4 punkty ;P. A Inteligencji to wziąłem akurat, bo o ile się nie mylę, właśnie 9 punktów wystarcza do poprawnego wysławiania się. A Mądrość miałem zamiar podnieść przy najbliższej okazji podczas awansu ;). Dla zachowania bonusów moje wyposażenie wyglądało by tak - w pierwszej łapie półtorak, w drugiej jakiś lekki oręż, najpewniej krótki miecz. Dlatego tyle właśnie w siłę wpakowałem, by móc większe obrażenia za pomocą tych broni zadawać. A Zręczność też stoi na wysokim poziomie, więc do sprawnego posługiwania się łukiem też z pewnością tyle wystarczy. O mieszaniu klas nie myślałem. Zresztą, chciałem tą postacią zacząć od pierwszej kampanii ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2008 o 12:33, skaybay napisał:

Zwracam honor, rzeczywiście, sprawdziłem teraz - 9 starczy. Ale i tak Twoja postać będzie
półgłówkiem :P

W końcu to półork ;P. Ale, że prawie zawsze grałem inteligencją, taka odmiana mi nie zaszkodzi ;). Zresztą, jak pykałem Druidem z 10cioma punktami Inteligencji wcale źle nie było. Ba, nie odczuwałem nawet różnicy ;). A jak jej nie widać, to po co przepłacać! Ekhem ;D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować