Microsoft mówi stanowcze NIE grom erotycznym na Kinecta

[Gram.pl 3]

Michał Ostasz

Firma Microsoft zajęła stanowisko w sprawie gier o zabarwieniu erotycznym, które miałyby korzystać z nowego kontrolera. Amerykański gigant zapowiada, że nie zobaczymy na rynku żadnego "różowego" tytułu.

Przeczytaj cały tekst "Microsoft mówi stanowcze NIE grom erotycznym na Kinecta" na gram.pl

[Virus32 0]

Wypuszczą wersję na nagranych DVD Sony i podpisanych badziewnym markerem rozmazującym się po przejechaniu palcem, do tego dorzucą instrukcję "Jak spiracić X-kloca".

[Piotrek_K 0]

Marka Xbox to przede wszystkim konsola i gry dla całej rodziny.
Seria Call of Duty, Battlefield czy inne w ktorych sie zabija, pali czy urywa glowy sa ok, ale erotyczne juz nie? Spooooko... wyjdzie na PC i spiraconej Natalce... hipokryzja Panie, hipokryzja ...

[R3nO 0]

Marka Xbox to przede wszystkim konsola i gry dla całej rodziny. Z pewnością gry tylko dla dorosłych nie pojawią się na Kinekcie.

Ależ oczywiście http://cache.gawker.com/assets/images/comment/9/2010/12/b43f909085f0228675ad23d06fcb59f7/original.gif

Pozwolę sobie zacytować również pewien komentarz z Kotaku:
The XBox is family friendly and they don''t want adult only content on it.

I''m sure many children love playing Dead Rising, for example.

Flaki - tak
Wielki, zły cycek - nie

Paranoja...

[The_Nemezis 0]

Dnia 19.12.2010 o 10:34, R3nO napisał:

Flaki - tak
Wielki, zły cycek - nie

Paranoja...

To już nie lepiej sobie pomacać prawdziwe?

[R3nO 0]

Dnia 19.12.2010 o 10:54, The_Nemezis napisał:

> Flaki - tak
> Wielki, zły cycek - nie
>
> Paranoja...

To już nie lepiej sobie pomacać prawdziwe?

Jasne że lepiej. Tylko w tej sprawie rozchodzi się o kwestię tego co dopuszcza MS a czego nie - jest to czysta hipokryzja. Nie mam X360, nie podoba mi się Kinect, ale również nie podoba mi się wybiórcza polityka MS i to, że bardziej zwalcza się erotykę niż przemoc...

[Degrad 0]

zmarnowany potencjał urządzenia :D, zresztą nic dziwnego ms jest w koncu z usa, a tam rozpruwanie kogos pila mechaniczna nie wzbudza u nikoga watpliwosci, natomiast pokazanie nagiego ciala jest zbrodnia...

[HentaiDymon 0]

Taaa, żeby jedyne co można było zrobić w takiej grze to zobaczyć gołego cyca... Ogólnie gra erotyczna w przypadku takiej produkcji wg mnie zbyt delikatnie brzmi. Golizna pojawia się w niejednej normalnej grze i radziłbym się nią zadowolić panowie zamiast sapać o niemożność pogrania w coś tak dewiacyjnego.

[Haueck 0]

Gdyby Xklocek był niemiecki mielibyśmy zgoła odwrotną sytuację. Pełno golizny, zero przemocy.

[Tajnos-Agentos 0]

Dnia 19.12.2010 o 11:22, HentaiDymon napisał:

Taaa, żeby jedyne co można było zrobić w takiej grze to zobaczyć gołego cyca... Ogólnie
gra erotyczna w przypadku takiej produkcji wg mnie zbyt delikatnie brzmi. Golizna pojawia
się w niejednej normalnej grze i radziłbym się nią zadowolić panowie zamiast sapać o
niemożność pogrania w coś tak dewiacyjnego.

Nikt nie "sapie", że nie można będzie grać w erotyczne gry na Kinectie. Była by to już lekka paranoja.
Chodzi o niejasną politykę MS. Wydaje się czymś dziwnym, że MS dopuszcza gry z dużą dawką przemocy, a erotycznych już nie. Przecież taka tematyka gier jest od 18 lat.
Nie chodzi tu o wzmożony apetyt na erotykę w grze, bo już jak ktoś ma chętkę to niech sobie pornola zapuści, ale o hipokryzję Microsoftu.
Z resztą zastanawia mnie czemu erotyka, skoro to ta sama kategoria wiekowa i podobne tabu, jest bardziej piętnowana od brutalnej przemocy, gdzie urywa się głowę itp.

[mskarpeta 0]

Już wyobrażam sobie te wszystkie zbereźne wygibasy, hłe hłe hłe ];->

[K0j0t 0]

Mnie to po prostu najnormalniej śmieszy - podobna sytuacja była w Assasin''s Creed Brotherhood - tam się morduje z zimną krwią a scena erotyczna przedstawiona została jak dla 7 latków... Kobieta w całości ubrana itd...

Tutaj jest to samo - wyszło że zabijanie,mordowanie,gry w typu shank są jak najbardziej na miejscu, ale gry erotyczne? A gdzie tam ,może mi powiedzą że to jest coś gorszego? Rynek teraz doszedł gdzie brutalność jest OK, ale erotyka nie i ją trzeba cenzurować... W kinie już daaaaaaaaaawno przez ten etap przeszli...

I co z tego że dla całej rodziny - to rynek taką grę zweryfikuje, dlatego właśnie jeden z producentów na temat tworzenia gier na PC kiedyś powiedział:

"Mamy super pomysł na stworzenie gry!"
"No tak ale z kim musimy o tym zacząć rozmawiać?!"
"yyyy z nikim?!"

I to obrazuje sytuację ;)

[Pile 0]

Zgadzam się ze stanowiskiem firmy Microsoft. Oni chcą budować rodzinny obraz całej konsoli a już w szczególności kinecta. Nie widzę w tym nic złego. Co do samych erotyków na kinecta to myślę że nie chodzi tu o gołe sutki tylko o coś znacznie więcej. Ludzi zaczynaliby grywać w wirtualnych pornosach. Niektórym by to pewnie zastąpiło współżycie seksualne.

Pojawiają się głosy że seks nie jest gorszy od flaków. Tyle że w grach gdy gracz morduje ma przeważnie w tym jakiś cel. W takim pornosie czym mógłby być ów cel? Zaspokojeniem potrzeb wirtualnego partnera? Może niedługo by dodali seks ze zwierzętami? Wyobrażacie sobie grę typu Eye Pet gdzie zamiast głaskać naszego pupila udajemy że się z nim pieprzymy? Pomyślcie ludzie o czym Wy mówicie. Seks jako taki w grach nie jest zły i wcale nie uważam aby obecne cenzurowanie nagości w grach było dobre. Jednak "seks" jako cel gry wydaje mi się chory. Dla mnie to jest coś na poziomie wysyłania swoich przytulanek na wakacje. Debilizm, ludzie w każdym kraju umierają z głodu a my mamy wysłać nasze miśki na "odpoczynek"?

Poza tym jeżeli ktoś cały dzień siedzi w domu, wygląda jak świnia i do tego nie ma znajomych to nie dziwie się że popiera takie "sex" gry. Jeżeli ktoś chociaż raz miał do czynienia choćby z przytuleniem dziewczyny to będzie wiedział że machanie rękami przed kamerką nie zastąpi nam niczego.

Dlatego z całego serca zgadzam się z Microsoftem.

[Arcadae 0]

Bo przemoc nie robi takiego prania mózgu z człowieka jak erotyka ,proste.Kiedy taki gracz będzie grał w gierki erotyczne,chętnie te "nauki" nabyte podczas grania w takie gry wykorzysta z rzeczywistości.Przez właśnie między innymi za to że dostep do pornografii jest bardzo łatwy ,społeczeństwo ludzkie odczuwa najgorszy w całej jej historii upadek moralny,upadek wiary czy tradycji.
Dlatego jestem za Microsoftem i go w całej mierze popieram.

[hydzior 1]

Jesli ma byc to konsola dla calej rodziny to powinno byc wszystko bez ograniczen . Nie kazd yw rodzinie lubi glaskac pieski i zabijac kolejnego locusta pila :] . Jak jzu jechac to po calosci aby kazdego odczepienca odprezyc :] .
Im wiecej beda banowac tym wiecej "ludzi" zacznie odstresowywac sie na inne sposoby ,niekoniecznie zgodne z prawem :] .

[Henrar 2]

Dnia 19.12.2010 o 12:32, Arcadae napisał:

Bo przemoc nie robi takiego prania mózgu z człowieka jak erotyka

Ciekawe co na to Jack Thompson.


Jak czytam komentarze Pile''a i Arcadae zaczynam się zastanawiać, co Microsoft (i te gry z przemocą) z nimi zrobiły... :)

[xares 0]

płaczecie ze nie pomacacie wirtualnych cyckow lub zalicie sie ze MS ma niejasna polityke.. gdzie tu jakas niejasnosc? NIE dla gier porno i temat zamkniety!

[zawcia 0]

Dnia 19.12.2010 o 12:37, xares napisał:

płaczecie ze nie pomacacie wirtualnych cyckow lub zalicie sie ze MS ma niejasna polityke..
gdzie tu jakas niejasnosc? NIE dla gier porno i temat zamkniety!

Nie widzisz, że rozchodzi się tu o coś innego? MS mówi nie dla erotyki, BO x360 to konsola rodzinna, a jak rodzinna skoro przemoc się leje w hektolitrach - to się nazywa hipokryzja i w tym tkwi cały problem, a nie w macaniu wirtualnych cycków ;)

[Henrar 2]

Dnia 19.12.2010 o 12:37, xares napisał:

płaczecie ze nie pomacacie wirtualnych cyckow lub zalicie sie ze MS ma niejasna polityke..
gdzie tu jakas niejasnosc? NIE dla gier porno i temat zamkniety!

Tu chodzi o to, że MS stwierdza, że X to konsola rodzinna i nie powinno na niej być treści erotycznych, ale dopuszczona jest przemoc (popatrz na Gearsy czy GTA). To jest po prostu hipokryzja.

[Pile 0]

Dnia 19.12.2010 o 12:49, Henrar napisał:

Tu chodzi o to, że MS stwierdza, że X to konsola rodzinna i nie powinno na niej być treści
erotycznych, ale dopuszczona jest przemoc (popatrz na Gearsy czy GTA). To jest po prostu
hipokryzja.

Każdy normalny i zdrowy człowiek ma swoje potrzeby seksualne. Jeżeli ktoś uważa że do szczęścia jest mu niezbędna symulacja seksu przed konsolą to powinien się udać do seksuologa.

Co taki wirtualny seks dałby nam czego nie mogą dać inne rzeczy?