Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

TOP 111: Miejsca 10 - 1

603 postów w tym temacie

Dnia 13.01.2011 o 14:32, Henrar napisał:

A skoro już przywołałeś Fallouta - największą jego zaletą jest SWOBODA i wolność wyboru,
coś co w ME praktycznie nie istnieje.

Dla mnie Fallout to wzorcowy przykład jak nie należny robić gry fabularnej - historia której nie było prawie wcale, bardziej zlepek misji i lokacji niż powiązana ze sobą fabularnie całość, gdyby nie licznik czasu w jedynce to można nawet zapomnieć o co tam chodzi. ME jest za to niesamowita FILMOWOŚĆ i poczucie bycia świadkiem tej historii, poznawania losów Sheparda i jego drużyny - może nie idealne, bo głównemu bohaterowi nadal brakuje charakteru i widzi się jego marionetkowość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.01.2011 o 14:22, davis87 napisał:

jak bym nie wiedzial ze gra sie shepardem ....jestes glupi i tyle w temacie.....


Raczej daruj sobie takie komentarze. Mało to konstruktywne.

Ja uważam, że Mass Effect 1 ma znacznie lepszy scenariusz niż dwójka. W drugiej części właściwie są tylko jakieś 2-3 punkty zwrotne w akcji, a reszta to zapychacz. Według mnie za bardzo się w tej części skupili na kompletowaniu załogi. Inna sprawa, że końcówkę gry przechodziłem z zapartym tchem i uważam, że każdy tytuł powinien się tak kończyć. Niestety, w trzeciej części ME pewnie znowu będziemy musieli odnaleźć większą część drużyny. Jeżeli chodzi o całą opowieść to w takim razie Mass Effect 2 właściwie wcale mogło by nie być...
... Chyba, że w trzeciej części będziemy mieli tylko ten team, który

Spoiler

przeżył suicide mission

i cała akcja skupi się na odpieraniu ataków Żniwiarzy i w końcu udupienie ich na ich własnym podwórku. Wtedy fabuła dwójki byłaby jak najbardziej uzasadniona.

Tak czy siak, Mass Effect jest bardzo ciekawą space operą z interesującym scenariuszem niezależnie czy należy do gatunku shooter''ów czy RPG''ów. Scenarzyści postarali się by stworzyć wiarygodne uniwersum i odpowiednio epicki scenariusz. A, że znowu ratujemy świat? No kurde, to schemat 95% produkcji, więc nie wiem czego tu się czepiać.

PS. Heavy Rain to nie tytuł na jeden raz. Trzeba go skończyć przynajmniej 2-3 razy, by poeksperymentować z różnymi wyborami. Mimo wielu wad też jest świetnym tytułem z kapitalnym twistem na końcu. Założę się, że nie zgadniecie kto jest origami killerem. Jego tożsamość szokuje, ale nawet udało się twórcom zgrabnie i bez naciągania wyjaśnić motywy zabójcy. Polecam każdemu posiadaczowi PS3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.01.2011 o 14:22, davis87 napisał:

jestes glupi i tyle w temacie.....


Widzę, że już powoli zaczynają się wycieczki osobiste... Ostrzeżenie za obrażanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A widzisz - ja właśnie wolę swobodę w RPGach (przynajmniej zakładając, że ME2 nim jest) a nie filmowość, która mnie odciąga od odgrywania postaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.01.2011 o 15:00, Henrar napisał:

A widzisz - ja właśnie wolę swobodę w RPGach (przynajmniej zakładając, że ME2 nim jest)
a nie filmowość, która mnie odciąga od odgrywania postaci.

No oczekujemy czegoś zupełnie innego - dla mnie swoboda ogranicza spójność fabuły, wybór ogranicza możliwość przedstawienia bohatera dorównującego charakterom pozostałym postaciom, odgrywanie roli mnie wręcz odpycha, bo wolę poznawać swoją postać, jej przemyślenia, decyzje, rozterki - wszystko co składa się na jej osobowość. Poczynając już od samego imienia głównego bohatera (gry w których samodzielnie się je wpisuje dostają u mnie na starcie -1 do prywatnej oceny, bo wpisuje się tam coś z książki - zwykle nie związanej z grą i jej uniwersum - albo losowego generatora).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.01.2011 o 15:13, Kadaj napisał:

> A widzisz - ja właśnie wolę swobodę w RPGach (przynajmniej zakładając, że ME2 nim
jest)
> a nie filmowość, która mnie odciąga od odgrywania postaci.
No oczekujemy czegoś zupełnie innego - dla mnie swoboda ogranicza spójność fabuły, wybór
ogranicza możliwość przedstawienia bohatera dorównującego charakterom pozostałym postaciom,
odgrywanie roli mnie wręcz odpycha, bo wolę poznawać swoją postać, jej przemyślenia,
decyzje, rozterki - wszystko co składa się na jej osobowość. Poczynając już od samego
imienia głównego bohatera (gry w których samodzielnie się je wpisuje dostają u mnie na
starcie -1 do prywatnej oceny, bo wpisuje się tam coś z książki - zwykle nie związanej
z grą i jej uniwersum - albo losowego generatora).


Tu mam takie same zdanie. Nie oszukujmy się cRPGi nigdy nie pozwolą nam na stworzenie takiej postaci jaką byśmy chcieli i przez to, że w wielu grach szkoły zachodniej robimy sobie jakiegoś tam chłopka psujemy scenariusz. Jeżeli natomiast scenarzysta kreuje postać, daje jej cele, zarys psychologiczny i IMIĘ pozwala nam to na poznanie tej historii. Przykłady:

The Elder Scrolls: Morrowind czy Oblivion. Tworzymy swojego wioskowego głupka i możemy mu nawet wymyślić historię, rys psychologiczny itp. ale nigdy nie uda się nam tak tego zrobić by przez całą grę miało to jakieś znaczenie. Dla większości mieszkańców danego świata będziemy co najwyżej "the saviour". Ot jakiś koleś, który uratował nasze królestwo. Zawsze będzie to jednak tylko pusta marionetka.

Planescape: Torment. Nasz bohater jest tak przedstawiony, że z miejsca wiemy, że jest kimś ważnym, kimś bardzo ludzkim. Odkrywamy jak on oddziaływał na inne postacie, jakie rozterki czuje. Przez całą grę próbujemy rozwiązać zagadkę jego tożsamości: kim on był w przeszłości, czemu nie potrafi umrzeć, czemu tyle osób przez niego cierpi, kim są te cholerne cienie próbujące rozszarpać go a kawałki, jakie jest jego prawdziwe imię?

Scenariusz, który opiera się na postaciach i ich relacjach zawsze będzie dla mnie priorytetowy i uzyska uznanie. Oczywiście musi to być poprowadzone ze smakiem. Japońskie RPGi mają zazwyczaj świetne scenariusze, szkoda tylko, że często grę kładzie mechanika, która ssie i co gorsza wszechobecna japońska infantylność. Takiego Lost Odyssey nie skończyłem, bo cały scenariusz położyły jakieś durne dzieci, niedorozwinięty generał w pedalskim stroju i pełno tandetnych i na siłę ckliwych scenek a''la:
"Babciu, kocham Cię!"
"Wnuczku, ja Ciebie też"
I wszyscy zaczynają płakać, tulić się wzajemnie i pocieszać... Po czymś takim wymiękam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.01.2011 o 14:38, davis87 napisał:

a pozatym nie jestem fanboy1em ME tylko poporstu lubie ta gre. moja ulubiona gra jest
GTA, diablo i wiedzmin, heroes, a ME moze w pierwszej 10 ale jakos wielkim fanboy1em
nie jestem


A bronisz "honoru" ME2 jak cnoty własnej siostry....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.01.2011 o 15:00, Isildur napisał:

> jestes glupi i tyle w temacie.....

Widzę, że już powoli zaczynają się wycieczki osobiste... Ostrzeżenie za obrażanie.


naaaah osobiste wycieczki zaczeły się już wczesniej , jeno mniej dosadne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.01.2011 o 09:40, davis87 napisał:

3. jesli uwazasz ze ME 2 jest smieszne

Cytat? Bo ja nic takiego nie napisałem.

Dnia 13.01.2011 o 09:40, davis87 napisał:

to pewnie ty jestes bardziej smieszny

Jestem, umiem śmiać się z samego siebie, a i ludzie doceniają moje poczucie humoru.:) Kto wie, może dzięki temu umiem podejść do tego rankingu z dystansem?

Dnia 13.01.2011 o 09:40, davis87 napisał:

4. aha czyli mam rozumiec ze jak dam grze ocene 5 to po 5 latach stwierdze ze jest lepsza
o powiedzmy 4 oceny w zwyz i umiescze ja na liscie.... nie wierze w takie cuda

Miałem na myśli to, że kiedyś gra nie dostawała 9 za to, że jest firmy x. No i kiedyś był niższe oceny niż 8. ;-)

Dnia 13.01.2011 o 09:40, davis87 napisał:

5. RANKING robiony przez portale zajmujace sie grami powinien byc bardziej obiektywny....

Ranking robiony przez portal zajmujący się grami jest rankingiem, w którym oceny zależą od ocen pracowników portalu. Sensowne, nieprawdaż?

Dnia 13.01.2011 o 09:40, davis87 napisał:

a wystarczylo dac kilka hitow i ludzie by nie burzyli bo głownie rozchodzi sie o kilka
gier: WOW, NWN, ME, GOTHIC, TES, STALKER, DRAGON AGE takie tytuly głownie

Wytłumacz mi czemu mam się podniecać TESem, ME, Gothikiem albo DA skoro nie widzę w tych grach nic, co miałoby mnie do nich przyciągać.

Dnia 13.01.2011 o 09:40, davis87 napisał:

dodam jeszcze ze mass effect 2 wcale nie jest nominowany do najlepszej gry, dziweku, inowacji, najlepszego scenariusza i projektu na Game Developer''s Choice Awards odpowiednika OSCAROW!!!

OMG! Nie krzycz, bo już takie zachowanie świadczy o tym, że się ciut za bardzo gorączkujesz. Porób coś innego niż siedzenie na forum, może Ci to dobrze zrobi? Jakaś nauka, książka, muzyka, film? Bo takie przejmowanie się rankingiem gier jest, eee, co najmniej nie na miejscu. :)

Dnia 13.01.2011 o 09:40, davis87 napisał:

ale nie ty twierdzisz ze mass effect ma slaba fabule, dzwiek itd ale akurat w tych kategoriach jest >nominowana....

Mógłbym Ci powiedzieć, gdzie mam te nominacje, ale na publicznym forum nie wypada. ;] Lady Gaga była chyba w tamtym roku jednym z najbardziej popularnych muzyków na świecie - rozumiem, że dostaje nagrody i nominacje, wiec jej słuchasz?

Dnia 13.01.2011 o 09:40, davis87 napisał:

czlowieku zastanow sie co piszesz!!

Głównie swoją opinię na temat zbytniego przeżywania jakiegoś śmiesznego rankingu. :)
A, i na koniec:

Dnia 13.01.2011 o 09:40, davis87 napisał:

1. no tak skrytykowalem redakcje za ranking

Nie, skrytykowałeś za posiadanie własnego zdania. Widzę że wyciąganie fragmentu tego, co napisałeś nie daje żadnych efektów, więc w tym momencie uważam jakąkolwiek dalszą rozmowę za zbędną.
Odpisywać nie musisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No niech mnie licho ale ja chyba ślepy jestem... Czy tylko ja nie zauważyłem braku jakiejkolwiek części GOTHICA?
Przecież ta gra to 100% procentowy klasyk cRPG mający tysiące fanów! Gdy wychodził gothic 4 twórcy tego rankingu zastanawiali się czy będzie tak świetny jak gothic 1 ,2 zresztą przy 3 też wychwalali poprzednie części jakie to świetne produkcje,a przy rankingu wszech czasów zapomnieli? No nie wiem jak wy ale ja tu czegoś nie pojmuje myślałem że będzie top 10 a tu w ogóle nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.01.2011 o 19:25, GwiazdaRocka napisał:

Czy tylko ja nie zauważyłem braku jakiejkolwiek części GOTHICA?


No co Ty? Połowa postów w tym temacie jest o tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.01.2011 o 17:04, Adjatha napisał:

> 3. jesli uwazasz ze ME 2 jest smieszne
Cytat? Bo ja nic takiego nie napisałem.

mnie pouczasz a sam nie wiesz co piszesz twoj cytat :"Uważam, że w takie śmieszne ME2 ktoś grał (bo i recka była)"

Dnia 13.01.2011 o 17:04, Adjatha napisał:

> to pewnie ty jestes bardziej smieszny
Jestem, umiem śmiać się z samego siebie, a i ludzie doceniają moje poczucie humoru.:)
Kto wie, może dzięki temu umiem podejść do tego rankingu z dystansem?

> 4. aha czyli mam rozumiec ze jak dam grze ocene 5 to po 5 latach stwierdze ze jest
lepsza
> o powiedzmy 4 oceny w zwyz i umiescze ja na liscie.... nie wierze w takie cuda
Miałem na myśli to, że kiedyś gra nie dostawała 9 za to, że jest firmy x. No i kiedyś
był niższe oceny niż 8. ;-)

ok teraz wiem o o chdzi nie jasno bylo napisane

Dnia 13.01.2011 o 17:04, Adjatha napisał:


> 5. RANKING robiony przez portale zajmujace sie grami powinien byc bardziej obiektywny....

Ranking robiony przez portal zajmujący się grami jest rankingiem, w którym oceny zależą
od ocen pracowników portalu. Sensowne, nieprawdaż?

no tak, ale czy sensowne jest to jesli gre z nizsza oena czasmi nawet duzo nizsza uwazaja za lepsza od gry z wyzsza oceną? (niepatrzac tu nadana firme?)

Dnia 13.01.2011 o 17:04, Adjatha napisał:

> a wystarczylo dac kilka hitow i ludzie by nie burzyli bo głownie rozchodzi sie o
kilka
> gier: WOW, NWN, ME, GOTHIC, TES, STALKER, DRAGON AGE takie tytuly głownie
Wytłumacz mi czemu mam się podniecać TESem, ME, Gothikiem albo DA skoro nie widzę w
tych grach nic, co miałoby mnie do nich przyciągać.


tu nie chodzi o podniecanie sie. ja jak zagram w gre to sie nie podniecam... jestem ciekawy jakie ciebie gry przyciagaja?

Dnia 13.01.2011 o 17:04, Adjatha napisał:


> dodam jeszcze ze mass effect 2 wcale nie jest nominowany do najlepszej gry, dziweku,
inowacji, najlepszego scenariusza i projektu na Game Developer''s Choice Awards odpowiednika
OSCAROW!!!
OMG! Nie krzycz, bo już takie zachowanie świadczy o tym, że się ciut za bardzo gorączkujesz.
Porób coś innego niż siedzenie na forum, może Ci to dobrze zrobi? Jakaś nauka, książka,
muzyka, film? Bo takie przejmowanie się rankingiem gier jest, eee, co najmniej nie na
miejscu. :)

rok temu skonczylem magisterke nw wydziale BINOZ-u wiec nauke sobie narazie odpuszcze :) a znaki zapytania inaczej interpretuje nie jako krzyk a podkreslenie wypowiedzi.... i po stopniu jaki posiadam nie wydaje mi sie zebym siedzial wiecej na forum niz ty...

Dnia 13.01.2011 o 17:04, Adjatha napisał:

> ale nie ty twierdzisz ze mass effect ma slaba fabule, dzwiek itd ale akurat w tych
kategoriach jest >nominowana....
Mógłbym Ci powiedzieć, gdzie mam te nominacje, ale na publicznym forum nie wypada. ;]
Lady Gaga była chyba w tamtym roku jednym z najbardziej popularnych muzyków na świecie
- rozumiem, że dostaje nagrody i nominacje, wiec jej słuchasz?


a moze slucham:), nie wolno? pocisniesz mnie za to?

Dnia 13.01.2011 o 17:04, Adjatha napisał:

> czlowieku zastanow sie co piszesz!!
Głównie swoją opinię na temat zbytniego przeżywania jakiegoś śmiesznego rankingu. :)
A, i na koniec:
> 1. no tak skrytykowalem redakcje za ranking
Nie, skrytykowałeś za posiadanie własnego zdania.


tak zdania ktore sami chcieli zmieniac... sami to napisali ze po zapoznaniu sie z rankingiem wiele pozycji chcieli zmieniac nawet same tytuly...

w sumie to moze lepiej by wyszlo jak to wszystko robila by zdecydowanie wieksza czeci redakcji niz tylko kilka osob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.01.2011 o 09:42, davis87 napisał:

no tak, ale czy sensowne jest to jesli gre z nizsza oena czasmi nawet duzo nizsza uwazaja za lepsza od gry z
wyzsza oceną? (niepatrzac tu nadana firme?)


Ja ci napiszę czemu. Obecnie każda mocno hajpowana gra od znanego studia ma na starcie zagwarantowane 8-9. Recenzje są pisane na kolanie zaraz po przejściu (jednokrotnym i bez multi) gry. Po pewnym czasie jednak okazuje się, że gra nie była warta tak wysokiej oceny. Często też zdarza się sytuacja, w której chętniej się wraca do słabiej ocenianych gier (7-8) i zastanawia się, czemu są tak nisko oceniane. Alpha Protocol czy The Saboteur przykładami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś mi łaskawie wytłumaczy jakim cudem Wiedźmin jest na 10 miejscu?
Nie powiedziałbym, żeby to była jedna z najważniejszych gier dekady. Z pewnością nie zrewolucjonizowała niczego w takim stopniu jak tytuły będące niżej.
Śmiech na sali, panowie. Dalej durna promocja samych siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tego chyba nikt Ci nie wytłumaczy. Sam się z tym nie zgadzam. Najprościej można odpowiedzieć, że Wiedźmin po prostu im się spodobał, choć sam nie wierzę w tak prostą przyczynę rzeczy.

Ultra miło byłoby gdyby na jakimś zagranicznym serwisie tak dobrze ocenili "naszą" grę, (mimo, że mi się ona nie spodobała) ale tutaj...
... chyba sami siebie chcemy oszukać.

Najpierw Wiedźmin gra roku 2007 i co zabawniejsze - 2008, a teraz miejsce w pierwszej dziesiątce gier z całej dekady, z całego świata.

Od razu sprecyzuję, że nie miałem zamiaru narzekać czy złorzeczyć nie wiadomo na co. Najzwyczajniej mam nieodparte wrażenie, że nadto wychwalamy Wiedźmina u siebie.

Chociaż może to i dobrze? W sumie chyba lepiej przesadzać w tę stronę aniżeli zawsze na wszystko dookoła siebie narzekać, a z zazdrością patrzeć (przede wszystkim) na Zachód, po czym znów narzekać. Ot, taka króciutka, skondensowana, niekoniecznie na temat, sentencja na koniec ode mnie. Zadumałem się na moment pisząc ten post :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jaką Wiedźmin wprowadził rewolucję? Ano że Polacy nie gęsi gry rpg AA(no, 3 A nie dam) robic potrafią, gorzej z reklamą.

Naprawdę, hejtowanie i pozowanie na outsidera jest śmieszne - to fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.01.2011 o 22:50, lechu515 napisał:

Czy ktoś mi łaskawie wytłumaczy jakim cudem Wiedźmin jest na 10 miejscu?


Wiedźmin zdobył dość nagród w zachodniej prasie, o czym masz w tekście.
Wiedźmin wprowadził realne konsekwencje działań gracza. Nie miałeś od razu pojęcia co się stanie w wyniku twoich działać. Jeśli coś zrobiłeś, po np. 20 minutach gry dowiadywałeś się o skutku swoich wcześniejszych działań (np. zaopatrując elfy w broń spowodowałeś późniejszą śmierć informatora i musiałeś szukać informacji gdzie indziej)
Wiedźmin był wystarczająco dobrą grą by część druga pojawiała się na zagranicznych serwisach w zestawieniach najbardziej oczekiwanych gier 2011 (chociażby na gametrailers na 9 miejscu)

Pamiętaj że ta lista jest wynikiem głosowania osób, które tak jak ty ma swoje preferencje, ulubione gry itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować