Assassin's Creed Revelations [M]

[Jammin69 0]

Szkoda, bo podobnie czułem się pod koniec AC: B. Też takie dość specyficzne zakończenie. Nie mniej jednak jak już wyżej pisałem, że umieją trzymać w napięciu.

[Mercuror 0]

Dnia 11.12.2011 o 19:51, KamyK_84 napisał:

Ze smutkiem trzeba stwierdzić, że tym razem Ubisoft leciało na pałę byleby stworzyć szybko
nowego Asasyna.

Szczególnie przy tworzeniu nowych animacji, przygotowywaniu dziesiątek charakterystycznych lokacji, kilku razy tyle doskonałych modeli tak postaci, jak i broni, misji Desmonda (fakt, że trochę słabe, ale widać, że się starali, bo nawet oddzielną aplikację do tego stworzyli), o ulepszeniu multiplayera nie wspominając. BH nie przeszedłem ani razu, Revelations dwa razy. I do tej pory gram po to, żeby się wspinać z hookbladem i podziwiać Konstantynopol - bo jest co podziwiać. Masa punktów orientacyjnych sprawia, że można spokojnie grać bez mapy, czego nie mogłem powiedzieć o Rzymie, który jedyne co miał charakterystycznego to Zamek św. Anioła, a reszta zlewała się w jedno.

[CaHa 0]

Dnia 11.12.2011 o 19:56, Jammin69 napisał:

Szkoda, bo podobnie czułem się pod koniec AC: B. Też takie dość specyficzne zakończenie.
Nie mniej jednak jak już wyżej pisałem, że umieją trzymać w napięciu.

Magia AC. Chociaż zakończenie w AC 2 nie zrobiło na mnie wrażenia (zresztą nic dziwnego nie lubię dwójki) to następne już nieźle mieszają w głowie. Mam nadzieje, że następna część będzie w pełni poświęcona Desowi.

[Jammin69 0]

Wielkość Konstantynopola faktycznie robi wrażenie + góry Kapadocji, jednak tego "czegoś" mi zabrakło. Ale chętnie zagrałbym jeszcze w jedną część z Eziem, bo ten bohater obok Agenta 47 i Johna Marstona to mój ulubiony :P

@CaHa
Racja. Mogli by coś pokombinować z tym Desmondem, bo od I do R było go mało ( chyba najwięcej w AC: B ).

[CaHa 0]

Dnia 11.12.2011 o 20:02, Jammin69 napisał:

Wielkość Konstantynopola faktycznie robi wrażenie + góry Kapadocji, jednak tego "czegoś"
mi zabrakło. Ale chętnie zagrałbym jeszcze w jedną część z Eziem, bo ten bohater obok
Agenta 47 i Johna Marstona to mój ulubiony :P

@CaHa
Racja. Mogli by coś pokombinować z tym Desmondem, bo od I do R było go mało ( chyba najwięcej
w AC: B ).

Już 4 gry czekam, żeby coś się zaczęło dziać. Chociaż teraz jak zaczął się sezon polowania na rodzinę Miles''ów to powinno być ciekawie.

Spoiler

Dalej zastanawiam się jak rozwiążą wątek polowania na Billa przez Daniela i "mnie". Może na końcu okaże się, że tak naprawdę syn Desia skorzystał z Animusa i dowiedział się jak było ?

[Jammin69 0]

Dla mnie ten współczesny wątek zrobił się taki poplątany, że już nie wiem o co chodzi :P

[Harrolfo 0]

Cześć,
Czy jest gdzieś AC R na PC taniej niż w Muve? Może być wersja cyfrowa.

[KamyK_84 0]

Dnia 11.12.2011 o 19:59, Mercuror napisał:

Szczególnie przy tworzeniu nowych animacji,

W BH też było dużo nowych animacji. Ba, przecież to w tamtej części wprowadzono serię ofiar. I?

Dnia 11.12.2011 o 19:59, Mercuror napisał:

przygotowywaniu dziesiątek charakterystycznych lokacji, kilku razy tyle doskonałych modeli tak postaci, jak i > broni, misji Desmonda (fakt, że trochę słabe, ale widać, że się starali, bo nawet oddzielną aplikację do tego
stworzyli), o ulepszeniu multiplayera nie wspominając.

A jak dla mnie w Rzymie było dużo ciekawych lokacji. Nie mówię, że Konstantynopol jest brzydki, bo jest ładny ale co z tego jak nie ma co robić?
Modele postaci? Kilka nowych i właściwie wszystkie się powtarzają.
Misje Desmonda to kolejna klapa, ani to ciekawe, ani potrzebne. Właściwie jak dla mnie było to wciśnięte na siłę, żeby coś powiedzieć o Desmondzie. No i dochodzi Szesnastka, którego też nie wykorzystali. A te jego szczątkowe kwestie akurat były dobre.
Ulepszenia multi? Nie wiem jak jest, nadal mnie nie chce łączyć z innymi. Czyli kolejna klapa narazie.

Dnia 11.12.2011 o 19:59, Mercuror napisał:

BH nie przeszedłem ani razu, Revelations dwa razy. I do tej pory gram po to, żeby się wspinać z hookbladem i > podziwiać Konstantynopol - bo jest co podziwiać. Masa punktów orientacyjnych sprawia, że można spokojnie > grać bez mapy, czego nie mogłem powiedzieć o Rzymie, który jedyne co miał charakterystycznego
to Zamek św. Anioła, a reszta zlewała się w jedno.

BH a Rev :
- o wiele więcej (i to ciekawych) postaci w BH niż w Rev
- o wiele więcej misji pobocznych
- dłuższy wątek fabularny
- lepsze misje główne
- Rzym. Imo.
- misje Romulusa.
I pewnie wiele więcej. Zostaję przy swojej opinii, że Rev to niewypał i blisko mu do skoku na kasę. Czuje się zawiedziony mając jeszcze w głowie ten niezwykle epicki zwiastun premierowy i napis jaka ta gra z*jebista. No cóż, głupi byłem i dałem się porwać temu "hype''owi".

[Rems 0]

I to już koniec???

Gra taka krótka, że szok.. na dodatek zakończenie nic nie wyjaśniło tylko dowaliło jeszcze więcej pytań :P
To rzeczywiście ma być koniec??
A jak się potoczy walka Desmonda z templariuszami? Po co w ogóle wprowadzali ten wątek skoro go nie kończą?

Jeżeli nie będzie wyjaśnienia historii do końca to będzie to naprawdę rozczarowujące :/

[Harrolfo 0]

Dnia 12.12.2011 o 10:29, Rems napisał:

Gra taka krótka, że szok.. na dodatek zakończenie nic nie wyjaśniło tylko dowaliło jeszcze
więcej pytań :P

Jak każde w AC ;)

Dnia 12.12.2011 o 10:29, Rems napisał:

To rzeczywiście ma być koniec??
A jak się potoczy walka Desmonda z templariuszami? Po co w ogóle wprowadzali ten wątek
skoro go nie kończą?

A słyszałeś, że będzie Assassin''s Creed III?...

[Mercuror 0]

Dnia 12.12.2011 o 10:29, Rems napisał:

To rzeczywiście ma być koniec??

I kolejny. AC: Revelations jest końcem, ale historii Ezio, nie całej serii -.- No, gwoli ścisłości to filmik Embers kończy historię Ezio, bo przedstawienie jego śmierci w grze byłoby raczej nielogiczne, bo pamięć genetyczna może zawierać wspomnienia przodków tylko do momentu spłodzenia potomka.

[Mordant 0]

Dnia 12.12.2011 o 16:07, Mercuror napisał:

bo pamięć genetyczna może zawierać wspomnienia przodków tylko
do momentu spłodzenia potomka.

Wiem, że było o tym wspomniane. Bodaj w AC2, gdy Altair pobiegł na sianko z Marią, templarką.
Ale... no właśnie, tutaj widzimy *dalsze* wspomnienia Altaira aż po jego śmerć, więc... wth?

Właśnie przeszedłem grę. 91% synchronizacji i 28/38 UPlay Achievements w 24 godziny. Nie tak źle, biorąc pod uwagę ilość czasu poświęconą na odbudowywanie Konstantynopola oraz odbijanie miast - które okazało się nieprzydatne.

Swoją drogą, które Achievementy z UPLAY dodają coś do multi? Bo nie wiem czy jest sens "męczyć" je ;).

[CaHa 0]

Dnia 12.12.2011 o 17:54, Mordant napisał:

> bo pamięć genetyczna może zawierać wspomnienia przodków tylko
> do momentu spłodzenia potomka.
Wiem, że było o tym wspomniane. Bodaj w AC2, gdy Altair pobiegł na sianko z Marią, templarką.
Ale... no właśnie, tutaj widzimy *dalsze* wspomnienia Altaira aż po jego śmerć, więc...
wth?

Bo zapisał je na kluczach do skarbca Masjafu ?

[Mordant 0]

Dnia 12.12.2011 o 18:00, CaHa napisał:

Bo zapisał je na kluczach do skarbca Masjafu ?

Dzizas.
Serio, muszę przestać postować zaraz po 10 godzinach na uczelni, bo mam papkę zamiast mózgu ;).

[Mercuror 0]

Dnia 12.12.2011 o 17:54, Mordant napisał:

Właśnie przeszedłem grę. 91% synchronizacji i 28/38 UPlay Achievements w 24 godziny.
Nie tak źle, biorąc pod uwagę ilość czasu poświęconą na odbudowywanie Konstantynopola
oraz odbijanie miast - które okazało się nieprzydatne.

Myślę, że to całe doświadczenie dla Asasynów, pieniądze i składniki do bomb jednak trochę się przydały, ale pewnie nawet nie zauważyłeś jak je dostawałeś, tak jak ja :P

[Mordant 0]

Co do kasy i materiałów - raczej się nie przydały. Bomb za bardzo nie używałem, a jak już to była cała masa ze skrzynek/ciał. Kasa? Tia, potrzebna głównie na odnawianie budynków, aby zdobywać więcej kasy, żeby mieć więcej kasy... Błędne koło.

Niby kasa idzie na bronie/zbroję/apteczki/pociski - ale jakoś tak w 3 sekwencji zdobyłem najlepszą zbroję. Najlepszy miecz też jakoś w tym okresie się odblokował (o czym sobie przypomniałem dopiero pod koniec 7 sekwencji :P). A z apteczkami, truciznami i innymi pociskami wiemy jak jest - ciała strażników mają tego więcej niż potrafi się zużyć.

Chyba najwięcej kasy poszło mi na spadochrony, które co chwilę mi znikały - co odczułem dość boleśnie (bo często nie chciało mi się szukać miejsca na skok wiary, czy też schodzić na dół... Skok i DZZDDZDZDZ Desynchronizacja)

Ogólnie brakuje czegoś na zachętę, aby odbudowywać miasto.

[Jammin69 0]

Jak w końcu jest z tym osiągnięciem dot. użycia złodziejskich umiejętności. Mam po prostu okraść 50 martwych strażników?

[Harrolfo 0]

Nie, mają to zrobić złodzieje.

[Jammin69 0]

Ja przed chwilą oglądnąłem AC - Embers i też muszę przyznać,

Spoiler

że ten młody cwaniaczek na końcu wyglądał bardzo znajomo. Tak jak już tam ktoś napisał, Ezio skojarzył twarz z jakimś jego poprzednim wrogiem. Mi osobiście wydaje się, że to był Pazzi. Ten gostek był bardzo do niego podobny.

A co do kolejnego AC, to można już głosować, czy jeszcze nie?

@Harrolfo
Dzięki ;)

[Nagaroth 0]

Dnia 12.12.2011 o 19:52, Jammin69 napisał:

Spoiler

że ten młody cwaniaczek
na końcu wyglądał bardzo znajomo. Tak jak już tam ktoś napisał, Ezio skojarzył twarz
z jakimś jego poprzednim wrogiem. Mi osobiście wydaje się, że to był Pazzi. Ten gostek
był bardzo do niego podobny.

Spoiler

To nie Pazzi, nie przypomina żadnego z nich, co banalnie łatwo sprawdzić za pomocą Assassins Creed wiki, która swoją drogą podaje że Ezio zmarł na zawał serca. W czasie śmierci Ezio Jacopo de Pazzi, ten który pożył najdłużej, był już od 44 lat martwy. Vieri i Francesco od 46.