Zaloguj się, aby obserwować  
gogiell

Terraria

367 postów w tym temacie

Dnia 10.01.2014 o 20:23, meryphillia napisał:

Ostrzegali, że początki będą trudne z molten armor i Night Edge, ale nie spodziewałem
się że będę ginął tak często próbując wydłubać odpowiednią ilość orichalcum. :D


Oj, początki są BARDZO ciężkie... Ale nie przejmuj się, równie często będziesz ginął mając Adamantite Armor i próbując przejść Dungeon. Od razu mogę doradzić parę rzeczy:
- gdy uda Ci się odnaleźć piramidę w dżungli, zbierz z niej trochę pułapek, wyrzucających podskakujące kolczaste "kuleczki"; gdy już je będziesz miał, poszukaj tutoriali o farmieniu kluczy, znajdziesz w nich plan najbardziej wydajnej konstrukcji do farmienia; następnie twórz nowe światy, aż znajdziesz jeden z The Crimson; tam budujesz wspomnianą "konstrukcję" i farmisz Crimson Key.
- mając Crimson Key, biegniesz do Dungeon (pamiętaj, by zabić strażnika!) i szukasz Crimson Chest. W ten sposób znajdujesz najlepszą broń w całej grze - Vampire Knives, dzięki którym szanse w Hardmode trochę się wyrównują.
- dopiero mając Vampire Knives wracasz do "głównego" świata i zaczynasz eksplorację świata w Hardmode.


To wprawdzie troszkę podchodzi pod lekkie oszukiwanie, ale wierz mi - niesamowicie ułatwia życie. Ja w tej chwili bez VK nie wyobrażam sobie życia :) Mam nadzieję, że Red nie wpadnie na pomysł znerfienia ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

IMO tak jest lepiej nawet, bo pod koniec prehardmode nie było godnego zawodnika na mnie i mnie to juz lekko rozleniwiło. Teraz chociaż adrenalina skacze, gdy dopada mnie stado 5-6 nietoperzy, a największy ubaw mam gdy napatoczy się Mimic, który chyba najwięcej dotychczac mnie ubijał. :D

To co mi się strasznie podoba w grze, to właśnie milion różnych rzeczy do wykonania i obejrzenia, więc wspomniane noże mogą sobie spokojnie poczekać, bo i tak zanim zabiorę się za bossów minie nieco czasu. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chcesz wrażeń, odwiedź Hardmode Dungeon. Wrażenia gwarantowane. Co ja się nakląłem próbując przejść choćby kawałeczek, to moje... Ale rzeczywiście muszę przyznać, że chyba po raz pierwszy w Terrarii miałem wrażenie, że trafiło mi się prawdziwe wyzwanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Będzie czas i na powrót do Dungeon.

Aktualnie zajmuje się farmą Crystal Shards by narobić potek leczniczych sporo i amunicji.
Sprawę z zagonami co silniejszych stworów ułatwił strasznie Poison Staff, który nawet bez wspomagaczy typowo dla magików potrafi siać niezłe spustoczenie (moja postać nastawiona na melee wyciąga nim krytyki po 100HP gdzie Night Edge wyciąga zaledwie 80HP).

Do bosów widzę że na razie nie mam co fikać, bo odpalane randomowo od czasu do czasu The Twins czy Skeletron prime kopią mi dupsko jakbym się nie starał bronić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem w trakcie zbierania sprzętu na solowanie Frost Moon i Pumpkin Moon. Byłem pewien, że Turtle Armor i Vampire Knives poradzą sobie bez problemu. Dostałem parę razy łomot i szybko zmieniłem zdanie. Teraz spróbuję pójść w Spectre Armor i magiczną broń, zobaczymy, jak będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja przeżyłem swoją pierwszą Inwazję Piratów, choć słowo "przeżyłem" może nie jest adekwatne, bo dwóch kapitanów uśmierciło mnie łącznie chyba z sześć razy. :D
Byłoby pewnie ciężej z racji że reklamowany wcześniej Poison Staff wymaga w końcu many do sprawnego działania, gdyby nie fart nieco wcześniej i dropnięcie KO Cannon przez jakiegoś zombiaka (genialna broń jak na moją aktualną sytuację).

Powoli penetruję dno w poszukiwaniu Adamantite, by zrobić pancerz w którym jakoś da radę funkcjonować i próbować klepać bossów.
Destroyer juz nawet aktualnie jest możliwy do farmienia, bo szubrawiec zaskoczył mnie podczas pobytu w domostwie i został oklepany skutecznie w akcie zemsty za wybicie mojej gromadki enpeców. :D

Ostatnia próba penetracji Jungle zaowocowała zdobyciem genialnego Uzi, które skuteczniejsze jest od Minisharka, więc będzie się działo. :3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Walczę i walczę i walczę i nici z tego mam... Nie jestem w stanie przejść poza 13 falę w ciągu jednej nocy. Stworzyłem arenę do walki (lawa na "podłodze", Super Dart Traps co jakiś czas, Spiky Ball Traps pod sufitem, wszystko ginie bardzo szybko, poza Mourning Wood i Pumpkingiem. Ci trochę czasu zajmują i robi się błędne koło - nie mam dobrego sprzętu, bo nie radzę sobie z przeciwnikami, a nie radzę sobie z przeciwnikami, bo nie mam dobrego sprzętu. Ale nie ukrywam, że dzięki temu Terraria wciągnęła mnie na nowo. Teraz moim celem jest zdobycie Bat Scepter, po czym biorę się za Frost Moon, żeby dorwać Blizzard Staff. Coś mi mówi, że będzie to przydatne cacuszko, jak w końcu wyjdzie Lunar update.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Heh też od trzech dni nie istnieją dla mnie żadne inne gry po wbiciu hardmode. :D

Zrobiłem w końcu True Night''s Edge, a także wyklepałem po lekkiej farmie Destroyera Hallowed Armor i już jest nieco lepiej z mobkami, choć nadal w dżungli potrafie szybko paść od zbytniego nagromadzenia się mobków (szerszenie to chyba jedne z najbardziej irytujących paskudztw w tej grze, łącznie z prehardmode).
Powiększyłem już nieco bazę, by jakoś rozłorzyć skrzynie z tałatajstwem i aktualnie buduje nowe lokale dla enpeców.
Jedyne co mnie wkurza to słabiutka farma Daybloom i ciągle brakuje mi potek, a dodatkowo nie wiem czemu przestały mi spawnować się podczas deszczu złote rybki co irytuje jeszcze bardziej.

Na razie jeszcze przeczeszę nieco dżunglę by podnieśc HP jak najbardziej (aktulanie 420) i zobaczę czy The Twins można oklepać w końcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.01.2014 o 16:45, DarkWolf_PL napisał:

Frost moon jest moim zdaniem o wiele trudniejszy niż halloweenowy last stand, lepiej
znajdz 2/3 osoby do pomocy ;p


Udało się w końcu wyfarmić Bat Scepter, ale nie wiem, jak się będzie sprawdzać podczas Frost Moon. Przy Pumpkin Moon, mając na sobie Spectre Armor i korzystając z nietoperzy, zginąłem dwukrotnie. Gdy jechałem na Turtle Armor + Vampire Knives nie ginąłem ani razu. Nie dotarłem też tak daleko - gdy grałem melee, docierałem do 13 fali, przy magic dotarłem do 12. Trochę mnie to niepokoi, bo oznacza, że raczej nie mam co się porywać na Frost Moon (a nie bardzo mam z kim grać...), czyli z Blizzard Staff nici :( No trudno, zobaczymy.

@ meryphillia

Dnia 12.01.2014 o 16:45, DarkWolf_PL napisał:

choć nadal w dżungli potrafie szybko paść od zbytniego nagromadzenia się mobków


Serio, poszukaj Vampire Knives, naprawdę ułatwią życie, nawet, jeśli nie masz jeszcze kompletu pancerza z najwyższej półki.

Dnia 12.01.2014 o 16:45, DarkWolf_PL napisał:

nie wiem czemu przestały mi spawnować się podczas deszczu złote rybki co irytuje jeszcze bardziej


Zawsze możesz stworzyć nowy świat (mały) i poeksplorować podziemia w poszukiwaniu Goldfish Statue. Podłączasz ją do Timera i co sekundę wypada złota rybka. Poszukaj tutoriali o farmach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.01.2014 o 17:47, Ring5 napisał:

Serio, poszukaj Vampire Knives /.../


Z mobami większego problemu nie ma aktualnie, po prostu jak zbierze się ich gdzieś wesoła gromadka, to jest oczywisty problem, ale obadam sprawę.

Dnia 12.01.2014 o 17:47, Ring5 napisał:

Zawsze możesz stworzyć nowy świat (mały) i poeksplorować podziemia w poszukiwaniu Goldfish
Statue. /.../


Patrz, a myślałem że one tylko dekoracyjne są i nie chciało mi sie o nich sprawdzać info.
A tak się składa że właśnie dopiero co przytachałem z dżungli statuetke rybki. :D

Dabke za info już patrzę co tam muszę zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.01.2014 o 18:38, meryphillia napisał:

Patrz, a myślałem że one tylko dekoracyjne są i nie chciało mi sie o nich sprawdzać info.


Nie wszystkie. Czesc rzeczywiscie jest dekoracyjna (glownie posazki przedstawiajace przedmioty, np miecz czy topor), natomiast czesc jest jak najbardziej funkcjonalna (te przedstawiajace niektore stworzenia). Musisz polaczyc Statue z Timerem przewodami, uruchomic timer i gotowe. Beda sie spawnowac potwory itp. Przydaje sie to przy craftingu, ale nie tylko - gdy bedziesz walczyl z bossami, warto na arenie uruchomic pare Heart Statues, ktore beda wypluwaly leczace serduszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ha to jest genialne. :D
Wystarczy mi aktualnie nawet zwykła deska aktywacyjna, bo kasa i tak leci sobie spokojniutko więc automatyczna farma mi na razie zbędna.

Serduszka chyba mam na pierwszym świecie, to zaraz sobie skołuję, przydadzą się na platformie na której staram się walczyć podczas eventów i z bossami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.01.2014 o 19:19, meryphillia napisał:

Serduszka chyba mam na pierwszym świecie, to zaraz sobie skołuję, przydadzą się na platformie
na której staram się walczyć podczas eventów i z bossami.


Spoiler

No to pamietaj tez, ze zarowno ogniska (pochodnie+drewno), jak i Heart Lanterns (krysztalowe serduszko, zwiekszajace max HP + 4 lancuchy) zwiekszaja regeneracje HP. Maja tez calkiem spory zasieg (48 pol),wiec na arenie wystarczy miec ich kilka.



Ja jestem po kilku rundach Frost Moon i jednak solo za Chiny Ludowe sie nie da... docieram do 10-11 fali (ginac po drodze raz czy dwa) i tyle, nastaje swit i tyle, koniec eventu... Moze trzeba bedzie pomyslec nad zbudowaniem takiej areny, jaka pokazuja w guide''ach. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ogniska to podstawa nie tylko aren nawet, co w ogóle mojego stylu eksploracji i mapa wręcz usłana jest ogniskami. :D
O latarni nawet nie wiedziałem, widzęże dobrze robiłem chomikując odnajdywane serduszka, spodziewając się że do czegoś może się przydadzą jeszcze.

Eksploracja Jungle idzie nieco niemrawo (raczej skupiam się na dłubaniu chlorophyte) i dopiero 445HP mam, a przy okazji napatoczyła się Queen Bee dwa razy. Impulsywnie też rozwaliłem jednego kwiatka, choć czytałem wcześniej do czego one służą i o ile pierwsze stadium Plantery jakoś przetrwałem, tak podczas drugiego stadium, najzwyczajniej w świecie mnie zeżarała dwoma atakami. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.01.2014 o 22:48, meryphillia napisał:

Eksploracja Jungle idzie nieco niemrawo (raczej skupiam się na dłubaniu chlorophyte)


Radzę farmić też żółwie i zbierać ich skorupy (rzadko się pojawiają), żeby od razu zrobić Turtle Armor. Jest znacznie mocniejszy od zwykłego Chlorophyte.

Dnia 12.01.2014 o 22:48, meryphillia napisał:

i dopiero 445HP mam


Tylko? To już prawie max, powyżej 500 nie podskoczysz :D

Dnia 12.01.2014 o 22:48, meryphillia napisał:

podczas drugiego stadium, najzwyczajniej w świecie mnie zeżarała dwoma atakami. :D


Dopóki nie masz właściwego sprzętu, z Planterą najlepiej walczy się na arenie z dwoma teleportami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powinni troszkę znerfić Palka w Dungeon, wiem :D że nawiązuje Paladyna i jego skilla witujących młotków z Diablosa2 ale niech zrobią nieco mniejszą częstotliwość jego rzucania, aby dało się jakoś wymijać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No właśnie zastanawiałem się czemu niby pisze, że jest prawie 6% szansy na drop Turtle Shell, gdy ubiłem ich z dwie setki i ani jedna sztuka nie wypadła.
I w końcu podczas przedostatniego pobytu w Junle z dwóch żółwi sciśniętych w jednym miescu dropneły dwie sztuki. :D
Stwierdziłem zatem, że nie ma sensu już marnować sztabek chlorophyte i trzymam 54 sztuki na TA i biegam nadal w Adamantite.

Natomiast sprawa z daybloom wyjaśniła się podczas szperania wiki.
Zbierałem je zawsze za pomocą kilofa co powodowało, że nie było to zbyt efektywne.
Teraz "wyciągam" pojedyncze, rozkwitłe już sztuki za pomocą Uzi i jest gites i tym samym problem z potkami zniknął. ;]

BTW.
Troche drogie te okablowanie.
Chciałem sobie usprawnić eksplorację Jungle i przeciągnąc tam teleporter, ale widzę że pomimo małej odległości (nie pamiętam już czy to mapa small czy medium) okablowanie będzie kosztowało z kilkanaście sztuk platyny chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.01.2014 o 12:12, meryphillia napisał:

No właśnie zastanawiałem się czemu niby pisze, że jest prawie 6% szansy na drop Turtle
Shell, gdy ubiłem ich z dwie setki i ani jedna sztuka nie wypadła.


Procenty sie nie sumuja ;) kazdy z tych 200 mial 6% szans na drop. Na pocieszenie dodam, ze sam mam TA ale tylko jedna skorupke zapasowa. A w dzungli spedzilem sporo czasu.

Dnia 13.01.2014 o 12:12, meryphillia napisał:

Stwierdziłem zatem, że nie ma sensu już marnować sztabek chlorophyte i trzymam 54 sztuki
na TA i biegam nadal w Adamantite.


Bierz tylko poprawke na to, kim chcesz grac - melee, ranged czy magic, bo TA raczej tylko do melee sie nadaje.

Dnia 13.01.2014 o 12:12, meryphillia napisał:

Troche drogie te okablowanie.


To czemu upierasz sie je kupowac? Bierzesz do plecaka narzedzia, tworzysz nowy swiat, biegniesz od razu do Dungeon, ubijasz straznika i zbierasz kable z lochu. Jak masz aktywne kombinerki, to widzisz wszystkie kable w lochu (a troche ich jest), wystarczy sie poczestowac. Potem kasujesz swiat, tworzysz nowy i tak az do skutku.

Pamietaj tez, ze teleporter ma ograniczony zasieg. Nie pamietam juz ile pol, ale przez cala mape nie siegnie na pewno. Chyba, ze cos sie w tej kwestii zmienilo ostatnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.01.2014 o 15:00, Ring5 napisał:

Procenty sie nie sumuja ;)


Nie no wiadome.
W końcu się udało jednak i już biegam w żółwiu. ;3
Na razie idealnie pasuje, bo nastawiony jestem właśnie na melee, jak juz pisałem wcześniej.
Docelowo jednak chcę skompletować wszystkie pancerze, zarówno w celach dekoracyjnych w zamku, który mam zamiar wybudować na pierwszej mapie gdzie hardmode nawet nie mam zamiaru odpalać, a także by topowe armor sety mieć właśnie do wyboru, by sobie z czasem wypróbować pozostałe dwa bulidy.

Dnia 13.01.2014 o 15:00, Ring5 napisał:

To czemu upierasz sie je kupowac?


Na pewno i tak po cześci zrobię, by mniej keszu wydać, ale potrzeba na to czasu by się z tym dłubać w taki sposób bujać.
Z zasieiem raczej nie ma przeca problemu, ma on coś około 4k kratek, ale zawsze mozna przecież wybudować sieć teleportów przez całą mapę. ;D

Skoro teraz mam już dobry pancerz czas zdobyć te Vampire Knives i skopać dupsko bossom. ]:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować