Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Artykuł: Call of Juarez: The Cartel - już graliśmy!

22 postów w tym temacie

Poprzedni Call of Juarez bardzo mi się podobał. Był klimatyczny, ładny, wciągający. Nie nudził ani przez chwilę.
Ale ta gra, po spojrzeniu na screeny, wygląda bardzo ubogo. Słabej jakości tekstury i modele, mało detali, żadnego bloomu, czy rozmyć, czy w ogóle jakichkolwiek wodotrysków. No i nie da się poczuć żadnego klimatu. Boję się o ten tytuł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.06.2011 o 19:01, n33trox napisał:

Liczyłem na godnego konkurenta Red Dead Redemption... no i się przeliczyłem.

no i się nie dziwie, jak mogłeś w ogóle myśleć, że będzie godnym konkurentem, nawet na dzikim zachodzie się nie dzieje. Jeszcze dłuuugo poczekamy na godnego konkurenta, najprędzej to wyjdzie RDR 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, z tego co wyczytałem to tryb multi został potraktowany przez Techland poważnie, a w stosunku do Więzów Krwi przeszedł drastyczne zmiany. Czyżby zamierzali rywalizować o graczy z CoD''em i BF''em? Życzę im jak najlepiej bo przyznam się, że po lekturze tekstu jestem mile zaskoczony. Naprawdę nie spodziewałem się takiego zaangażowania ze strony developerów. Pozostaje czekać i odliczać dni do premiery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że jeżeli chodzi o singla to nowy CoJ będzie bardzo dobrą grą. Ale multi mnie jakoś nie przekonuje. Za dużo czerpią z BF''a i CoD''a. Więzy Krwi miały świetnego singla i całkiem fajny multiplayer, który mi się podobał, bo był unikatowy i nie był kolejnym klonem wyżej wymienionych tytułów. Szkoda, że w nowej części tak najprawdopodobniej nie będzie. Podsumowując czekam na CoJ''a, ale jednak żałuję, że przenoszą go w czasy współczesne. Wychowałem się na westernach i ubolewam, że tak mało jest dobrych gier w tych realiach. Właśnie dzięki umiejscowieniu akcji na Dzikim Zachodzie poprzednie części zyskały uznanie. A jak będzie teraz to zobaczymy. W każdym razie mimo wszystko trzymam kciuki za nowe dzieło Techlandu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

.. na razie .. czapa... tyle powiem.. pusto, martwo sterylnie, to podstawowe wrażenia jakie się odnosi zwłaszcza ze screenów (choć opis przeczy), brakuje typowego syfu który pałęta się po ulicach, śmieci, kałóż itp... no a to buduje w końcu klimat (a nie tylko obdrapana farba)..
szkoda.. nie liczyłem na RDR ale spodziewałem się czegoś no .. jak Saints Row ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie podoba mi sie ze wgledu na to ze gra zostala osadzona w czasach wspulczesnych. Nie chodzi tu juz o to czy jest ona dobra czy nie, chodzi o klimat dzikiego zachodu, pierwszy CoJ byl najleprzy, pamietam jak kupilem ta gre spontanicznie, poprostu zobaczylem na pulce, wczesniej o niej nie slyszac, nie zaluje tej decyzji klimat przecudowny. Teraz to sie zrobio troche taka strzelanina. Brak mi gier o tematyce westerowej. RDR nawet na PC nie wyszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Błagam cię, nie pisz, bo mnie boli, jak widzę słowa które tworzysz.

"Gameplay nawet na tym zyskał, bo współczesna broń sprawia, że strzelaniny są znacznie bardziej dynamiczne i żywiołowe w porównaniu do tych z poprzednich odsłon serii."- ale to właśnie było fajne w poprzednich częściach, że nie strzelaliśmy sobie z M16 z 30-pociskowym magazynkiem, tylko mieliśmy rewolwery, dwururki i trzeba było strzelać oszczędnie i myśleć, co się robi. To odróżniało CoJ od innych strzelanin, dlatego dziwi mnie trochę, że odejście od charakterystycznej cechy na rzecz tego, co jest wszędzie, uznajecie za zaletę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.06.2011 o 22:43, sebba99 napisał:

ale spodziewałem się czegoś no .. jak Saints Row ???


Nie obrazaj mi gry, na ktora czekam wieśmoku xD
Saint''s Row to zaden cap jak Call of Duty. xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.06.2011 o 21:12, Mefisto napisał:

> Liczyłem na godnego konkurenta Red Dead Redemption... no i się przeliczyłem.
no i się nie dziwie, jak mogłeś w ogóle myśleć, że będzie godnym konkurentem, nawet na
dzikim zachodzie się nie dzieje. Jeszcze dłuuugo poczekamy na godnego konkurenta, najprędzej
to wyjdzie RDR 2


Red Dead Redemption jest już jakby drugą grą w serii. ;) Przed nią był wydany, chyba w 2004r., Red Dead Revolver, a Redemption jest jej jakby duchowym następcą.

Wracając do tematu, całość zapowiada się dość ciekawie, choć lepiej jeszcze zaczekać z oceną. Chciałbym zobaczyć filmy z opisywanym gameplay''em The Cartel. Mission w multi brzmi świetnie! Duży nacisk na coop w multi to jak dla mnie jedna z najważniejszych rzeczy w grach.

Z chęcią zacznę śledzić ten tytuł! :)

P.S. Sorry za ewentualne błędy, piszę z koma. xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.06.2011 o 00:08, Madoc napisał:

Błagam cię, nie pisz, bo mnie boli, jak widzę słowa które tworzysz.

"Gameplay nawet na tym zyskał, bo współczesna broń sprawia, że strzelaniny są znacznie
bardziej dynamiczne i żywiołowe w porównaniu do tych z poprzednich odsłon serii."- ale
to właśnie było fajne w poprzednich częściach, że nie strzelaliśmy sobie z M16 z 30-pociskowym
magazynkiem, tylko mieliśmy rewolwery, dwururki i trzeba było strzelać oszczędnie i myśleć,
co się robi. To odróżniało CoJ od innych strzelanin, dlatego dziwi mnie trochę, że odejście
od charakterystycznej cechy na rzecz tego, co jest wszędzie, uznajecie za zaletę.

Grałeś w "Więzy Krwi"? McCalla z Gatlingiem (przodek miniguna" trudno uznać za kategorię "rewolwery" prędzej "karabiny maszynowe. Wątek pojawia się tylko 4 razy, ale zawsze coś. Zresztą dla utrudnienia ponoć tym razem mamy nie strzelać do nie uzbrojonych (tylko na piąchy). W CoJ: WK po prostu się strzelało, a amunicji i tak było dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.06.2011 o 02:16, Stingerji napisał:

Jest już data premiery? bo wogole nie sledzilem tego tytulu a multi brzmi zachecajaco

21 lipca. Jest nawet pre-order z DLC (2 dodatkowe bronie) w sklepie tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.07.2011 o 07:18, NemoTheEight napisał:

Grałeś w "Więzy Krwi"? McCalla z Gatlingiem (przodek miniguna" trudno uznać za kategorię
"rewolwery" prędzej "karabiny maszynowe. Wątek pojawia się tylko 4 razy, ale zawsze coś.

Nie bardzo rozumiem o co ci chodzi. Trudno porównywać chodzenie z ciężkim gatlingiem, z którym nie możesz biec, skakać ani chować się za przeszkodami, do biegania z kałachem czy inną MP5. Poza tym jak sam napisałeś, wątek pojawia się cztery razy, więc nie wiem co to ma do rzeczy.

Dnia 01.07.2011 o 07:18, NemoTheEight napisał:

Zresztą dla utrudnienia ponoć tym razem mamy nie strzelać do nie uzbrojonych (tylko na
piąchy). W CoJ: WK po prostu się strzelało, a amunicji i tak było dość.

Amunicji było dość (chociaż często brakowało mi pocisków do shotguna), ale chodziło mi o to, że nie mogłeś wyskoczyć zza winkla i powystrzelać dwudziestu przeciwników, bo zwyczajnie nie wystarczyło by ci pocisków w magazynkach. Dopiero Volcano Gun miał jakąś porządną ilość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak obejrzałem trailer z kooperacji to nowy CoJ mi się spodobał, może grafika nie jest powalająca ale jednak gra jest fajnie zrobiona choć można kręcić nosem że to już nie ten stary, dziki zachód a "nowy dziki zachód"... ale jak będzie klimat to będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.07.2011 o 11:24, Madoc napisał:

> Grałeś w "Więzy Krwi"? McCalla z Gatlingiem (przodek miniguna" trudno uznać za kategorię

> "rewolwery" prędzej "karabiny maszynowe. Wątek pojawia się tylko 4 razy, ale zawsze
coś.
Nie bardzo rozumiem o co ci chodzi. Trudno porównywać chodzenie z ciężkim gatlingiem,
z którym nie możesz biec, skakać ani chować się za przeszkodami, do biegania z kałachem
czy inną MP5. Poza tym jak sam napisałeś, wątek pojawia się cztery razy, więc nie wiem
co to ma do rzeczy.

Z gatlingiem nie trzeba było chodzić, bo magazynek i siła rażenia pozwalała na stanie w miejscu (nikt i tak cię nie trafił). Zresztą jak lubisz pistolety, rewolwery i strzelby, to zostań przy nich. Też są w grze i pewnie też można nimi ją przejść. Wiem co piszę, bo w grach raczej oszczędnie gospodaruję nabojami do broni szybkostrzelnej. Wolę przywalić kolesiowi w łeb z pistoletu. Ato, że przeciwnicy będą mieć karabiny szturmowe? Cóż, między bogiem, a prawdą to też trochę martwię się, czy na przeniesieniu gry do współczesności nie ucierpi klimat. Z CoD się ponoć udało, więc teraz też pewnie będzie dobrze

Dnia 01.07.2011 o 11:24, Madoc napisał:

> Zresztą dla utrudnienia ponoć tym razem mamy nie strzelać do nie uzbrojonych (tylko
na
> piąchy). W CoJ: WK po prostu się strzelało, a amunicji i tak było dość.
Amunicji było dość (chociaż często brakowało mi pocisków do shotguna), ale chodziło mi
o to, że nie mogłeś wyskoczyć zza winkla i powystrzelać dwudziestu przeciwników, bo zwyczajnie
nie wystarczyło by ci pocisków w magazynkach. Dopiero Volcano Gun miał jakąś porządną
ilość.

Serio? Grałeś Ray''em z 2 Volcano, albo hybridami (11 naboi, 1. strzał mocniejszy)? Jeśli gdziekolwiek w grze pojawiało się 20 kolesi naraz to na spoko można było wyskoczyć i rozwalić ich specjalnym trybem (nie pamiętam jak się nazywał). Zresztą w praktycznie żadnej grze nie można rozwalić, stojąc na otwartym polu, więcej niż 5 ludzi, bo cię zabiją w międzyczasie. Niezależnie czy masz noże do rzucania, czy wyrzutnię granatów przeciwpancernych. Zresztą co za różnica. Volcano miał 12 naboi, AK 47 ma (z tego co pamiętam jak inni mi opowiadali) 16. Strzelając serią nie trafiasz za każdym strzałem, więc Volcano wygrywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować