Air

World of WarCraft - pytania, problemy, gildie itd

48358 postów w tym temacie

Dnia 09.03.2008 o 21:57, Kalejdoskop86 napisał:

I to jak się robi? W spell booku czy gdzie? :D

Kiedy osiągasz 10 czy tam 11 level to pośród tych ikonek (tam gdzie masz kartę postaci, spis questów) pojawia ci się nowa ikonka, tam właśnie rozkładasz sobie talenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.03.2008 o 22:03, Hubi Koshi napisał:

> I to jak się robi? W spell booku czy gdzie? :D
Kiedy osiągasz 10 czy tam 11 level to pośród tych ikonek (tam gdzie masz kartę postaci,
spis questów) pojawia ci się nowa ikonka, tam właśnie rozkładasz sobie talenty

Acha! :) Dzięki za informacje :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.03.2008 o 21:27, Kalejdoskop86 napisał:

> Proszę bardzo ;) - http://www.wowhead.com/?talent=LhZEVzAgxRiuio .
Dzięki :) . A z tym rozkładaniem talentów to jest tak, że się je samemu rozkłada, czy
trzeba iść do obojętnie jakiego nauczyciela?

Jeśli chodzi o lvling to bierz najpierw te talenty które skracają downtime (czas pomiędzy walkami w którym regenerujesz hp, manę, etc), potem te od dpsu :P
Co do warrka na lvling to podany build całkiem niezły, choć nie dawałbym więcej niż 1 punkt w imp whirlwind, no i na 70lvlu jako build do dpsu się nie sprawdzi :P Bo tam ważny jest talent 2/2 impale ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

może mi ktoś wytłumaczyć jak to jest możliwe że na serv PVE jestem atakowany przez innych graczy ? tryb PvP mam oczywiście wyłączony
wszystko się zaczyna od węży pod nogami które mnie atakują a potem robią to gracze, wczoraj 15 min próbowałem zwiać i przy okazji 3 razy padłem (atakowali mały posterunek)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.03.2008 o 14:11, KaPe napisał:

Węże są z pułapki huntera, musiałeś je uderzyć i włączyło ci się PvP.


tak podejrzewałem....ale stało się to drugi raz i dlatego jako Polak mądry po szkodzie starałem się nie atakować węży, a jeśli mój pet je zaatakuje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Twój pet ma 3 "opcje" - aggresive-atakuje wszystko co jest blisko niego (nie ma to jak ninja pull na Magtheridonie, który raz nas przez to spotkał, a raczej huntera retarda :P), passive - nie atakuje nic, i neutral czy coś takiego - atakuje to co zaatakowało jego pana ;P Po prostu wrzuć na passive lub neutral :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.03.2008 o 15:52, CH1CKEN napisał:

Twój pet ma 3 "opcje" - aggresive-atakuje wszystko co jest blisko niego (nie ma to jak
ninja pull na Magtheridonie, który raz nas przez to spotkał, a raczej huntera retarda
:P), passive - nie atakuje nic, i neutral czy coś takiego - atakuje to co zaatakowało
jego pana ;P Po prostu wrzuć na passive lub neutral :P

A profesjonalna nazwa Neutral to Deffensive ;].

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.03.2008 o 18:28, Vesania666 napisał:

co to jest prequest do MK, czy MH ?


prequest do Mount Hyjal.

Żeby wejść do Mount Hyjal musisz zrobić prequest i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm... mówi się że WoW uzależnia, coś mi się zdaje że to przereklamowana opinia. Grałem w niego miesiąc, mimo że miałem spoooro wolnego czasu to na WoWa poświęcałem jakieś 2-3 godzinki dziennie, a i to nie zawsze. Ot pograłem sobie, nabiłem levela, czasem dwa i tak sobie grałem miesiąc. Dochodzi koniec mojego "miesiąca darmowego" i dochodzę do wniosku że WoW owszem jest dobrą i wciągają gierką, ale to całe "uzależnianie" to jednak przesada. Nabiłem sobie 38 level swoim paladynkiem i... odinstalowałem WoWa (miejsce na dyskaczu trza oszczędzać) i jakoś nie szczególnie się zastanawiam nad kupnem kart pre-paid.
WoW jest dobry, ale jednak brakuje mu tego czegoś co sprawia że kiedy tylko się obudzę to o nim myślę, a jak zasypiam to mam nadzieje że jak najszybciej sie obudzę i będę znowu grał. Może MMORPG to po prostu nie dla mnie...
No nic, fajnie się grało, ale nie wiem czy (a jeśli tak to kiedy) wrócę do WoWa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.03.2008 o 19:29, Hubi Koshi napisał:

Hmm... mówi się że WoW uzależnia, coś mi się zdaje że to przereklamowana opinia.


To nie jest slogan reklamowy wymyślony przez Blizza, a fakt udowodniony przez masę graczy. Dobijając do 38lvlu ledwo poznałeś grę. Nabij 70 i zacznij raidować w progresującej gildii, zwiedź end-game - wtedy gra dopiero naprawdę staję się interesująca, żeby nie mówić uzależniająca :P To Twoje zdanie i nie każdy musi się z nim zgadzać :P Masz pełne prawo tak twierdzić, ja jednak wiem (po części z autopsji), że nie masz racji ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem WoWa razem z pre-paidem, bo instalacji mnie zafascynował tylko o nim myślałem przez pierwszy miesiąc. Miałem ten plus, że kolega z klasy też grał to już wiedziałem jaki server itp. W szkole to poruszany był tylko temat wowa, po miesiącu kupiłem dodatek, znów nowe tereny rasy, miodzio, do czsu.Gram już 3 miesiące i jescze NIE DOBIŁEM SIEDEMDZIESIĄTKI. To, że próbowałem grać każdą postacią mnie trochę zdegustowało, szukałem tej najlepszej dla siebie(czytaj świetnego healra, którym gra się też przyjemnie). Przez to trochę mi się znudził wow, żałuję, że nie skupiłem się na jednej postaci, dzięki czemu bym już coś osiągną, bo gra na max lvlu, dopiero wkracza w nowy etap. Teraz mam jeszcze opłacony abonament do 15 marca i coś nie bardzo mi się chcę grać. Mówiąc szczerze znów wróciłem do GW, zamierzam także wykupić na kwieceń abonament do L2, gry nc-softu mi najbardziej przypadły do gustu, a stawiam na rozgrywkę on-line''ową. Może po WOLTKu znów zacznę grać i wreszcie wyleveluje mojego ulubionego healra, paladyna.

Reasumując WoW to świetne gra, ale no właśnie. Są gusta i guściki.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niekoniecznie. End-game po dłuższym czasie też nuży. Gdy pierwszy raz idziesz do SSC czy TK - jest fajnie. Gdy próbujesz zabić Vash i Kaela - tak samo. Ale gdy robisz to już po raz kolejny (zwłaszcza próby, gdy wipy są już na pierwszej fazie). Wtedy już nie jest tak zabawnie. Nie wspominając już o farmieniu koniecznych eliksirów itp. Ja kiedyś zrobiłem sobie przerwę w WoW na około 7 miesięcy (poczekałem zwyczajnie na dodatek, stwierdziłem wtedy, że raidowanie w podstawce jest dla mnie zbyt czasochłonne i hardcorowe).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hehe, ja właśnie planuję (wreszcie) zakup WoWa ;)
Po grze (kilka razy xD) na trialu wybrałem już nawet klasę - ostatecznie zakchałem się w Warlocku ;]
IMHO najlepsza klasa ever ;) Tylko mam problem z wyborem serwera.. Na pewno serwer RP - by nie widzieć kolesi w stylu SuperMario0101010301.. Ale..
zastanawiam się nad serwerem RP-PVP.. PVP to to czego mi najbardziej w WoW brakuje.. Przyzwyczaiłem się już do Lineage, gdzie wszędzie może czychać koleś, który chce cię zjechać ;P
Z drugiej strony, grając na serwerze PVP nie mogę mieć postaci z przeciwnych frakcji.. A chciałem mieć i Blood Elfa i humana albo Night Elfa.. >.>''
I tu moje pytanie - czy na "zwykłym" serwerze RP da się też coś powalczyć z innymi, najeżdżać miasta wrogiej frakcji (nie zapomnę widoku orków hordy najeżdżających Darnassus xD)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.03.2008 o 20:46, galbaroquo098 napisał:

Mam pytanie czy granie na prywatnych serwerach to przezstęmstwo??

Owszem, granie na prywatnych serwerach to najprościej mówiąc piractwo więc przestępstwo tyle że
1. Jeśli dobrze pamiętam to Blizzard nawet za bardzo sie nie denerwuje bo mówią że jak ktoś WoWa polubił to i tak szybko przesiądzie się na oficjalne
2. Serwery prywatne Nie Umywają się do oficjalnych, Blizzardowskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.03.2008 o 20:25, Czedwik napisał:

Niekoniecznie. End-game po dłuższym czasie też nuży. Gdy pierwszy raz idziesz do SSC
czy TK - jest fajnie. Gdy próbujesz zabić Vash i Kaela - tak samo. Ale gdy robisz to
już po raz kolejny (zwłaszcza próby, gdy wipy są już na pierwszej fazie). Wtedy już nie
jest tak zabawnie. Nie wspominając już o farmieniu koniecznych eliksirów itp. Ja kiedyś
zrobiłem sobie przerwę w WoW na około 7 miesięcy (poczekałem zwyczajnie na dodatek, stwierdziłem
wtedy, że raidowanie w podstawce jest dla mnie zbyt czasochłonne i hardcorowe).


Mi brakuje właśnie tego hardcorowego raidowoania z podstawki :/ To co Blizzard teraz wyprawia to maskara po prostu. Już gildia Risen ( TOP 10 światowe! ) upadła, ponieważ gracze stwierdzili po co mają raidować, skoro każdy noob w shatrach będzie miał gear taki jaki oni? Oni spędzili XXX czasu na raidach, zabijaniu bossów robienu preq etc. Raidowania i posiadanie T2 czy T3 to był prestiż duży. Pamiętam jak ludzie whispowali do mnie jak miałem 6/8 T2 "ooo gz for 6 parts" etc. To były chwile po które się raidowało. Po first kille i po prestiż na serwerze. A teraz? Prequesty zniesione, loot za badge dorównuje T6 i lootom z MH/BT. A T6 nie jest jakieś trudne do zdobycia :/. Rzygać się chce. Mam nadzieję, że w WotLK blizz nie zrobi tego samego co teraz, bo będzie tragedia :/

Załączam parę obrazków humorystycznych z tego co blizz robi.


EDIT: Jeszcze zapomniałem o broniach arenowych, które są lepsze od broni z raidów. A i o tym, że LEGENDARNY set z Ilidiana jest zdaje się o 3 DPS lepszy do borni arenowcyh z S3. Bożeeee.... kiedys było Thunderfury. Ono było super bronią, aż do SSC! A teraz legenadry z Ildiana wymienią rogale na 73 lvl na jakis green crap :/

20080310210137

20080310210149

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się