Air

World of WarCraft - pytania, problemy, gildie itd

48358 postów w tym temacie

Dnia 03.08.2007 o 00:24, Sth`Devilish napisał:

Pracujemy na nią ciężko? Tak trudno to pojąć?


Wiesz, być może nie każdy ma możliwość pogrania sobie w pracy / po pracy / w weekendy (niewłaściwe wykreślić :-P). A już na pewno nie więcej jak zwykły casual. Wiem coś o tym, bo sam pamiętam ile grałem kiedyś, a ile gram teraz. Leveluję jedną postać już od miesiąca i nawet 60-tego jeszcze nie mam (choć jestem dość blisko :-)). :-/ A o raidach to w ogóle nie będę miał co myśleć, bo niby jak i kiedy ?
I wtedy co z tego, że ciężko (i daj Bóg jak najwięcej :-P) zarabiasz, skoro nie masz czasu na granie.
Wiem, że nie jest to odpowiedni kontrargument w tym temacie, ale można jednak spojrzeć na to i z tej strony. Bo przecież jak nie pracujesz, to jednak znacznie więcej czasu spędzasz w domu, niż jakbyś pracował (chyba że pracujesz w domu :-P). Tylko wtedy skąd brać kasę na te wszystkie pre-paidy, itd.

Dnia 03.08.2007 o 00:24, Sth`Devilish napisał:

Jak dla kogo - 50 zł to mniej więcej jedna dniówka dla przeciętnego młodego gracza...


Akurat tu się zgadzam :-). Jeśli średnio kupujesz tą jedną grę na miesiąc lub nawet na dwa (powiedzmy w dodatku jakieś nowości), to w zasadzie wychodzi tyle samo (a może nawet drożej) niż opłacanie abonamentu za WoWa.
Wtedy jednak (kiedy nie można mieć wszystkiego) nasuwa się pytanie natury osobistej :-P : czy warto dla WoWa poświęcać wszystkie inne gry na świecie. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Głupszego pomysłu już dawno nie słyszałem, jest pełno ludzi którzy nigdy jeszcze Naxxa nie zrobili ani nie widzieli na oczy latającej fortecy a Ty z czymś takim wylecisz. Dobre gildie od razu by poszły do Northrend a cała reszta zamiast się bawić w nowej grze siedzieli w w Outlandzie i wałkowali Hydrossa czy Void Reavera bo tak zrobili, chore. Poza tym zanim ktoś ubije Lich Kinga dużo wody upłynie w Wiśle, Blizzard dały dup... na Illidianie bo padł za szybko, zbyt szybko, z Lichem już tak nie będzie jego mało kto pokona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i dobrze, że by siedzieli, przynajmniej by poznali te instancje. Napisałem też, że można by coś takiego ograniczyć tylko do samych instancji, a nie kontynentu w całości. Zresztą kto mówi, że to musiałoby być robione na 70lv? Mogliby tam pójść choćby i na 80, w mniejszym składzie, ale przynajmniej by poznali te lokacje. Przy okazji można by też zastosować patent ze scrollami przyśpieszjącymi cały proces dla jakaś gildii, które mają już całą instancję w jednym palcu, a potrzebują nowych członków bez klucza.
Ja bardzo ubolewałem nad tym, że moja gildia nigdy Naxx nie ukończyła (a takich gildii było sporo), bo po wyjściu bety TBC nie było już żadnego sensu tego robić, więc jednak wiem, co mówię. Zastosowanie takiego prostego triku wydłużyłoby choć troszkę żywotność Outland. I skąd ta pewność, że Lich King będzie taki trudny? Illidan też miał być... (you are not prepared! pfff...). Jednak zapewne Blizzard to oleje i kolejny kontynent stanie się tylko krótkim przystankiem.
Jedyne co na razie wiadomo o nowym dodatku, to... jeszcze więcej marnowania czasu na levelowanie i zapewne na farmowanie. World of Farming pełną gębą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.08.2007 o 11:32, GanD napisał:

Jedyne co na razie wiadomo o nowym dodatku, to... jeszcze więcej marnowania czasu na levelowanie
i zapewne na farmowanie. World of Farming pełną gębą.

A to daje pożywkę dla różnych farmbotów i grup levelujących postaci na sprzedaż (być może trafi się więcej graczy, którym nie będzie się chciało dłużej bić levelu 80, więc więcej osób może sięgnąć po tego typu usługi...).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Całkiem możliwe ja mam już prawie połowę 68 lvlu, niby to ostatnia prosta ale już mam dosyć, dziennie robiłem na luzie po 400-500k expa, teraz ledwo robie po 200k cholernie mi się nie chce a gildia ciśnie bo chcą mnie od razu rzucać na Kara a później Grulla...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.08.2007 o 14:46, Szczur22 napisał:

Tak? A ile razy już Illidana rozwaliłeś? Bo z tego co wiem, to niezbyt wiele razy był ubijany.


Ani razu i ani razu już go nie pokonam, bo kilka miesięcy temu przestałem grać, ale wciąż interesuję się tą grą. A ile razy Ty już Khel Thuzada rozwaliłeś? Co ma piernik do wiatraka? Ja chciałbym go chociaż móc osobiście zobaczyć, a nie tylko na filmie. Jak się okazało, największym problemem w TBC było nie pokonanie Illidana, ale dojście do niego. Ostateczne starcie było zbyt proste, nawet jeśli walczyło Nihilum. Ile gildii dojdzie do Illidana przed wyjściem nowego dodatku? Większość graczy w ogóle go nie zobaczy, podobnie jak było z Khel Thuzadem. I to jest według mnie największa wada TBC - porzucenie Azeroth, potem przyjdzie czas na porzucenie Outland. Niby można by skupić się na zwiedzaniu np. Naxx po wyjściu TBC, ale po pierwsze ciężko było znaleźć do tego ochotników, a do drugie zbieranie sprzętu gorszenie niż w TBC zapewniało graczom jedynie pomiatanie przez tych na wyższym lv/z lepszym sprzętem, więc nie można się zatrzymać i trzeba gonić innych w wyścigu po laury na danym serwerze. No chyba, że ktoś low lv RP i gankowanie przez silniejszych albo zupełnie niezbalansowane pvp. Kto tego nie lubi, nie ma w WoW innego wyboru. Ostatecznie taka gra nie jest przecież zła, ba - sprawia bardzo wiele frajdy, ale można by ją jeszcze ulepszyć. Tyle że od dłuższego czasu Blizzard tylko odcina kupony od tego, co już wymyślił. Świat nie powinien ewoluować skokowo i punktowo, ale ciągle i w każdym miejscu. Co to za dziwny świat, w którym całe życie skupia się w Shattarah City i pod kilkoma instancjami, a gdzie indziej można spotkać tylko zwariowanych pustelników? Jeśli kolejny dodatek pójdzie w ślady TBC, a na razie wiele na to wskazuje, to kolejny kontynent opustoszeje na dobre (czy na świecie zdarzają się jeszcze raidy na np. Darnassus? nie ma po co, bo i tak nikogo tam do bicia nie ma... miasto duchów, jakich wiele w Azeroth).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>czy na świecie zdarzają się jeszcze raidy na np. Darnassus? nie ma po co, bo i tak nikogo tam do

Dnia 03.08.2007 o 16:52, GanD napisał:

bicia nie ma... miasto duchów, jakich wiele w Azeroth).


Tylko jak powiesz, że dropuja tam lvl 70 epicki :) Właśnie to mnie smuci, że w WoWie większość graczy podchodzi do tego w taki sposób, że jak nie widzi dla siebie korzyści w wycieczce do jakiejś instancji raidowej czy zrobienia czegoś ciekawszego (np jakiś event PvP), to tego nie robi wcale i wolą niewolniczo farmić swój gear, który i tak pójdzie do vendora przy okazji następnego dodatku, a w większości przypadków ten gear i tak nie sprawi, że przyjdzie im zobaczyć choćby Kael''thasa czy nawet Lady Vashj.

Powiem więcej - sam do tego tak podchodzę, więc nie dziwię się innym. Ta gra jest już tak po prostu skonstruowana i dlatego także od kilku miesięcy nie gram w WoWa (chociaż nadal mnie ta gra interesuje, dyskutuje dużo, czasem zaglądne na PTR), bo dla mnie to ponownie straciło sens. Ja zawsze preferowałem taki spokojniejszy tryb zabawy, w którym wraz z grupką przyjaciół chodzi się tam i tam i zwiedza lub walczy z kimś (nie tylko dla lootu, ale dla samej przyjemności), a nie bezustannie farmi się te same instancje dla zlepków pikseli, marnując jednocześnie swoje życie prywatne :/ Albo po prostu starzeje się i już mnie nie kręci tzw "raising e-peen size" xP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak to prawda ostatnio namawiam ludzi żeby zabić Emerissa tak dla przyjemności ale bez skutku bo po co ? On nic nie daje dobrego, egh wiem coś o tym. Chociaż prawda jest taka że w naszej gildii co tydzień są raidy do MC, BWL, AQ nie długo i Naxx więc nie jest tak źle. Jeżeli chodzi o opustoszenie to zależy. W Shattraht wcale nie ma tak dużo ludzi, znacznie więcej jest w Stormwind bardziej przyjazne miasto, Darnassus opustoszało bo jest daleko nie ma sensu tam siedzieć bo dokąd się stamtąd udać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Źle na to patrzysz. Niektórym Emeriss zbrzydł już nawet w czasach gdy był jeszcze poważnym bossem, po prostu, jesteś względnie "nowy" w rajdowanie, a niektórzy tłukli już te bossy do znudzenia. Sam już praktycznie nie chodze do Karazham, bo wychodzi mi bokiem, wpadam tylko jeśli absolutnie nie ma kto inny leczyć - i tak samo podchodzą inni do rajdów, które robili już sto razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.08.2007 o 20:37, KaPe napisał:

Źle na to patrzysz. Niektórym Emeriss zbrzydł już nawet w czasach gdy był jeszcze poważnym
bossem, po prostu, jesteś względnie "nowy" w rajdowanie, a niektórzy tłukli już te bossy do
znudzenia. Sam już praktycznie nie chodze do Karazham, bo wychodzi mi bokiem, wpadam tylko
jeśli absolutnie nie ma kto inny leczyć - i tak samo podchodzą inni do rajdów, które robili
już sto razy.


Nie no jasne ja to rozumiem, tyle że nie rozumiem tego... Wszyscy się szlajają z kąta w konto, robią wyścigi na mounty w BEMie, albo liczą moby na planszy (serio) więc zamiast marnować czas można skoczyć i coś utłuc. Emeriss jest stary jak *#(#)#) ale co za różnica, lepsze to niż nuda a expienia to ja już ma dosyć. Jest już połówka 68 jeszcze troszkę. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.08.2007 o 20:46, oOreVenOo napisał:

Nie no jasne ja to rozumiem, tyle że nie rozumiem tego... Wszyscy się szlajają z kąta w konto,
robią wyścigi na mounty w BEMie, albo liczą moby na planszy (serio) więc zamiast marnować czas
można skoczyć i coś utłuc. Emeriss jest stary jak *#(#)#) ale co za różnica, lepsze to niż
nuda a expienia to ja już ma dosyć. Jest już połówka 68 jeszcze troszkę. :(

Dla *ciebie* to jest lepsze niż "marnowanie czasu", dla mnie jedyny powód by jeszcze iść do np. MC to bindingi dla gildiowicza, który rok czasu nie wyjął swojego z Garra ;) - a sama instacja zbrzydła mi już w czasach jak zaczynaliśmy AQ, a dalej "trzeba" było chodzić po spodnie t2. Bądźmy poważni, nie tylko o brak lutu chodzi, w końcu takie na przykład trinkety z BWL w dalszym ciągu są rewelacyjne, ale stary content się przejeda, a jest dużo nowego do zrobienia.
Więc "Get to work, soldier!" i dobijać 70 ;) Karazhan jest rajdem akurat dla świeżej 70, skoro twoja gildia go farmuje, to nie będzie to szczególnie trudne, ale swoje będziesz musiał zrobić - szczególnie na Aranie czy Netherspicie. Podczas gdy na starych rajdach, nie dość, że mógłbyś spokojnie tankować bossów, to i twój zgon małoby znaczył - a co to za przyjemność rajdowania, gdy wszystko jest tak banalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.08.2007 o 20:37, KaPe napisał:

Źle na to patrzysz. Niektórym Emeriss zbrzydł już nawet w czasach gdy był jeszcze poważnym
bossem


Ja raidowałem przed i po patchu, w którym dodano te smoki i NIGDY z żadnym nie miałem okazji powalczyć... Powód? Łatwiej było każdemu iść do raid instancji i mieć nie dość, że prawie zagwarantowany loot (bo farmione), to jeszcze przeważnie lepszy (bo ze smoków pada mało wartościowych rzeczy), tymbardziej przemawiał za tym fakt, że trzeba jeszcze podróżować, że outdoor PvP i takie tam... Tak to wyglądało na czasie, kiedy te smoki dopiero co zostały dodane - nie każdy miał tyle szczęścia aby w ogóle z nimi walczyć. Chodzi po prostu oto, że większość graczy woli iść na łatwiznę i na wszystko patrzy przez pryzmat dostępnego lootu/korzyści, inaczej nic nie da rady zrobić razem :/ A przynajmniej ja jeszcze takiej gildii nie miałem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

70tka nic nie daje, równie dobrze mógł bym iść teraz do Kara. Najpierw muszę zebrać tailor seta całego a na to pójdzie z 6000g jak nie więcej, dużo farmu przed mną i pracy następnie wszędzie minimum rep revered a w HH extalted dla Blade of Archmage. Dużo do zrobienia ? Jest w piz... do zrobienia nie wiem czy z 3 miesiące da się to wszystko zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.08.2007 o 22:06, oOreVenOo napisał:

70tka nic nie daje, równie dobrze mógł bym iść teraz do Kara. Najpierw muszę zebrać tailor
seta całego a na to pójdzie z 6000g jak nie więcej, dużo farmu przed mną i pracy następnie
wszędzie minimum rep revered a w HH extalted dla Blade of Archmage. Dużo do zrobienia ? Jest
w piz... do zrobienia nie wiem czy z 3 miesiące da się to wszystko zrobić.


No bez przesady, aż tyle na mojego shadowweava nie wydałem, ba, kupiłem tylko 2 shadowclothy, reszte zrobiłem sam/strejdowałem. Matsy na 4 shadowy (tak tak, wymieniałem primal mooncloth (1) na shadowweave (1) od zioma z gildii, a bywa czasem 2 razy tańszy) kosztują u mnie koło 80-100g (jeśli bym wymieniał tak samo, to na spellclothy tyle samo bym wydał... oczywiście gdybym był spellcloth specced) , a potrzeba na seta 26, więc wydasz max 600g, oczywiście dużo zależy od serwera, ale ceny aż tak bardzo się nie róznią (mój serwer ma 6 miechów - Hellfire)

Co do Blade of the Archmage... ja odpuściłem... gildia nie ta żeby farmić rep, a z pugami ciężko, więc pozostał mi Greatsword of Horrid Dreams z Murmura (Shadow Labs), też niezły, może i ma 30 mniej dmg, ale ma spell hit, który mi sie bardziej niż crit przyda.

Gram już 3 miesiące (od początku maja) i teraz chce raidować, wydaje mi się, że mam już niezły preraid gear (jedynie cloak i hood (na oblivion) moge jeszcze podmienić...)
http://armory.wow-europe.com/character-sheet.xml?r=Hellfire&n=Latniak

Największym moim problemem jest gildia... nie wiem czemu ale ciężko mi opuścić tą gildie w której teraz jestem... byłem z nimi od 17 levela... niestety, wiem że raidowanie z tą gildią nie wyjdzie. Na serwerze mamy tylko 2 gildie, które są jako tako zorganizowane i raidują regularnie (jedna sczyściła już 3 bossów z SSC i 1 w Eye, druga powoli ich goni, też zaczynają SSC i Eye), kilka gildii robi Kara, ale za bardzo zorganizowane nie są. Ciężko mi będzie wbić się w te istniejące gildie, dlatego jedynym moim ratunkiem może być jakaś nowo powstała porządna raidująca gildia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No w naszej gildii progress ciśnie do 1 września mam wbić 100x Badge of Justice, attu do Kara i jeszcze geara muszę zebrać. Blade of Archmage jest supcio, muszę tylko wbić repa i już biegnę po niego. ^^ Z gearem który posiadasz wchodzisz na wszystkie instancje w Azeroth, Karazahan, Grull, Magtheridon, no i może SSC z Eye to wątpie, BT to odpada logiczne. Skocz sobie do Kara po Staff of Mysteries bardzo fajna, no i tam lecą 2 części z T4 Void Reiment tyle że sety craftowane są porównywalne z T4 więc to co będziesz miał będzie się różnić jedynie drobnymi pktami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.08.2007 o 22:32, Latniak napisał:

Gram już 3 miesiące (od początku maja) i teraz chce raidować, wydaje mi się, że mam już niezły
preraid gear (jedynie cloak i hood (na oblivion) moge jeszcze podmienić...)


Daruj sobie set Obliviona, jest totalnie spaprany a i na jego zdobyciu możesz się więcej nerwów najeść, niż przy farmieniu non-set itemów z heroic instancji :) Ja tak zrobiłem i mam coś takiego w rezultacie: http://armory.wow-europe.com/character-sheet.xml?r=The+Venture+Co&n=Nilaiah

Dnia 03.08.2007 o 22:32, Latniak napisał:

Największym moim problemem jest gildia... nie wiem czemu ale ciężko mi opuścić tą gildie w
której teraz jestem... byłem z nimi od 17 levela... niestety, wiem że raidowanie z tą gildią
nie wyjdzie.


Na twoim miejscu bym w taki grzeczniościowy sposób (tak aby nie palić za soba mostów i nie zrażać za bardzo do siebie) po prostu odszedł z tej gildii. Nie ma sensu być w gildii, która ciebie nie satysfakcjonuje. Jeżeli chcesz raidować - nikt ci nie broni zmieniać gildii, kontraktów z nikim nie podpisywałeś, a masz wolne prawo do tego, aby znaleźć sobie taką gildię, jaka sprosta twoim oczekiwaniom (byleby tylko nie zmieniać gildii jak rękawiczek, bo możesz się dorobić na prawdę DUŻEGO problemu ze znalezieniem kolejnych, bo będą ciebie o to pytać na poziomie rekrutacji - dlaczego tyle razy zmieniałeś). Sentyment to jedno, a twój czas i oczekiwania to drugie.

>Ciężko mi będzie wbić się w te istniejące gildie, dlatego jedynym moim ratunkiem może być jakaś nowo >powstała porządna raidująca gildia...

Mylisz się. Nowe gildie, nawet jeżeli startują już z dobrą ekipą, to i tak nie zawsze udaje im się przetrwać. Przy tym jest sporo roboty - trzeba forum zrobić, stronkę z dkp postawić, zrobić regulamin dkp, wybrać właściwych ludzi na oficerów i prowadzić ciągłą selekcję ludzi do gildii. W praktyce wiele takich gildii rozwiązuje się po kilku tygodniach, natomiast te co przetrwają mają jeszcze dłuuugą droge do sukcesów przed sobą.

Ja bym tobie radził spróbować dołączyć do jakiejś istniejącej już - najlepiej przed napisaniem aplikacji przeglądnąć stronę/forum takiej gildii i zobaczyć jak się ogólnie prezentują i jacy są tam ludzie :) Na pewno będzie ci lżej, a jeżeli się postarasz, to na pewno łatwo się wkręcisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się