Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Wiedźmin 2: Zabójcy Królów - nowa, wzbogacona wersja gry już wkrótce

115 postów w tym temacie

Dnia 14.08.2011 o 16:27, Bezi_113 napisał:

Jest kretyński, bo nie można stać w miejscu i na ślepo klikać lpm ?


Jest kretyński, bo walka wygląda tak:

zadaj cios - przeturlaj się - cios - turlanie - cios - turlanie...

i tak w kółko, tylko co jakiś czas Quen się włącza. Srsly, nie mogę się doczekać, kiedy ktoś wreszcie zrobi grę z dobrym i logicznym systemem walki (jeden porządny cios w człowieka = trup, przechodzenie od bloku do ciosu płynne itd).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jest kretyński, bo jest zbugowany - Geralt lubi się zaciąć i nie reagować na polecenia, albo wykonywać je z ogromnym opóźnieniem. Nie ważne ile się ma tych szarych komórek, ciężko jest wygrać walkę, gdy nie działają klawisze poruszania się albo blok. Taktyka też czasem siada, gdy chcemy użyć jakiegoś znaku zanim przeciwnik do nas dobiegnie, ale niestety wiedźmin poczeka sobie najpierw ze 3 sekundy nic nie robiąc i dopiero ten znak odpali. Od wejścia patcha 1.3 walki stają się czasami naprawdę niegrywalne. Gdy nie ma tych zwiech to potyczki są całkiem w porządku.

Za to niezależnie od tego jak nam się poszczęści i czy trafimy w walce na w/w bugi - system namierzania przeciwników jest skopany. Walki są dosyć dynamiczne i czasami chciałoby się mieć możliwość szybkiej reakcji. Niestety ciężko jest namierzyć w krótkim czasie akurat tego wroga, o którego nam chodzi. W jedynce nie było takich problemów. Ale to może też być kłopotliwe jedynie u mnie - gdy napisałem w temacie głównym Wieśka, że kursor na ekranach ekwipunku/dzienniku działa normalnie, ale w przypadku ekranu handlu lub alchemii zachowuje się strasznie powolnie i wykazuje się jakąś bezwładnością, to nikt nie potwierdził, że takie bugi ma też u siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2011 o 12:49, Bobo napisał:

Brawo! W końcu ktoś normalny:)
W książkach nie było tylu bezsensownych przekleństw. W ogóle Geralt był bardziej porządnym
facetem.


Geralt w grze też za bardzo nie przeklina. Co innego świat. Poza tym, tak jak napisałem wcześniej - Sapkowski nie musiał używać bluzgów cały czas:
"Łuczniczka Milva przedkładała rozwiązania proste i bezpretensjonalne. Gdy Regis po raz trzeci udzielił jej odpowiedzi na pytanie, w połowie zadawania, sklęła go ciężko, używając słów i określeń zdolnych wywołać rumieńce zażenowania nawet u starego lancknechta."

W grze musiano po prostu zakląć.

Dnia 14.08.2011 o 12:49, Bobo napisał:

A ci co mówią, że przekleństwa dodają dorosłości to po prostu dzieciaki.


Wulgaryzmy raczej dodają realizmu. I nie oceniaj nikogo na podstawie jego poparcia dla bluzgów w W2. Co innego być zwolennikiem ich dodania do gry, a co innego być ich miłośnikiem zawsze i wszędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2011 o 11:36, NemoTheEight napisał:

> BioWare powinni się od nich uczyć udostępniania DLC za darmo.
Bioware powinni się uczyć udostępnienia DLC w ogóle. Do dziś nie rozumiem dlaczego, mimo
wydania niemałej forsy na EK ME 2 nie mogłem, nawet za opłatą, pobrać 2 z 3 najbardziej
sensownych DLC.


O tym właśnie, że nie chciało im się przetłumaczyć nawet napisów, już nie wspominam. [m-I] z EA ze wszystkiego wydoją kasę - a ja źle się wyraziłem, że napisałem o BioWare.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2011 o 19:52, Reinmar napisał:

O tym właśnie, że nie chciało im się przetłumaczyć nawet napisów, już nie wspominam.
[m-I] z EA ze wszystkiego wydoją kasę - a ja źle się wyraziłem, że napisałem o BioWare.


Innego słownictwa nie znasz? Musisz używać słów wulgarnych? Degrad -1 - za słownictwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli za normalność uważasz ugrzecznianie na siłę czegoś co w oryginale jest conajmniej tak samo wulgarne jak "growy" Wiedzmin to pogratulować.

I nie ma też jak ocenić całą rzesze ludzi ktorzy popierają wiernośc oryginałowi aby mieć wiarygodny i rzeczywisty świat ponad kolejny biowareowo/blizzardowy świat w którym słowa na k itd jakimś dziwnym trafem nigdy się nie pojawiają ze względu na chęć znalezienia jak największej rzeszy odbiorców.... A całość uzasadnienia takiego a nie innego podejscia w grze w bardzo dokładny sposób wyjaśnił juz wcześniej Vojtas

Jeśli chcesz tytułu bez przekleństw proponuję wrócić do produkcji wymienonych przezemnie wcześniej firm ... postaci kreowane przez Bioware/Blizzard mimo gęsto scielącego się trupa i brutalnosci świata zawsze zachowują zasady savoir/vivre i nie śmią w najgorszej sytuacji rzucić przekleństwem.

Najlepiej w dziecinny sposób wszystkich wrzucić do jednego wora z "dresami" którzy po "wypikaniu" przeklenstw mieliby problem z wysłowieniem się, niz podejść do tematu w sposób sensowny.

Ugrzecznianiu Wiedzmina w imię jakiejś fałszywie pojętej "poprawności" mówię stanowcze NIE !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobrze że jeszcze jej nie przeszedłem.Poczekam jeszcze z rok i może w tedy będzie kompletna :-).A co do teledysku,właśnie ogladałem go przy muzyce Yes.Klimatem miażdży oryginalna muzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie popieram w tym wypadku "formy" przekazu :D

Spoiler

podejżewam że czeka Cie warn albo degrad

ale z "kara" za tak bezkarne spoilerowanie powinna być, mnie niczego nie popsuła ale są osoby które mocno na tym ucieprią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2011 o 21:43, SimplyLucas napisał:

I nie ma też jak ocenić całą rzesze ludzi ktorzy popierają wiernośc oryginałowi aby mieć
wiarygodny i rzeczywisty świat ponad kolejny biowareowo/blizzardowy świat w którym słowa
na k itd jakimś dziwnym trafem nigdy się nie pojawiają ze względu na chęć znalezienia
jak największej rzeszy odbiorców....


Akurat pod tym względem ME2 mnie pozytywnie zaskoczył. Mówię oczywiście o pannie Jack, która z racji bycia naczelną buntowniczką na pokładzie Normandii, często rzucała fuckami - nie powiem, całkiem wdzięcznie. :)

http://www.youtube.com/watch?v=B854qMqKC70
http://www.youtube.com/watch?v=Clhodxs2wEQ

Aria:
http://www.youtube.com/watch?v=WFpJnmtZvEg&feature=player_detailpage#t=119s
(lubię te uśmieszek zadowolenia)

Tak przynajmniej jest w oryginale. W polskim dubbingu już w jedynce k***y leciały (Wrex).
http://www.youtube.com/watch?v=NVG05dZP-PU


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2011 o 17:03, Feallan napisał:

i tak w kółko, tylko co jakiś czas Quen się włącza. Srsly, nie mogę się doczekać, kiedy
ktoś wreszcie zrobi grę z dobrym i logicznym systemem walki (jeden porządny cios w człowieka
= trup, przechodzenie od bloku do ciosu płynne itd).


Spokojnie, ta gra już została wydana, i to parę lat temu, nazywa się: Die by Sword i wyszła w dniu 28 lutego 1998 roku. Tam masz realistyczne podejście do walki mieczem.

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.08.2011 o 11:58, maniekk napisał:

Spokojnie, ta gra już została wydana, i to parę lat temu, nazywa się: Die by Sword i
wyszła w dniu 28 lutego 1998 roku. Tam masz realistyczne podejście do walki mieczem.


Oho, o tym nie słyszałem. Sprawdzę, może GOG słyszał o tym. Dzięki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A owszem, słyszał;)

@Vojtas
Akurat bluzgi w pierwszym ME były w polskiej wersji zrobione na siłę i gra na tym straciła. Coś jakby przegięcie w drugą stronę względem tego, czego domagali się "ugrzeczniacze".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2011 o 16:27, Bezi_113 napisał:

Jest kretyński, bo nie można stać w miejscu i na ślepo klikać lpm ?

Jest kretyński, bo właśnie MOŻNA tak robić.

Udało się CPD zniszczyć właśnie to, co w jedynce było najlepsze. Co z tego, że grafika jest jakaś tam dobra, wszędzie pełno niewidzialnych ścian itp. ale właśnie o walkę mi chodzi. Teraz wystarczy nawalać bez sensu żeby wygrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.08.2011 o 13:48, Zgreed66 napisał:

> Jest kretyński, bo właśnie MOŻNA tak robić.
Gratuluje doboru poziomu trudności.

Jeśli o to ci chodzi, to na hardcore grac nie będę, bo by nie chyba szlag trafił, jakby raz przez przypadek się potknął. :) Poza tym chyba wyższego niż najwyższy nie ma, prawda?
Co z tego, że przeciwnicy jednym ciosem w jakieś grze mogą ci wziąć pół HP jednym ciosem? Tutaj mam tak: unik, cios, unik, cios, unik, cios, kliknij X, koniec walki.
W grze był taki boss na polu bitwy Draug bodajże, który zaszarżował na moją postać, nie trafił, a potem zabiłem go w 15 sekund, bo nie umiał się obrócić, bo był tylko krótki kombos na jego plecach i koniec.
System walki jest infantylny. W jedynce było inaczej. Tam zanim jakiś kombos się znudził, dostawało się kolejny, a tutaj mam zapełnione całe drzewko walki mieczem i nie ma żadnej różnicy od początku gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.08.2011 o 13:50, SerwusX napisał:

Co z tego, że przeciwnicy jednym ciosem w jakieś grze mogą ci wziąć pół HP jednym ciosem?
Tutaj mam tak: unik, cios, unik, cios, unik, cios, kliknij X, koniec walki.

Stoisz jak debil i klikasz lmp co 3 sekundy? Nie? Jak wylecisz tak o, na 3 zwyklych żołdakow to cie ubija, a o to chodzi.
Wiadome jest, ze ta gra wymaga "tylko", albo i "aż" - zależnie od sytuacji - ogrania. Ale i tak jest lepiej jak wcześniej.

Dnia 15.08.2011 o 13:50, SerwusX napisał:

W grze był taki boss na polu bitwy Draug bodajże, który zaszarżował na moją postać, nie
trafił, a potem zabiłem go w 15 sekund, bo nie umiał się obrócić, bo był tylko krótki
kombos na jego plecach i koniec.


Nie mógł się obrócić, to bug? Nie wiem, co to ma do systemu walki, a raczej on taki sam do bani jest jako przeciwnik.
I tak lepiej jak w DAII, gdzie na koszmarze bys go klepał nie wiadomo ile, bo hp ma za dużo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować