Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Gabe Newell chce powrotu gier Electronic Arts na Steam

54 postów w tym temacie

Principes, nie mogę się zgodzić.

Osobiście korzystam ze steama dlatego, że ma rewelacyjne promocje, szeroki wybór towarów i całkiem dobrze przemyślany system społeczności, nie przymykam jednak oczu na jego liczne wady, takie to, że sama aplikacja jest koszmarnie powolna, czy nieliczne (choć podnoszące włos na karku) doniesienia o kłopotach z kupnem i blokowaniem kont.

Prawda jest taka, że trudno nie doceniać miejsca, w którym raz na pół roku można kupić nowe, oryginalne gry z rabatami dochodzącymi czasem do -90% (z minimum na -40%). Gry nie dość, że są tanie, to jeszcze szybko się ściągają.

Gdyby inne platformy również oferowały podobne przeceny (z równie znanymi lub/i wysoko ocenianymi tytułami), chętnie bym się z nimi zapoznał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.08.2011 o 18:08, Blasting_Power napisał:

Zgodnie z tym myśleniem np. Ty sam jesteś łapczywym na kasę swojego szefa/rodziców człowiekiem
pokroju Kotticka? Kasę można zarabiać na różne sposoby, można być frajerem, ale można
też być w porządku. Samo zarabianie kasy jest neutralne moralnie, inna sprawa to sposób
jej zarabiania.


Przeczytaj jeszcze raz mój post, a potem skomentuj go :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.08.2011 o 16:48, meJKu napisał:

@Mejste: Możesz mi powiedzieć co takiego jest fajnego w monopolu jednej firmy? Im większa
różnorodność na rynku tym lepiej dla konsumentów (dla nas, graczy).


Nie tyle monopolu jednej firmy, co wyboru jednej platformy cyfrowej. Co z tego, że rośnie konkurencja na tym polu, skoro każdy wydawca najchętniej umieszczałby swoje gry wyłącznie na swojej platformie, jak to w tym momencie robi EA ze swoim Origin? I gdzie tu jest wtedy konkurencyjność, skoro jeśli chcę kupić grę na PC drogą cyfrową muszę skorzystać z oferty jedynej platformy oferującej interesującą mnie grę? O konkurencji będziemy mogli mówić, jak jeden tytuł zagości na kilku platformach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@Principes

A jakież to problemy poza instalacją, która wymaga rejestracji (czytaj połączenia z internetem) sprawia steam? Jakoś nie zauważyłem żeby jakoś obciążał procesor, transakcje są przyjmowane bez problemów w kilka sekund, gry działają bez problemów, również w trybie offline. GfWL sprawiał mi znacznie więcej problemów, głównie przy samej rejestracji, potem był równie niezauważalny co Steam. Dla mnie największym problemem nie jest to czy moje gry będą czy nie będą na tej czy innej platformie, bo nie mam takich uprzedzeń. Denerwuje mnie bardziej to, że tych platform będzie tyle co dystrybutorów albo deweloperów, co zaowocuje tym, że będe musiał albo co chwila włączyć nowy program żeby odpalić grę, albo mieć włączone wszystko naraz. Osobiście wolałbym mieć tylko steama bo tam już mam największą bibliotekę, poza tym pokazują się tam często świetne gry indie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.08.2011 o 19:59, Mejste napisał:

Nie tyle monopolu jednej firmy, co wyboru jednej platformy cyfrowej. Co z tego, że rośnie
konkurencja na tym polu, skoro każdy wydawca najchętniej umieszczałby swoje gry wyłącznie
na swojej platformie, jak to w tym momencie robi EA ze swoim Origin?


EA ma szanse doścignąć Steam, jeśli uda im się przyciągnąć innych wydawców. Własne gry to za mało, by zostać godnym rywalem Valve. Reszta wydawców też zacznie tworzyć swoje platformy? Jeśli będą mądrzy, to tego nie zrobią. Własna platforma dystrybucji cyfrowej to nie jest drobnostka. Stworzenie systemu to potężna inwestycja, a przecież trzeba to jeszcze utrzymać i zapewnić odpowiednią jakość usług. Dołóżmy do tego marketing i zbierze się całkiem spora sumka. Weź pod uwagę również, że ludzie są leniwi - jeśli jakieś gry nie będą dostępne na Steamie, to spora część graczy po prostu oleje taką produkcję - nie będzie im się chciało zakładać następnych kont (i bardzo słusznie IMO). A jeśli ewentualnie rozważą zakup, to po obniżce - tak czy siak wydawca poniesie większe koszty związane z tworzeniem własnej platformy (i straty związane z wycofaniem gier ze Steam) niż wynosi haracz, który muszą płacić Valve. A ci ostatni, gdyby zaczął się jakiś niebezpieczny trend, mogliby nieco ustąpić (kwestia uzgodnienia obopólnych korzyści) i voila. Powstawać nowe platformy oczywiście mogą, ale większość prędzej czy później skona śmiercią głodową. Z podkulonym ogonem firmy wrócą na Steam. :) Szansę na dogonienie Valve mają tylko ci, którzy zapewnią duży wybór gier, dobre ceny i częste promocje, niezawodność działania, ciekawe opcje społecznościowe i coś EXTRA - np. darmowe gry. To wszystko musi być oczywiście poparte mocnym marketingiem. Drugą opcją rywalizacji na polu DD jest odpowiednie wstrzelenie się w niszę - tak jak to zrobił GOG. Nie dość, że odniósł ogromny sukces w dość hermetycznej dziedzinie jaką jest retro-gaming, to jeszcze dorobił się fantastycznej społeczności, która cały czas głosi "dobrą nowinę".

Reasumując - jeśli wydawca nie chce ryzykować utopienia gigantycznych pieniędzy, to nie powinien tworzyć własnej platformy. Korporacje muszą sprzedawać w dystrybucji cyfrowej dużo, a na własnym systemie DD może to się po prostu nie udać - może być tak, że przekonają nabywców do uczestnictwa w platformie, albo zwyczajnie polegną - tak czy siak w pierwszym okresie sprzedaż im poleci na łeb. Ludzie wolą trzymać się tego, co jest sprawdzone. Niekoniecznie najlepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bo paypal to nie tylko przelew z konta paypal, ale też transakcje z użyciem kart. A karta kredytowa to zabezpieczenie bo z niej zawsze ściągną opłatę. Więc nie wiem czego nie rozumiesz ? :>

Edit: Wystarczy mieć dodaną kartę jeśli masz odpowiednią sumę na koncie to i tak z karty nie ściągnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.08.2011 o 19:59, Mejste napisał:

Nie tyle monopolu jednej firmy, co wyboru jednej platformy cyfrowej. Co z tego, że rośnie
konkurencja na tym polu, skoro każdy wydawca najchętniej umieszczałby swoje gry wyłącznie
na swojej platformie, jak to w tym momencie robi EA ze swoim Origin? I gdzie tu jest
wtedy konkurencyjność, skoro jeśli chcę kupić grę na PC drogą cyfrową muszę skorzystać
z oferty jedynej platformy oferującej interesującą mnie grę? O konkurencji będziemy mogli
mówić, jak jeden tytuł zagości na kilku platformach.

A jak wg ciebie mają się wybić przy takiej konkurencji, jak nie przy pomocy ekskluzywnych tytułów? Z tego co widzę to Battlefield 3, Alice: Madness Returns oraz Crysis 2 można kupić u innych dostawców (np. Direct2Drive). Więc to zdanie nie ma zbytnio sensu "O konkurencji będziemy mogli mówić, jak jeden tytuł zagości na kilku platformach.", bo te tytuły już goszczą na innych serwisach (domyślam się, że miałeś na myśli te gry).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zasadniczo w moim zdaniu odnosilem sie tylko i wylacznie do samego programu oblslugujacego dystrybucje, ale nie do konca to zaznaczylem. Ty natomiast dokonales oceny Steam pod wzgledem systemu dystrybucji i platformy do gier. Oczywiscie sie z Toba zgadzam oprocz latwosci obslugi oraz uciazliwosci w ktorych Steam wcale nie goruje nad Origin.

Produkty EA sie autopaczuja z poziomu gry - nie potrzebuje do tego dodatkowego programu, zakupy sa banalnie proste - na dodatek mozna kupowac w zlotowkach. Na Allegro klucze do premierowych gier na Origin sa w cenach super promocji steamowskich - do ktorych nowe gry sie raczej nie lapia. Sciagam gre, wylaczam program i gram np przez 2 miesiace bez potrzeby jego uruchamiania i sciagania dla niego aktualizacji. Oferta Steam jest oczywiscie nieporownywalnie lepsza, ale chyba nie musze mowic z czego to wynika. Argument o friendsach odrzucam bo moja opinia nie dotyczyla portalu spolecznosciowego.

Wiec tak, na chwile obecna Origin jako sam program do obslugi dystrybucji oceniam wyzej niz Steam ze wzgledu na minimalizm, prostote i nieinwazyjnosc. Jezeli zmineni sie to wraz z BF3 to i moje zdanie sie zmieni.

Dnia 18.08.2011 o 16:50, Mercuror napisał:

Odnoszę wrażenie, że na Steama narzekają tylko ci, którzy z niego nigdy nie korzystali,
albo robili to lata temu, kiedy naprawdę był uciążliwy ;)


Nietrafione - Steam uzywam odkad kupilem pierwsza gre od Valve (bedzie pewnie z 7 lat) i uzywam go do tej pory glownie ze wzgledu na gry ktore pojawiaja sie tylko w dystrybucji cyfrowej oraz wymog niektorych wydawcow na integracje swoich gier z ta platforma co mnie niesamowicie wkurza (patrz Bethesda).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2011 o 13:42, Stingerji napisał:

Wiec tak, na chwile obecna Origin jako sam program do obslugi dystrybucji oceniam wyzej
niz Steam ze wzgledu na minimalizm, prostote i nieinwazyjnosc. Jezeli zmineni sie to
wraz z BF3 to i moje zdanie sie zmieni.

Już wiadomo, że się zmieni, bo BF3 będzie wymagał do działania włączonego Origin, i tylko przez Origin będzie mógł być uruchomiony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2011 o 13:50, Dared00 napisał:

Już wiadomo, że się zmieni, bo BF3 będzie wymagał do działania włączonego Origin, i tylko
przez Origin będzie mógł być uruchomiony.


Byl do tego jakis oficjalny news ? Bo najwyrazniej przegapilem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować