Zaloguj się, aby obserwować  
Darnok1

Piłka Nożna

67877 postów w tym temacie

Ancelotti to jest pomyłka. Już w PSG było to widać, ale tam jest słaba liga, więc udało im się wygrać mistrzostwo. W Hiszpanii Real męczy się z każdym, nawet ze słabiutkim Elche...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Arsenal prowadzi w tabeli BPL po 6 kolejkach z 2 punktami przewagi nad Tottenhamem, 4 nad Chelsea, 5 nad City i aż 8 nad United. Racja, kalendarz póki co dość łatwy, jedyne trudniejsze starcie to derby z Kogutami, ale mimo wszystko. Do tego tylko City strzeliło więcej bramek. Kto by pomyślał. Do tego warto dodać ogromną liczbę kontuzjowanych, prawie pół wyjściowej XI - Rosa, Poldi, Cazorla, Walcott, Diaby, Chamberlain, dopiero co wrócił Arteta i Vermaelen. Poza składem też Sanogo, więc jedyny zdrowy napastnik to Giroud, a jedyny skrzydłowy to 18-letni Gnabry. Na drugim skrzydle ostatnio gra... Wilshere. Na szczęście dzięki wymienności pozycji jakoś gra idzie, dzisiaj dwie ładne bramki po świetnych kombinacyjnych akcjach, w stylu dawnego Arsenalu czy Barcelony. Racja, trochę szczęścia też w obu przypadkach było, ale chyba i tak nie zaprzeczycie, że obrona rozmontowana koncertowo. Aż zaczynam odzyskiwać nadzieję i wierzyć, że jakoś uda się zostawić kogoś z dwójki Napoli - BVB w tyle w rywalizacji o LM. Choć może z takim szpitalem lepiej byłoby skupić się na własnym podwórku i iść po mistrzostwo? Rywale sami starają się to ułatwić... Tak czy inaczej ciekaw jestem, jak długo potrwa ta względna sielanka. Oby jak najdłużej.

EDIT: Stoją drogą spójrzcie na liczbę strzelonych goli przez poszczególne drużyny... Trochę to żenujące, że większość ma średnią 1 gol na mecz. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.09.2013 o 00:33, Accid napisał:

co się dzieje z ManUtd?


Przede wszystkim wielkie zmiany :D Z klubu odeszły dwie bardzo ważne osoby - Sir Alex oraz David Gill, czyli dyrektor sportowy. Obaj panowie przez ostatnie lata kontrolowali i zarządzali tym klubem, więc bez nich jest bardzo ciężko. Nowy dyrektor, Ed Woodward jest specjalistą od podpisywania nowych, lukratywnych kontraktów sponsorskich, ale jest żóltodziobem jeśli chodzi o całościowe kierowanie klubem.
Także David Moyes sprawia na razie wrażenie dość wystraszonego i niepewnego - musi się nauczyć nowej roli, bo jednak Manchester United to nie Everton.
Przede wszystkim widać teraz jak ważny był SAF - potrafił wyzwolić dodatkowe umiejętności z przeciętnych piłkarzy, miał wizję klubu, potrafił znakomicie motywować. Moyes musi się tego dopiero uczyć.
Ale na razie pewnie nie zostanie zwolniony, nawet jak Manchester będzie dalej grać tak słabo. W United pamiętają jeszcze, że kiedyś prawie by zwolnili Fergusona - w utrzymaniu w klubie pomógł gol strzelony pod sam koniec meczu, chyba w którymś z pucharów. Na razie Moyes dostał olbrzymi kredyt zaufania i musi poukładać zespół.
Na szczęście już widać pewne zmiany, choć nowy menedżer wciąż szuka swojej drogi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Masakra.. Piękny mecz Atletico pokazało klasę :) i mogła spokojnie wygrać 3:0 z Realem Madryt. Real miał bardzo dużo szczęścia. Atletico było w sumie o 2 klasy lepszy.

Teraz pytanie gdzie te 100 mln? Bale gra bardzo sztywno. Już Neymar wiecej zdziałał dla zespołu zdobywając tyle asyst. Cóż mimo, że Real spoko gra i lubie go to jednak nie podoba mi się ten chaos, który panuje tam od wielu już lat.

Gdyby Barcelona miała tyle forsy na transfery jak Real Madryt, to byłaby drużyną nie do pokonania. (chociaż i tak prawię już taka jest). Bale jest napewno bardzo dobrym piłkarzem ale Real ma za słabego trenera. Tam przydałby sie taki Simeone, który zrobiłby porządek z piłkarzami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

SAF to był KTOŚ. bez kasy wydanej na transfery na poziomie Realu City Chelsea potrafił rozpędzić machinę, która walczyła o największe trofea. Moyes na razie nie wydaje się odpowiedni na te stanowisko. Bez bardzo dobrego trenera MU nie będzie walczyć o to co mu się należy. Będzie pewnie potrzeba dużego zastrzyku gotówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.09.2013 o 10:41, Azazell napisał:

Gdyby Barcelona miała tyle forsy na transfery jak Real Madryt, to byłaby drużyną nie
do pokonania. (chociaż i tak prawię już taka jest). Bale jest napewno bardzo dobrym piłkarzem
ale Real ma za słabego trenera. Tam przydałby sie taki Simeone, który zrobiłby porządek
z piłkarzami.


Ancelotti za słabym trenerem? :D Zobacz sobie na jego osiągnięcia - dwa razy wygrał Ligę Mistrzów. Być może największym błędem Realu było pozbycie się Özila. Teraz Arsenal wygrywa, jest pierwszy w lidze i gra naprawdę świetny futbol :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.09.2013 o 11:55, pawbuk napisał:

Być może największym błędem Realu było pozbycie się Özila. Teraz Arsenal wygrywa,
jest pierwszy w lidze i gra naprawdę świetny futbol :)


Niektórzy mówią, że real pozbył się Ozila i teraz nie ma komu piłek do Ronaldo podawać. Coś w tym jest.
Nigdy nie zrozumiem tego ruchu transferowego. To coś w stylu, jakby Barca oddała Xaviego w szczycie formy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.09.2013 o 12:08, vonArnold napisał:

Nigdy nie zrozumiem tego ruchu transferowego. To coś w stylu, jakby Barca oddała Xaviego
w szczycie formy...

Poszło o kasę. Kiedy agentem Oezila został jego ojciec, zaczęły się kłopoty. Nie tylko żądał przedłużenia kotraktu i podwyżki dla syna, ale i prowizji dla siebie. Perez delikatnie (a może wcale nie tak delikatnie) dał mu do zrozumienia że się na to nie zgadza. Następnie Senior Oezil przychodził z rozmaitymi propozycjami z innych klubów dla Mesuta - innymi słowy nagabywał prezesa. Pewnego dnia natrętny agent zaprezentował Perezowi oferte Arsenalu. Zmęczony upierdliwym nachodzeniem włodarz zaakceptował ofertę. Dalszy ciąg historii jest znany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.09.2013 o 11:55, pawbuk napisał:

Ancelotti za słabym trenerem? :D Zobacz sobie na jego osiągnięcia - dwa razy wygrał Ligę
Mistrzów. Być może największym błędem Realu było pozbycie się Özila. Teraz Arsenal wygrywa,
jest pierwszy w lidze i gra naprawdę świetny futbol :)


ZAncelotti jest bardzo dobrym trenerem ale może nie pasuje do Realu. Po co sprzedawali Ozila :|. To może być mega wielkim błędem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja bym w takie historyjki nie wierzył.
W gazetach sprzyjających Realowi zaczęły pojawiać się informacje o tym, że pozbyli się go przez imprezowy tryb życia Mesuta. Teraz coś takiego. Perez robi wszystko, żeby usprawiedliwić transfer Oezila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.09.2013 o 11:55, pawbuk napisał:

Ancelotti za słabym trenerem? :D Zobacz sobie na jego osiągnięcia - dwa razy wygrał Ligę
Mistrzów. Być może największym błędem Realu było pozbycie się Özila. Teraz Arsenal wygrywa,
jest pierwszy w lidze i gra naprawdę świetny futbol :)


Trofea o niczym nie świadczą. Najlepszym przykładem jest przypadek Mourinho. Trzy sezony i tylko trzy trofea, w tym brak tego najważniejszego. Ciężko odmówić kompetencji Mourinho, ale w Realu się nie sprawdził. Nazywanie Włocha słabym jest nieco przejaskrawione, ale może tak jak i Mou, nie sprawdza się w roli dowódcy machiny zwanej Realem Madryt. Ale skoro nie obaj panowie, to w takim razie kto by się sprawdził?

filip29
Akurat ten wątek z brakiem podwyżki pensji jest całkiem realny. Ozil chciał zarabiać więcej, nie ma co się dziwić, a Perez aż takiej kwoty jakiej on oczekiwałem mu nie zaproponował. Zdecydowanie trzeba była zatrzymać Ozila, zamiast wydawać 100 mln euro na jednego piłkarza. A za resztę kupiliby kogoś równie dobrego jak Isco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może problem tkwi nie w menedżerach, ale w samym Realu albo Perezie? :) Na razie trzeba jednak poczekać, bo to dopiero początek sezonu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.09.2013 o 17:03, pawbuk napisał:

Może problem tkwi nie w menedżerach, ale w samym Realu albo Perezie? :)


Trener obrywa za przegraną drużyny, ale za nim stoi jeszcze cały sztab. Niemniej coś w Realu na początku sezonu nie gra, ale też ciężko jednoznacznie wskazać winowajcę. Perez ma przynajmniej ten plus, że potrafi robić interesy, czego o Rosellu powiedzieć nie można. Jakim Florentino jest człowiekiem nie wiem, ale złym prezydentem klubu się nie wydaje.

Dnia 29.09.2013 o 17:03, pawbuk napisał:

Na razie trzeba jednak poczekać, bo to dopiero początek sezonu :)


Dokładnie. Niektórzy już wieszają psy na trenerze, Ronaldo, Bale''u i całym Realu. To dopiero pierwszy miesiąc rozgrywek, a ligę wygrywa się w dwóch ostatnich miesiącach, tak samo jak resztę pucharów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.09.2013 o 17:06, Kraju napisał:

Dokładnie. Niektórzy już wieszają psy na trenerze, Ronaldo, Bale''u i całym Realu. To
dopiero pierwszy miesiąc rozgrywek, a ligę wygrywa się w dwóch ostatnich miesiącach,
tak samo jak resztę pucharów.


Przypomnę, że w poprzednim sezonie Real też na początku potracił punkty i potem już tego nie odrobił. To jednak La Liga, na wierze, ze Barca czy nawet Atletico zaczną nagle hurtowo tracić punkty można się mocno przejechać. Zwłaszcza, że przy obecnej formie Realu, Barcy i Atletico to Królewscy mają najwieksze szanse na potknięcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To tylko 5 pkt, nie 7. Niby dwa punkty, ale jednak różnica ogromna. Chociaż z drugiej strony, powinno być 7, gdyby nie kochany sędzia, i dopiero wtedy Real miałby poważny problem. Z obecnej sytuacji da się wyjść. Nie da się nie potracić punktów przez cały sezon, a wiele rozstrzygnąć może się w GD.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z tego co się orientuję, to ten sam sędzia coś namieszał przy meczu Barcelony z Sevillą na korzyść tych pierwszych. Mniejsza o to, sezon dopiero się rozpoczął, wiadomo jaka jest La Liga, ale przecież żaden z klubów przed Realem nie zaliczy samych zwycięstw do końca sezonu (to zresztą technicznie niemożliwe). Atletico prędzej czy później zacznie gubić punkty, ale Barcelona z nimi w tym sezonie grała już dwa razy i ani razu nie dała rady wygrać (wiadomo, trener dopiero poznawał zespół, ale to i tak coś znaczy) więc może i w lidze z Rojiblancos punkty stracić. Do tego właśnie oba ligowe El Clasico.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lech ledwo ograł drużynę grającą w 10-kę od ... 3 minuty meczu. Gdyby nie taka Cracovia to typowałbym ich do spadku za beznadziejny styl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.09.2013 o 20:40, Accid napisał:

Lech ledwo ograł drużynę grającą w 10-kę od ... 3 minuty meczu. Gdyby nie taka Cracovia
to typowałbym ich do spadku za beznadziejny styl :)

To Rumaka taktyka, strzelić bramke i sie bronic, tragedia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować