Piłka Nożna

[Burszurasek 0]

No cóż, ja typuję wygraną Grecji, przynajmniej dwoma bramkami...

[Budep 0]

Pominę cały mecz z Grecją, ale dlaczego Leo stawia na Krzynówka jak ma... Piotra Brożka? To jest czołowy polski lewy obrońca i nie ma miejsca w kadrze, tutaj próbka jego umiejętności: http://www.youtube.com/watch?v=3jrevVVxqGE

Na dodatek jest jeszcze Gancarczyk :/

[A-cis 0]

Dnia 12.08.2009 o 17:12, Budep napisał:

Znowu jeden napastnik, Benhakker mnie już wnerwia, mam nadzieję, że odejdzie jak najszybciej.

Podzielam w 100% tą opinię :-)

Dnia 12.08.2009 o 17:12, Budep napisał:

I gdzie Obraniak?

Jest gra i strzela gole 1:0 :-)))

Edit. To jednak Wasilewski.

[shinoda 0]

Dnia 12.08.2009 o 21:28, Budep napisał:

Pominę cały mecz z Grecją, ale dlaczego Leo stawia na Krzynówka jak ma... Piotra Brożka?
To jest czołowy polski lewy obrońca i nie ma miejsca w kadrze, tutaj próbka jego umiejętności:
http://www.youtube.com/watch?v=3jrevVVxqGE

Na dodatek jest jeszcze Gancarczyk :/

Krzynówek jak na razie sprawdza sie jako obrońca. Dobrze współpracuje z pomocnikami, uzupełnia luki w obronie. Większy sens widze w stawianiu na Krzynówka na obronie, niż na lewej pomocy. Pomocników znajdziemy kilku, a obrońców mamy za mało. Teraz jest już za późno na testowanie Brożka, i najmniej znanego polskiego zawodnika Gancarczyka. Lepiej sprawdzony Krzynówek niż niewiadoma Brożek.


PS: Takie filmiki są nic nie warte.

[shinoda 0]

Dobry mecz Polaków. Pierwsza połowa trochę nudna. Polacy wreszcie mieli pomysł na gre. Co chwile jakieś prostopadłe podanie, celne przerzuty na drugą strone. Podobała mi sie ruchliwość zawodników. Zamieniali sie pozycjami, zdarzały sie sytuacje, że Błaszczykowski na środku, Murawski albo Roger na skrzydłach. Jak już jesteśmy przy Jasiu Rogerskim, to po raz kolejny potwierdza sie moja opinia, że warto powoływać Rogera. On jest nie przewidywalny potrafi nie grać przez 20 min, a nagle popisać sie świetnym podaniem. Od połowy pierwszej części gry, aż do zejścia, jeden z najlepszych polskich zawodników na boisku. Nawet biegał! Udany debiut Obraniaka, widać, że to będzie wzmocnienie kadry i Roger ma rywala na pozycji OPŚ. Minusy. Lewandowski nie sprawdza sie jako jedyny napastnik, jest zagubiony. Lepszym wyborem jest Brożek, który w Wiśle najczęściej gra jako jedyny napastnik. Nadal jestem zwolennikiem 4-4-2. Smolarek out! Nic dzisiaj nie pokazałeś.

Najlepsi na boisku today.

Roger
Obraniak
Błaszczykowski
Wasilewski

edit. Poprawka w poprzednim poście

Krzynówek jak na razie sprawdza sie jako obrońca. Dobrze współpracuje z pomocnikami, uzupełnia luki w pomocy.

[Budep 0]

Nie będę się rozwodził, dobry mecz Polaków. Całkiem nieźle zagrała obrona i Błaszczykowski. Udany mecz. Oczywiście ciesze się, że mamy Obraniaka. Mówcie co chcecie, ale to bardzo dobry zawodnik ogólnie, a jak na polską kadrę, to w ogóle mega wypas :)

Dziwi mnie tylko podejście Polaków do Leo. Niekiedy podejmuje takie decyzje, że się w pale nie mieści i lekko mówiąc irytuje mnie, ale i tak go wszyscy chcą. Dlaczego? Powiedzmy, że Leo to Polak i takie są wyniki jakie są. Reakcja "publiki" by była następująca: "S.... nieudaczniku". No ale co z tego, Leo jest z zagranicy i na dodatek prowadził REAL MADRYT, REAL, więc teraz jest "LEO, LEO" na trybunach. Dla mnie żenua.

[sajmon00 0]

Dnia 12.08.2009 o 21:28, Budep napisał:

Pominę cały mecz z Grecją, ale dlaczego Leo stawia na Krzynówka jak ma... Piotra Brożka?
To jest czołowy polski lewy obrońca i nie ma miejsca w kadrze, tutaj próbka jego umiejętności:
http://www.youtube.com/watch?v=3jrevVVxqGE

Na dodatek jest jeszcze Gancarczyk :/

Ja też tego nie rozumiem, Krzynówek w reprezentacji już dla mnie się skończył. I też się dziwie, że Leo nie sprawdza Brożka, czy Gancarczyka, którzy jeszcze mają szansę coś osiągnąć i nie są tak wypaleni jak Jacek. Mam wrażenie, że nasz treneiro wstawia go na siłę. Jestem też ze spróbowaniem na lewej obronie Dudki, który tam grywa w lidze.

[Rogalenko 0]

Bo Janas moim zdaniem był o wiele lepszym trenerem od tego "bożka" polskiej publiczności :) Awansowaliśmy z nim do MŚ 2006 i chociaż wygraliśmy tam jeden mecz. Tak to prawda że pod wodzą LB po raz pierwszy w historii awansowaliśmy do Euro, ale jak tam zaprezentowaliśmy się - każdy pamięta. W eliminacjach do MŚ 2010 w RPA, jesteśmy pod ścianą, i jeżeli nasi chłopcy potkną się w jednym spotkaniu o przyszłorocznych mistrzostwach możemy zapomnieć. Stąd też moje zdziwienie, kiedy słyszę w telewizji komentarze typu - "Leo zrobił więcej dla polskiej piłki niż jakikolwiek trener". Litości...! Moim zdaniem Janas i Engel byli o wiele lepszymi trenerami, a zarabiali o wiele mniej od "zbawcy".

[MisticGohan_MODED 3]

Ogólnie jestem zadowolony z występu naszych piłkarzy :] Zabrakło Gancarczyka :/
Aczkolwiek napastnicy byli najsłabszym ogniwem zespołu co jest niedopuszczalne ,no ale cóż taka taktyka xp
No może jedynie Smolarek coś próbował pokazać ,ale reszta odpada xp

Jodłowiec nigdy nie powinien więcej grać na pozycji defensywnego pomocnika xp Niech gra na środku obrony i zastąpi tego dudkę xp Swoją drogą dudka jak i krzynówek znowu na siłę wystawieni do składu xp Leo musi ich szalenie lubić chociaż są beznadziejni xp

Łobodziński też nadal odstaje od reszty i nie radzi sobie na swojej nominalnej pozycji xp
W sumie jeśli Rogerowi tak dobrze szło na tej pozycji to można by już mu pozwolić tam grać ,a na środku ustawić właśnie Obraniaka :]

Cieszy powrót do formy Rogera i Boruca :]

[Maddogg 0]

Kiedyś bardzo uważnie przestudiowałem Rep. Polski z lat 2001-02. Wtedy mieliśmy naprawdę mocny skład. Do tego reprezentacje prowadził Engel - moim zdaniem najlepszy polski trener ostatnich lat.
Zdaję mi się, że wtedy mieliśmy o klasę lepszych zawodników. Nie grzali w klubach ławy tak jak teraz nasi.
Na Mundialu był bodajże taki skład:
Dudek - Kłos, Hajto, Wałdoch, Koźmińskii? - Krzynówek, Świerczewski, Kałużny, Iwan? - Kryszałowicz, Olisadebe

Jak dla mnie to był najlepszy skład Polski i długo jeszcze takiego nie będzie...

[MisticGohan_MODED 3]

Kurde... nie wiem co sobie myślą prezesi Milanu zwalniając Kalaca ,a pozyskując na rok Flavio Romę na jego miejsce...
Kolejny bezsens jakich mało xp

[Eff3ctiv3 0]

Dnia 12.08.2009 o 23:19, MadDogg napisał:

Kiedyś bardzo uważnie przestudiowałem Rep. Polski z lat 2001-02. Wtedy mieliśmy naprawdę
mocny skład. Do tego reprezentacje prowadził Engel - moim zdaniem najlepszy polski trener
ostatnich lat.
Zdaję mi się, że wtedy mieliśmy o klasę lepszych zawodników. Nie grzali w klubach ławy
tak jak teraz nasi.
Na Mundialu był bodajże taki skład:
Dudek - Kłos, Hajto, Wałdoch, Koźmińskii? - Krzynówek, Świerczewski, Kałużny, Iwan? -
Kryszałowicz, Olisadebe

Jak dla mnie to był najlepszy skład Polski i długo jeszcze takiego nie będzie...

I co z tego , skoro i tak dostaliśmy niezły wycisk?

[SongoX 0]

Polska zagrała na prawdę dobry mecz i to nie jest chyba tylko moja opinia. Roger dzisiaj pokazał, że jest godzien grać w naszej reprezentacji. Smolarek to jakaś pomyłka :( Obraniak też jak na pierwszy mecz to nie zawiódł mnie. Boruc powraca do dobrej formy ;) Jeżeli tak Polska zagra w meczach eliminacyjnych to możemy być pewni awansu. Puki co to Leo może pozostać w reprezentacji, bo ja nie widzę, narazie zastępcy, na którego byłoby stać PZPN. Oby tylko nie zawiódł nas jak Engel i Jans na MŚ. Widziałem dwa posty użytkowników, w których wypowiadali się, że ci dwaj wcześniej wymienieni prze zemnie byli lepsi od Beenhakkera. A ja tylko powiem, że mieli swoją szanse na i tylko w połowie ją wykorzystali, bo z takimi piłkarzami mogli więcej osiągnąć w fazie grupowej. Oby Reprezentacja Polski radziła sobie z kolejnymi rywalami jak z dzisiejszym ;))

[sajmon00 0]

Dnia 12.08.2009 o 23:38, SongoX napisał:

Polska zagrała na prawdę dobry mecz i to nie jest chyba tylko moja opinia. Roger dzisiaj
pokazał, że jest godzien grać w naszej reprezentacji. Smolarek to jakaś pomyłka :( Obraniak
też jak na pierwszy mecz to nie zawiódł mnie. Boruc powraca do dobrej formy ;) Jeżeli
tak Polska zagra w meczach eliminacyjnych to możemy być pewni awansu. Puki co to Leo
może pozostać w reprezentacji, bo ja nie widzę, narazie zastępcy, na którego byłoby stać
PZPN. Oby tylko nie zawiódł nas jak Engel i Jans na MŚ. Widziałem dwa posty użytkowników,
w których wypowiadali się, że ci dwaj wcześniej wymienieni prze zemnie byli lepsi od
Beenhakkera. A ja tylko powiem, że mieli swoją szanse na i tylko w połowie ją wykorzystali,
bo z takimi piłkarzami mogli więcej osiągnąć w fazie grupowej. Oby Reprezentacja Polski
radziła sobie z kolejnymi rywalami jak z dzisiejszym ;))

Wykorzystali ją w połowie tak samo jak Leo, tylko że zarabiali o dobrą połowę mniej. Swoją drogą Benhałer zarabia więcej niż del Bosque w Hiszpanii. Ja następców widzę w Polsce, choć nie w Majewskim, który jak gdzieś czytałem ma zostać następcą Holendra. Czekam na Smudę, wierzę że kadra pod jego wodzą grałaby ładną ofensywną piłkę, a jak patrze na naszych kopaczy w niektórych meczach to grają trochę jak pipki jakieś, zero walki i zaangażowania. Jakby u Smudy tak grali, to by ich nie powoływał:D

[Maddogg 0]

Dnia 12.08.2009 o 23:34, R3clus3 napisał:

I co z tego , skoro i tak dostaliśmy niezły wycisk?

No Mundial 2002 nie był dla nas za bardzo udany..:P
Ale tak jak Francja byliśmy niespodzianką, że nie wyszliśmy z grupy. Szczególnie dlatego, że jako pierwszy europejski klub dostaliśmy się do tych mistrzostw. Może przegraliśmy dlatego, że trzon naszej reprezentacji stanowili trochę podstarzali zawodnicy...
Potem był Boniek. Ale on cholernie mnie zawiódł. Nie ma co pisać...
Następnie kadrę prowadził Janas. Co tu dużo pisać - nie był moim idolem. Za jego czasów graliśmy nietechniczną, przypadkową, brzydką, defensywną piłkę... Zresztą każdy kto pamięta mecze to chyba wie...

Teraz znowu po kilku latach polska piłka się znowu podniosła. A to dzięki Leo, który narzucił naszym prostym kopaczom europejski, techniczny styl gry. Wiedziałem, że to na początku nie będzie dobrze funkcjonować. Ale teraz minęło trochę czasu i widać po dzisiejszym meczu, że Polska piłka zmierza w dobrym kierunku...

[ibisz 0]

Chwalicie zamianę pozycji między zawodnikami, a jak dla mnie to jest totalne nieporozumienie... Np. zamiana pozycji między Smolarkiem i Lewandowskim. Po dwóch dobrych akcjach, gdzie Robert był faulowany, nagle następuje zamiana pozycji, Lewy musi wybijać piłkę spod naszego pola karnego, a Ebi sobie gdzieś buszuje z przodu i odbija się od obrońców. Z całym szacunkiem dla tego zawodnika, ale Smolarek nie ma kompletnie formy. Jak dla mnie reprezentacyjną karierę powinien skończyć Jacky Krzynówek. Rozumiem, można strzelać z odległości, ale jak się trafia w bramkę. Nie pamiętam jego bramki z odległości po (swoją drogą pięknej) bramce w Portugalii. Albo najbardziej rozśmiesza mnie kiedy Jacek chce nabić przeciwnika, ale najczęściej wychodzi tak, że piłka odbija się od jego nóg i aut dla Greków. Dodatkowo jego oklepane zwody, które każdy zna, oraz świetnie wykonywane rzuty wolne, z których chyba nigdy nic nie weszło. Boruc zaliczył dziś bardzo dobre spotkanie, miał jedną niepewną sytuację, gdzie piłka wypadła mu z rąk, ale miał też jedną wręcz fenomenalną interwencję (rzut rożny chyba jakiś). Zupełnie nie podoba mi się na boisku Roger Perejro. Jest wolny, ociężały, bardzo mało dynamiczny, w 90% przypadków podaje do przeciwnika. Ma jeszcze jedną, ogromną, wręcz irytującą wadę - potrafi genialnie podać i zrobić piękną akcję z niczego. Dlaczego to wada? Bo czyni to z niego piłkarza wręcz niezbędnego, chociaż przez 75 minut gra totalną kichę i blokuje miejsce w składzie. Do obrońców nie mam raczej żadnych zastrzeżeń, oprócz tego że Dudka boi się chyba własnego cienia. Nie podobał mi się występ M.Lewandowskiego, po prostu dziś nie miał formy. Dobre spotkanie Wasiliewskiego, bardzo dobre Murawskiego i Błaszczykowskiego, którzy pokazali, że to oni są motorami napędowymi reprezentacji. Brożek nic ciekawego dziś nie pokazał, na plus można zaliczyć mu asystę. Świetny debiut Obraniaka, dwie bramki, był dynamiczny, chciało mu się biegać. Jeżeli będzie tak dalej grał (w to nie wątpię, w końcu może być najdroższym polskim piłkarzem) to będziemy mieli pociechę. Postawy Jodłowca nie skomentuję, za mało miał pracy, za to Łobodziński pokazał, że nie warto na niego stawiać, był po prostu słaby :P Lepiej byłoby powołać Małeckiego (który swoją drogą zdobył dziś bramkę :P) Saganowski też dzisiaj nie miał zbyt dużo do pokazania. W Beenhakkerze denerwuje mnie jedna rzecz - dlaczego nie stawia piłkarzy na takich pozycjach na jakich grają w klubach, na jakich najlepiej się czują? Dzisiaj było to widać przy Robercie Lewandowskim, a przez to nie ma w pierwszym składzie np. Wilka czy Peszki, którzy są w świetnej formie. No ale jak się stawia Wilka w obronie, a Peszkę w środku pomocy, to trudno oczekiwać dobrych rezultatów.
Najlepsi zawodnicy:
Obraniak
Murawski
Błaszczykowski (nie uwzględniam Boruca, bo miał za mało pracy, a jedna interwencja to troszkę mało)
Najsłabsi:
Krzynówek
Smolarek
Łobodziński

P.S.: Samaras to drewno.
P.S.2: Wszyscy chcą teraz Smudy, ale za rok to Zieliński będzie miał najbliżej do reprezentacji. Mi bardziej podoba się gra Lecha teraz niż za Smudy. Wtedy grali szybką, techniczną, niewątpliwie piękną dla oka piłkę. Ale teraz o wiele lepiej działają skrzydła (właściwie to dopiero teraz można powiedzieć że są skrzydła), teraz wszyscy zawodnicy pokazują wyszkolenie, nie tylko Stilić. Semir jest reżyserem gry, co widać po ilości asyst. Przede wszystkim piłka Lecha jest o wiele bardziej skuteczna i o wiele trudniejsza do rozszyfrowania przez przeciwne zespoły. I wreszcie piłkarze grają na pozycjach, na których czują się najlepiej. Co widać po dwóch bramkach Wilka i Peszki.

[benq20 0]

Czytam wasze komentarze do meczu Polska-Grecja i mam wrażenie że nie dokładnie przyglądaliście się temu co się działo po pierwsze na początku graliśmy ociężale i tylko akcje Błaszczykowskiego dawały efekt później w drugiej połowie wszedł Obraniak i co i gra była szybsza i bardziej zecydowana wy mówice że to był wysoki poziom to ja wam powiem że Słoweńcy w meczu z San Marino na Tvp Sport biegali szybiej i robili sensowniejsze akcje.My zagraliśmy tylo trochę lepszy mecz ale nadal mamy spore braki i potrzeba nad nimi pracować by coś osiągnąc.Obraniak to druga rzecz gdzie on był fantastyczny? pozatym że się dobrze ustawiał i był energiczny to nic szczególnego nie zrobił strzelił bramkę Wasyla i dostał piłkę wręcz na tacy od Brożka trudno było by nie sztrzelić puki co dałbym mu jeszcze szansena pokazanie czegoś więcej.Nie krytykujcie Rogera bo ma troche gorszą formę i tak będzie potrzebny.

[ibisz 0]

Dnia 13.08.2009 o 00:33, benq20 napisał:

Czytam wasze komentarze do meczu Polska-Grecja i mam wrażenie że nie dokładnie przyglądaliście
się temu co się działo po pierwsze na początku graliśmy ociężale i tylko akcje Błaszczykowskiego
dawały efekt później w drugiej połowie wszedł Obraniak i co i gra była szybsza i bardziej
zecydowana wy mówice że to był wysoki poziom to ja wam powiem że Słoweńcy w meczu z San
Marino na Tvp Sport biegali szybiej i robili sensowniejsze akcje.My zagraliśmy tylo trochę
lepszy mecz ale nadal mamy spore braki i potrzeba nad nimi pracować by coś osiągnąc.Obraniak
to druga rzecz gdzie on był fantastyczny? pozatym że się dobrze ustawiał i był energiczny
to nic szczególnego nie zrobił strzelił bramkę Wasyla i dostał piłkę wręcz na tacy od
Brożka trudno było by nie sztrzelić puki co dałbym mu jeszcze szansena pokazanie czegoś
więcej.Nie krytykujcie Rogera bo ma troche gorszą formę i tak będzie potrzebny.

Właśnie chciałem dopisać, że jak dla mnie mecz był dość przeciętny, ale nie było już możliwości edycji posta. Polska grała średnio, po prostu kontrolowała sytuację na boisku. Ale co do bramki Wasilewskiego bym się nie zgodził - gdyby nie Ludovic bramki by nie było, bo Chalkias by to wybronił. Tak właściwie to jestem zdania, że gdyby nie Obraniak, to mecz zakończyłby się bez bramek. Nadal nie rozumiem co widzicie w Rogerze, na którego nawet Urban już tak nie stawia. To co już napisałem - potrafi zrobić ładną akcję, ale mimo wszystko nie powołuje się piłkarza bez formy.

[sajmon00 0]

Dnia 12.08.2009 o 23:58, MadDogg napisał:

> I co z tego , skoro i tak dostaliśmy niezły wycisk?

No Mundial 2002 nie był dla nas za bardzo udany..:P
Ale tak jak Francja byliśmy niespodzianką, że nie wyszliśmy z grupy. Szczególnie dlatego,
że jako pierwszy europejski klub dostaliśmy się do tych mistrzostw. Może przegraliśmy
dlatego, że trzon naszej reprezentacji stanowili trochę podstarzali zawodnicy...
Potem był Boniek. Ale on cholernie mnie zawiódł. Nie ma co pisać...
Następnie kadrę prowadził Janas. Co tu dużo pisać - nie był moim idolem. Za jego czasów
graliśmy nietechniczną, przypadkową, brzydką, defensywną piłkę... Zresztą każdy kto pamięta
mecze to chyba wie...

Teraz znowu po kilku latach polska piłka się znowu podniosła. A to dzięki Leo, który
narzucił naszym prostym kopaczom europejski, techniczny styl gry. Wiedziałem, że to na
początku nie będzie dobrze funkcjonować. Ale teraz minęło trochę czasu i widać po dzisiejszym
meczu, że Polska piłka zmierza w dobrym kierunku...

No to już chyba ze 3 raz zmierza w dobrym kierunku po Portugalii, Czechach i teraz Grecji, tylko po tamtych meczach już było coraz gorzej, dlatego nie popadam w jakiś wielki optymizm, ja wygrają w dobrym stylu dwa następne mecze, może zacznę myśleć o mundialu. Jak to się mówi jedna jaskółka wiosny nie czyni.

[Dark_elves 0]

Dnia 13.08.2009 o 00:33, benq20 napisał:

Czytam wasze komentarze do meczu Polska-Grecja i mam wrażenie że nie dokładnie przyglądaliście
się temu co się działo po pierwsze na początku graliśmy ociężale i tylko akcje Błaszczykowskiego
dawały efekt później w drugiej połowie wszedł Obraniak i co i gra była szybsza i bardziej
zecydowana wy mówice że to był wysoki poziom to ja wam powiem że Słoweńcy w meczu z San
Marino na Tvp Sport biegali szybiej i robili sensowniejsze akcje.My zagraliśmy tylo trochę
lepszy mecz ale nadal mamy spore braki i potrzeba nad nimi pracować by coś osiągnąc.Obraniak
to druga rzecz gdzie on był fantastyczny? pozatym że się dobrze ustawiał i był energiczny
to nic szczególnego nie zrobił strzelił bramkę Wasyla i dostał piłkę wręcz na tacy od
Brożka trudno było by nie sztrzelić puki co dałbym mu jeszcze szansena pokazanie czegoś
więcej.Nie krytykujcie Rogera bo ma troche gorszą formę i tak będzie potrzebny.

Zgodzę się z Tobą w tym aspekcie, że mecz był przeciętny, ale nie zapominajmy, że to tylko towarzyskie spotkanie,po za tym należy pamiętać, że gra się na tyle na ile przeciwnik pozwala ,więc nie należy to porównywać Grecji, jedenastej drużyny światowego rankingu i mistrzów Europy z 2004 roku ,do San Marino, którym większość drużyn "wsadzi" przysłowiową "piątkę". Ja jestem spokojny przynajmniej jeśli chodzi o mecz z Irlandią płn. w Chorzowie.