Piłka Nożna

[Paoro 0]

Dnia 29.09.2011 o 22:09, Hoplita napisał:

@Paoro - Wyluzuj trochę, wiem że gra naszych zespołów w Europie nie wygląda zbyt
ciekawie, ale zawsze dobrze że przynajmniej nasze drużyny w tych pucharach jeszcze uczestniczą.
Przynajmniej trochę doświadczenia nałapią, nawet jeśli dostaną baty.

Np. taki rankingu UEFA, gdzie lepiej by grała jedna ale dobra drużyna. W przypadku dzisiejszego zwycięstwa Legii, liczba pkt. za zwycięstwo dzielona jest na 2. Tylko przez to, że w fazie grupowej gra jeszcze Wisła, która raczej pkt. nie uciuła zbyt wiele. Rok temu zwycięstwo Lecha w pucharach było warte więcej. Niestety, ale udział byle jaki w europejskich pucharach nie pomaga. Gdyby w pucharach mielibyśmy obie mocne drużyny to co innego. Wisła gra poniżej oczekiwań, za to Legia spełnia je, powiedziałbym z nawiązką, podobno mecz z Haopelem był bardzo emocjonujący. Szkoda, że w nich nie wierzyłem i wyłączyłem mecz przy stanie 0:1 :P ale słowa uznania, Legia ma charakter, którego Wiśle brakuje. Już drugi raz podnieśli się i wygrali mecz, który przegrywali, brawa :) Powalczą o awans z Rapidem. Najbliższy spotkanie, będzie meczem prawdy na co ich stać.

[MisticGohan_MODED 3]

Muszę przyznać ,że nie spodziewałem się zwycięstwa Legii po tak beznadziejnej grze w pierwszej połowie :]
Miłe zaskoczenie :]

[Kadaj 0]

Dnia 30.09.2011 o 00:20, Paoro napisał:

Np. taki rankingu UEFA, gdzie lepiej by grała jedna ale dobra drużyna. W przypadku dzisiejszego
zwycięstwa Legii, liczba pkt. za zwycięstwo dzielona jest na 2.

Przez 4, bo dzieli się przez ogólną liczbę drużyn z danego kraju zakwalifikowanych do pucharów, bez względu na to ile już odpadło.

[Hoplita 0]

Dnia 30.09.2011 o 00:20, Paoro napisał:

Np. taki rankingu UEFA, gdzie lepiej by grała jedna ale dobra drużyna.

Kadaj już ci wyjaśnił, że to, czy gra tylko jedna dobra drużyna, czy jedna dobra i jedna/dwie/trzy słabe nie ma żadnego znaczenia. Punkty zawsze są dzielone przez liczbę zespołów, jaka początkowa startowała z danego kraju w pucharach. Zresztą sam ten ranking na razie niewiele nam daje, bo abyśmy w nim awansowali na miejsce, za które otrzymamy dodatkowe okienko w pucharach nie wystarczą pojedyncze dobre występy jednego klubu. Tutaj przynajmniej dwa lub trzy kluby musiały by co roku osiągać przyzwoite wyniki w Europie, a na to się nie zanosi.

Jeśli chodzi o Legię - należą im się wielkie gratulacje. Widziałem tylko drugą połowę tego spotkania (w pierwszej było podobno dużo gorzej, ale to nieważne) i bardzo przyjemnie się ją oglądało. Dobrze, że pod koniec udało się przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, bo gol dla Hapoelu na 2:2 był strasznie fartowny i niezbyt się im należał.

[Gumisiek2 2]

Lechia Gdańsk - 0:0 GKS Bełchatów.

Jest 40 minuta, a w Gdańsku bezbramkowy remis. Powinno być co najmniej 3:3, takich okazji można nie wykorzystywać w okręgówce, a nie w Ekstraklasie.

[ZenonWielki 0]

Buzała to techniczny dyletant, albo nie ma siły w nodze by piłkę kopnąc tak, aby nie leciała po ziemi.

[ManweKallahan 0]

http://pilkanozna.pl/index.php/Wydarzenia/Ligi-zagraniczne-Anglia/bramkarz-manchesteru-zodziejem.html

Można to skomentować tylko śmiechem O_o

[Transylvanian_Hunger 0]

Teraz może R. Lewandowski bardziej umocni swą pozycję w klubie i trener odnajdzie w nim swego egzekutora. Borussia rozbiła Augsburg 4:0 a Robert zaliczył hat-trick. To na razie jednorazowe rozstrzelanie się "Lewego", ale może nabierze pewności i będzie wiodącą postacią klubu z Westfalii. Na razie były asysty i pojedyncze gole, mam nadzieję że Lewandowski dalej będzie strzelał bramki.

[Paoro 0]

Dnia 01.10.2011 o 17:59, Transylvanian_Hunger napisał:

Teraz może R. Lewandowski bardziej umocni swą pozycję w klubie i trener odnajdzie w nim
swego egzekutora. Borussia rozbiła Augsburg 4:0 a Robert zaliczył hat-trick. To na razie
jednorazowe rozstrzelanie się "Lewego", ale może nabierze pewności i będzie wiodącą postacią
klubu z Westfalii. Na razie były asysty i pojedyncze gole, mam nadzieję że Lewandowski
dalej będzie strzelał bramki.

Świetny mecz Lewego :) i pierwszy hat-trick w Bundeslidze. Zawsze strzelał max jedną bramkę w Bundeslidze. Może faktycznie da mu to trochę oddechu bo Barrios już się wyleczył i czeka na grę w pierwszym składzie. Z taką formą Lewy usadzi go na dłużej. Choć nie ma co wpadać w hurraoptymizm bo ta drużyna z którą grali to słaba jak na Bundeslige. Mimo wszystko gratulację dla Lewego z pzn ;)

[Paoro 0]

Kolejny rywal rozjechany. Cóż komentarz jak przy pozostałych wygranych czy to z Ruchem, ŁKS, Jagiellonią i Bełchatowem. Fenomenalny Rudnev. Człowiek maszyna do zdobywania goli, ma ich już 12, o jednego więcej niż w całym poprzednim sezonie w lidze, bo tak w PP, LE i w lidze strzelił ich też dużo, bo 20.

Ostatnio pojawiły się informację o nowej umowie i podwyżce dla Rosjanina grającego w kadrze Łotwy, ale podobno władze Lecha zdementowały to, mówiąc, że Rudnev i tak odejdzie latem, więc nie ma sensu płacić mu więcej :P przykro słucha się takich rzeczy kibicom, bo chciałoby się by taki zawodnik jak on czy Lewy, grali w Lechu nie dwa lata tylko dłużej, no ale niestety polskie kluby to trampolina do kariery na zachodzie i trzeba to zrozumieć. Jak to powiedział w wywiadzie dyrektor Wisły, co dotyczy także Lecha, że polskie kluby nie mogą pozwolić sobie na przylepienie łatki klubów trzymających na siłę piłkarzy, bo potem nikt nie będzie chciał do nich przychodzić.. to zawsze dodatkowy argument dla dobrze zapowiadającego się piłkarza, że tu zrobi karierę, pogra rok, a potem przejdzie do Borussii jak Lewy, czy do innego dobrego klubu jak pewnie Rudnev.

Minus to, to że takie mecze jak ten z Cracovią było w tym sezonie tylko 5 na 9. Statystyki goli są piorunujące, ale bardziej cieszyłbym się z punktów. Za dwa tygodnie mecz z Koroną, może o lidera tabeli :P ciekawe czy w tym meczu będzie mógł zagrać Kiełb wypożyczony z Lecha.

[Budep 0]

14 goli ma Rudnev :)

[Paoro 0]

Dnia 01.10.2011 o 20:34, Budep napisał:

14 goli ma Rudnev :)

Na serwisie jeszcze nie uaktualnili jak patrzyłem. Już mi się kićka tyle ich strzela :P

[ZenonWielki 0]

Po obejrzeniu dzisiejszych wyczynów sędziów w Liverpoolu i Mediolanie każdy Polak może czuć się dumny, że poziom polskich arbitrów na pewno nie jest niższy, niż w czołowych europejskich ligach.

[Hoplita 0]

Przynajmniej Rudnev tym razem może powiedzieć, że w końcu wszystkie gole w meczu zdobył w sposób prawidłowy ;) Ale i tak w tym sezonie gra on niesamowicie. Szkoda, że rzeczywistość w naszej lidzie jest taka, że każdego lepszego zawodnika trzeba prędzej lub później sprzedać, ale nic na to nie możemy poradzić.

Co do samego spotkania - aktualnie Cracovia prezentuje dno totalne. Wczoraj wyglądali jak zbieranina ludzi, którzy widzieli się pierwszy raz w życiu, a te ich wszystkie błędy i podania, z których co drugie wylatywało w aut wyglądały żałośnie. Ich postawę zresztą można podsumować ostatnią bramką. Jedynie na małe pochwały zasługuje bramkarz, który wyciągnął kilka ciężkich piłek. Ogólnie Lech wczoraj wygrał zbytnio się nie przemęczając, a jakby chciał to mógł strzelić kilka goli więcej. O ile na początku sezonu głównymi kandydatami do spadku wydawały się być ŁKS i Podbeskidzie (w szczególności ci pierwsi) to teraz beniaminkowie jakoś trochę grę poukładali, a w Cracovii jest za to chyba coraz gorzej. Ale znając życie to i tak jakoś przed spadkiem się wybronią.

[Eff3ctiv3 0]

Cracovia to już od dawna powinna grać w I Ekstraklasie. Co najmniej od dwóch sezonów.

[Paoro 0]

Dnia 02.10.2011 o 09:53, Hoplita napisał:

Przynajmniej Rudnev tym razem może powiedzieć, że w końcu wszystkie gole w meczu zdobył
w sposób prawidłowy ;) Ale i tak w tym sezonie gra on niesamowicie. Szkoda, że rzeczywistość
w naszej lidzie jest taka, że każdego lepszego zawodnika trzeba prędzej lub później sprzedać,
ale nic na to nie możemy poradzić.

Co do samego spotkania - aktualnie Cracovia prezentuje dno totalne. Wczoraj wyglądali
jak zbieranina ludzi, którzy widzieli się pierwszy raz w życiu, a te ich wszystkie błędy
i podania, z których co drugie wylatywało w aut wyglądały żałośnie. Ich postawę zresztą
można podsumować ostatnią bramką. Jedynie na małe pochwały zasługuje bramkarz, który
wyciągnął kilka ciężkich piłek. Ogólnie Lech wczoraj wygrał zbytnio się nie przemęczając,
a jakby chciał to mógł strzelić kilka goli więcej. O ile na początku sezonu głównymi
kandydatami do spadku wydawały się być ŁKS i Podbeskidzie (w szczególności ci pierwsi)
to teraz beniaminkowie jakoś trochę grę poukładali, a w Cracovii jest za to chyba coraz
gorzej. Ale znając życie to i tak jakoś przed spadkiem się wybronią.

ŁKS w ostatniej chwili zrobił parę transferów, które uratowały w porę sytuacje. A Cracovia to dno zwłaszcza w obronie, też Żytko, który podawał parę razy do Rudneva to już któryś mecz im zawalił. Niby ten Filipiak ma kasy z tego swojego Comarchu, stadion bardzo ładny, ale tej drużyny to od lat nie może zbudować. Ogólnie gościa nie lubię, także to nawet dobrze.

Dziś klasyk w postaci Legia-Wisła. Obstawiam zwycięstwo Legii :P wcześniej myślałem o remisie, ale po tym co pokazuje Wisła w ostatnich meczach to raczej szans nie mają. No ale zobaczymy :)

[Hoplita 0]

Dnia 02.10.2011 o 12:04, Paoro napisał:

Niby ten Filipiak ma kasy z tego swojego Comarchu, stadion bardzo ładny,
ale tej drużyny to od lat nie może zbudować.

Tam w ogóle jakieś dziwne rzeczy się dzieją. Co roku mają taki skład, z którym powinni walczyć o puchary, a mimo to, jaki trener by tam nie przyszedł nie potrafi z tych zawodników stworzyć dobrej drużyny i co sezon muszą bronić się przed spadkiem.

Dnia 02.10.2011 o 12:04, Paoro napisał:

Dziś klasyk w postaci Legia-Wisła. Obstawiam zwycięstwo Legii :P wcześniej myślałem o
remisie, ale po tym co pokazuje Wisła w ostatnich meczach to raczej szans nie mają. No
ale zobaczymy :)

Ja niestety (jako kibic Wisły) też raczej przeczuwam zwycięstwo Legii. W każdym razie wszystkie znaki na razie wskazują na Warszawiaków. W każdym razie remis mnie zadowoli.

[Paoro 0]

Strasznie efektywny jest Śląsk Wrocław. Zapowiada się kolejne zwycięstwo, tym razem z Polonią. To po Lechu i Legii kolejna mocna drużyna, która polegnie z WKS. Próbowałem oglądać trochę grę piłkarzy Lenczyka, ale się nie da. Wybijanie piłek na oślep, Polonia ma przewagę, gra piłką jak Lech tydzień temu, a Śląsk kontruje trzy razy i strzela trzy bramki. Tydzień temu było niemal identycznie. Niby wszystko ok, świetny trener Lenczyk znalazł receptę może nawet na zdobycie Mistrza Polski, ale jak mają tak grać w pucharach to dalej niż w tym sezonie nie zajdą w tych pucharach :P irytująca drużyna :D zespół bez gwiazd, ale bardzo wyrównany i może to jest recepta na sukces.

[ManweKallahan 0]

Chelsea - Bolton 5:1
3 gole Lamparda, 2 Sturridge''a. Daniel wbił bramki klubowi, w którym się rozwinął, ale nie celebrował. Co bardziej cieszy to hat-trick Franka. Mam nadzieję, że to jego ogłoszenie o - przynajmniej - poważnym zbliżeniu się do formy sprzed kontuzji. Niepokoi gol stracony po rzucie wolnym, bardzo podobny do tego z United. Cieszą pewne 3 punkty.

[Hoplita 0]

Legia - Wisła 2:0
Całkowicie zasłużone zwycięstwo Legii, Wisła praktycznie nie stworzyła sobie żadnej dobrej sytuacji bramkowej, w przeciwieństwie do Warszawiaków, którzy mieli ich całkiem sporo i mogli wygrać bardziej okazale. Zespół z Krakowa nie miał pomysłu na akcje ofensywne, no i oczywiście obrona znowu się nie popisała. W ogóle ostatnio w Krakowie nie dzieje się za dobrze, a Maaskant chyba nie wie, jak zmienić ten stan rzeczy. Mimo wszystko mam nadzieję, że nie popsujemy statystyk i zdobędziemy mistrzostwo - bo w ostatnich bodajże 10 latach zawsze gdy Wisła przegrywała na Łazienkowskiej wygrywała w lidze, a gdy tam remisowała lub zwyciężała mistrzem był kto inny ;)