Zaloguj się, aby obserwować  
Darnok1

Piłka Nożna

67877 postów w tym temacie

Dnia 25.04.2012 o 09:05, vonArnold napisał:

I podejrzewam, że tegoroczny finał będzie nudny jak mało który, być może coś na wzór
Bayern - Inter.

Najnudniejszym z możliwych finałów byłby Real-Barca. Na szczęście do tego już nie dojdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2012 o 00:40, Kraju napisał:

Pierwsza połowa była bardzo dobra, wręcz klasyczna w wykonaniu Dumy Katalonii. Druga już ewidentnie gorsza, choć na pewno lepsza niż tydzień temu, gdzie pod koniec


Z tym się zgodzę. W 1 połowie Barca miała pomysł, to była tiki-taka momentami, w 2 połowie to już było bezmyślne klepanie. Czyżby Xavi bez formy?

Dnia 25.04.2012 o 00:40, Kraju napisał:

Niestety ale Chelsea strzelała fartem.


Perfekcyjne kontry, 100% skuteczności. Mieli trochę szczęścia, ale wygrali umiejętnościami. Nikt na świecie nie zrobiłby tak szczelnego muru w 10.

Po golu Iniesty byłem pewien, że jest po meczu. Chelsea pokazała, że ma jajca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2012 o 09:22, mati285 napisał:

> I podejrzewam, że tegoroczny finał będzie nudny jak mało który, być może coś na
wzór
> Bayern - Inter.
Najnudniejszym z możliwych finałów byłby Real-Barca. Na szczęście do tego już nie dojdzie.

Chyba każdy mecz vs Barca był by nudny, może leszcze w zestawieniu z realem, było by odrobine bardziej ciekawie.
Na szczęście barcy nie ma i zobaczymy zupełnie inny obraz gry.
Dzisiaj emocje opadły wiec można na spokojnie pogratulowac Chelsea. Znakomita gra w obranie. Nawet w dziesiątkę potrafili z powodzeniem powstrzymywać graczy Amigi. No i te kontry, może i mieli trochę szczęścia ale nie każdy potrafi przeprowadzać je tak dobrze.
Barca zagrała strasznie. Gdyby nie to, że chcieli wjechać swoim autobusem w autobus Chelsea mieliby większe szanse na wygraną. Przez co najmniej 90 minut poprzedniego meczu nie nauczyli się, że te ich "cudowne", techniczne, grane z polotem podania które chcieli kończyć wjazdem do bramki się sprawdzają. Dlatego nie ma co się dziwić, że The Blues strzelało bramki z kontry po długich podaniach skoro obrońcy siedzieli w tym samym autobusie co reszta. IMO cała gra Barcy to jeden wielki błąd w tym dwumeczu. Teraz pozostało na czekać na dzisiejszy mecz w którym proporcje w kibicowaniu rozłożą się pewnie po równo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Aha,czyli wedlug Ciebie granie "do przodu" to jest ewidenty blad taktyczny druzyny.Nic tylko pogratulowac logicznego myslenia.Nie wiem jak mozna sie cieszyc z tego ze w wielkim finale ligi mistrzow zobaczymy druzyne ktora w polfinalowym dwumeczu przez 95% czasu biegala w okolicach wlasnego pola karnego i wybijala pilki,tak z pewnoscia jest to szczyt pilkarskiego kunsztu na ktory wszyscy chca patrzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Słaba gra Barcy wynika z ich "filozofii" 14665848564 podań w meczu. Wszystko ładnie i pięknie, gdy Barca kontroluje wynik i może sobie klepać przeciwnika. Gorzej, gdy mecz układa się nie po myśli i trzeba zaatakować i 2-3 podaniami szybko przedostać się pod bramkę przeciwnika. Tego Barcelona zwyczajnie nie potrafi, to jest ich słabość i Chelsea tą słabość świetnie wypunktowała i zasłużenie awansowała.

@szaryczlowiek

Chelsea grała tak, bo tego wymagał rywal. Granie ofensywnie z Barcą to samobójstwo, co nie znaczy, że np. z takim Bayernem The blues też postawią autobus. Taktykę dobiera się pod przeciwnika. To Barcelona jest zespołem, który na każdy mecz ma jedną i tą samą taktykę i jak widać nie zawsze ona skutkuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2012 o 10:26, szaryczlowiek napisał:

Aha,czyli wedlug Ciebie granie "do przodu" to jest ewidenty blad taktyczny druzyny.Nic
tylko pogratulowac logicznego myslenia.

Granie do przodu nie było błędem taktycznym. Błędem były próby wejścia w bramkę za wszelką cenę. Chyba tylko 2-3 strzały z dystansu się pojawiły. Barca nie pokazała nic innego oprócz prób wejścia z piłką do bramki. To trochę z mało jak na taki zespół. Do tego nie trzeba było siedzieć całą 11 w polu karnym bo potem Chelsea przy kontrach miała sporo miejsca.
>Nie wiem jak mozna sie cieszyc z tego ze w wielkim finale ligi mistrzow zobaczymy druzyne ktora w polfinalowym >dwumeczu przez 95% czasu biegala w okolicach wlasnego pola karnego i wybijala pilki,tak z pewnoscia jest to szczyt pilkarskiego kunsztu na ktory wszyscy chca patrzec.
Chealsy z innymi zespołami gra zupełnie inny football. Po prostu przeciwko Barcelonie swoją szansę widzieli tylko w takiej grze. Jestem na 99%, że z Realem i Bayernem zaprezentują swój normalny styl gry.
Do datowo jeśli to Barca zagrała by w finale to w przypadku Bawarczyków mielibyśmy przed oczami podobny obraz gry. Z Realem było by inaczej bo oni jako jedyni na chwilę obecną mogą sobie pozwolić na agresywniejszą grę. Tylko jest problem. El Clasico to wspaniałe widowisko, ale nie co tydzień. Fajnie jest zobaczyć co roku finał z innymi zespołami. Bo każdy ma coś do zaoferowania, a nie każdy jest fanem 1000 i 1 podania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pytanie z innej beczki.
Jak Chelsea wygra LM to do następnej edycji załapią się 3 pierwsze drużyny z Anglii? Czy zostanie to inaczej rozwiązane i 4 drużyna Ligi też będzie miała szanse uczestniczyć w LM ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2012 o 10:43, mati285 napisał:

Wtedy 4 drużyna dostaje przysłowiowego "wałka" ;-)

To wielka szkoda. Bo Newcastle bardzo dobrze sobie radzi w lidze i szkoda by było pozbawić ich szansy gry w lidzę.
Mimo to dla mnie jako fana United to dobra sytuacja. Przed nami derby i liczę, że uda się wygrać z City, ale jeśli nie to w kolejnym meczu The Citizens spotkają Sroki które będą goniły Arsenal w walce o 3 miejsce:) To byłaby ostatnia deska ratunku w walce o mistrzostwo. Choć lepiej by było wygrać derby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chora sytuacja moim zdaniem. Czwarta drużyna zostanie pozbawiona czegoś o co walczyła cały sezon.W 2005 roku, gdy Liverpool wygrał LM, a w lidze był 5 mieliśmy pięć angielskich zespołów w LM i to było najlepsze rozwiązanie, ale co zrobić? UEFA zadecydowała inaczej.

Dlatego też mam nadzieję, że Chelsea Champions League nie wygra ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2012 o 10:28, mati285 napisał:

Chelsea grała tak, bo tego wymagał rywal. Granie ofensywnie z Barcą to samobójstwo, co
nie znaczy, że np. z takim Bayernem The blues też postawią autobus. Taktykę dobiera się
pod przeciwnika. To Barcelona jest zespołem, który na każdy mecz ma jedną i tą samą taktykę
i jak widać nie zawsze ona skutkuje.



Juz nie jedna druzyna pokazala ze mozna grac z Barca otwarta ofensywna pilke i wyjsc z tego z twarza,ale The Blues nie chcieli grac odwaznie,dla nich liczylo sie tylko to zeby nie stracic bramki do czego potrzebowali calej druzyny w obrebie wlasnego pola karnego.Taki to jest juz ten fubol w ktorym licza sie tylko puchary w gablotach niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ach, tak bo przecież Barcelona gra dla "piękna futbolu" nie dla trofeów. Dzieciaki na orlikach grają dla piękna futbolu, zawodowe kluby grają po to, by odnosić sukcesy. Pogódź się z tym.

PS. Z ciekawości: Jakie drużyny prezentowały ofensywną grę przeciwko FCB i wyszli z tego "z twarzą" ? Chyba, że za wyjście z twarzą uznajesz porażkę 2:5 zamiast 0:6.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Nie wiem jak mozna sie cieszyc z tego ze w wielkim

Dnia 25.04.2012 o 10:26, szaryczlowiek napisał:

finale ligi mistrzow zobaczymy druzyne ktora w polfinalowym dwumeczu przez 95% czasu
biegala w okolicach wlasnego pola karnego i wybijala pilki,tak z pewnoscia jest to szczyt
pilkarskiego kunsztu na ktory wszyscy chca patrzec.

Bo to lepsze niż oglądanie w finale drużyny, która zamiast w football gra w dziada, usypiając przy tym zarówna przeciwnika jak i kibiców. I daje nadzieję na naprawdę ciekawy finał, pełen szybkich akcji, w którym większość udanych podań naprawdę ma znaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2012 o 09:05, vonArnold napisał:

Chelsea, podobnie jak reszta drużyn, po prostu nie ma jaj. Biedaki się chowają po kątach,
gdyż boją się podjąć walki w otwartym polu. Kicham ta taką determinację i wolę walki.
Równie dobrze, że można powiedzieć, że Francuzi też mieli wolę walki podczas II WW :D


Polecam odwiedzić lekarza :]

No masz rację. W dziesiątkę bez środkowych obrońców należało by wyjść do przodu i zacząć atakować.
Jak widzisz nie jest to potrzebne w grze z barceloną, bo wystarczy trochę rozumu i cierpliwości, aby wyczekać swoją okazję do strzelenia bramki.

Nie pisz bzdur typy, że barcelona była lepsza, bo to gówno prawda. Drużyna lepsza wygrywa. Wygrała Chelsea. Chelsea była lepsza. "Najlepsza drużyna świata" powinna umieć obejść ten tzw. autobusik i strzelić spokojnie kilka goli tym bardziej, gdy grała w przewadze. Ktoś wcześniej dobrze napisał, że wymienianie podań tak naprawdę kupę daje, skoro nie potrafi się wykorzystywać swoich sytuacji, a przy tym bardzo cieszy gra barcelony trzema obrońcami i wystawianie się na zabójcze kontry ze strony CFC, więc nie ma tu mowy o żadnym fuksie. Sami tego chcieliście, więc teraz nie płaczcie, że Chelsea miała farta, bo jak to czytam to mi się zbiera na wymioty.

Jeżeli ktoś tu nie ma jaj to tylko piłkarze barcelony, którzy łapią za nogi i obmacują przeciwników, gdy nie potrafią ich minąć :)

Po prostu żałosne. Pogódź się z porażką i weź to na klatę jak przystało, a nie pieprz, że barca była lepsza, a Chelsea miała fart, bo się tylko ośmieszasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2012 o 12:41, Call_me_Kay napisał:

No masz rację. W dziesiątkę bez środkowych obrońców należało by wyjść do przodu i zacząć
atakować.
Jak widzisz nie jest to potrzebne w grze z barceloną, bo wystarczy trochę rozumu i cierpliwości,
aby wyczekać swoją okazję do strzelenia bramki.


Gadasz tak, jakby Chelsea grało w dwumeczu nonstop w 10, a przecież Terry zszedł jakoś w okolicach połowy meczu, więc? Bunkrowali się przez 180 minut, bo wiedzieli, że w polu zostaną zdumchnięci. Ergo, tchórze.

Dnia 25.04.2012 o 12:41, Call_me_Kay napisał:

Nie pisz bzdur typy, że barcelona była lepsza, bo to gówno prawda. Drużyna lepsza wygrywa.


"Torres: nie zawsze wygrywa lepszy" wg wp.pl I? :P
"Wiele emocji zostało zainspirowanych wejściem Chelsea do finału, jednak ponad wszystko to jest istny cud" pisze Guardian wg sport.pl

Rozumiem, że oni też piszą/mówią "gowno prawdę"? Wszyscy doskonale sobie zdają sprawę, jak było, co też widać po nastrojach pełnych szoku i niedowierzania (odnoszę się do Anglików). Podobnych zdań możesz i wiecej znaleźć, mi się tego nie chce tutaj wklejać. Acz tacy napinacze jak Ty i tak wiedzą lepiej. :P

Dnia 25.04.2012 o 12:41, Call_me_Kay napisał:

Wygrała Chelsea. Chelsea była lepsza. "Najlepsza drużyna świata" powinna umieć obejść
ten tzw. autobusik i strzelić spokojnie kilka goli tym bardziej, gdy grała w przewadze.


I akurat strzeli 2 gole, wbijając się klinem w autobus, parę celnych podań, dzięki wysokich umiejętnością, rozegrali to perfekcyjnie i wbili 2 gole. Natomiast zgadzam się, że powinni byli troszkę inaczej zagrać jak na drużynę tej klasy, gdy mieli wynik na 2:0. Po co dalej się pchać obrońcami do ataku? I to mnie w Barsie poirytowało (zresztą nie pierwszy raz ostatnio).

Dnia 25.04.2012 o 12:41, Call_me_Kay napisał:

Jeżeli ktoś tu nie ma jaj to tylko piłkarze barcelony, którzy łapią za nogi i obmacują
przeciwników, gdy nie potrafią ich minąć :)


Argument na poziomie fana srealu, snujących teorie o sprzedanych meczach, ustawkach w LM (rzekome GD w finale), 12 zawodnikach dla Blau Grany, Messim na sterydach (ładnie to się śmiać z człowieka, bo ja wiem, upośledzonego? [lekarzem nie jestem, nie wiem, jak zakwalifikować osobę bez odpowiedniej ilości hormonów wzrostu]), międzynarodowym spisku wymierzonym w sreal, itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2012 o 12:13, Kadaj napisał:

I daje nadzieję na naprawdę ciekawy finał,
pełen szybkich akcji, w którym większość udanych podań naprawdę ma znaczenie.


W sensie jak się Chelsea zabarykaduje przeciw Realowi, to będzie ciekawy finał (90% gry na połowie the Blues), pełen szybkich akcji ([cenzura] akcji na rozkręcenie autobusu), z udanymi i znaczącymi podaniami (przypadkowe wykopnięcie do zawodnika na przodzie)?

Poniekąd masz rację:
- pepe [cenzura] (i to nie raz) Drogbie, do którego padną udane i znaczące podania aż wreszcie podyktują karniaka dla niebieskich
- żelek ponurkuje (szybkie akcje)
- mecz skończu się awanturą, jak muł pobije trenera Chelsea, a po grze dojdzie do bójki między drużynami (ciekawy mecz)

Have fun :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2012 o 13:13, vonArnold napisał:

Gadasz tak, jakby Chelsea grało w dwumeczu nonstop w 10, a przecież Terry zszedł jakoś
w okolicach połowy meczu, więc? Bunkrowali się przez 180 minut, bo wiedzieli, że w polu
zostaną zdumchnięci. Ergo, tchórze.

Tchórze? Do cholery czy oni tam grają 4fun czy dla kasy i trofeów? Chyba każdy sezonowiec Barcy myśli, że jeśli nie zagra się otwartej piłki z "więcej niż klubem" to jest się tchórzem, słabiakiem i prezentuje się antyfootball. Nie oglądam wszystkich meczy The Blues ale widziałem wystarczająco sporo by stwierdzić, że ta obrona (autobus) była ich taktyka na farse. Tylko to mogło przynieść im zwycięstwo, bo tylko ono się liczyło. Jak by chcieli przegrać i zadowolić kibiców Uefalony to na pewno zagrali by otwarty football. Przegrali by 6:1/2 no ale przecież to BYŁBY wyczyn!!! Bo nie ma jak przegrać z Barcą w "wielkim stylu". Nie ma nić piękniejszego. No i szacunek kibiców barcy! To jest to ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.04.2012 o 13:21, vonArnold napisał:

W sensie jak się Chelsea zabarykaduje przeciw Realowi, to będzie ciekawy finał (90% gry
na połowie the Blues), pełen szybkich akcji (pierdylion akcji na rozkręcenie autobusu),
z udanymi i znaczącymi podaniami (przypadkowe wykopnięcie do zawodnika na przodzie)?

Z poprzedniego posta.
Chealsy z innymi zespołami gra zupełnie inny football. Po prostu przeciwko Barcelonie swoją szansę widzieli tylko w takiej grze. Jestem na 99%, że z Realem i Bayernem zaprezentują swój normalny styl gry.
Do datowo jeśli to Barca zagrała by w finale to w przypadku Bawarczyków mielibyśmy przed oczami podobny obraz gry. Z Realem było by inaczej bo oni jako jedyni na chwilę obecną mogą sobie pozwolić na agresywniejszą grę. Tylko jest problem. El Clasico to wspaniałe widowisko, ale nie co tydzień. Fajnie jest zobaczyć co roku finał z innymi zespołami. Bo każdy zespół ma coś do zaoferowania, a nie każdy jest fanem Barcy i ich "1000 podań".


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2012 o 13:13, vonArnold napisał:

Argument na poziomie fana srealu,

Pisząc to, okazałeś nam jaki Ty reprezentujesz poziom :> I przy okazji wszystkich "fanów" Barcy :) Schowaj się :*

Dnia 25.04.2012 o 13:13, vonArnold napisał:

snujących teorie o sprzedanych meczach, ustawkach w LM (rzekome GD w finale), 12 zawodnikach dla Blau
Grany, Messim na sterydach (ładnie to się śmiać z człowieka, bo ja wiem, upośledzonego? [lekarzem nie jestem,
nie wiem, jak zakwalifikować osobę bez odpowiedniej ilości hormonów wzrostu]), międzynarodowym spisku
wymierzonym w sreal, itd.

Hmm, upośledzony człowiek plejstejszyn... Co do spisku - ja nigdy takiego czegoś nie powiedziałem, to właśnie ci zasrani sezonowcy, dzieci neo tak twierdzą :) Nie wiem czy pamiętasz, jak na Galacticos leciał hejt ze wszystkich stron świata? :) Hmm, ale to co mówisz jest ciekawe mów dalej :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2012 o 13:31, Mange napisał:

Chealsy z innymi zespołami gra zupełnie inny football. Po prostu przeciwko Barcelonie
swoją szansę widzieli tylko w takiej grze. Jestem na 99%, że z Realem i Bayernem zaprezentują
swój normalny styl gry.

A ja bym do tego dodał, że Real Mourinho (jak i Bayern) też potrafi się cofnąć i zagrać z kontry świetną długą piłkę na napastników, więc naprawdę może być dynamicznie i ciekawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować