Zaloguj się, aby obserwować  
Darnok1

Piłka Nożna

67877 postów w tym temacie

Dnia 12.10.2006 o 22:05, Hegemon napisał:

Mogl zatrzymac pilke i potem wybic - nikt go nie atakowal. A zatrzymanie byloby skuteczne niezleznie
od stanu murawy - wystarczyloby stanac na drodze pilki, a nie obok.


Chcesz po prostu powiedzieć, że miał przewidzieć, że murawa była nierówna. To, że go nikt nie atakował jeszcze nie znaczy, że miał piłkę najpierw zatrzymać - przecież tam z przodu mogła się jakaś kontra szykować i chciał jak najszybciej tam piłkę wybić.
Oczywiście masz prawo do swojej opinii i ją szanuję a ja mam prawo się z nią nie zgodzić - dla mnie gość miał wielkiego pecha.
Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.10.2006 o 22:10, Vaxinar napisał:

Jak to murawa nie równa ? To mi przypomina tłumaczenia niektórych trenerów naszej rodzimej
piłki, kiedy przegrają ze słabszą drużyną.


A według Ciebie na czym podskoczyła piłka - na jego nodze ??
Zobacz jeszcze raz filmik http://sport.gazeta.pl/sport/1,74696,3680317.html zwłaszcza powtórki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.10.2006 o 22:14, Jarys napisał:

A według Ciebie na czym podskoczyła piłka - na jego nodze ??


Wiesz, teoretycznie widać tu, że się odbiła i poleciała nad nogą, gdyby się nie odbiła to by ją niby trafił, ale raz, że nie jest to pewne, a dwa dlaczego nie biegł za piłką ? Mógł jeszcze zdąrzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Raczej już by nie zdążył za ta piłką, a piłka ewidentnie odbiła się od boiska, nie od nogi.

A wczoraj do mojego taty dzwonił gość, czy mu się też telewizor zepsuł i wyświetla jakieś bzdurne wyniki :)
I jeszcze jedna śmieszna rzecz: kolega do mnie pisze: "myslalem ze to nie nasi... ale grzesiu w 60min przypomnial xD"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak sie nie odczepice od Rasiaka to jestescie jeszcze gorsi niz on i to z was sie powinno smiac chcial bym was widziec na jego miejscu [marzenia dobrze jak mieliscie kontakt z pilka a uwarzacie sie za krytykow co moga oceniac gre pilkarzy]nie morzna wymagac od zawodnika tego czego on nie umie jak nie umiesz spiewac to nie wygras zadnego festiwalu ani konkursu przestanmy wymagac od naszych pilkarzy zeby byli lepsi niz im umiejetnosci na to pozwalaja.!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.10.2006 o 22:21, Vaxinar napisał:

Wiesz, teoretycznie widać tu, że się odbiła i poleciała nad nogą, gdyby się nie odbiła to by
ją niby trafił, ale raz, że nie jest to pewne, a dwa dlaczego nie biegł za piłką ? Mógł jeszcze zdąrzyć.


Na prawdę nie chce mi się kłócić. Poza tym ja nie jestem typem gościa, który na siłę udowadnia, że ma rację.
Masz prawo do własnych opinii i szanuję to ale z całym szacunkiem - ja się z Tobą nie zgadzam - nie wydaje mi się żeby doleciał do piłki i wydaje mi się, że piłka ewidentnie podskoczyła na nierównej murawie.
Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.10.2006 o 22:10, Vaxinar napisał:

Wszyscy pokazali się super, prócz Rasiaka, który zwalił parę akcji, ale jednak ma tą asystę.

- Kurcze moze to mi juz odwala na punkcie Rasiaka, ale do cholerci badzcie choc troche obiektywni :) Nikt nie wini Lewandowskiego za to ze nie strzelil (gdy strzelil Smolarek dobijajac - Lewandowskiemu przypominal Rasiak, wiec tez ma w tym jakis udzial), na Zurawskiego tez nie widze, by ktos tu wrzucal za ten slupek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.10.2006 o 22:35, LifaR napisał:

- Kurcze moze to mi juz odwala na punkcie Rasiaka, ale do cholerci badzcie choc troche obiektywni
:) Nikt nie wini Lewandowskiego za to ze nie strzelil (gdy strzelil Smolarek dobijajac - Lewandowskiemu
przypominal Rasiak, wiec tez ma w tym jakis udzial), na Zurawskiego tez nie widze, by ktos
tu wrzucal za ten slupek...


A ja jestem do Niego naprawdę bardzo obiektywny, tylko widzisz Ci dwaj w.w. czyli Żuraw i Lewandowski grali cały mecz dobrze, a Rasiak miał zwalonych parę akcji i to już bardzo szybko. Miał też parę dobrych zagrać i ta piękna asysta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.10.2006 o 22:35, LifaR napisał:

> Wszyscy pokazali się super, prócz Rasiaka, który zwalił parę akcji, ale jednak ma tą asystę.
- Kurcze moze to mi juz odwala na punkcie Rasiaka, ale do cholerci badzcie choc troche obiektywni
:) Nikt nie wini Lewandowskiego za to ze nie strzelil (gdy strzelil Smolarek dobijajac - Lewandowskiemu
przypominal Rasiak, wiec tez ma w tym jakis udzial), na Zurawskiego tez nie widze, by ktos
tu wrzucal za ten slupek...

no wlasnie uwzieli sie na niego bo jest taka moda i tyle zero wlasnej opini

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.10.2006 o 22:37, Vaxinar napisał:

Ci dwaj w.w. czyli Żuraw i Lewandowski grali cały mecz dobrze, a Rasiak miał zwalonych parę akcji i to już bardzo szybko. Miał też parę dobrych zagrać i ta piękna asysta.

- Lewandowski moze i tak, ale Zurawski zagral bardzo dobrze ? Nikt, z kim rozmawialem a ogladal mecz - ja widzialem jedynie relacje na onecie i skroty - nie uzyl takiego sformulowania, niektorzy mowili, ze wrecz oprocz tego slupka, to za wiele nie zdzialal, wiec dziwi mnie dlaczego tutaj mowi sie tylko o bledach Rasiaka -gdzie tu owy rzeczony obiektywizm ? :)

PS. Dopiero teraz zauwylem blad w swoim poprzednim poscie :> " Lewandowskiemu przypominal Rasiak, wiec tez ma w tym jakis udzial" - powinno byc podawal :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.10.2006 o 22:48, LifaR napisał:

PS. Dopiero teraz zauwylem blad w swoim poprzednim poscie :> " Lewandowskiemu przypominal
Rasiak, wiec tez ma w tym jakis udzial" - powinno byc podawal :>


No tu się zgodzę, co do tej akcji, ale ja mówię o widocznych błędach Grzegorza na początku meczu, już po bramkach, dosłownie co parę minut.
Wg mnie w kadrze być powinien, ale nie w pierwszym składzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy ty przypadkiem nie nazywasz sie Grzegorz Rasiak [po twoich postach i podpisie to chyba tak no jeszcze jest opcja ze rodzina albo znajomy :P zartuje] sam tez go bronie nie mowie ze gra dobrze ale zeby go wybrac jako pilkarzy na ktorym sie polski kibic wyrzyje to mial chlopak pecha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.10.2006 o 23:19, Black Dog napisał:

Żal mi Robinsona, świetny bramkarz, ale tak jak Kuszczak, miał pecha...!

kuszczak zawinil robinson nie obaj mieli pecha ale nie morzna ich zabardzo prownywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>/.../
- Nie mowie ze zagral na miare swoich mozliwosci, czy bardzo dobrze, bo nie, popelnial bledy, jak to Grzesiu. Denerwuje mnie jedynie zauwazanie jedynie jego bledow, przy jednoczesnym poblazaniu innym i tyle, jak jedziemy po nim, to powiedzmy, ze niektorzy tez nie mieli wystepu dnia - chocby Zurawski - zagral porzadnie, ale to ciagle nie to. I dlatego zastanawiam sie, czy niektorzy z forum nie nazywaja sie Frankowski czy jeszcze jakos inaczej ;) A podpis jest przesadzony rzeczywiscie, ale taki mial byc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.10.2006 o 16:22, A-cis napisał:

> trafiłem na" parade" Robinsona.
Ale ta "parada" była kapitalna. Może rywalizować z bramką puszczoną przez Kuszczaka :-))))
Dawne bramkarskie określenie "robinsonada" zostanie teraz odkurzone i zyska nowy sens. Komentatorzy,
którzy go użyją od razu będą się zastrzegali, że nie chodzi im o obronę Robinsona z 12.10.2006
roku ;-)))


Ja to się dziwię że mu noga nie odpadła po tym zamachu. Skupił się na tym zamachu jakby chciał walnąć gola niczym bramkarz Kolumbi:P Inna sprawa że Neville tez popełnił błąd. Jaki??? A mianowicie już od dziecka na treningach uczy się obrońców, że nigdy ale to przenigdy nie powinno sie podawac do bramkarza w światło bramki. A że 90 % obronców na świecie ma to w nosie to raz na rok taki wesoły klops się trafia.

Swoją droga to Angole mają farta do takich bramkarzy. Kiedyś Seaman puszał co 3 strzał z 40 metrów, potem Jamesea przechcili na osła a teraz Robinson.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Robinson coś się wykręcał że w tym miejscu gdzie chciał wykopac piłkę, była dziura, bo stamtąd się zazwyczaj wykonuje 5-piątkę, tak się zdarzyło że akurat w tym miejscu była piłka, swoją drogą to trochę dziwne, czy w tym miejscu nie było grawitacji że piłka nagle tak odskoczyła że się z nią minął?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.10.2006 o 11:14, Modest-Vermin napisał:

Robinson coś się wykręcał że w tym miejscu gdzie chciał wykopac piłkę, była dziura, bo stamtąd
się zazwyczaj wykonuje 5-piątkę, tak się zdarzyło że akurat w tym miejscu była piłka, swoją
drogą to trochę dziwne, czy w tym miejscu nie było grawitacji że piłka nagle tak odskoczyła
że się z nią minął?...


Coś musiał wymyślić na swoje usprawiedliwienie :) I nie ma się co dziwić, że te wyjaśnienia są, moim zdaniem, śmieszne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.10.2006 o 11:23, hunter22 napisał:

Coś musiał wymyślić na swoje usprawiedliwienie :) I nie ma się co dziwić, że te wyjaśnienia
są, moim zdaniem, śmieszne :P

Moje zdanie jest takie , jaki bramkarz takie tłumaczenie . Anglicy nie mają szczęścia do bramkarzy już od jakiegoś czasu i to widać po ich osiągnięciach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować