Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

BioWare`u pomocna dłoń dla dzieci chorych na raka

29 postów w tym temacie

Doceniam szlachetny gest BW i uważam, że więcej firm w branży powinno się na coś takiego zbierać, jednak:
Co "dzieciaki" robią w grze dla dorosłych? [+18/Mature]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Głosy okropne :) W ogóle Arishok jaki miał głos hahaha xD Ale inicjatywa BioWare mi się podoba. Choć nie jest jedyną firmą, która pomaga dzieciom z róznymi chorobami. Fajnie, że maluchy mają tyle zabawy. Też chętnie bym się tam wybrał i zobaczył jak robią DA3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.12.2011 o 13:22, Vojtas napisał:

Fajny gest. Jak znam życie, wkrótce ktoś napisze, że BioWare po prostu chciał sobie zrobić
dobry PR.

Ano, jakoś trzeba ten nadpsuty image podreperować.
I, jak widać, działa wspaniale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Te dzieciaki zrobiły lepszy dubbing niż jest w wielu polskich grach. A fabularnie to już na pewno przebiją każdy polski film :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


> Fajny gest. Jak znam życie, wkrótce ktoś napisze, że BioWare po prostu chciał sobie zrobić

Dnia 18.12.2011 o 13:22, Vojtas napisał:

dobry PR.



Jak przy każdej tego typu okazji - ludzie bez serca już tak mają. Najłatwiej zresztą krytykować samemu nic nie robiąc*

* O już się jeden pojawił - z mojej strony zero komentarza, nie będę trolla karmił ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No pewnie, lepiej po prostu rzucić ad hominem i pokazać jaki to jesteś boss.
A prawda jest taka, że gdyby zrobili to jedynie z dobroci serca, to potem nie paplali by o tym jacy to oni są wspaniałomyślni w internecie.

"In America we like everyone to know about the good work we are doing anonymously."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> No pewnie, lepiej po prostu rzucić ad hominem i pokazać jaki to jesteś boss.
>


Zwykle ignoruję trolli, ale znaj moje dobre serce ;-)

Napisałeś:


Ano, jakoś trzeba ten nadpsuty image podreperować.


^^ Hihi, to jest typowy "ziemkiewiczowski risercz" - czyli ssanie z palucha na potęge, w nadziei, że czytelnik to idiota i sobie tego i owego nie sprawdzi. Otóż - niektorzy jednak sprawdzają :)

BioWare nie musi podreperowywać swojego image''u, ponieważ nie jest on nadpsuty - to co napisałeś jest opinią nie mającą kompletnie nic wspólnego ze stanem faktycznym, można też rzecz, że jest to tylko mokry sen internetowego napinacza ;-)

Jedna czy dwie gry, uważane przez część ludzi za słabsze (niech nawet będzie - za crapy), to o wiele za mało, żeby zniszczyć budowany latami wizerunek. BioWare to obecnie jedna z najwyżej lokowanych w branży growej marek, to właśnie dlatego EA postanowiło pod tym właśnie brandem wydać nowego C&C (choć robią go ludzie nie mający praktycznie nic wspólnego z Bio) - to na pewno nie zaszkodzi sprzedaży, a prawdopodobnie pomoże :)

Radzę też zdjąć z oczu okulary wiecznego marudy - bo trzeba naprawdę wiele złej woli, żeby krótką notkę na stronie i trwający troszkę ponad minutę filmik nazwać "paplaniem w internecie o swojej wspaniałomyślności".

A to czy zrobili to z dobroci serca czy z tysiąca innych powodów, rzekłbym nawet - prozaicznych, to nie ma kompletnie żadnego znaczenia - grunt, że ciężko chore dzieciaki mogły choć przez chwilę zapomnieć o tej paskudnej i niesprawiedliwej stronie życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gdzie "stan faktyczny" opiera się na opiniach paru milionów bezmózgich fanboyów, którzy nie potrafiliby odróżnić dobrego scenariusza czy dialogu od wypocin dwunastolatka, nawet gdyby podstawić im je pod nos i zaznaczyć kolorowymi markerami. Wystarczy logo Bioware.

Jedna czy dwie słabsze gry, dobre sobie. Ciekawe które?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.12.2011 o 08:32, Grey_Wolf napisał:

Gdzie "stan faktyczny" opiera się na opiniach paru milionów bezmózgich fanboyów, którzy
nie potrafiliby odróżnić dobrego scenariusza czy dialogu od wypocin dwunastolatka, nawet
gdyby podstawić im je pod nos i zaznaczyć kolorowymi markerami. Wystarczy logo Bioware.


Wybacz, ale statystycznie to właśnie te "parę milionów bezmózgich fanboyów" jest odbiorcami marki i u nich poprawy image''u im nie potrzeba. Przez jednego marudę gdzieś z gram.pl nie splajtują.
Przykro mi, że przekazuję Ci tak brutalną prawdę, ale w tzw. krajach cywilizowanych pozytywny społeczny wpływ firmy (tzw. Social Responsibility) jest wpisany w jej zasady i wytyczne działalności...

PS: takie same akcje robi na przykład Blizzard. Też potrzebuje PRu?
Aha, żeby nie było - robi je od dawien dawna, zobacz sobie choćby datę tego eventu: http://techcrunch.com/2007/05/23/blizzard-makes-a-wish-come-true/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tylko przyklasnąć BioWare, że biorą udział w takich akcjach.
Klasycznie już malkontenci narzekają ale najważniejsze są dzieci, żyjące z tak paskudną chorobą.

Może niektórzy, gdyby odeszli na chwilę od monitora i poznali jak to jest gdy nowotwór dotyka kogoś bliskiego, przestaliby się mądrzyć, że taka akcja to tylko "próba podreperowania wizerunku".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Stan faktyczny jest taki, ze rzeczywistosc (czyli zycie) bywa brutalniejsza od fikcji (czyli gier)- jesli przecietny, szary uzytkownik ucieszy sie na te wiadomosc to ucieszy sie z powodu szlachetnosci wspomnianej akcji a nie z podreperowania wizerunku Bioware. Ale do tego trzeba byc czlowiekiem, umiec pochwalic inicjatywe bez wzgledu na klarownosc zrodla, z ktorego wyszla- jesli ktos mysli o tym w kategoriach pokuty za cos, co minelo sie z ktosia gustami, to warto by sie zastanowic czy odnioslo sukces. Jesli nie, to znaczy ze komus potrzeba -gwoli scislosci- przypomniec, ze w w/w okolicznosciach jego gusta sa delikatnie mowiac gowno warte i skupic sie na dzieciach, dlatego nie ma sensu dorabiac do tego zbednych ideologii;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować