MODERATORZY: jacy są naprawdę?

[sodolis 0]

Dnia 11.07.2008 o 14:27, sig. napisał:

> Ban dany słusznie, ale żeby tak kląć na forum - nie ważne, że l33t
naprawdę aż tak ci "uniwersalny serial'' przeszkadza?

Tego seriala na bashu widziałem ;-) tylko tam, był chyba do antywirusa ;-D
Lubię takie poczucie humoru ;-)

[Wojman 4]

Dnia 11.07.2008 o 18:47, Zakrzysiunio napisał:

hohohoho!!! co ja widzę!!! nadal nie ma 10 moderatora???

A ktos obiecal, ze bedzie? Bo ja jakos sobie nie przypominam. Jesli bedzie nowy Moderator to bedzie, a jesli nie to nie.

[Braveheart 4]

piszę to tutaj a zwłaszcza do jakiegoś Moderatora chodiz o ten temat http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=39110&u=8

Nie dość że obrażany jest tam Wojman to temat stał się wybitnie spamerski niech ktoś coś z tym szybko zrobi.

Pozdrawiam

[Fumiko 0]

Ale wiesz, że takie rzeczy to się na formularz wysyła? Ja tak przed chwilą zrobiłam po zauważeniu tematu. A że stał się spamerski - Twój problem tak naprawdę? Parę osób za to dostanie po łapkach to się nauczy, że trolli się nie karmi...

[Braveheart 4]

Wiem że do formularzu się wysyła. Pomyślałem że szybciej tutaj to któryś z moderatorów zauważy. ;)

[Rodzyn 0]

Już gdzieś moderatorzy wspominali, że szybciej zajrzą na skrzynkę niż jak ktoś napisze na forum. To taka rada na przyszłość ;-)

[Fumiko 0]

Jestem naprawdę ciekawa, kiedy któremuś modkowi puszczą nerwy. Ile razy już było, że w tym wątku się nie zgłasza? (I ile było takich "ale ja myślałem...")?

Ech, wyrazy współczucia dla mordek :)

[mad_cinus 3]

Dnia 16.07.2008 o 20:00, Fumiko napisał:

Jestem naprawdę ciekawa, kiedy któremuś modkowi puszczą nerwy. Ile razy już było, że
w tym wątku się nie zgłasza? (I ile było takich "ale ja myślałem...")?

Powinno się dopisać do przypiętego posta jakiś tekst w stylu:
"Pisanie postów z prośbą o interwencję do moderatora w tym temacie, zamiast zrobić to przez formularz, nie sprawi, że moderator szybciej zareaguje"
Jednak znając życie i tak ludzie nie będą tego czytali :P

[Wilkv 0]

Dlatego zamiast w końcu się ruszyć i pokazać na kimś, że są za to kary, to nadal nic się w tej kwestii nie robi :]

[LifaR 0]

Dnia 11.07.2008 o 14:37, sig. napisał:

Bo jak bym się wziął za główne, to kategoria gry i zabawy byłą by jedną gigantyczną kłódką (spam).

- No to nic, tylko brac sie do roboty ;)

[Wojman 4]

Takie sprawy mimo wszystko najlepiej jest zalatwiac poprzez formularz albo bezposredni kontakt z jakims Moderartorem. Doceniam, ze chcecie pomoc, jednak w ten sposob zaraz sie pojawiaja glosy "a jak sie spamuje i mowi nie na temat to jakos konsekwencji nie ma". I wez pozniej sie tlumacz. :) Co do tego watku - zawsze sie znajdzie ktos komu taka czy inna decyzja Moderatora bedzie sie nie podobac i bedzie mial zale. Kazdy z nas ma swoich antyfanow o czym sie niejednokrotnie przekonalem. :)

[Kakarotto 3]

Dnia 17.07.2008 o 07:32, Wojman napisał:

Co do tego watku - zawsze sie znajdzie ktos komu taka
czy inna decyzja Moderatora bedzie sie nie podobac i bedzie mial zale. Kazdy z nas ma
swoich antyfanow o czym sie niejednokrotnie przekonalem. :)

To zależy od osoby... można wrócić uwagę modkowi w sposób dziecinny lub na poziome dyskusyjnym (napisac co nie pasi i poprzec to argumentami)... ten wątek jest przykładem na poparcie "poziomu dziecinnego" :)

A i jeszcze: niektórzy modzi mają więcej fanów niż antyfanów, a jedni na odwrót... hihihi :P

[Wojman 4]

Dnia 17.07.2008 o 11:36, hunter22 napisał:

To zależy od osoby... można wrócić uwagę modkowi w sposób dziecinny lub na poziome dyskusyjnym
(napisac co nie pasi i poprzec to argumentami)...

Masz racje. Jednak nim zaczna sie glosy "a uzytkownik xxx spam... wyrazal opinie na gramsajcie Moderatora i dostal bana". Wszystkie kwestie zwiazane z forum zgodnie z regulaminem zalatwia sie droga mailowa. Niedawno kilku uzytkownikow zachowywalo sie na moim gramsajcie bardzo dziecinnie ciagle na nim spamujac, a ze prosby i grozby nie przyniosly spodziewanego rezultatu to niektorzy dostali odpoczynek od forum i GSow. Jesli macie jakies zale czy pretensje do moderatorow to zalatwiajcie je z kultura. W przypietym poscie sa podane namiary na indywidualne skrzynki moderatorskie, a otrzymane maile czytamy i analizujemy. Jesli ktos napisze "uwazam, ze decyzja Moderatora byla krzywdzaca, bo <i tu argumenty>" to nikt mu tego za zle nie bedzie mial. Jesli zas na GSie Moderatora bedzie sie robilo syf, o forum juz nie wspominajac to znaczy to, ze po prostu z kultura jest sie na bakier i po co wogole z takim uzytkownikiem wchodzic w jakakolwiek dyskusje? Nie ma sensu.

Dnia 17.07.2008 o 11:36, hunter22 napisał:

A i jeszcze: niektórzy modzi mają więcej fanów niż antyfanów, a jedni na odwrót... hihihi
:P

No z tym roznie bywa. Niemniej jednak jako Moderatorzy staramy sie Wam pomogac. A czasami nawet gramy z Wami w jakies gry po sieci. :)

[Kakarotto 3]

Dnia 17.07.2008 o 11:57, Wojman napisał:

Masz racje. Jednak nim zaczna sie glosy "a uzytkownik xxx spam... wyrazal opinie na gramsajcie
Moderatora i dostal bana".

I wychodzi wtedy, że u modka nie mozna na sajcie pisać, bo zły mod "niewygodne" dla siebie treści usuwa i nagradza banem... łatwo sobie wyobrazić za jakie teksty bany dostają, patrząc na niektóre z nich i zachowania osob zastanawiam się czy aby na pewno znaczenie związku wyrazów "kulturalna dyskusja" nie uległo zmianie przez ostatnie lata...

Dnia 17.07.2008 o 11:57, Wojman napisał:

Wszystkie kwestie zwiazane z forum zgodnie z regulaminem zalatwia
sie droga mailowa.

"Z regulaminem"... dobrze wiesz, ile osób ten regulamin przeczytało... masa userów nie zna regulaminu i poźniej jak degradzik wpadnie to wielkie oburzenie i krzyk, że modek jest be i mnie nie lubi... jakby regulamin się czytało to by było wszystko wiadomo... i by nie było degrada nawet.

Dnia 17.07.2008 o 11:57, Wojman napisał:

Niedawno kilku uzytkownikow zachowywalo sie na moim gramsajcie bardzo
dziecinnie ciagle na nim spamujac, a ze prosby i grozby nie przyniosly spodziewanego
rezultatu to niektorzy dostali odpoczynek od forum i GSow.

Prawidłowo, forumowy bestiariusz trzeba co jakiś czas temperować... ;)

Dnia 17.07.2008 o 11:57, Wojman napisał:

Jesli macie jakies zale czy
pretensje do moderatorow to zalatwiajcie je z kultura.

Kultura... dla niektórych to jeszcze nie nieznane słowo, niezależnie do wieku.

Dnia 17.07.2008 o 11:57, Wojman napisał:

W przypietym poscie sa
podane namiary na indywidualne skrzynki moderatorskie, a otrzymane maile czytamy i analizujemy.
Jesli ktos napisze "uwazam, ze decyzja Moderatora byla krzywdzaca, bo <i tu argumenty>"
to nikt mu tego za zle nie bedzie mial.

Głownym problemem w pisaniu do modka bez posrednio jest właśnie brak tych argumentów, na poparcie swojego stanowiska... ale na forum szum łatwo robić i moderatorom docinać, że się nie znają na swojej "pracy" ;P

Dnia 17.07.2008 o 11:57, Wojman napisał:

Jesli zas na GSie Moderatora bedzie sie robilo
syf, o forum juz nie wspominajac to znaczy to, ze po prostu z kultura jest sie na bakier
i po co wogole z takim uzytkownikiem wchodzic w jakakolwiek dyskusje? Nie ma sensu.

Tak jak wyżej pisałem... trzeba robić porządek, lepiej problem rozwiązywać puki jest w zarodku...

Dnia 17.07.2008 o 11:57, Wojman napisał:

No z tym roznie bywa. Niemniej jednak jako Moderatorzy staramy sie Wam pomogac. A czasami
nawet gramy z Wami w jakies gry po sieci. :)

Dla niektórych (głownie tych "po przejściach") modzi to złe osoby co tylko rzucają nieslusznymi degradami i banami, dla innych modzi to normalni userzy, tylko, że trochę czerwoni :)

[mrosi 0]

Pozwolę sobie włączyć się do dyskusji...

> I wychodzi wtedy, że u modka nie mozna na sajcie pisać, bo zły mod "niewygodne" dla siebie
> treści usuwa i nagradza banem... łatwo sobie wyobrazić za jakie teksty bany dostają,
> patrząc na niektóre z nich i zachowania osob zastanawiam się czy aby na pewno znaczenie
> związku wyrazów "kulturalna dyskusja" nie uległo zmianie przez ostatnie lata...

Moderator jest tu jednak w nieco uprzywilejowanej sytuacji. Nie mam tu absolutnie nic złego na myśli. Po prostu jest mu łatwiej. Jeśli "zwykły" Forumowicz jest obrażany na jego GS-ie to musi napisać maila do Mordków, oni rozpatrzą, popatrzą, zareagują.A w przypadku swojego własnego GS-a Mordek sam może wymierzyć sprawiedliwość.

> ... i poźniej jak degradzik wpadnie to wielkie oburzenie i krzyk, że modek jest be i mnie nie lubi... jakby
> regulamin się czytało to by było wszystko wiadomo... i by nie było degrada nawet.

Niekoniecznie. Nie zawsze regulamin (mówię w szczególności o regulaminach zawieranych w tematach w postaci przypiętych postów) jest do końca czytelny i jednoznaczny. Wówczas sprowadza się to do tego, że Moderator ma rację.

> Prawidłowo, forumowy bestiariusz trzeba co jakiś czas temperować... ;)
> Kultura... dla niektórych to jeszcze nie nieznane słowo, niezależnie do wieku.

Popieram w całej rozciągłości. Niestety Forum to zbyt duża zbiorowość osób o przeróżnych charakterach i wychowaniu aby mogło być jak w bajce. Zawsze znajdzie się ktoś, komu przyjemność sprawi "śmiecenie" pod postacią spamu a co gorsza obelg pod adresem innych użytkowników Forum.

> Głownym problemem w pisaniu do modka bez posrednio jest właśnie brak tych argumentów,
> na poparcie swojego stanowiska... ale na forum szum łatwo robić i moderatorom docinać,
> że się nie znają na swojej "pracy" ;P

Jakkolwiek nie neguję tego, że można próbować sprawę załatwić w sposób kulturalny i cywilizowany to jednak zdarza się, że pomimo racjonalnych argumentów nie ma żadnego odzewu. Nie upoważnia to jednak oczywiście do chamstwa.

> Tak jak wyżej pisałem... trzeba robić porządek, lepiej problem rozwiązywać puki jest
> w zarodku...

Niby tak, choć czasami sytuacja jest taka, że nie można zareagować ad''hoc.

> Dla niektórych (głownie tych "po przejściach") modzi to złe osoby co tylko rzucają nieslusznymi
> degradami i banami, dla innych modzi to normalni userzy, ...

Ja jestem "po przejściu". Pomimo tego, że nie przestanę uważać, że zostałem niesłusznie ukarany i jestem przekonanym o swojej racji, absolutnie nie uważam, że Morki są "be". Oni są tacy sami, tylko inni.... ;-P

> tylko, że trochę czerwoni :)

To ze złości i wysiłku wkładanego w nadzór nad Forum... ;-P

[Kakarotto 3]

Dnia 17.07.2008 o 12:38, mrosi napisał:

Moderator jest tu jednak w nieco uprzywilejowanej sytuacji. Nie mam tu absolutnie nic
złego na myśli. Po prostu jest mu łatwiej. Jeśli "zwykły" Forumowicz jest obrażany na
jego GS-ie to musi napisać maila do Mordków, oni rozpatrzą, popatrzą, zareagują.A w przypadku
swojego własnego GS-a Mordek sam może wymierzyć sprawiedliwość.

Tak, jest niejako nad innymi, ale w mojej wypowiedzi chciałem zaznaczyć, to że może ktoś moda o nadużywanie władzy posadzić...

Dnia 17.07.2008 o 12:38, mrosi napisał:

Niekoniecznie. Nie zawsze regulamin (mówię w szczególności o regulaminach zawieranych
w tematach w postaci przypiętych postów) jest do końca czytelny i jednoznaczny. Wówczas
sprowadza się to do tego, że Moderator ma rację.

W mojej opinii regulamin przypietych postów jednak się mniej liczy niż regulamin forum, jeśli ktoś przegina regulamin przypiętego posta ale nie łamie regulaminu ogolnego to chyba tak można? Teoretycznie modek nie powinien reagować, ale dla zachowania porządku napomina :)

Dnia 17.07.2008 o 12:38, mrosi napisał:

Popieram w całej rozciągłości. Niestety Forum to zbyt duża zbiorowość osób o przeróżnych
charakterach i wychowaniu aby mogło być jak w bajce. Zawsze znajdzie się ktoś, komu przyjemność
sprawi "śmiecenie" pod postacią spamu a co gorsza obelg pod adresem innych użytkowników
Forum.

Szkoda gadać o kulturze na forum, ale nie mówię, można normalnie popisać z ludzmi...

I tu się właśnie modki przydają, by temperować spamerów i obrażaczy, a tych "co nie dorośli do korzystania z internetu" wyrzucać z forum :)

Dnia 17.07.2008 o 12:38, mrosi napisał:

Jakkolwiek nie neguję tego, że można próbować sprawę załatwić w sposób kulturalny i cywilizowany
to jednak zdarza się, że pomimo racjonalnych argumentów nie ma żadnego odzewu. Nie upoważnia
to jednak oczywiście do chamstwa.

Skoro nie ma odzewu widocznie te razcjonalne argumenty nie są wystarczajace, albo tylko w naszym mniemaniu są mocne :)

Dnia 17.07.2008 o 12:38, mrosi napisał:

Niby tak, choć czasami sytuacja jest taka, że nie można zareagować ad''hoc.

Tak, modek nie widzi wszystkie i nie może powstrzymać tego, ale by wystarczyło gdyby user wysłał formularz i by to mogło pomoć "zniszczyć" problem... nawet gdyby problem nie był az tak poważny, ale modek nie widział, ale mogł zareagować... modzi to tez ludzie :P

Dnia 17.07.2008 o 12:38, mrosi napisał:

Ja jestem "po przejściu". Pomimo tego, że nie przestanę uważać, że zostałem niesłusznie
ukarany i jestem przekonanym o swojej racji, absolutnie nie uważam, że Morki są "be".

Takich jak ty jest mało... jesli chodzi o opinie o modkach userów "po przejściach"... a dużo jeśli chodzi o "niesłusznie ukaranych". Jakby co to piszę ogólnie, bo nie znam twojego przypadku :P

Dnia 17.07.2008 o 12:38, mrosi napisał:

Oni są tacy sami, tylko inni.... ;-P

Dobre stwierdzenie, nie trzeba nic dodawać :)

Dnia 17.07.2008 o 12:38, mrosi napisał:

To ze złości i wysiłku wkładanego w nadzór nad Forum... ;-P

:P

[walgierz 0]

Dnia 17.07.2008 o 12:38, mrosi napisał:

Moderator jest tu jednak w nieco uprzywilejowanej sytuacji. Nie mam tu absolutnie nic złego na myśli. Po prostu jest mu łatwiej. Jeśli "zwykły" Forumowicz jest obrażany na jego GS-ie to musi napisać maila do Mordków, oni rozpatrzą, popatrzą, zareagują.A w przypadku swojego własnego GS-a Mordek sam może wymierzyć sprawiedliwość.

Nie zgodzę się. Najtrudniej być sędzią we własnej sprawie. Nie zamierzam robić z siebie męczennika bo wiem na co się pisałem, ale wielokrotnie nie reagowałem na obrażanie mnie, a w sytuacji jeśli identyczne teksty kierowane byłyby wobec kogoś innego walnąłbym degradem.

Dnia 17.07.2008 o 12:38, mrosi napisał:

Niekoniecznie. Nie zawsze regulamin (mówię w szczególności o regulaminach zawieranych w tematach w postaci przypiętych postów) jest do końca czytelny i jednoznaczny. Wówczas sprowadza się to do tego, że Moderator ma rację.

Bo tak stanowi regulamin forum. Tu trzeba zdać się na wyczucie moderatora. To kwestia zaufania lub jego braku.

[Wojman 4]

Dnia 17.07.2008 o 12:38, mrosi napisał:

Moderator jest tu jednak w nieco uprzywilejowanej sytuacji. Nie mam tu absolutnie nic
złego na myśli. Po prostu jest mu łatwiej. Jeśli "zwykły" Forumowicz jest obrażany na
jego GS-ie to musi napisać maila do Mordków, oni rozpatrzą, popatrzą, zareagują.A w przypadku
swojego własnego GS-a Mordek sam może wymierzyć sprawiedliwość.

No nie do konca. W sprawie zasmiecania mojego GSa uzylem radykalnego srodka dopiero po kilku slownych ostrzezeniach. A z reguly jest tak, ze Moderatorzy nie reaguja jak ktos ich opluwa, a gdyby to mialo miejsce wzgledem szarego uzytkownika to reakcja jest natychmiastowa. Inna sprawa, ze np. na mnie wiekszego wrazenia nie robi, ze ktos mnie wyzwie od takich i owakich, bo to raczej swiadczy o kulturze. Po za tym nikt nie powiedzial, ze jakis inny Moderator w takim przypadku nie zainterweniuje. Nalezy jednak pamietac, ze Moderatorzy to tez uzytkownicy forum.

[mrosi 0]

Dnia 17.07.2008 o 13:20, walgierz napisał:

Nie zgodzę się. Najtrudniej być sędzią we własnej sprawie. Nie zamierzam robić z siebie
męczennika bo wiem na co się pisałem, ale wielokrotnie nie reagowałem na obrażanie mnie,
a w sytuacji jeśli identyczne teksty kierowane byłyby wobec kogoś innego walnąłbym degradem.

Nikt nie chce Ci zarzucać robienie z siebie męczennika. Chodzi mi tylko o drogę jaką musi pokonać formalnie zwykły Forumowicz w stosunku do toku postępowania samego Mordka.
Oczywistym jest, że każdy ma swoją granicę wytrzymałości nerwowej. Tym bardziej, że większość Forumowiczów zdaje sobie sprawę jak czuje się osoba obrażana. A u każdego ten próg wytrzymałości znajduje się w innym miejscu.

Dnia 17.07.2008 o 13:20, walgierz napisał:

Bo tak stanowi regulamin forum. Tu trzeba zdać się na wyczucie moderatora. To kwestia zaufania lub jego
braku.

Tu z kolei ja się z Tobą nie zgodzę. Ciężko o zaufanie i wiarę w wyczucie Moderatora jeśli ten nie przyjmuje żadnych logicznych (tak myślę, być może subiektywnie) i obiektywnych argumentów. Tym bardziej, jeśli człowieka, który usiłuje walczyć o swoją rację, publicznie i bezpodstawnie oskarża o chamstwo. Wybacz, ale żaden Forumowicz nie będzie ani miał zaufania ani szanował takiego Mordka.

[EDIT]
Literówka...

[mrosi 0]

Dnia 17.07.2008 o 13:29, Wojman napisał:

No nie do konca. W sprawie zasmiecania mojego GSa uzylem radykalnego srodka dopiero po
kilku slownych ostrzezeniach.

Przepraszam, że tak wybiórczo. Nie wszyscy tak postępują. Wiem to po sobie.... :-)

Dnia 17.07.2008 o 13:29, Wojman napisał:

A z reguly jest tak, ze Moderatorzy nie reaguja jak ktos ich opluwa, a gdyby to mialo miejsce wzgledem
szarego uzytkownika to reakcja jest natychmiastowa. Inna sprawa, ze np. na mnie wiekszego wrazenia nie
robi, ze ktos mnie wyzwie od takich i owakich, bo to raczej swiadczy o kulturze. Po za tym nikt nie powiedzial,
ze jakis inny Moderator w takim przypadku nie zainterweniuje. Nalezy jednak pamietac, ze Moderatorzy
to tez uzytkownicy forum.

O kulturze czy raczej jej braku możemy dyskutować bez końca.
Zgodzę się, że Moderator jest bardziej na cenzurowanym niż zwykły "śmiertelny" Forumowicz. No i wszyscy wymagają od niego opanowania, kultury, sprawiedliwości. Reasumując, niełatwy to kawałek chleba, ale i tak macie lepiej.... ;-P