James Vega głównym bohaterem anime Mass Effect: Paragon Lost

[NemoTheEight 1]

Ty tylko potwierdzasz to co napisał poprzednik. Anime jest rysunkowe (nie oglądałem zbyt wielu, ale dam sobie 3 palce, bo jednak głowę nie, uciąć,że nie ma anime nie-rysunkowego). A to, że w definicji jest "zwykle, dla dzieci"? No właśnie "ZWYKLE", nie "ZAWSZE". To tak jak noże są robione zwykle ze stali. Ale ceramiczne też są. I dalej są nożami.

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 13.03.2012 o 22:50, NemoTheEight napisał:

Ty tylko potwierdzasz to co napisał poprzednik. Anime jest rysunkowe (nie oglądałem zbyt
wielu, ale dam sobie 3 palce, bo jednak głowę nie, uciąć,że nie ma anime nie-rysunkowego).
A to, że w definicji jest "zwykle, dla dzieci"? No właśnie "ZWYKLE", nie "ZAWSZE". To
tak jak noże są robione zwykle ze stali. Ale ceramiczne też są. I dalej są nożami.

Przejdź się po mieście i spytaj paru osób co według nich znaczy Kreskówka, powiedzą że to film/serial animowany dla dzieci. Nie przeczę że anime jest rysunkowe, stwierdzam jedynie że słowo Kreskówka zwyczajnie tu nie pasuje.

[Nvaier 0]

Co to w ogóle za dyskusja. Anime to skrót od アニメーション(czyt. animēshon) - czyli po prostu animacja.
Ni mniej ni więcej.

[Some_kind_of_Devil 0]

Dnia 13.03.2012 o 20:14, NeroNarmeril napisał:

Grałeś? Vega nie jest idiotą. Bodajże chyba jedyny członek ekipy, który odpyskowuje Shepowi.

Gdybym nie grał, nie oceniałbym go. Zwykły osiłek, umiejętność pyskowania nie świadczy o inteligencji. Wolę członków ekipy, którzy dogryzają Shepowi w bardziej wyrafinowany sposób

[TobiAlex 0]

NemoTheEight ale co Ty się dziwisz? My już mamy tak w genach jeszcze za czasów komuny, że wszystko, co zachodnie jest złe. I teraz mamy - wszystko, co animowane to musi być bajka dla dzieci, jak dorosły człowiek czyta komiksy to się z niego śmieją a jak już dorosły człowiek gra w gry to już w ogóle źle.

[piorko90 1]

NOOOOOOOOOO !!! dla czego VEGA. Nienawidziłem gościa w ME3, mogli by dać jakiegoś quarianina na pielgrzymce :D

[Nagaroth 0]

Dnia 13.03.2012 o 23:41, piorko90 napisał:

NOOOOOOOOOO !!! dla czego VEGA. Nienawidziłem gościa w ME3, mogli by dać jakiegoś quarianina
na pielgrzymce :D

Drugi numer komiksu Mass Effect: Homeworlds będzie o Pielgrzymce Tali.

[macned 0]

Dnia 13.03.2012 o 22:41, Krzych_Ayanami napisał:

> http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2475117

To nie zmienia faktu, że anime są kreskówkami.
Tak samo jak mangi są komiksami, to synonimy.

Z mangą oczywiście się zgodze, ale z nazywaniem anime kreskówką nie. I wcale nie odnoszę się teraz do części definicji "zwykle dla dzieci", ale do "film rysunkowy".

Otóż, niektórzy chyba uważają że film animowany i film rysunkowy to synonimy. To nie jest prawda. Filmem animowanym jest np. Shrek i wiele innych produkcji wykonanych w technologii komputerowej 3D, a wcale nie jest to film rysunkowy (gdzie "kreski"?). Albo np. Miś Uszatek - jest to film animowany (lalkowy), ale nie rysunkowy!

Podobnie z anime - większość serii/filmów składa się z rysunków, ale są również produkcje wykonane w zupełnie innej technice, np. komputerowej.

Tak więc:
film animowany != film rysunkowy.

I do pewnego kolegi "inteligenta" powyżej ;)
anime = japoński film animowany
oraz
kreskówka = film rysunkowy
w żaden sposób nie implikuje, że anime = japoński film rysunkowy!

[Sandro 0]

"Who the fuck is James Vega?", parafrazując Ozza. Muszę w końcu zagrać w ME3. Za anime, mangą ani szeroko pojętą kulturą wschodu nie przepadam, ale dla tego projektu pewnie zrobię wyjątek.

[KannX 0]

A ja słyszałem, że to będzie kreskówka o poszukiwaniu zaginionego paragonu z Gwiezdnego Dyskontu LadyBird02. Główny bohater zrobił zakupy przed misją - kupił między innymi miotacz pozytronowy z plazmowym reduktorem inercji fuzyjnej, który to okazał się wadliwy. Paragon zakupu zaginął podczas feralnej misji i nasz bohater nie dość że musi go odnależć to jeszcze potem wrócić przed pół galaktyki do Biedrony żeby mu owy miotacz wymieniono. Oj będzie się działo!

[Nyarlyathotep 0]

- Shepard uguuuu~~~~.
- Wrex-san.