Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Pachter: Producenci konsol nie powinni blokować używanych gier

30 postów w tym temacie

Na PC tak samo gry maja roznego rodzaju konta aktywacyjne i inne online passy. Dojdzie w koncu do tego, ze jak niektorzy bedziemy kupowali gre i rejestrowali ja na jakies przypadkowe dane, a pozniej odsprzedawali z kontem. Choc tak naprawde wystarczy zaczac grac w pozycje wciagajace, ktore wystarczaja na wiecej niz 5h zabawy. Wtedy nie bedzie potrzeby sprzedawania gier. Zreszta ja osobiscie lubei czasem odpalic jakis staroc i sobie przypomniec dawne czasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Eeee jak można to zjawisko na PC nazwac marginalnym ?? nie pamiętam ostatnio gry, ktora nie wymagałaby jakiegoś konta do działania. Albo steam, albo windows live a i pewnie i ubi i ea też mają swoje.
Też jestem klientem steam od dawna i przyzwyczaiłem się do tego, ale wystarczy spojrzec ile kosztuje komputer i gry na niego, a ile konsola (z jej ograniczeniami) i gry na nią.

1,5-2 tys za maszynke do grania wymagającą podłączenia do neta (nowa generacja) + 15-20 zł za możlwość grania przez ten net + 180-240 zł za gre przypisaną do mnie + DLC (coś co kiedyś było za darmo)

I niech mi ktoś teraz powie, że granie na PC jest drogie, bo trzeba wymieniać sprzęt !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A jeśli już się na niego zdecydują, to przypuszczam, że będziemy świadkami jeszcze żwawszego odradzania się grania na komputerach, gdzie tego rodzaju ograniczenia występują (przynajmniej na razie) w marginalnej formie.

^^ LOL, Pepsi - świetny popołudniowy dowcip :D Normalnie, nie wiedziałem, że masz AŻ TAKIE poczucie humoru :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A jeśli już się na niego zdecydują, to przypuszczam, że będziemy świadkami jeszcze żwawszego odradzania się grania na komputerach, gdzie tego rodzaju ograniczenia występują (przynajmniej na razie) w marginalnej formie.

Hmm, czyżby Steam i Origin przestały egzystować?

Pepsi in a nutshell.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Boro666 Ameryki nie odkryłeś? Przecież ludzie, w tym i ja, robią tak od dawien dawna. Mam konto główne na Steamie, do którego przypisuję gry, które chcę zatrzymać. W innym przypadku tworzę nowe konto, grę przechodzę i sprzedaję razem z kontem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2012 o 14:36, MaZZeo napisał:

A jeśli już się na niego zdecydują, to przypuszczam, że będziemy świadkami jeszcze
żwawszego odradzania się grania na komputerach, gdzie tego rodzaju ograniczenia występują
(przynajmniej na razie) w marginalnej formie.


Hmm, czyżby Steam i Origin przestały egzystować?

Pepsi in a nutshell.


Może z tą marginalną formą przesadziłem, ale w gruncie rzeczy wymienione przez Ciebie Steam i Origin ludzie obchodzą tak jak opisał to TobiAlex - powszechna praktyka. poza tym, przypisanie gry do konta w jakimś serwisie nie jest równoznaczne z przypisaniem jej do jednego sprzętu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2012 o 14:45, TobiAlex napisał:

Boro666 Ameryki nie odkryłeś? Przecież ludzie, w tym i ja, robią tak od dawien dawna.
Mam konto główne na Steamie, do którego przypisuję gry, które chcę zatrzymać. W innym
przypadku tworzę nowe konto, grę przechodzę i sprzedaję razem z kontem.


Problem w tym ze nie zawsze jestes w stanie ocenic czy gre chcesz zatrzymac. Poza tym zdanie mozna zawsze zmienic, a wtedy moze juz byc po ptakach. Ja ogolnie tez lubie Steama, ale brak przenoszenia pozycji miedzy kontami to niedogodnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

. poza

Dnia 29.03.2012 o 14:55, pepsi napisał:

tym, przypisanie gry do konta w jakimś serwisie nie jest równoznaczne z przypisaniem
jej do jednego sprzętu.


Wedle plotek (podaje za konkutrencją, u Was zresztą było to samo podane):

Tytuły zaprojektowane na nową konsolę – dostępne w wersji cyfrowej lub na płytach Blu-ray – mają posiadać kod aktywacyjny, który trzeba będzie przypisać do konta w serwisie Playstation Network. Jeżeli nabywca zdecyduje się na odsprzedanie lub wypożyczenie gry, będzie ona dostępna jedynie w wersji trial, a odblokowanie pełnej zawartości ma wymagać wprowadzenia dodatkowej opłaty. Takie rozwiązanie ma stanowić kompromis zarówno dla sklepów handlujących używanymi tytułami, jak i dla producentów gier stosujących ograniczenia DRM.

^^ Jeśli to wprowadzą, to wypisz wymaluj PSN (czy jak to się tam teraz nazywa) = STEAM. Z małym wyjątkiem - tego "triala" będzie można jednak odsprzedać. Nie widze, więc jakoś masowego exodusu konsolowców na PC, gdzie będą mieli to samo albo i gorzej + nie będzie wielu interesujących konsolowców tytułów. Jeśli to wszystko okaże się prawdą, bo Sony/MS mają przy takim systemie jednak (IMO) sporo do stracenia. BTW - zdaje mi się, że Ty zrozumiałeś, że gra będzie przypisana do konkretnego egzemplarza konsoli - coś takiego jest niemożliwe, chyba, że uznamy, że w Sony/MS pracują totalni kretyni - to już nie tylko byłby strzał w kolano, to byłoby samobójstwo. Muszę tłumaczyć dlaczego ;) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli coś takiego wprowadzą, to zrobią ukłon w stronę piratów. Już DRM jest wystraczajcą frustrujący że są liczne przypadki kiedy gracz ma wersję oryginalną na półce a piracką faktycznie zainstalowaną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2012 o 15:07, Boro666 napisał:

Problem w tym ze nie zawsze jestes w stanie ocenic czy gre chcesz zatrzymac. Poza tym
zdanie mozna zawsze zmienic, a wtedy moze juz byc po ptakach. Ja ogolnie tez lubie Steama,
ale brak przenoszenia pozycji miedzy kontami to niedogodnosc.


Dokładnie, poza tym ja np. gier nie sprzedaję, nie po to je kupowałem żeby je później sprzedawać, ba, jestem ze swojej kolekcji dumny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jak się wkurzę. to założę konto np na steamie. kupie grę i udostępnie login i hasło na moje konto steam WAM WSZYSTKIM. będzie sobie mogli grać do woli !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2012 o 14:09, Speed565 napisał:

Eeee jak można to zjawisko na PC nazwac marginalnym ?? nie pamiętam ostatnio gry, ktora
nie wymagałaby jakiegoś konta do działania. Albo steam, albo windows live a i pewnie
i ubi i ea też mają swoje.
Też jestem klientem steam od dawna i przyzwyczaiłem się do tego, ale wystarczy spojrzec
ile kosztuje komputer i gry na niego, a ile konsola (z jej ograniczeniami) i gry na nią.

1,5-2 tys za maszynke do grania wymagającą podłączenia do neta (nowa generacja) + 15-20
zł za możlwość grania przez ten net + 180-240 zł za gre przypisaną do mnie + DLC (coś
co kiedyś było za darmo)

I niech mi ktoś teraz powie, że granie na PC jest drogie, bo trzeba wymieniać sprzęt
!!!!


Dokładnie. Już od dawna jak widzę gdy jakiś konsolowiec pisze, że granie na PC jest drogie, że sprzęt trzeba wymieniać co rok (to mnie zawsze najbardziej bawi) to tylko się śmieję. Tak naprawdę wystarczy wymienić co 3 lata kartę graficzną, ewentualnie procek jeśli ograniczałby kartę i można grać na full. Tak, czasami trzeba kupić ale za jakość się płaci, za taką jakość grafiki, której na konsolach porównując z PC nie ma. Do tego gry tańsze, w ostatecznym rozrachunku w okresie ok 5 lat koszta wychodzą tak samo. Zreszta kiedyś było bardzo ładne zestawienie, pokazujące właśnie, że granie na PC wychodzi mniej więcej równo z konsolami, jesli chodzi o koszty, często nawet wychodzi taniej. A jakość na PC lepsza więc wybór chyba prosty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@34all
>>> jak się wkurzę. to założę konto np na steamie. kupie grę i udostępnie login i hasło na moje konto steam WAM WSZYSTKIM. będzie sobie mogli grać do woli !

To chyba nie masz pojęcia jak to działa. Po pierwsze, nie można się zalogować na jednocześnie na dane konto z dwóch maszyn. Po drugie, jak odpalasz steam na innej maszynie niż poprzednio, musisz wprowadzić najpierw kod, który właściciel konta dostaje na maila.... więc raczej ten pomysł by się nie udał, chociaż doceniamy Twoją chęć pomocy....
Pozostaje tylko potanie, na co właściwie miałbyś się wkurzyć i co chciałbyś swoim czynem osiągnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2012 o 15:08, Lordpilot napisał:

^^ Jeśli to wprowadzą, to wypisz wymaluj PSN (czy jak to się tam teraz nazywa) = STEAM.
Z małym wyjątkiem - tego "triala" będzie można jednak odsprzedać. Nie widze, więc jakoś
masowego exodusu konsolowców na PC, gdzie będą mieli to samo albo i gorzej + nie będzie
wielu interesujących konsolowców tytułów. Jeśli to wszystko okaże się prawdą, bo Sony/MS
mają przy takim systemie jednak (IMO) sporo do stracenia. BTW - zdaje mi się, że Ty zrozumiałeś,
że gra będzie przypisana do konkretnego egzemplarza konsoli - coś takiego jest niemożliwe,
chyba, że uznamy, że w Sony/MS pracują totalni kretyni - to już nie tylko byłby strzał
w kolano, to byłoby samobójstwo. Muszę tłumaczyć dlaczego ;) ?


Toby dopiero było rozwiązanie hehe ;) Właśnie się zastanawiam, co by się stało gdyby konsola mi zdechła i w ramach gwarancji dostałbym drugą? Cała kolekcja gier przypisana do tej uszkodzonej i klops, nie zagrasz sobie bo jak?
Już słyszę te głosy:" kup jeszcze raz" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja chyba przy takim systemie podziękuję za dalszą współpracę konsolom. Nie kupuję wszystkich tytułów które mnie interesują od razu, więc czasem po latach kiedy uzupełniam kolekcję za grosze, kupuję używane gry. Jeżeli nie będę mógł, to mnie to nie interesuje. I jeszcze to cięgle odcinanie się od wstecznej kompatybitylności, słabe.

Nawet przypisanie do jednego konta mnie drażni. W domu gram ja i moja dziewczyna, w niektóre tytuły oboje. I teraz co? Muszę mieć dwie kopię Mass Effect 4, żebysmy mogli na zmianę grać online? Czy dwa egzemplarze co-opowego slashera żeby grać wspólnie na jednej konsoli? Trochę to dla mnie dzikie i nie praktyczne. Może to nie będzie przeszkadzać w bogatych krajach, ale u nas? Mnie nie stać na dwie konsole, dwa telewizory i po dwa egzemplarze gier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@Speed 565 @Qbon11

Czy te głupie wyliczanki nigdy się nie skończą? Podając takie przykłady (gry za 240 zł, Net za 25 zł) robicie dokładnie to samo co "konsolowiec" rzucający hasło, że na dobry komputer trzeba wydać 10 tys zł. Bo można tyle wydać. Tak samo jak można wydać 250 zł na grę, ale po co? Nawet nówki, w dniu premiery w większości przypadków można spokojnie kupić za 180zł. Jak ktoś ma głowę na karku to kupi z UK i zapłaci jeszcze mniej.

Gry na PC drożeją. Minęły czasy gdy premierówkę kupowało się za 80 zł. Skyrim ma cenę 160 zł, Diablo III 200 zł. Dowolna gra EA - 140 zł. Czy to taka duża różnica? W przypadku konsoli można też poczekać miesiąc, dwa (często dopiero po takim czasie dany tytuł wychodzi na PC) i kupić używkę za ok 140 zł. Używkę która niczym nie będzie się różnić od orginału bo np: PS3 nie rysuje płyt i jeszcze NIGDY nie widziałem zniszczonej, porysowanej płyty z grą na BR [ choć zapewne nie jest to niemożliwe ]. JA często kupuję gry 2 - 3 letnie które kosztują mnie 50 - 70 zł. Co więcej, jeśli do gry tej nie będę miał ochoty wrócić do mogę odsprzedać za IDENTYCZNA cenę, ewentualnie 5 zł niższą [ ale i zdarzyło mi się używkę sprzedać drożej niż kupiłem ] Wówczas gry kosztują mnie 0 albo dosłownie parę złotych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować