Zaloguj się, aby obserwować  
Andrij

Bóg - istnieje czy jest wymysłem ludzkiej wyobraźni

29477 postów w tym temacie

Dnia 16.05.2006 o 13:43, tkoeman napisał:

> Tak? A popatrz a ja słyszałem, że ci nasi Kochani-Wszystkowiedzący-Wybawcy-Świata
Właśnie dzięki nim masz komputer, komórkę i stos CD - podziękuj im w wieczornym pacieżu.


Pomyśl lepiej komu podziękujesz (w jaki zechcesz sposób) za mózg, któremu do pięt nie siegają najszybsze komputery do kupy wzięte. O, to jest dopiero coś!
A tak przy okazji. Myslę własnie nad tym komu podziękować za tego blue screena, który mi rano mnóstwo pracy posłał w ... dobrze, że przypomniałeś podziękuję za to ;)

Dnia 16.05.2006 o 13:43, tkoeman napisał:

> Naprawdę im wierzysz? Skoro Oni-Wszechmądrzy
> mówią, że czegoś nie ma, no to przecież nie ma prawa być a skoro mówią, że jest to jest?

Naprawdę wierzę, że 2+2=4


Ty w to nie wierzysz. Ty to wiesz. A to różnica.

Dnia 16.05.2006 o 13:43, tkoeman napisał:

Słuszna uwaga.A pomyśl o tych, co myślą, że to wszystko zostało stworzone przez Boga tylko
po to by ktoś mógł sobie na to popatrzeć przez teleskop(no bo pocóżby innego). Pomyśl o tych
co to myślą, że będą istnieć dłużej niż to wszystko, bo wiecznie.Ci są dopiero mali.


I ja się z tobą zgadzam. Tylko, widzisz ja na to patrzę z jeszcze innej strony, bo nie jestem katolikiem. Ale tu dokładnie uosabiam się z tym opisem. Patrzę w niebo i tylko to mogę traz zrobić. I jestem mały. Bo dzieło stwórcze wzbudza lęk i pokorę.

Dnia 16.05.2006 o 13:43, tkoeman napisał:

Myślałem ,że Biblia to księga o prawdzie,


zgadza się

Dnia 16.05.2006 o 13:43, tkoeman napisał:

w której mozna znaleźć odpowiedzi na wszystko.


nie zgadza się :)
Nie na wszystko. Nie jest podręcznikiem do nauki fizyki, astronomii, anatomii itd. Przekazuje prawdę o Bogu i o tym jak na przestrzeni wieków realizuje on swoje zamierzenie. Ma nauczyć nas korzystania z daru życia, który od niego otrzymaliśmy. Tyle. Więcej tam nie znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.05.2006 o 07:46, HumanGhost napisał:

To w kogo Ty wierzyłęś? W Boga czy w jakiegoś tam księdza? Należy rozróżnić to. I co z tego
się ktoś się zagalopował? To znaczy, że to co mówi jest prawdą i trzeba w to wierzyć. Wybacz,
ale tylko głupiec wziąłby sobie bredzenie nawiedzonego do serca.

Ja nie wierzę ani w Boga, ani w żadnego księdza.To była po prostu ironia, której nie udało Ci się uchwycić.

Dnia 16.05.2006 o 07:46, HumanGhost napisał:

Bubel? Ale sobie ubliżasz. Poza tym jak Ty sobie wyobrażasz cywilizacje bezmózgich, sterowanych
centralnie robotów? Człowiek jest stworzeniem idealnym pod wieloma względami. Powie Ci to medycyna,
biologia, chemia i wiele innych nauk - jak juz chcesz dowodów. A to, że nie postępuje zawsze
tak jakby chciał Bóg, to cóż. Widać Bóg wolał stworzyć samodzielną cywilizację niż bandę bezmózgów.

I znowu ironia.W całej tej wypowiedzi , do której się odniosłeś dosłowne było tylko pierwsze zdanie"Dzieło świadczy o stwórcy".Ja nie ubliżałem ani sobie, ani tobie, ani żademu innemu człowiekowi.Komuś jednak ubliżałem-pomyśl komu:)
Ja wyobrażałem sobie cywilizację ludzi inteligentnych wystarczająco by tych wszystkich błędów nie popełniać(ot tak sami z siebie!)Czegoś tak idealnego jednak nie udało się stworzyć(jakieś braki we wszechmocy, nienajlepsza glina?(uważaj-znowu była ironia) A może się bał,że coś aż tak idealnego świetnie poradziłoby się bez Niego?

Dnia 16.05.2006 o 07:46, HumanGhost napisał:

Nie bierz opisów biblijnych tak dosłownie. Wiele
z nich to tylko opisy czysto fantastyczne.

Tutaj pełna zgoda:)Ale nie wydaje Ci się, że właśnie popełniłeś bluźnierstwo?Wiesz w dawnych czasach wszystko z Biblii brano dosłownie-za to stwierdzenie spaliliby Cię na stosie.Ja nazywam Biblię po prostu mitologią żydowską i wiekszości rzeczy w niej opisywanych nie biorę dosłownie-nie martw się.
Rozumiem też, że dzisiaj można w miarę swobodnie stopniować ilość prawdy w prawdach biblijnych(np:zmartwychwstanie Jezusa-100%;wieża Babel-0,1%)To czemu nauka zdołała zaprzeczyć zaczyna się nagle traktować symbolicznie i próbuje doczytać się czegos miedzy wierszami(czyt:kłamstwami)? Brak konsekwencji od zawsze cechował religie-zmieniało się je tak jak tego wymagała rzeczywistość-byleby bzdury mogły trwać.

Dnia 16.05.2006 o 07:46, HumanGhost napisał:

Nie. Uważam za ignorancję brak zrozumienia ze strony byłego katolika.

Jako były katolik rozumiem hipokryzję i absurdalność tej wiary lepiej niż Ci się zdaje.

Dnia 16.05.2006 o 07:46, HumanGhost napisał:

To, że cos nie jest w 100% jak w Biblii nie oznacza poza tym, że jest sprzeczne z wiarą czy
wolą Bożą.

Nie?To dopiero.

Dnia 16.05.2006 o 07:46, HumanGhost napisał:

Ale czy możesz w takim razie pokazać nieprawdziwosć tego co jest w Biblii? Bo jakoś póki co
piszesz same tezy a dlaczego jakos jest to nic.

Proszę bardzo:mit o Adamie i Ewie(nieprawda-ewolucja),mit o Samsonie(równie nieprawdziwy co ten o Herkulesie czy Ahillesie), mit o stworzeniu świata w 6 dni przez Boga(nieprawda-wszechświat powstał z chaosu i powstawał przez miliony lat), mit o wskrzeszeniu Łazarza przez Jezusa(był nekromantą?)
Przykłady można mnożyć.

Dnia 16.05.2006 o 07:46, HumanGhost napisał:

Wielki wybuch dowodem? Buahahaha a weź to udowodnij. Do dziś nie ma zgody że cos takiego w
ogóle było a co dopiero co to było i jak przebiegało. Tylko teorie - zero dowodów.

Cóż Bóg to też tylko teoria.Tzw. Wielka Teoria Wszystkiego jeszcze nie powstała-brakuje niektórych elementów układanki, ale są one tylo kwestią czasu(bo jak powiedział pewien zakonnik-prawda musi w końcu zwyciężyć:))
Widzisz nauki nie buduje się jak religii(że najpierw jest hipoteza- Bóg istnieje, a po tym nagina się wszystko pod tą hipotezę-w przypadku nauki procedura jest odwrotna-najpierw bada się dowody,potem wysuwa hipotezy-na ich podstawie)Dlatego też trudno nazwać teologię nauką.

Dnia 16.05.2006 o 07:46, HumanGhost napisał:

Ewolucja nie wyklucza Bożej koncepcji stworzenia świata.

Ależ wyklucza: wg Bożej koncepcji-człowiek ma boskie pochodzenie, wg ewolucyjnej-małpie.Są tacy chrzescijanie, którzy to rozumieją-stąd inna bzdura:tzw.Inteligetny Projekt.
>Trzeba czytać między wierszami i wiele interpretować.
(Odpowiedź na to masz wyżej.)Oj trzeba, trzeba-nie ma już innego wyjścia :)
Zważ, że ludzie, którzy spisywali

Dnia 16.05.2006 o 07:46, HumanGhost napisał:

najstarsze fragmenty, o których mówię troszkę się różnili o nas.

I Ty im (prymitywnym pasterzom kóz i rybakom) wierzysz bardziej niż współczesnym naukowcom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.05.2006 o 14:53, tkoeman napisał:

I Ty im (prymitywnym pasterzom kóz i rybakom) wierzysz bardziej niż współczesnym naukowcom?


Nie tyle im co słowo Chrystusa i oczywiście, że Jemu wierzę bardziej niż jakimś tam naukowcą.
Kiedyś czytałem taki artykuł o wspaniałych Amerykańskich naukowcach. Podadzą Ci, że kawa szkodzi, a za dobre pół roku inni powiedza dokładnie na odwrót - że pomaga i tak jest ze wszystkim. nauka to co innego niż wiara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.05.2006 o 14:53, tkoeman napisał:

A może się bał,że coś aż tak idealnego świetnie poradziłoby się bez Niego?


Czekaj ... ktoś to kiedyś sugerował, a nawet przekonywał, że tak będzie lepiej. Ludzie uwierzyli. Próbują już przez tysiąclecia radzic sobie sami i jakoś brną głębiej w to bagno które na ziemie zrobili. Nie mamy predyspozycji do tego by rządzić się sami. Jeszcze trego nie zauważyłeś?
Czas na zmiany, które zapowiedziała Biblia

Dnia 16.05.2006 o 14:53, tkoeman napisał:

To czemu nauka zdołała zaprzeczyć zaczyna się nagle traktować
symbolicznie i próbuje doczytać się czegos miedzy wierszami(czyt:kłamstwami)?


Jakiś przykład daj. Bo mi na razie do głowy przychodzą tylko takie, w których nauka zaprzeczała przez wiele lat Biblii, a potem nowe odkrycia pokazywały, że to ona ma rację a nie naukowcy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.05.2006 o 13:31, tkoeman napisał:

no bo przecież JCh powiedział co innego- ale powiedz mi co z tego , skoro mało kto się do tego stosuje).

Jak zakładam tej mojej wypowiedzi nie zaóważyłeś "Oko za oko jest ze starego testamentu JCh uczył pokory i nadstawiania drugiego policzka (nie żebym się z tym zgadzał, ale fakt pozostaje faktem" nie wciskaj mi w usta czegoś czego nie powiedziałem

Dnia 16.05.2006 o 13:31, tkoeman napisał:

Przeczytaj tekst, który napisałem zaczynający się od:''dzieło świadczy o stwórcy''.Szkoda,
że jest one tak marne i nie potrafi zrozumieć jak z tej wspaniałej wolnej woli korzystać w
prawidłowy sposób.(tak elementarna, więc instynktowna wiedza)

Człowiek jak już bodaj KrzysztofMarek powiedział jest istotą wspaniałą jeśli nie doskonałą pod względem biologicznym i wogóle. Że nie bardzo umie posługiwać się wolną wolą ?? No cóż człowiek jako rasa jest kosmicznym niemowlakiem dopiero dorasta i się rozwija, minie wiele czasu zanim cała rasa nauczy się wyciągać wnioski ze swoich działań i przewidywać do czego ich działania mogą doprowadzić. Bóg wyraźnie zaznaczył że dał nam wolną wole, a że jesteśmy niby istotami dalece mniej doskonałymi niż on, no cóż tak to się kończy, człowiek musi się jeszcze wiele nauczyć.

Dnia 16.05.2006 o 13:31, tkoeman napisał:

Ależ nie trzeba od razu podejmować tak skrajnych działań i niszczyć cokolwiek(chyba, że dzieło
nadaje się tylko do kasacji).Wystarczyło dać jakiś znak, coś powiedzieć i już(no ale skąd znak
od kogoś kogo nie ma?)

W Biblii sytuacja byłą tak przedstawiona że pomimo wszelkich upomnień ludzie nadal robili co się im chciało więc Bóg wybrał pewną małą grupę, która pasowała do jego wizji Ludzkości a reszte zlikwidował. Ja jednak podsune zupełnie inny motyw. Otóż według naukowców kilka tysięcy lat temu naprawde miał miejsce Wielki Potop, jednak można go interpretować nie jako Wole Bożą, ale jako katastrofe naturalną. Człowiek po prostu dorobił do niej prześliczna teorie, którą zamieścił w Biblii

Jeszcze jedno, nie jestem pewien, ale ty chyba sądzisz że masz do czynienia z kolejnym Głęboko Wierzącym. Otóż Nie, masz do czynienia z człowiekiem głęboko w kościół wątpiącym, któremu wiele motywów Biblii i Kościoła nie pasuje i który znacznie uprościł sobie cały ten cyrk do prostego motywu Kochającego Boga, który nie interweniuje zazwyczaj bo dał nam wolną wole i chce byśmy wszystko czynili po naszemu.
Ja po prostu staram się wykazać błędy w twojej logice. Otóż ciskasz gromami w Boga za to co ludzie zrobili, szczególnie w imieniu Boga. Ja uważam że on po prostu od dawna nie interweniuje z prostego powodu że zrozumiał że nas sie nie da zmienić siłą, sami musimy się nauczyć jak żyć jeśli zechcemy to będziemy korzystać z jego zasad, a jak nie to trudno. Jeśli okażemy się zbyt głupi to sie po prostu pozabijamy i tyle będzie historii Człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Parę ogólnych słów na temat: nauka vs religia.
Z zaakceptowaniem naukowego poglądu na rzeczywistość(który jest inny niż religijny generalnie rzecz biorąc)są dwa podstawowe problemy:
1.Naukę trzeba zrozumieć ,ona wymaga myślenia ,a te z kolei energii.
Gdy ja się do nauki odwoływałem miałem na myśli fizykę kwantową czy też biologię ewolucyjną(a więc nie badania nad naturą kawy).Wyprzedzając ewentualne pytania o wytłumaczenie tego wszystkiego-odpowiadam,że nie zrobię tego gdyż niewiele rozumiem z np: 500 stron samych matematycznych wzorów - i tak jest z 99.9999% obecnej populacji. To jednak ma tendencję do zmiany, teorię względności w momencie jej stworzenia rozumiało 3 ludzi.Ktoś słusznie zauważył, że opis stworzenia świata zawarty w Księdze Rodzaju potrafi zrozumieć każdy kmiot:)Widzicie, ja wiem ,że można powiedzieć, że np:Wielki Wybuch był faktycznie u źródła powstania Wszechświata tylko ,że wyzwolił go Bóg.Jest to jednak nikczemne uproszczenie, które jest jak zchodzenie z wyżyn poznania, osiągniętego jak dotąd przez człowieka ,w dół ,w mroki starożytności.Naukowcy pracujący nad tymi teoriami, zdają sobie w pełni z tego sprawę.Zapytani gdzie jest Bóg we Wielkiej Teorii Wszystkiego ,odpowiedzieli z pobłażliwym uśmiechem,że ''ten parametr nie jest konieczny''. W istocie nie jest.Co więcej jego obecność jest więc szkodliwa, gdyż jego uniwersalizm i ''zawsze-prawdziwość'' stawia pod znakiem zapytania dalsze naukowe badania(nie mają już sensu).Zapytacie o kres naukowego poznania.On istnieje ,ale wątpliwe by na jego końcu był Bóg. A jeśli jest to różni się on od tego opisywanego w Biblii.
''Im bardziej poznajemy wszechświat, tym bardziej chaotyczny nam on się zdaje''-mówi jeden z czołowych fizyków(noblista-nie pamiętam nazwiska).Czy oznacza to , że nauka błądzi ,zmierza w złym kierunku?Bynajmniej.Teoria chaosu istnieje już od dość długiego czasu.Potrafi ona określić prawdopodobieństwo różnych zdarzeń.I tak np:uzdrowienie 1 osoby na 1000 w chrześcijańskim sanktuarium jest zdarzeniem skrajnie nieprawdopodobnym ale jednak możliwym.I nie dowodzi istnienia żadnego Boga, lecz wręcz przeciwnie chaotyczności naszej rzeczywistości.Jedno prawo mówi o tym, że jeśli istnieje skączone prawdopodobieństwo na pewne zdarzenie to ono w końcu się zdarzy.''Cudowne'' uzdrowienia (te które się zdarzają)mieszczą się w zakresie możliwości ludzkiej fizjologii, jednakże na odrośnięcie komuś nogi prawdopodobieństwo wynosi 0%, i ten ''cud'' po prostu się nie zdarza(wszechmocny nie jest w stanie, czy po prostu nie chce?- na szczęści pomóc mogą już chirurdzy).
Chaotyczność naszej rzeczywistości jest coraz głębiej poznawana.Nie do końca jednak(jak dotąd).Jest tak dlatego,że brakuje technicznej możliwości wyprodukowania odpowiedniego sprzętu(komputery, akceleratory).
Wszechświat okazuje się tworem niesłychanie wrogim dla wszelkiego życia, a istnienie naszej małej planety, tylko potwierdza jego wyjątkową chaotyczność.Możnaby zadać pytanie jaki Bóg mógł stworzyć coś takiego.Cóż nie taki jakim Go widzieli dawni żydzi i Jego rzekomy syn.
2.Naukowcy nie są jak księża i niczego nie obiecują.
Nie usłyszycie od żadnego z nich, że jeśli zrozumiecie wszystkie teorie to zyskacie życie wieczne i zamieszkacie w jakimś Elizjum dla oświeconych.Nikt nie zachęci nikogo do studiowania fizyki pod groźbą wiecznego potępienia.Dlatego też przepaść pomiędzy naukowcami ,a ''wiernym ludem'' stale się powiększa(co ma czasem negatywne skutki-w USA true-christians poprzez liczebną większość zdołali zablokować budowę nowego akceleratora-oni wiedzieli, że tak będzie bezpieczniej dla ich religii-zresztą kościółowi katolickiemu ciemnota od zawsze wspaniale służyła.
Powoli wraz z rozwojem neurochirurgii i tzw.klonowania na horyzoncie pojawia się widmo nieśmiertelności(prawdziwej, nie wymażonej).Otóż jak ktoś łaskawie zauważył mózg jest naszym największym skarbem(pomylił się jednak co do jego genezy-ten narząd nie zmaterializował się ot tak -potrzebabyło tysiące lat ewolucji na jego rozwój do obecnego stadium i co daje nadzieję na przyszłość gdyż ten proces ciągle postępuje).Obecnie operacja na otwartym mózgu nie jest jeszcze możliwa-ale to kwestia czasu.Co będzie gdy mózg będzie można przenieść do nowego sklonowanego ciała?(wraz ze wszystkimi wspomnieniami i świadomością własnego ,nieklonowalnego ''ja''.Kwestia ilu lat 100,200?Obojętnie ,jest to postęp , którego nie uda się uniknąć i który zakączy życie Boga a rozpocznie nowe życie Homo Sapiens.Zresztą już teraz sam fakt , że sklonowanie człowieka jest możliwe zaprzecza istnieniu duszy, pośrednio także zmartwychwstaniu(stąd histeryczna reakcja władz kościelnych na widmo podobnego eksperymentu.

Sorry za przydługi i trochę chaotyczny(a jakże) post.
Przekomarzanki z kilkoma forumowiczami stają się po prostu nudne,szczególnie gdy trzeba dyskutować z ideami za które człowiek XXI wieku powinien się już wstydzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Dlatego też przepaść pomiędzy naukowcami ,a ''wiernym ludem''

Dnia 16.05.2006 o 16:58, tkoeman napisał:

stale się powiększa(co ma czasem negatywne skutki-w USA true-christians poprzez liczebną większość
zdołali zablokować budowę nowego akceleratora-oni wiedzieli, że tak będzie bezpieczniej dla
ich religii-zresztą kościółowi katolickiemu ciemnota od zawsze wspaniale służyła.


Masz moze jakies materialy odnosnie tego wydarzenia ? chetnie bym poczytal (nie ma w tym zadnej ukrytej ironi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lol, ludzie to są... 88 stron wątku o pytaniu, na które nie sposób odpowiedzieć. :) Nie lepiej poświęcić swe siły intelektualne na jakiś bardziej praktyczny problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.05.2006 o 17:18, Arxel napisał:

Lol, ludzie to są... 88 stron wątku o pytaniu, na które nie sposób odpowiedzieć. :)


Polowa tematow na tym forum to spekulacje (Jak bedzie wygladac to, co dodadza w tamtym, ile bedzie czego itd.) Co w tym zlego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z tego co czytam wynika, że generalnie wierzycie w słowa Jezusa Chrustusa przede wszystkim, całą resztę odsuwając na dalszy plan(stary testament ,Kościół jako organizacja itd.)
Jest w tym jednak pewna niekonsekwencja, gdyż Jezus na starym testamencie bazował, a co chwila ktoś pisze ,że z czymśtam się nie zgadza, że coś jest raczej fantastyczne, coś ma racjonalne podstawy i wątpię,że gdyby zapytany (Jezus) z waszymi wątpliwościami by się zgodził.
Jeśli chodzi o Kościół katolicki, który również obdarzany jest pewną nieufnością, nie wiecie, że to właśnie ta organizacja starannie wybrała (i pewnie przeredagowała) te księgi , które obecnie znacie jako nowy testament.
Poza tym istnieje szereg tzw. apokryfów na temat Jezusa i wydarzeń opisanych w ewangeliach, który stawia wydażenia w innym świetle(np. głośna ostatnio ''ewangelia wg św:) Judasza.
Co powiecie na ''Kod Leonarda da Vinci''?
Istnieją też tzw. zwoje z Cro Mongon(być może coś przekręciłem w nazwie-to jednak nie jest najistotniejsze),wg których Jezus był po prostu zwykłym buntownikiem podburzającym Żydów do buntu, dlatego Rzymianie skazali go na smierć.
Historię piszą zwycięzcy,a w tym przypadku był nimi nowopowstały Kościół katolicki (a to ,że mnisi standardowo przepisywali na nowo pogańskie legendy wstawiając swoich świętych, miast pogańskich bohaterów, pisze w podręcznikach o historii literatury).
Przecież Nowy Testament to tylko książka, która może być w przeważającej części zbiorem półprawd i przekłamań.
Osobiście postrzegam postać Jezusa jako kłamcy-szaleńca-pyszałka o dużej charyźmie, który obwołał się synem bożym i znalzł sobie kilku fanatyków ślepo za nim podąrzających.Prawdziwy protoplasta współczesnego guru i idei sekciarstwa(on nie był ostatnim, który miał się za syna bożego:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.05.2006 o 17:21, G3rion napisał:

> Lol, ludzie to są... 88 stron wątku o pytaniu, na które nie sposób odpowiedzieć. :)

Polowa tematow na tym forum to spekulacje (Jak bedzie wygladac to, co dodadza w tamtym, ile
bedzie czego itd.) Co w tym zlego ?


Nie wiem. Jakoś mnie to drażni. Ale nie przejmuj się tym zbytnio - jestem w trakcie matur. Dużo rzeczy mnie drażni. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.05.2006 o 17:14, G3rion napisał:

Masz moze jakies materialy odnosnie tego wydarzenia ? chetnie bym poczytal (nie ma w tym zadnej
ukrytej ironi)

Czytałem o tym w "Świecie Nauki".Nie wiem jednak jaki to był numer, ale o tym zdarzeniu ledwie wspomniano rozwodząc się zapewne nad projektem jakiegoś nowego akceleratora.Pamiętam, że pisali tez coś o grupce wściekłych fizyków z jakiegoś uniwersytetu:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.05.2006 o 17:18, Arxel napisał:

Lol, ludzie to są... 88 stron wątku o pytaniu, na które nie sposób odpowiedzieć. :) Nie lepiej
poświęcić swe siły intelektualne na jakiś bardziej praktyczny problem?


To o czym mamy gadać na tym forum ? Tylko o grach ? Czy może jaka jest najlepsza sr**taśma tudzierz pasta do zębów ? :/

----> tkoeman
Kto Ci powiedział, że odsuwamy się od Kościoła jako instytucji i od ST ? :/ Ja bym powiedział, że wręcz przeciwnie.
Nazwanie Chrystusa szaleńcem i pyszałkiem i tak dalej to spore przegięcie bo dla niektórych jest On Bogiem - podobnie jak było z tym Mahometem.... Nie wierzysz to NIE WIERZ, ale nie obrażaj tej postaci. Minimysz z nami dyskutowała i jakoś potrafiła, ale Ty chyba nie...
Co do Kodu Da Vinci to jest dobrą książką jak i np Władca Pierścienia, po tym co mi napisał HumanGhost - wymienił tyle błędów, że mam 100 % pewność, że jest kłamstwem, poza tym Kościół też tak twierdzi, a ja mu wierze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A wiecie, że naukowcom udało się ostatnio zważyć duszę?:)))
Otóż wykryto, obszar w mózgu odpowiadający za tzw. duchowość,religijność.Waży on od 0-3g:))
Pisze 0 gdyż nie wszyscy ludzie go mają:)))Jest to bardzo mały obszar mózgu bez którego można się świetnie obejść.Im on większy tym bardziej religijna dana osoba.Teraz już jasne co jest przepustką do nieba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.05.2006 o 14:53, tkoeman napisał:

Ja nie wierzę ani w Boga, ani w żadnego księdza.To była po prostu ironia, której nie udało Ci się uchwycić.


Wiesz, w myślach czytac nie umiem. A to forum internetowe, wiec po piśmie nie zawsze uda sie wychwycić intencje autora. :-)

Dnia 16.05.2006 o 14:53, tkoeman napisał:

A może się bał,że coś aż tak idealnego świetnie poradziłoby się bez Niego?


A moze stworzenie czegoś tak idealnego prowadziłoby do czegoś zupełnie innego? Bóg przeznaczył ludzkosci konkretne cele i dał przykłady jak do tych celów dążyć. Może społeczeństwo idealne w sensie psychofizycznym nie byłoby idealne pod względem wiary? Chyba sie zgodzisz, że Bóg nie chciał stworzyć cywilizacji ateistów.

Dnia 16.05.2006 o 14:53, tkoeman napisał:

Wiesz w dawnych czasach wszystko z Biblii brano dosłownie-za to stwierdzenie spaliliby Cię na stosie.


Na szczęście nie żyjemy w średniowieczu. Choć sądzę, że za niektóre poglady w kwestiach wiary mógłbym sobie zrobić wrogów. ;-)

Dnia 16.05.2006 o 14:53, tkoeman napisał:

Jako były katolik rozumiem hipokryzję i absurdalność tej wiary lepiej niż Ci się zdaje.


Tylko, ze mnie chodziło, iż jesteś hipokrytą nie rozumiejąc katolików a nie ich wiary.

Dnia 16.05.2006 o 14:53, tkoeman napisał:

Nie?To dopiero.


Gniotłem ten temat z Harmegidonem. Osobiście twierdzę, że w Biblii nie można było zawrzeć nakazów/zakazów/instrukcji odnośnie historii całej ludzkosci. To co się sprawdzało 2000 lat temu dziś może mieć zupełnie inny wydźwięk. Bóg dał nam rozum abyśmy wybierali własną drogę a nie tylko ślepo kierowali sie interpretacją słów spisanych wieki temu. Jeśli by tak mialo byś to ja bym dziś był muzułmaninem. :-)

Dnia 16.05.2006 o 14:53, tkoeman napisał:

Proszę bardzo:/../


Juz pisałem - Biblie nie zawsze należy czytać dosłownie. Jest w niej wiele ukrytych znaczeń. Jeśłi bierzesz dosłownie czas stworzenia świata to faktycznie dobrze zrobiłeś rezygnując z wiary. Jest dla Ciebie za trudna.

Dnia 16.05.2006 o 14:53, tkoeman napisał:

Widzisz nauki nie buduje się jak religii(że najpierw jest hipoteza- Bóg istnieje, a po tym nagina się wszystko pod tą hipotezę-w przypadku nauki procedura jest odwrotna-najpierw badasię dowody,potem wysuwa hipotezy-na ich podstawie)


Z tym, że napisałeś dokładnie odwrotnie to co robią ateiści. Ateizm opiera się na zasadzie, że Boga nie ma a potem nagina sie pod tą hipotezę wszystko co sie da, np. szukając błędów w Biblii, odczytując wszędzie dosłowne znaczenie słów, podważając nawet nie zjawiska metafizyczne ale sam fakt istnienia postaci historycznych. Dla mnie to jest głupota i mam gdzieś taką naukę.

Dnia 16.05.2006 o 14:53, tkoeman napisał:

Ależ wyklucza: wg Bożej koncepcji-człowiek ma boskie pochodzenie, wg ewolucyjnej-małpie.Są tacy chrzescijanie, którzy to rozumieją-stąd inna bzdura:tzw.Inteligetny Projekt.


Ależ nie wyklucza. Znów odczytujesz słowa dosłownie. To, że w Biblii nie ma zwrotu ewloucja to nie znaczy, że jej nie było. A to, że jest tak glina to nie znaczy, ze to musiała byc dosłownie glina. Może to określenie na materiał genetyczny z którego Bóg przez wiele wiele tysiącleci tworzył obecny kształt człowieka? Opis Biblijny jest czysto poetycki - nie dosłowny.

Dnia 16.05.2006 o 14:53, tkoeman napisał:

I Ty im (prymitywnym pasterzom kóz i rybakom) wierzysz bardziej niż współczesnym naukowcom?


Współcześni naukowcy jeszcze nie tak dawno dowodzili dobrych skutków palenia i co z tego mamy to widać. Poza tym słabo znasz sie na wierze skoro myślisz, że jacyś tam rybacy sami pisali Pismo notujac swoje spostrzerzenia. Ono powstawało z inspiracji Ducha Świętego. Polecam dokładniejsze przestudiowanie religii z którą che sie walczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.05.2006 o 17:37, Vaxinar napisał:

----> tkoeman
Kto Ci powiedział, że odsuwamy się od Kościoła jako instytucji i od ST ? :/ Ja bym powiedział,
że wręcz przeciwnie.

Ja nie mówie,że wszyscy parę takich głosów było powyżej

Dnia 16.05.2006 o 17:37, Vaxinar napisał:

Nazwanie Chrystusa szaleńcem i pyszałkiem i tak dalej to spore przegięcie bo dla niektórych
jest On Bogiem - podobnie jak było z tym Mahometem.... Nie wierzysz to NIE WIERZ, ale nie obrażaj
tej postaci.

Jeśli kogoś tym obraziłem to bardzo przepraszam.To nie była moja intencja.Ja napisałem tylko co o tej postaci myślę, a że nie mam o niej najlepszego zdania...takie moje prawo
>Minimysz z nami dyskutowała i jakoś potrafiła, ale Ty chyba nie...
Podaj mi proszę stronę forum z tą dyskusją, jestem ciekaw dobrych wzorców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.05.2006 o 17:48, tkoeman napisał:

Jeśli kogoś tym obraziłem to bardzo przepraszam.To nie była moja intencja.Ja napisałem tylko
co o tej postaci myślę, a że nie mam o niej najlepszego zdania...takie moje prawo

Tu chodzi oto, że dla niektórych Chrystus to ważna postać i raczej trzeba tutaj uważać. Może napisac, że dla Ciebie był on człowiekiem i wymyślił sobie to wszystko, ale jest pewna granica. A ja tutaj tylko Ci ją zasygnalizowałem. :)

Dnia 16.05.2006 o 17:48, tkoeman napisał:

Podaj mi proszę stronę forum z tą dyskusją, jestem ciekaw dobrych wzorców.

Ładnych parę stron była kłutnia - minimysz próbowała obalić Chrześcijaństwo, poszukaj sam... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.05.2006 o 16:48, Hubi Koshi napisał:

Człowiek /.../ jest istotą wspaniałą jeśli nie doskonałą
pod względem biologicznym i wogóle.


To akurat nie jest do końca prawdą, w budowie człowieka jest kilka dość paskudnych błędów - nie podam Ci szczegółów, gdyż nie jestem biologiem/lekarzem, ale chodzi m.in. o zbyt wąską miednicę u kobiet oraz budowę układów: wydalniczego i rozrodczego.


tkoeman napisał:

Dnia 16.05.2006 o 16:48, Hubi Koshi napisał:

Co powiecie na ''Kod Leonarda da Vinci''?


Beletrystyka. Pomysł bardzo wtórny, wolę pograć w Gabriel Knight 3 ;)

Zupełnie nie rozumiem, czemu fikcja literacka miałaby mieć jakąś wagę znaczenie w kwestiach teologicznych. To akurat już nie do Ciebie, lecz komentarz do tego całego "halo" ze wszystkich stron.

Dnia 16.05.2006 o 16:48, Hubi Koshi napisał:

Istnieją też tzw. zwoje z Cro Mongon(być może coś przekręciłem w nazwie-to jednak nie jest
najistotniejsze),wg których Jezus był po prostu zwykłym buntownikiem podburzającym Żydów do buntu,
dlatego Rzymianie skazali go na smierć.


Chodzi Ci o zwoje z Qumran? Jest w nich mowa o Nauczycielu (Mistrzu), który sprzeciwił się obludzie kapłanów, za co był pojmany, torturowany i wygnany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.05.2006 o 17:31, Arxel napisał:

Nie wiem. Jakoś mnie to drażni. Ale nie przejmuj się tym zbytnio - jestem w trakcie matur.
Dużo rzeczy mnie drażni. :)


no problem ;) ale w tym przypadku Vaxinar ma racje - gdybysmy rozmawialu tu tylko o grach to forum szybko by padlo ;)

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.05.2006 o 17:34, tkoeman napisał:

Czytałem o tym w "Świecie Nauki".Nie wiem jednak jaki to był numer, ale o tym zdarzeniu ledwie
wspomniano rozwodząc się zapewne nad projektem jakiegoś nowego akceleratora.Pamiętam, że pisali
tez coś o grupce wściekłych fizyków z jakiegoś uniwersytetu:)))


Nie mam niestety dostepu do tej gazety (moze bilbioteka, sprawdze przy okazji) wiec bede musial poszukac na wlasna reke. Mysle ze odbieglem troche od tematu wiec zakoncze ten off topic na tym poscie i zmienie tryb na "read only" w tym temacie ;)

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować