Bóg - istnieje czy jest wymysłem ludzkiej wyobraźni

[kacper78 0]

Posłuchaj, szatan skusił Adama i Ewę i zostali wypędzeni z Raju i zostały uwolnione, grzech, męki itp...
A więc człowiek ma wolną wole- zgadzam się. Ale w Raju niczego złego by nie było gdyby ludzie nie popełnili grzechu pierworodnego. A tak popełnili i mamy teraz co mamy: ból, cierpienie, głód...

[kacper78 0]

Dnia 18.01.2009 o 17:58, beziojen napisał:

ale wy jesteście głupi bóg istnieje i niema dyskusi wasze gadaniny są zbędne bo bóg istnieje!!!!!!!!!!!

http://video.google.pl/videoplay?docid=3611409788501840681&hl=pl

potwierdzam w Jego istnienie!!

[Mr_Kalej 0]

Dnia 18.01.2009 o 18:00, kacper78 napisał:

Posłuchaj, szatan skusił Adama i Ewę i zostali wypędzeni z Raju i zostały uwolnione,
grzech, męki itp...
A więc człowiek ma wolną wole- zgadzam się. Ale w Raju niczego złego by nie było gdyby
ludzie nie popełnili grzechu pierworodnego. A tak popełnili i mamy teraz co mamy: ból,
cierpienie, głód...

To czemu Bóg tego nie cofnął? Dlaczego pierwsi ludzie według Biblii zostali ukarani, ale nie tylko oni, ale ogól ludzi?

@zpawelz
"Planeta Małp" to świetny film. ;)

[kacper78 0]

Bo dał człowiekowki wolkną wole, tak samo jak dał dla Aniołom, a że lucyfer sie zbuntował to tak samo skończył. Lecz Bóg stworzył człowieka dla Siebie a Anioły służą mu by pomagać.

[kacper78 0]

Bóg jest sprawiedliwy i jak może cofnąć coś co zgrzeszyło przeciw Niemu??Oczywiście może to zrobić, lecz jak już wczesniej napisałem jest sprawiedliwy.

[Mr_Kalej 0]

Hmm... ma to sens. ;)
Zresztą, Jezus przecież poświęcił się, umarł za nasze grzechy, więc tym bardziej ma to sens.

Dzięki za dyskusję i pozdrawiam! :]

[dannik 0]

Dnia 18.01.2009 o 17:01, Mogrim napisał:

> Bóg powstał ze Słowa jak mówi Biblia...

Bóg nie powstał ze Słowa tylko jest Słowem.

Tak... Pomyliłem się trochę. Tu jest też link do stronki z fragmentem o tym ( Jan 1, 1-18). Muzyczka trochę może denerwować, ale przyżyjecie...

[dannik 0]

Dnia 18.01.2009 o 18:36, dannik napisał:

> > Bóg powstał ze Słowa jak mówi Biblia...
>
> Bóg nie powstał ze Słowa tylko jest Słowem.

Tak... Pomyliłem się trochę. Tu jest też link do stronki z fragmentem o tym ( Jan 1,
1-18). Muzyczka trochę może denerwować, ale przyżyjecie... Jednak trzeba powiedzieć, że początek (tego co stworzył) Boga jest związany ściśle ze Słowem.

[dannik 0]

Dnia 18.01.2009 o 17:23, kacper78 napisał:

http://video.google.pl/videoplay?docid=3611409788501840681&hl=pl

poświęć godzinkę i uwierzysz...

W co mam uwierzyć? Nie mówiłemw tamtym poście, że w coś nie wierzę (chyba...).

[dannik 0]

Dnia 18.01.2009 o 17:58, beziojen napisał:

ale wy jesteście głupi bóg istnieje i niema dyskusi wasze gadaniny są zbędne bo bóg istnieje!!!!!!!!!!!

To jest raczej podejście fanatyczne do sprawy. Po pierwsze nie obrażaj nikogo, bo to może obrócić się przeciwko Tobie. Po drugie jeśli twierdzisz, że Bóg na pewno istnieje (czyli podejrzewam, że wierzysz w Niego) łamiesz przykazania. Po trzecie (posłużę się cytatem T. Pratchetta) : "Osoby używające więcej niż trzech wykrzykników lub pytajników to osoby z zaburzeniami własnej osobowości." ( nie jest to w celu obrażenia Cię, lecz zwrócenia uwagi na to, że zdanie wykrzyknikowe ludzie poznają po mniej niż trzech wykrzyknikach)

[dr_cruces 0]

O rany, ależ temat perełka się trafił, każda wersja tematu na każdym forum zapewnia długą i najczęściej nudną lekturę i dyskusję. Powielane argumenty czy zapalczywość userów.

Dodam swoje zdanie, więc. Ewolucja, Konstruktor czyli coś lub ktoś, dla którego liczy się przetrwanie gatunków. Skłonny jestem wierzyć nauce niż tej księdze w której jest tylko mały wyciąg tych ewangelii, a co z resztą? Czemu by ich nie poczytać? Teraz już oczywiście można, ale to tylko świadczy o tym kto wynalazł PR, manipulację i doskonalił go przez te bez mała 2k lat.

Bóg, może istnieje, ale chyba nie należy zbytnio się tym przejmować, a zajmować się sobą. Czyli żyć tak jak byśmy tego nie żałowali a się tym cieszyli, w końcu życie jest jedno, a potem się zobaczy ;-)
Rękę Opatrzności musi wesprzeć ludzka ręka by ta pierwsza mogła coś zdziałać. Raczej powinniśmy skupiać uwagę na nas samych niż tym co jest ponad nami.

Bóg, owszem tak, ale bez tej organizacji, ludzkiej jak to ostatnio często słychać, niewiele z boskościa mającą wspólnego. Każdy ma swojego własnego Boga i każdy rozmawia z Nim na swój własny sposób, a reszcie wara od tego.

[Izrafel92 0]

Dnia 18.01.2009 o 17:03, KrzysztofMarek napisał:

> > /.../ Krucjaty, Swieta
> Inkwizycja to tylko niektore przyklady dzialan czy organizacji, ktore "zajmowaly
sie"
> tepieniem niewiernych w imie Boga. Kilka stuleci temu za swoje poglady splonalbys
na
> stosie ... po torturach, oczywiscie, heh. Ci ludzie swiecie wierzyli w Boga, inaczej

> jaki sens mialyby ich dzialania ?
>
Krucjaty miały na celu odbicie Ziemi Swiętej, która nigdyś należła do Rzymu, póżniej
do chrześcijan i została zagrabiona przez Arabów. Odbicie zagrabionego nazywasz tępieniem
niewiernych w imie Boga?
Inkwizycja była sądem duchownym, która orzekała jedynie o tym, czy dana osoba jest heretykiem,
czy nim nie jest i skazywała na kary pokutne: odmawianie psalmów, post itp. Obarczasz
Inkwizycję tym, czym zajmowały się sądy swieckie. Brak wiedzy w tym zakresie?
Palenie na stosie, zwłaszcza "czarownic" stosowali protestanci. Jeśli chodzi o Inkwizycje,
to owszem, skierowano inkwizytora do zbadania sprawy czarów i czarownic, ten po badaniach
orzekł, ze oskarżanie o czary jest równoznaczne z herezją i oskarżający stanie przed
sądem Inkwizycji. O tym też nie wiedziałeś?
A pytasz o sens działań niektórych? To akurat Ci wyjaśnię: wszędzie tam, gdzie nie wiadomo
o co chodzi, na pewno chodzi o władzę i pieniadze.
Nie wiem, czego uczono Cię w szkole, ja sam pamietam z lekcji, ze dawniej obowiązywała
zasada: "czyja władza, tego religia" i ten, kto sprawował władzę na danym terenie zwalczał
innowierców, albo przynajmniej utrudniał im życie dlatego, żeby nie mieć kłopotów z buntującymi
się powładnymi. Przy czym w takim zwalczaniu celowali hugenoci.
Słynne powiedzenie "Paryż wart mszy" to od kogo pochodzi? Pewnie też nie pamietasz? Tylko
nie mów, że w szkole tego nie uczyli...

Inkwizycja nikogo nie palila ..... no teraz to juz sam nie wiem, kto sie wykazuje brakiem niewiedzy. Nie spalila zbyt wiele tych czarownic, ale jednak palila .. zaraz po wymyslnych torturach. Te ziemie nalezaly do Rzymian, potem do ces. wschodniorzymskiego, czyli jakby na to nie patrzec, do grekow, pozniej arabow. Poczytaj o tym, co krzyzowcy robili z ludnoscia Jerozolimy ... nie tylko z muzulmanami.

Z tym "Paryz..." .. nie znam tego powiedzenia, od kilku lat ucze sie za granica i tutaj faktycznie tego nie mielismy. Nie moja wina.

Wracajac do inkwizycji,zaden z nej sad nie byl, a przynajmniej nie calkiem. Sredniowieczna moze i pasuje do twojego opisu, ale ta zrekonstruowana w 1542 jako "Swiete Oficjum" juz nie. Ci ludzie byli juz po prostu morderacami.

Tu troche z wiki o inkwizycji:

* Saragossa (1485-1530) – 130 spalonych in persona i 116 in effigie
* Teruel (1485-1488) – 12 spalonych in persona i 40 in effigie
* Tortosa (1485-1492) – 9 spalonych in persona i 32 in effigie
* Barcelona (1488-1530) – 34 spalonych in persona i 445 in effigie
* Majorka (1488-1530) – 80 spalonych in persona i 446 in effigie
* Sycylia (1511-1530) – 128 spalonych in persona i 212 in effigie

* Valladolid (1489-1492) – 50 spalonych na stosie (plus 6 in effigie)[28]
* Ciudad Real (1483-1485) - 52 spalonych na stosie (plus 220 in effigie)[29]
* Toledo (1485-1530) - 283 spalonych na stosie (plus ponad 500 spalonych in effigie do 1501r.)[30]
* Sewilla (1481-1524) – 248 spalonych na stosie[31] (plus kilkaset in effigie)[32]
* Guadelupe (1485-1500) - 53 spalonych na stosie (plus 73 in effigie)[33]
* Avila (1490-1500) – 75 spalonych na stosie (plus 27 in effigie)[34]
* Las Palmas (1505-1530) – 8 spalonych na stosie (plus 8 in effigie)[35]

sadem oni z pewnoscia nie byli. Tak jak mowiles, nie byli jedynymi, ktorzy palili na stosie i pewnie najbardziej tez sie nie pchali do tego, ale nie mozna mowic, zebyli jedynie sadem.

[SPLIT-DICKED 0]

Dnia 18.01.2009 o 14:17, NouSia napisał:

Kosciol jest wymyslem ludzkiej wyobrazni poniewaz bog jest wszedzie!

To przyjmij komunię w autobusie.

Dnia 18.01.2009 o 14:17, NouSia napisał:

Jesli nie chodze do kosciola to nic sie nie dzieje bo to wymysl ludzkiej wyobrazni! Napewno

Mama wie, że masz schizofrenie?

[Nieznajomosc 0]

Dnia 18.01.2009 o 19:30, squeglee napisał:

> Kosciol jest wymyslem ludzkiej wyobrazni poniewaz bog jest wszedzie!
To przyjmij komunię w autobusie.
> Jesli nie chodze do kosciola to nic sie nie dzieje bo to wymysl ludzkiej wyobrazni!
Napewno
Mama wie, że masz schizofrenie?

odedzwal sie... wielki mi pan sam masz... a co nie mozna komuni w autobusie przyjac?!

Temat zakonczony ze mna bo ja nie wierze w kosciol wieze w boga! Modle sie codziennie ale do kosciola nie chodze (rzadko kiedy) i prosze nie odpowiadac juz na moj post bo ja wiem swoje wy wiecie swoje

[Revanchist 0]

Wszelkie stworzenie pochodzi od Boga ;). A jakby jakiekolwiek małpy czy inne zwierzęta miały stworzyć cywilizacje, to zrobiłyby już to dawno. Człowiek relatywnie szybko wytworzył cywilizację.

[dr_cruces 0]

Dnia 18.01.2009 o 19:41, Skywalker560 napisał:

Wszelkie stworzenie pochodzi od Boga ;). A jakby jakiekolwiek małpy czy inne zwierzęta
miały stworzyć cywilizacje, to zrobiłyby już to dawno. Człowiek relatywnie szybko wytworzył
cywilizację.

Miał tego farta, że wyrósł mu ten przeciwstawny na dłoni. Poza tym, może stworzylismy cywilizację, ale chyba jesteśmy jeszcze w średniowieczu możliwości, póki co bardziej naszą uwagę zajmuje polityka, kościół, układy pieniądze i tak dalej. Wynalazki, odkrycia dokonują się z przypadku, tylko dlatego że niewielka część ludzi się tym zajmuje, reszta żyje.

[SPLIT-DICKED 0]

Dnia 18.01.2009 o 19:34, NouSia napisał:

odedzwal sie... wielki mi pan sam masz... a co nie mozna komuni w autobusie przyjac?!

Jak tobie wygodniej czekać na księdza skorego do sakramentu w autobusie to proszę bardzo.

Dnia 18.01.2009 o 19:34, NouSia napisał:

Temat zakonczony ze mna bo ja nie wierze w kosciol wieze w boga! Modle sie codziennie
ale do kosciola nie chodze (rzadko kiedy) i prosze nie odpowiadac juz na moj post bo
ja wiem swoje wy wiecie swoje

...

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 18.01.2009 o 19:25, Izrafel92 napisał:

> > > /.../

Krzyżowcy, zwłaszcza w ostatniej krucjacie byli rycerzami swieckimi - poszli i skorzystali z okazji aby złupić chrześcijański Konstantynopol. W imię Boga, ale jakiego?

Dnia 18.01.2009 o 19:25, Izrafel92 napisał:

/.../
sadem oni z pewnoscia nie byli.

Byli i to jak najbardziej sądem. To Inkwizycja wprowadziła protokołowanie zeznać i rozpraw (pewnie niespodzianka, ze to, co dzisiaj robią sądy wprowadziła Inkwizycja?) wprowadziła obowiązek posiadania obrońcy przez podejrzanego (druga niespodziabka, prawda?)

Dnia 18.01.2009 o 19:25, Izrafel92 napisał:

Tak jak mowiles, nie byli jedynymi, ktorzy palili na
stosie i pewnie najbardziej tez sie nie pchali do tego, ale nie mozna mowic, zebyli jedynie
sadem.

Może byś podał który sąd skazał na spalenie na stosie owych podanych przykładowo osób?
Inkwizycja orzekała, kto był heretykiem a kto nie. To, że władze swieckie skazywały heretyków na śmierć, to wynikało z ówczesnej doktryny politycznej - innowiercy traktowani byli jako wroga agentura, co zresztą w całkiem sporej ilości przypadków było zgodne z prawdą. I najlepsze na koniec: heretyk mógł wyrzec sie herezji i wtedy sądowi swieckiemu nie był wydawany, musiał tylko odbyć pokutę.

[Mr_Kalej 0]

/.../
Widzę, że się znasz, a ja w tym roku będę Bierzmowany, a pewnym pytań boję się zadać księdzu i głupio mi je zadać na pytaniu. Otóż dlaczego jest tak, że w Kościele ksiądz mówił, że rozgrzeszy ze wszystkiego (jak będziemy żałować) , że Bierzmowanie to nic strasznego... a potem klasyczne "dwie nieobecności i koniec, czekasz do nast. roku" ... chodzi mi o to, że najpierw jest słodzenie, a później zastraszanie. I chyba również bez powodu animator (tak się nazywa ta osoba, co prowadzi spotkania, nie?) mówi, że jak ktoś boi się iść do spowiedzi, to powinien pójść np. do klasztoru duchownych, gdzie jest spowiedź 24 godziny na dobę i jest spokojniejsza. Serio, bardzo mnie to zastanawia, czemu tak jest, a boje się, że jak się zapytam księdza to mnie nie dopuści, bo uzna, żem niegodny, a na spotkaniu to... głupio mi, że animator powie księdzu/inni uczestnicy spotkania się będą śmiać...

[Izrafel92 0]

Dnia 18.01.2009 o 20:15, KrzysztofMarek napisał:

> > > > /.../
Krzyżowcy, zwłaszcza w ostatniej krucjacie byli rycerzami swieckimi - poszli i skorzystali
z okazji aby złupić chrześcijański Konstantynopol. W imię Boga, ale jakiego?
> /.../
> sadem oni z pewnoscia nie byli.
Byli i to jak najbardziej sądem. To Inkwizycja wprowadziła protokołowanie zeznać i rozpraw
(pewnie niespodzianka, ze to, co dzisiaj robią sądy wprowadziła Inkwizycja?) wprowadziła
obowiązek posiadania obrońcy przez podejrzanego (druga niespodziabka, prawda?)
> Tak jak mowiles, nie byli jedynymi, ktorzy palili na
> stosie i pewnie najbardziej tez sie nie pchali do tego, ale nie mozna mowic, zebyli
jedynie
> sadem.
Może byś podał który sąd skazał na spalenie na stosie owych podanych przykładowo osób?
Inkwizycja orzekała, kto był heretykiem a kto nie. To, że władze swieckie skazywały heretyków
na śmierć, to wynikało z ówczesnej doktryny politycznej - innowiercy traktowani byli
jako wroga agentura, co zresztą w całkiem sporej ilości przypadków było zgodne z prawdą.
I najlepsze na koniec: heretyk mógł wyrzec sie herezji i wtedy sądowi swieckiemu nie
był wydawany, musiał tylko odbyć pokutę.

Moze. Zalozmy, ze masz racje. Co zatem z torturami stosowanymi przez inkwizycje ? Ze slynnym "Mlotem na czarownice" ? Z przypadkiem, w ktorym inkwizytor podczas tortur chcac pgrazyc jedna z kobiet wbijal jej w cialo igle, ktora chowala sie do rekojesci, dzieki czemu kobieta nie czula bolu = czarownica. ?