Zaloguj się, aby obserwować  
Andrij

Bóg - istnieje czy jest wymysłem ludzkiej wyobraźni

29477 postów w tym temacie

Dnia 12.01.2014 o 19:54, meryphillia napisał:

i wyłącznie jako sprawy o podłożu religijnym? ;)

Nie ja uważam, że słowo wiara ma wiele znaczeń.
Jednak w tych postach, to specjalnie pisałem absurdalnie.
Tak, to przeinaczyłem, zęby pojęcie wiedzy nie istniało. Prowokacja moim zdaniem się udała.
Mogę dosłownie napisać to samo co kilka miesięcy temu.
http://atheist-faq.com/isn-t-believing-that-god-doesn-t-exist-the-same-thing-as-not-believing-in-god
Ostatnio też chyba miał problem ze słowami Faith i Belief
W każdym bądź razie można winić po części język Polski, że nie do końca jest logiczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.01.2014 o 21:41, qwerty5712 napisał:

> i wyłącznie jako sprawy o podłożu religijnym? ;)
Nie ja uważam, że słowo wiara ma wiele znaczeń.

Jezyk polski jest dość precyzyjny i Twoje zdanie powyżej mozna rozumieć w zależności od tego, czy po słowie "Nie" postawisz przecinek, czy też nie. Ty go nie postawiłeś, więc znaczy, że TY NIE uważasz, że słowo wiara ma wiele znaczeń. Zatem wychodzi że TY uważasz, że słowo wiara ma jedno znaczenie, a to już jest bzdura.

Dnia 12.01.2014 o 21:41, qwerty5712 napisał:

Jednak w tych postach, to specjalnie pisałem absurdalnie. /.../

No to byłoby dobrze, gdybyś przestał pisać absurdy. Bo jeśli piszesz absurdy to jak traktować Twoje posty" Jako absurdalne i nie zwracać uwagi na to, co piszesz.
A język polski jest, jaki jest i nic tego nie zmieni. I nie można języka za nic winić, co najwyżej można winić tego, co nie potrafi się nim posługiwać. A przykład masz powyżej - brak przecinka w określonym miejscu i sens zdania jest diametralnie różny od sensu, gdyby przecinek był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.01.2014 o 22:06, KrzysztofMarek napisał:

Jezyk polski jest dość precyzyjny i Twoje zdanie powyżej mozna rozumieć w zależności
od tego, czy po słowie "Nie" postawisz przecinek, czy też nie. Ty go nie postawiłeś,
więc znaczy, że TY NIE uważasz, że słowo wiara ma wiele znaczeń. Zatem wychodzi że TY
uważasz, że słowo wiara ma jedno znaczenie, a to już jest bzdura.

Uważam, że słowo wiara ma wiele znaczeń. Dzięki za poprawienie. Tylko mi przyznanie do błędu zajęło kilka minut nie 9 lat.
Teraz tylko gdybyś sam w końcu się poprawił. Zgodzę się, że Polski, ale chodziło mi bardziej. Jak napiszesz sobie zdanie np w Relacyjnym Rachunku Krotek, to wprost po Polsku czasem brzmi śmiesznie.
W każdym bądź razie nie zmienia to faktu, że przykład który zamieściłem dosłownie pokazuje, że źle użyłeś słowa wiara.
Przeczytaj to i odnieść się do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dam to drugi raz
http://atheist-faq.com/isn-t-believing-that-god-doesn-t-exist-the-same-thing-as-not-believing-in-god
Może przeczytasz i się ustosunkujesz jak nie, to świadczy, że jesteś trollem od 9 lat w tym temacie.

Spoiler

Znów odwróci kota ogonem i nie przeczyta. Liczę, ze się mylę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.01.2014 o 22:35, qwerty5712 napisał:

Dam to drugi raz
http://atheist-faq.com/isn-t-believing-that-god-doesn-t-exist-the-same-thing-as-not-believing-in-god
Może przeczytasz i się ustosunkujesz jak nie, to świadczy, że jesteś trollem od 9 lat
w tym temacie.

Spoiler

Znów odwróci kota ogonem i nie przeczyta. Liczę, ze się mylę.


Tu akurat stanę za KM -

Spoiler

biedaczysko nie zna angielskiego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.01.2014 o 08:02, ThimGrim napisał:

Lol. To faktycznie byłoby już 9 lat? Nie wierzę. Uwierzę jak zobaczę post KM sprzed 9
lat z tekstem "są dwie możliwości". Kłamcy!

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=765&pid=24
Ten post był z 2005 roku. Wcześniejsze były na wcześniejszym forum. Zatem teraz wierzysz, wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.01.2014 o 22:24, qwerty5712 napisał:

> /.../ > W każdym bądź razie nie zmienia to faktu, że przykład który zamieściłem dosłownie pokazuje,
że źle użyłeś słowa wiara. /.../

Słowa "wiara" używam dobrze, a tylko zeby ktoś taki jak Ty nie mylił znaczeń i nie musiał domyślać się "co autor miał na myśli", to od czasu do czasu przypominam, że wiarą nazywam przyjęcie jakiegoś poglądu bez dowodu. A to, ze od czasu do czasu zdarzają się ludzie którym wszystko kojarzy się z jedynie słuszna wiarą (ich własną oczywiście), to już mnie nie wzrusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.01.2014 o 13:13, KrzysztofMarek napisał:

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=765&pid=24
Ten post był z 2005 roku. Wcześniejsze były na wcześniejszym forum. Zatem teraz wierzysz,
wiesz?


Tak, teraz wierzę. Myślałem, że trwałem w tej sprawie od początku. Stąd moje niedowierzanie. Szczęśliwie jednak nie było mnie u zarania tej dyskusji. Masz mój miecz Krzysztofie. I moją strzałę. Honor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.01.2014 o 14:40, ThimGrim napisał:

Tak, teraz wierzę. Myślałem, że trwałem w tej sprawie od początku. Stąd moje niedowierzanie.
Szczęśliwie jednak nie było mnie u zarania tej dyskusji. Masz mój miecz Krzysztofie.
I moją strzałę. Honor.

Forum gram.pl - ostatnia krucjata ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.01.2014 o 14:40, ThimGrim napisał:

> /.../ > Tak, teraz wierzę. Myślałem, że trwałem w tej sprawie od początku. Stąd moje niedowierzanie. /.../

Myślałem, ze odpowiesz "tak, teraz wiem". A Ty odpowiedziałeś "Tak, teraz wierzę". No cóż, wspierasz moją argumentację co do wiary - znakomitej większości spraw, faktów, twierdzeń, dowodów, nie znasz dobrze i tylko w nie wierzysz. Dowód nie jest Ci potrzebny, wystarczy autorytet tego (tych) co dane twierdzenie głoszą? Dziękuję za wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.01.2014 o 15:43, KrzysztofMarek napisał:

Myślałem, ze odpowiesz "tak, teraz wiem". A Ty odpowiedziałeś "Tak, teraz wierzę". No
cóż, wspierasz moją argumentację co do wiary - znakomitej większości spraw, faktów, twierdzeń,
dowodów, nie znasz dobrze i tylko w nie wierzysz. Dowód nie jest Ci potrzebny, wystarczy
autorytet tego (tych) co dane twierdzenie głoszą? Dziękuję za wsparcie.


Nie ma sprawy Krzysztofie. Przecież w końcu można wierzyć w coś albo nie, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.02.2014 o 20:14, qwerty5712 napisał:

Dlaczego nie widziałem durszlaków?
I, przy okazji, czy odcedzając mararon, nie popełniam, według rastafarian, oczywiście, jekiegiś świętokradztwa czy też może bliuźnierstwa? I tak, już zupełnie na marginesie, jak długi musi być makaron spaghetti, zebym mógł go swobodnie zjeść, żeby przypadkiem nie urazić rastafarian? Wiesz, co zjem u mnie w domu, to co innego, ale chodzi mi o publiczne jedzenie spaghetti.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.02.2014 o 20:31, KrzysztofMarek napisał:

> Pierwszy ślub pastafarian
> http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=LUCTRsyBA28
Dlaczego nie widziałem durszlaków?
I, przy okazji, czy odcedzając mararon, nie popełniam, według rastafarian, oczywiście,
jekiegiś świętokradztwa czy też może bliuźnierstwa? I tak, już zupełnie na marginesie,
jak długi musi być makaron spaghetti, zebym mógł go swobodnie zjeść, żeby przypadkiem
nie urazić rastafarian? Wiesz, co zjem u mnie w domu, to co innego, ale chodzi mi o publiczne
jedzenie spaghetti.

Wiesz nie wiem nie lubie spaghetti xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.02.2014 o 20:14, qwerty5712 napisał:


Kolejny przypadek z bendziejnych, gdzie ciężko powiedzieć, czy to nadal ma być parodia religii czy jednak powoli tworzy się coś na wzór "kościoła ateistów". Moment kiedy parodia przestaje być parodią, czy też staje się parodią parodii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.02.2014 o 22:36, vonArnold napisał:

> Pierwszy ślub pastafarian
> http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=LUCTRsyBA28

Kolejny przypadek z bendziejnych, gdzie ciężko powiedzieć, czy to nadal ma być parodia
religii czy jednak powoli tworzy się coś na wzór "kościoła ateistów". Moment kiedy parodia
przestaje być parodią, czy też staje się parodią parodii...

Kościół ateistów już istnieje. Nazywa się Nauka albo
kościół pod wezwaniem Dawkinsa lololo xDD

Sam jestem ateistą, ale raczej jestem anty-ideologiczny. Biorę sobie co chce, ale nie chce być z niczym związany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.02.2014 o 22:59, qwerty5712 napisał:

Kościół ateistów już istnieje. Nazywa się Nauka albo
kościół pod wezwaniem Dawkinsa lololo xDD


Nie do tego się odnosiłem, acz swego czasu zachodnie portale pisały, że w bodajże Szkocji powstał pierwszy kościół ateistów. Jak to się rozwija - nie mam pojęcia i niezbyt mnie interesuje, ale z zasady brzmi to dziwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.02.2014 o 22:36, vonArnold napisał:

Kolejny przypadek z bendziejnych, gdzie ciężko powiedzieć, czy to nadal ma być parodia
religii czy jednak powoli tworzy się coś na wzór "kościoła ateistów". Moment kiedy parodia
przestaje być parodią, czy też staje się parodią parodii...

Jak to ciężko powiedzieć? Nadal robią sobie jaja z kolejnych religijnych schematów. Materiału do obśmiania jest sporo...

Ps. I przynajmniej nie są tak wrażliwi jak chrześcijanie, którzy "pozywają" za co się tylko da. Choć "nie lubię spaghetti" nawet pastafarianin mógłby nie zdzierżyć. To akurat jest świętokradztwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.02.2014 o 22:59, qwerty5712 napisał:

> /.../ > Kościół ateistów już istnieje. Nazywa się Nauka albo
kościół pod wezwaniem Dawkinsa lololo xDD

Ciekawe, dlaczego tak wielu naukowców nie należy do tego kościoła. Osobiście poznałem jednego genetyka światowej sławy, który do tego kościołą nie należał (jego stryj był nawet moim chrzestnym ojcem).

Dnia 22.02.2014 o 22:59, qwerty5712 napisał:


Sam jestem ateistą, ale raczej jestem anty-ideologiczny. Biorę sobie co chce, ale nie
chce być z niczym związany.

Zawsze to lepiej, niż gdybyś stał się apostołem ateizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować