Bóg - istnieje czy jest wymysłem ludzkiej wyobraźni

[BioZ 0]

Dnia 09.09.2007 o 20:53, Vaxinar napisał:

> Czyli... jest jakakolwiek szansa zunifikowania Chrześcijan?

Nie. Za dużo jest podziałów, a nikt nie chce ustąpić. I to jest oczywiste, wszak to religia.
Przecież papież nie powie "aaa, to se zniose to i to, aby się pogodzić z tymi a tymi".
To nie polityka i ustępstwa są nierealne.

Pozostaje świadectwo...
Zabrzmi to trywialnie i chamsko, ale "w końcu się wykruszą przechodząc na naszą stronę"...

[Mogrim 0]

Dnia 09.09.2007 o 20:47, BioZ napisał:

Czyli... jest jakakolwiek szansa zunifikowania Chrześcijan?

Jak słusznie zauważył Vaxinar - nie wszystkich. Np. katolików i prawosławnych dzieli nieporównywalnie mniej niż katolików i protestantów. Za to protestanci w większości (bo nie wszyscy) między sobą różnią się prawie wcale i oni się mogą łączyć.

[Krakers15 0]

Dnia 09.09.2007 o 16:31, zpawelz napisał:

Przepraszam, że się tak wtrącam w dyskusję a propos bóstw ale nie wydaje się wam, że próba
"spojenia" religii monoteistycznych z politeistycznymi za pomocą jednego Boga jest sprzeczna
już w założeniu?

Zależy o jakie założenie Ci chodzi. Według mnie Bóg to pewna bezkształtna siła wyższa, którą każdy modeluje według własnych potrzeb. Jednym wychodzi tylko jeden, a innym kilka, różne są też nazwy, ale to wciąż ta sama siła wyższa. Nie chcę żadnego "spojenia", tylko tego aby ludzie wierząc w swoich Bogów wiedzieli, że wszyscy zaczynali od kultu kamieni i świętych gajów, a ich wierzenia ewoluowały. Jeżeli nikt nikogo nie będzie potępiał za wiarę w niewłaściwego Boga, to wszystko będzie ok. Niestety jeszcze wiele czasu upłynie aż ludzie zaczną tak wierzyć, a szkoda.

[Vaksinar 0]

Dnia 09.09.2007 o 20:57, BioZ napisał:

Zabrzmi to trywialnie i chamsko, ale "w końcu się wykruszą przechodząc na naszą stronę"...

1. Nie wiem kim jesteś, nie wiem czy jesteśmy po jednej stronie.
2. Mi to nie wadzi. Nie ma wojen religijnych. Mogrim chyba nie, ale ja osobiście każdego chrześcijanina traktuje jak swojego. Dlatego zawsze mówię, że moją religią jest chrześcijaństwo.

[Mogrim 0]

Dnia 09.09.2007 o 20:53, Vaxinar napisał:

To nie polityka i ustępstwa są nierealne.

Dobrze by było, gdyby było tak jak mówisz. Niestety są ludzie, którzy przestali być katolikami i stali się ekumenistami (w innym znaczeniu niż powinni). Jest im obojętne, czy Duch Święty pochodzi od Ojca i Syna czy od samego Ojca - np. profesor o. Wacław Hryniewicz uważa, że powinno się zrezygnować z dotychczasowego nauczania Kościoła na ten temat żeby się zbliżyć do prawosławia. To jest rzecz straszna, bo pokazuje, że są ludzie gotowi negocjować prawdy wiary. Dla ekumenizmu "liberalni katolicy" chcą święcenia kobiet i reformy prymatu papieża. Ekumenizm to dużo niebezpieczeństw. Dzisiaj papieżem jest Benedykt XVI, więc możemy być spokojni, ale kto będzie papieżem jutro? Są kardynałowie, którzy opowiadają przerażające rzeczy... dlatego Benedykt XVI powinien mianować na najbliższym konsystorzu jakichś normalnych ludzi.

[Mogrim 0]

Dnia 09.09.2007 o 20:59, Vaxinar napisał:

Mogrim chyba nie, ale ja osobiście każdego chrześcijanina traktuje jak swojego.

Zależy co przez to zrozumieć. Ja nie mam nic przeciwko protestantom i innym (nawet muzułmanom), to są przecież normalni ludzie, którzy mogą być dobrymi znajomymi, co nie znaczy, że muszę się z nimi zgadzać czy przyznawać im rację.

[BioZ 0]

Dnia 09.09.2007 o 20:59, Vaxinar napisał:

> Zabrzmi to trywialnie i chamsko, ale "w końcu się wykruszą przechodząc na naszą stronę"...

1. Nie wiem kim jesteś, nie wiem czy jesteśmy po jednej stronie.

Chrześcijanin, Katolik, Naiwny Katol z Klechistanu, jak wielu nierozsądnych potrafi dziś powiedzieć...
Dlaczego po jednej stronie? To z wykruszeniem to refleksja na temat możliwego rozwoju wydarzeń.. Mi to osobiście wisi kto w co wierzy, byle żył w zgodzie ze swoją religią i sumieniem. Przede wszystkim, by jego życie miało uniwersalny sens współczesnego i uduchowionego, a i niestety rzadkiego jak na ironię dzisiaj człowieka, czyli miłość...

Dnia 09.09.2007 o 20:59, Vaxinar napisał:

2. Mi to nie wadzi. Nie ma wojen religijnych. Mogrim chyba nie, ale ja osobiście każdego chrześcijanina
traktuje jak swojego. Dlatego zawsze mówię, że moją religią jest chrześcijaństwo.

Ja każdego staram się traktować równo/sprawiedliwie, nie zawsze to wychodzi.
No i uznaję siebie za Chrześcijanina, aczkolwiek przy potrzebie doprecyzowania mówię "Katolik".
Po prostu, pierwsza nazwa napawa mnie większą dumą i brzmi mniej pejoratywnie wśród "ateistów", z którymi niestety coraz więcej obcuję(taki zabieg marketingowy z tym brzmieniem zatem;))..

[Vaksinar 0]

Dnia 09.09.2007 o 21:05, Mogrim napisał:

Zależy co przez to zrozumieć.

Traktuje ich jako swoich, swoją religię.

[BioZ 0]

Dnia 09.09.2007 o 21:07, BioZ napisał:

Dlaczego po jednej stronie?

Dlaczego nie wiesz, czy po jednej stronie, miało być.. Sry

[Dar15 0]

Dnia 09.09.2007 o 18:56, Mogrim napisał:

Co ma rydzyk wspólnego z religią? Jest zakonnikiem i co? Cokolwiek powie zakonnik będzie mieszane
z religią?

Sprawa raczej polega na tym, że ksiądz, czy zakonnik reprezentuje Kościół i ma za zadanie nauczać wiernych.
Kiedyś na Mszy w mojej kaplicy zakonnik powiedział, że duchowni nie powinni na homiliach, kazaniach, czy w takim radiu, telewizji mówić o polityce, ponieważ reprezentują wszystkich wiernych i nie mogą ich dzielić ze względu na partię. Kościół, czyli kapłani mają nauczać wiernych, ale nie wskazywać, co jaka partia robi i na kogo głosować. Nie to jest ich zadaniem. Kościół, czyli kapłani mają być bezstronni, kiedy nauczają ludzi.

Dnia 09.09.2007 o 18:56, Mogrim napisał:

Jasne że Rydzyk się miesza. Ale w jaki sposób przez religię?

"Radio Maryja katolicki głos w twoim domu"- takie słowa chyba słyszy się na tej stacji. Skoro katolicki głos, to w sprawach polityki powinien być bezstronny. Jeżeli jednak słyszę, że w tym radiu mówią jaki polityk jest zły, a jaki dobry, to nie jest to w porządku.

Gdyby Radio Maryja była zwykłą stają taką jak Radio Zet, RMF FM, czy jakaś inna, to nie byłoby problemów. Jednak została założona przez duchownych i jest katolickim radiem. Skoro tak, to nie powinna mówić o polityce, bo jak wynika z założenia Kościół ma być bezstronny w kwestiach polityki.

[ThimGrim 0]

Dnia 09.09.2007 o 20:03, Mogrim napisał:

> Wypowiedzi na temat AWS, LPR, czy PiS w radiu (o charakterze katolickim/religijnym)

Wypowiedź w radiu o charakterze religijnym o czymkolwiek jest mieszaniem z religią? A jak z
robią program motoryzacyjny to będzie mieszanie motoryzacji z religią?

Radio Maryja nie jest takim radiem jak np. radio Zet: radio o charakterze religijnym nie jest radiem ogólnotematycznym lecz ideowym (katolickim). Religia to także wspólnota, organizacja czyli np. Kościół. Kościół propaguje więc wartości religijne. Radio Maryja również propaguje wartości religijne- związek bezpośredni z religią chyba jest? Jeżeli członek zakonu religijnego jakim jest Rydzyk mówi "na kogo należy głosowac a na kogo nie" to oczywiście jest to jego własne zdanie ale przez dużą grupę ludzi (nie na darmo mówi się przecież o elektoracie jaki zbierze PiS z rąk ojca dyrektora Radia Maryja) będzie odczytane również w sposób religijny no bo "skoro on jest członkiem zakonu, który wypełnia zasady mojej religii to znaczy, że właśnie tak powinienem zagłosować!". Ostatnio próbowano przecież podjąć jakąś próbę "odcięcia" Radia Maryja i Rydzyka od Kościoła ale w końcu nie udało się nic zdziałać. A niby skąd te próby "uciszenia" Rydzyka? Przecież nie chodzi tylko o antysemickie wypowiedzi w radiu! Dlaczego więc polskich duchownych tak irytuje sprawa Radia Maryja? Bo starają się trzymać z dala min. od polityki a przekszadza im w tym Rydzyk ze swoim radiem. Także niewątpliwie Rydzyk miesza i "zaciera granice"- to co emituje jego radio jest mieszaniną religii, polityki pewnie czegoś jeszcze.
No i ta pielgrzymka, o której wspomniałem, gdzieś z premieriem w tle i chwilowym zboczeniu z modlitwy na tory polityczne. Rozumiem, że według Ciebie polityka w czasie takiej modlitwy nie jest również mieszaniem z religią a jedynie rozmową o motoryzacji?

"[...]Radio funkcjonuje jako kościelna osoba prawna należąca do Kościoła rzymskokatolickiego; posiadaczem koncesji jest zakon katolicki – Zgromadzenie Najświętszego Odkupiciela (redemptoryści), podlegający bezpośrednio Stolicy Apostolskiej. Dyrektorem Radia jest ojciec Tadeusz Rydzyk. W dokumentach przedstawionych KRRiTV o. Rydzyk figuruje jako "jednoosobowy organ nadzorczy, jednoosobowy organ zarządzający i jednoosobowy organ kontrolny" Radia Maryja.[...]"
wikipedia
A ot tak sobie dałem ten cytat, miałem coś chyba do niego napisać ale w sumie już nie mam co...

Dnia 09.09.2007 o 20:03, Mogrim napisał:

> Rydzyk miesza się do polityki wykorzystując do tego religię i ja nie wiem czy Ty nie chcesz
tego zauważać
> czy poprostu należysz do tej części (większości) ludzi, którzy poprzez brak mózgu "naturalnie"

> tego nie zauważają...

Widać WPOJONO ci i wyprano mózg, więc powtarzasz brednie. Rydzyk miesza się do polityki, nikt
tego nie neguje - ma do tego prawo, to wolny kraj. W jak sposób wykorzystuje religię? Tobie
wpojono, że tak robi. Ja nie widzę związku. Powiedział, że Bóg tego od nich chce?

Dlaczego tylko jeden "ojciec" się w Polsce miesza do tej polityki i dlaczego tak bardzo przeszkadza to części duchowieństwa? Dlaczego mieszanie się do polityki np. duchownych, księży, biskupów itd. nie jest zjawiskiem powszechnym? Nie widzisz, że jak się stawia "alleluja, alleluja" obok "głosujcie na PiS" to jest tu "jakiś" związek? Nie? Niewidzisz... ehh...

[ThimGrim 0]

Dnia 09.09.2007 o 20:04, Mogrim napisał:

> czy poprostu należysz do tej części (większości) ludzi, którzy poprzez brak mózgu "naturalnie"

> tego nie zauważają...

Tak a''propos kolejna rzecz którą ci wpojono - "większość" nie widzi nic złego w radiu Maryja
i Rydzyku.
W rzeczywistości jest zupełnie odwrotnie, bo Rydzyk i RM to dwa najbardziej znienawidzone
w tym kraju osoby/media.

Ja pisałem o większości ludzi abstrahując zupełnie od kwestii Radia Maryja. Większość ludzi to poprostu debile...

[ThimGrim 0]

Dnia 09.09.2007 o 20:16, Mogrim napisał:

> Dlaczego? Co On złego robi? W czym komu przeszkadza? Nie sądzisz, że "troszkę" przesadzasz?


Ma rację, fanatyk, fanatyk. Człowiek który nie powtarza o Rydzyku tego co ludzie z onetu (mimo,
że go nie pochwala) musi być fanatykiem. A żeby jeszcze się swojej religii trzymał...

Fanatykiem nie jest człowiek, który jest gotów dostosować swój światopogląd tak, żeby zpawelz
czuł się usatysfakcjonowany.

Fanatykiem określam Cię patrząc z szerszej perspektywy i z punktu widzenia dyskusji, które są już za nami. Zresztą gdybyś nie zauważył to o fanatyku nie napisałem nawet w kontekście Radia Maryja. Była to odpowiedź na to jak "scharakteryzował" cię BioZ. Zresztą nie on pierwszy Panie "indywidualnościo" co to "nie powtarza tego co na onecie"...

[ThimGrim 0]

Dnia 09.09.2007 o 20:59, Krakers15 napisał:

> Przepraszam, że się tak wtrącam w dyskusję a propos bóstw ale nie wydaje się wam, że próba

> "spojenia" religii monoteistycznych z politeistycznymi za pomocą jednego Boga jest sprzeczna

> już w założeniu?
Zależy o jakie założenie Ci chodzi. Według mnie Bóg to pewna bezkształtna siła wyższa, którą
każdy modeluje według własnych potrzeb. Jednym wychodzi tylko jeden, a innym kilka, różne są
też nazwy, ale to wciąż ta sama siła wyższa.

Patrząc właśnie z punktu widzenia religii politeistycznych to nie jest ta sama siła wyższa. W religiach politeistycznych istnieje kilka sił wyższych. Np. panteon greckich bogów nie jest uosobieniem jednej siły wyższej- to każdy z tych bogów jest sam w sobie siłą wyższą.

[ThimGrim 0]

Dnia 09.09.2007 o 21:14, Dar15 napisał:

> Co ma rydzyk wspólnego z religią? Jest zakonnikiem i co? Cokolwiek powie zakonnik będzie
mieszane
> z religią?
Sprawa raczej polega na tym, że ksiądz, czy zakonnik reprezentuje Kościół i ma za zadanie nauczać
wiernych.
Kiedyś na Mszy w mojej kaplicy zakonnik powiedział, że duchowni nie powinni na homiliach, kazaniach,
czy w takim radiu, telewizji mówić o polityce, ponieważ reprezentują wszystkich wiernych i
nie mogą ich dzielić ze względu na partię. Kościół, czyli kapłani mają nauczać wiernych, ale
nie wskazywać, co jaka partia robi i na kogo głosować. Nie to jest ich zadaniem. Kościół, czyli
kapłani mają być bezstronni, kiedy nauczają ludzi.

> Jasne że Rydzyk się miesza. Ale w jaki sposób przez religię?
"Radio Maryja katolicki głos w twoim domu"- takie słowa chyba słyszy się na tej stacji. Skoro
katolicki głos, to w sprawach polityki powinien być bezstronny. Jeżeli jednak słyszę, że w
tym radiu mówią jaki polityk jest zły, a jaki dobry, to nie jest to w porządku.

Gdyby Radio Maryja była zwykłą stają taką jak Radio Zet, RMF FM, czy jakaś inna, to nie byłoby
problemów. Jednak została założona przez duchownych i jest katolickim radiem. Skoro tak, to
nie powinna mówić o polityce, bo jak wynika z założenia Kościół ma być bezstronny w kwestiach
polityki.

O właśnie.

[Krakers15 0]

>Wg mojej religii prawdziwy Bóg umarł na krzyżu, Wisznu nie umarł na krzyżu, więc ja zgodnie

Dnia 09.09.2007 o 16:34, Mogrim napisał:

ze swoją religią uznaję wisznu za bałwana, o którym mówi 1. przykazanie.

To, że przy okazji obrażasz wyznawcę Wisznu i jego wyobrażenie Boga jakoś Ci nie przeszkadza, prawda?

Dnia 09.09.2007 o 16:34, Mogrim napisał:

Albo stwierdzeniem prawdy, która nie zawsze jest przyjemna.

Dla Ciebie jest to pierwszy rodzaj prawdy, a dla mnie trzeci, ale zawsze to prawda.

Dnia 09.09.2007 o 16:34, Mogrim napisał:

Nie. Brednia tak straszna, że nie wiem czy jakakolwiek sekta ją wyznaje.

Jaka znowu brednia? Wolność wyznania i sumienia w naszym kraju i regulamin na forum to pies zjadł?

Dnia 09.09.2007 o 16:34, Mogrim napisał:

A jak ktoś wierzy w kisiel żurawinowy to też nadaje bogu inny kształt?

Można tak powiedzieć. Gość zacznie od wierzenia w kisiel, a skończy na monoteistycznym bogu.

Dnia 09.09.2007 o 16:34, Mogrim napisał:

Bóg ma jeden określony kształt i tego uczy moja religia.

Szkoda, że nie uczy tego, że ktoś Mu ten kształt nadał.

Dnia 09.09.2007 o 16:34, Mogrim napisał:

Oprócz poznania trzeba jeszcze w niego uwierzyć.

Nie, nie trzeba.

Dnia 09.09.2007 o 16:34, Mogrim napisał:

Taki bin laden dostałby furii gdyby się dowiedział, że wierzy w to samo co szaman voodoo.

Ty też dostajesz furii, więc razem stanowilibyście zgrany zespół.

Dnia 09.09.2007 o 16:34, Mogrim napisał:

I ja go rozumiem, on ma do swojej religii szacunek.

Jak tak ma wyglądać szacunek do religii, to ja chyba zarezerwuję sobie miejsce w promie na Marsa.

Dnia 09.09.2007 o 16:34, Mogrim napisał:

Tego Bóg oczekuje?

Nie miałem na myśli Boga, tylko człowieka jako przywódcę. Oczywiście IMO Bóg tego nie oczekuje, ale pewni ludzie wmawiają innym, że oczekuje ofiary.

Dnia 09.09.2007 o 16:34, Mogrim napisał:

Niewielu ich było. W dalszym ciągu Chrystus nigdzie nie mówił o zabijaniu.

W tym jest problem. Jezus nie mówił o zabijaniu, a jednak jego wyznawcy potrafili zabijać w Jego imię innych. Niech Ci będzie, że było ich niewielu, ale to faktu nie zmienia.

Dnia 09.09.2007 o 16:34, Mogrim napisał:

Od tego czy ktoś się kłóci czy nie ważniejsza jest prawda.

Nawet za cenę życia? Już parę razy widziałem taką prawdę w postaci zbiorowych samobójstw, lub seryjnych morderstw. Ci ludzie też twierdzili że „Prawda nas wyzwoli” i że jest najważniejsza. Skończyli oczywiście wąchając kwiatki od spodu.

[BioZ 0]

Offtopując jeszcze raz bez offtopowania...
Z innego tematu:
> > Przeglądając w miarę na bieżąco posty kolegi Mogrim''a zarówno w tym temacie jak i oczywiście
> > w temacie o Bogu, ciężko mi oprzeć się wrażeniu, że wszelkie krytyki kościoła a jak się okazuje
> > w tym temacie - ojca dyrektora, są po prostu nie do przyjęcia

> Jakbyś czytał uważnie, to byś wiedział, że za ojcem dyrektorem nie przepadam, tylko z zupełnie innych powodów niż 3/4 tego forum.
Eee Morgrim, powiesz dlaczego?

Ja tymczasem spadam, dobrej nocy wszystkim, jutro nowy tydzień, dla mnie i szkoły, zatem nowy okres.. Morgrimowi gratuluję silnego ugruntowania w swoich przekonaniach, Krakersowi i zpawelz''owi tego, że potrafią lepiej ode mnie polemizować w wielu momentach, a Vaxinarowi tego, że mimo wszystko jesteśmy po jednej stronie;]. No i czekam na powrót Szerszenia;].
Taki koncert życzeń...

[Mogrim 0]

Dnia 09.09.2007 o 21:53, Krakers15 napisał:

To, że przy okazji obrażasz wyznawcę Wisznu i jego wyobrażenie Boga jakoś Ci nie przeszkadza,
prawda?

Nie. Jeśli czuje się obrażony, to trudno. Ja absolutnie nie obraziłbym się w takiej sytuacji.

Dnia 09.09.2007 o 21:53, Krakers15 napisał:

Jaka znowu brednia? Wolność wyznania i sumienia w naszym kraju i regulamin na forum to pies
zjadł?

Hm... a co ma do tego wolność wyznania? Napisałeś:
"Po za tym czy tak trudno zrozumieć, że człowiek nie wymyśla bożka, tylko nadaje mu nieco inny kształt."
Dla mnie to brednia, ale co ma wolność wyznania do tego? Czy ja komuś bronię?

Dnia 09.09.2007 o 21:53, Krakers15 napisał:

Można tak powiedzieć. Gość zacznie od wierzenia w kisiel, a skończy na monoteistycznym bogu.

Jak to? A kisiel to dla niego nie bóg?

Dnia 09.09.2007 o 21:53, Krakers15 napisał:

Szkoda, że nie uczy tego, że ktoś Mu ten kształt nadał.

Uczy, że nikt.

Dnia 09.09.2007 o 21:53, Krakers15 napisał:

Nie, nie trzeba.

Trzeba, jeśli się chce być zbawionym wg religii chrześcijańskiej.

Dnia 09.09.2007 o 21:53, Krakers15 napisał:

Ty też dostajesz furii, więc razem stanowilibyście zgrany zespół.

Tak? Gdzie?

Dnia 09.09.2007 o 21:53, Krakers15 napisał:

Jak tak ma wyglądać szacunek do religii, to ja chyba zarezerwuję sobie miejsce w promie na
Marsa.

Do swojej religii. Trzyma się jej? Trzyma. Czyli ją szanuje. Czy to dobrze czy nie to inna sprawa.

Dnia 09.09.2007 o 21:53, Krakers15 napisał:

Nawet za cenę życia?

Swojego czy czyjegoś? Swojego jak mówi Pismo tak, czyjegoś nie.

[Mogrim 0]

Dnia 09.09.2007 o 22:03, BioZ napisał:

> Jakbyś czytał uważnie, to byś wiedział, że za ojcem dyrektorem nie przepadam, tylko z
zupełnie innych powodów niż 3/4 tego forum.
Eee Morgrim, powiesz dlaczego?

Bo jest posoborowym księdzem, w jego radiu chwali się lutra, w jego radiu przed Janem Pawłem II nie było żadnych papieży, popiera Pis, za mało najeżdza na żonę kaczyńskiego.

[Mogrim 0]

Dnia 09.09.2007 o 21:22, zpawelz napisał:

odczytane również w sposób religijny no bo "skoro on jest członkiem zakonu, który wypełnia zasady mojej
religii to znaczy, że właśnie tak powinienem zagłosować!".

A to już ty tak odczytujesz, bo ja zdanie rydzyka odbieram jako zdanie rydzyka, a nie jako coś co ma związek z religią.

Dnia 09.09.2007 o 21:22, zpawelz napisał:

Przecież nie chodzi tylko o antysemickie wypowiedzi w radiu!

Bo rydzyk takich nie miał.

Dnia 09.09.2007 o 21:22, zpawelz napisał:

Dlaczego więc polskich duchownych tak irytuje sprawa Radia Maryja?

Nie wszystkich.

Dnia 09.09.2007 o 21:22, zpawelz napisał:

Nie widzisz, że jak się stawia "alleluja, alleluja" obok "głosujcie na PiS" to jest tu "jakiś" związek? Nie?

Nie.

Dnia 09.09.2007 o 21:22, zpawelz napisał:

Większość ludzi to poprostu debile...

Przez skromność zaliczysz się do mniejszości?

Dnia 09.09.2007 o 21:22, zpawelz napisał:

Fanatykiem określam Cię patrząc z szerszej perspektywy i z punktu widzenia dyskusji, które są już za nami.

Bardzo miło z twojej strony, ale może coś konkretniejszego?