Zaloguj się, aby obserwować  
Andrij

Bóg - istnieje czy jest wymysłem ludzkiej wyobraźni

29477 postów w tym temacie

Dnia 23.12.2007 o 09:38, Hubi Koshi napisał:

> Teraz tylko pytanie, co kto rozumie przez zabijanie, bo ja tego słowa bym nie łączył z
aborcją.
Nie jestem ani zbyt religijny, ani przesadnie moralny, ale jak inaczej nazwać niszczenie/zabijanie
płodu ?? Jakby nie było istoty żywej na jak najlepszej drodze do zostania 100% człowiekiem
??

Nie można nazywać człowiekiem wszystkiego co ma jedynie zadatki na bycie nim w przyszłości, bo inaczej osiągnęlibyśmy absurd rodem z Monty Pythona. Oczywiście w wielu wypadkach aborcja może być zła, ale to nie jest żadne morderstwo (przynajmniej do pewnego momentu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.12.2007 o 12:17, squeglee napisał:

Jemu chodziło o to, że Ty, jako przeciwnik aborcji czy zwolennik aborcji nie powinieneś wtrącać
się w życie innych. Osobiście się z tym nie zgadzam.

+1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.12.2007 o 11:35, Rga napisał:

Jak już mówiłem, nie chcesz mieć aborcji, to jej nie miej :) Możesz wtedy przekonywać, że aborcja, bez
uzasadnienia jest nie moralna itd. Co masz przeciwko takiej rzeczy?


Nie wiem czy ty siebie slyszysz. To tak jakby powiedzieć "nie chcesz kraść, to nie kradnij, nie chcesz gwałcić, to nie gwałć, nie chcesz zabijać, to nie zabijaj. Możesz mnie przekonywać że to niemoralne, a ja zrobię po swojemu - niech się prawo do tego nie miesza".

Powiem wprost - jeśli w ten sposób podchodzisz do zabijania milionów dzieci rocznie, to jesteś człowiekiem wypranym z jakichkolwiek uczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.12.2007 o 12:27, Ubiquit napisał:

Oczywiście w wielu wypadkach aborcja
może być zła, ale to nie jest żadne morderstwo (przynajmniej do pewnego momentu).

1. Jak już mówiłem, płód to istota żywa, już nawet mnie nie obchodzi czy to człowiek czy nie, ale ta istota żyje od pewnego punktu zaczyna, myśleć, czuć, jej organizm zaczyna samodzielnie pracować. To zupełnie tak jakbyś sobie poszedł do lasu, zastrzelił pierwszą lepszą sarnę/dzika/inne stworzenie i wyszedł. Gdzie tu sens, gdzie logika, gdzie P****** Człowieczeństwo ??
2. Wytłumacz mi dlaczego trzeba te stworzenia zabijać, skoro można je po urodzeniu oddać do domu dziecka, mogą trafić do rodziny zastępczej. Istnieje też całkiem niemała szansa że w matce obudzą się instynkty macierzyńskie i zechce zatrzymać i wychować to dziecko, Instynkt macierzyński to coś naturalnego i u wielu kobiet się pojawia gdy już dziecko urodzą.
3. Mogę wykorzystać pewne dane które posiadam od znajomego Anglika, tam w Anglii mają aborcję dozwoloną i wiesz jak to wygląda ?? Cała masa nastolatek i innych młodych dziewczyn traktuje aborcję jak INNĄ formę antykoncepcji. Innymi słowy zabijają te istoty dla własnej przyjemności i wygody, to samo z ogromną częścią innych kobiet. Jeśli dziecko w żaden sposób nie zagraża ani ich życiu ani zdrowiu to czemu je zabijają ?? Bo dziecko odbiera im możliwość beztroskiego radosnego życia bez zobowiązań. A DO PSIEJ BUDY mi z takimi argumentami, jak kobieta szła do łóżka z facetem to znaczy że akceptowała iż "coś" z tego może wyjść, a teraz niech weźmie odpowiedzialność za swoje czyny. Wcale nie twierdze że facet też jest bez winy, jeśli nawet nie chce być ojcem to nie chociaż łoży na utrzymanie potomka o ile matka zechce go zatrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.12.2007 o 13:58, Hubi Koshi napisał:

1. Jak już mówiłem, płód to istota żywa, już nawet mnie nie obchodzi czy to człowiek czy
nie,
ale ta istota żyje od pewnego punktu zaczyna, myśleć, czuć, jej organizm zaczyna
samodzielnie
pracować. To zupełnie tak jakbyś sobie poszedł do lasu, zastrzelił pierwszą lepszą sarnę/dzika/inne
stworzenie i wyszedł. Gdzie tu sens, gdzie logika, gdzie P****** Człowieczeństwo ??

Po kilku miesiącach już tak, ale na początku jakby nie patrzeć mamy do czynienia zygotą, a nieco później ze zbiorem komórek macierzystych, z których równie dobrze mogła by postać jakaś nerka, czy sama noga. Ciężko mi się tu dopatrywać człowieczeństwa.

Dnia 23.12.2007 o 13:58, Hubi Koshi napisał:

2. Wytłumacz mi dlaczego trzeba te stworzenia zabijać, skoro można je po urodzeniu oddać > do
domu dziecka, mogą trafić do rodziny zastępczej. Istnieje też całkiem niemała szansa że w > matce
obudzą się instynkty macierzyńskie i zechce zatrzymać i wychować to dziecko, Instynkt
macierzyński
to coś naturalnego i u wielu kobiet się pojawia gdy już dziecko urodzą.

W przypadku nieplanowanej ciąży ja osobiście wolał bym mieć wybór, czy razem z moją dziewczyna chcemy przerwać ciążę, by móc się później lepiej do wychowania dzieci przygotować i zapewnić im lepsze warunki, czy mimo przeciwności losu je przyjąć teraz. Przy czym tego typu decyzję na pewno nie były by podejmowane ze zwłoką, kiedy to pół będzie już dość rozwinięty. Ponadto ja osobiście odrzucam opcję domów dziecka, bo czemu miał bym skazywać własnego potomka na jakieś patologie w nich panujące, lub czemu ktoś inny od jego biologicznych rodziców miał by go wychowywać.

Dnia 23.12.2007 o 13:58, Hubi Koshi napisał:

3. Mogę wykorzystać pewne dane które posiadam od znajomego Anglika, tam w Anglii mają > aborcję
dozwoloną i wiesz jak to wygląda ?? Cała masa nastolatek i innych młodych dziewczyn
traktuje
aborcję jak INNĄ formę antykoncepcji. Innymi słowy zabijają te istoty dla własnej
przyjemności
i wygody, to samo z ogromną częścią innych kobiet. Jeśli dziecko w żaden sposób nie
zagraża
ani ich życiu ani zdrowiu to czemu je zabijają ?? Bo dziecko odbiera im możliwość
beztroskiego
radosnego życia bez zobowiązań. A DO PSIEJ BUDY mi z takimi argumentami, jak kobieta > szła do
łóżka z facetem to znaczy że akceptowała iż "coś" z tego może wyjść, a teraz niech weźmie > odpowiedzialność
za swoje czyny. Wcale nie twierdze że facet też jest bez winy, jeśli nawet nie chce być
ojcem
to nie chociaż łoży na utrzymanie potomka o ile matka zechce go zatrzymać.

Co mnie ma obchodzić podejście brytyjskich bachorów do życia? Moje podejście jest inne, więc nie wiem czemu ma służyć ten przykład. A sformułowania typu “zabijają te istoty dla własnej przyjemności”, odbierają mi chęć do dalszej dyskusji. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.12.2007 o 15:35, Ubiquit napisał:

Po kilku miesiącach już tak, ale na początku jakby nie patrzeć mamy do czynienia zygotą, a
nieco później ze zbiorem komórek macierzystych, z których równie dobrze mogła by postać jakaś
nerka, czy sama noga. Ciężko mi się tu dopatrywać człowieczeństwa.

Problem polega na tym że ludzie mają tendencję do przeciągania zasady coraz dalej i dalej. Nie raz pokazywano tu już że jak pozwolono na aborcje czy eutanazje to dochodziło do grubych przegięć w tej dziedzinie, w Holandii np. z tego co czytałem to starsi ludzie się już nieco boją do szpitali iść bo boją się że dokona się na nich eutanazji, albo nie będzie próbowało ratować ich życia.

Dnia 23.12.2007 o 15:35, Ubiquit napisał:

W przypadku nieplanowanej ciąży ja osobiście wolał bym mieć wybór, czy razem z moją dziewczyna
chcemy przerwać ciążę, by móc się później lepiej do wychowania dzieci przygotować i zapewnić
im lepsze warunki, czy mimo przeciwności losu je przyjąć teraz. Przy czym tego typu decyzję
na pewno nie były by podejmowane ze zwłoką, kiedy to pół będzie już dość rozwinięty. Ponadto
ja osobiście odrzucam opcję domów dziecka, bo czemu miał bym skazywać własnego potomka na jakieś
patologie w nich panujące, lub czemu ktoś inny od jego biologicznych rodziców miał by go wychowywać.

Wiesz to jest dość nieciekawy sposób myślenia. Po pierwsze zakładasz że takie dziecko NA PEWNO będzie poddane różnym patologiom. Po drugie stwierdzasz brak jakiejkolwiek szansy na to że dziecko może żyć szczęśliwie. Po trzecie stwierdzasz że lepiej je zabić niż dać mu szanse na mienie, może nawet nieco nieprzyjemnego, ale jednak życia. Zaprzeczasz temu że dziecko może zwycięsko wyjść na ludzi i stać się dobrym człowiekiem. Problemu nie powinno się rozwiązywać poprzez dozwolenie aborcji, ale poprzez podwyższenie kontroli nad domami dziecka. Zadam ci dość osobiste pytanie, gdybyś był dzieciakiem z domu dziecka i ktoś ci zadał pytanie, Czy gdybyś miał wybór to czy wolałbyś się nigdy nie urodzić ?? Jak brzmiała by twoja odpowiedź. I ostatecznie, poszedłeś z dziewczyną do łóżka, stosowaliście antykoncepcje, dziecko jednak się poczęło. Wiedzieliście że mogło do tego dojść. Zabijanie teraz płodu oznaczało by że jesteście niedojrzali bo nie umiecie przyjąć na siebie konsekwencji swoich czynów.

Dnia 23.12.2007 o 15:35, Ubiquit napisał:

Co mnie ma obchodzić podejście brytyjskich bachorów do życia? Moje podejście jest inne, więc
nie wiem czemu ma służyć ten przykład. A sformułowania typu “zabijają te istoty dla własnej
przyjemności”, odbierają mi chęć do dalszej dyskusji. :/

To cię obchodzi że Polskie bachory mogą być identycznie takie same, a kto wie, może nawet gorsze.
Powiedz że nie mam racji ?? Powiedz mi że jest inaczej, że mają jakieś ważne i słuszne powody dla których chcą się pozbywać dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.12.2007 o 15:55, Hubi Koshi napisał:

Problem polega na tym że ludzie mają tendencję do przeciągania zasady coraz dalej i dalej.
Nie raz pokazywano tu już że jak pozwolono na aborcje czy eutanazje to dochodziło do
grubych
przegięć w tej dziedzinie, w Holandii np. z tego co czytałem to starsi ludzie się już nieco
boją do szpitali iść bo boją się że dokona się na nich eutanazji, albo nie będzie próbowało
ratować ich życia.

Co ma eutanazja do ratowania życia, to ja nie wiem. Co ma eutanazja do tej dyskusji nie wiem tym bardziej. A tak poza tym, to rozumiem, że powinno się wszystkiego zabronić by tej struny nie przeciągać.

Dnia 23.12.2007 o 15:55, Hubi Koshi napisał:

Wiesz to jest dość nieciekawy sposób myślenia. Po pierwsze zakładasz że takie dziecko NA PEWNO
będzie poddane różnym patologiom. Po drugie stwierdzasz brak jakiejkolwiek szansy na to że
dziecko może żyć szczęśliwie. Po trzecie stwierdzasz że lepiej je zabić niż dać mu szanse na
mienie, może nawet nieco nieprzyjemnego, ale jednak życia. Zaprzeczasz temu że dziecko może
zwycięsko wyjść na ludzi i stać się dobrym człowiekiem. Problemu nie powinno się rozwiązywać
poprzez dozwolenie aborcji, ale poprzez podwyższenie kontroli nad domami dziecka. Zadam ci
dość osobiste pytanie, gdybyś był dzieciakiem z domu dziecka i ktoś ci zadał pytanie, Czy gdybyś
miał wybór to czy wolałbyś się nigdy nie urodzić ?? Jak brzmiała by twoja odpowiedź. I ostatecznie,
poszedłeś z dziewczyną do łóżka, stosowaliście antykoncepcje, dziecko jednak się poczęło. Wiedzieliście
że mogło do tego dojść. Zabijanie teraz płodu oznaczało by że jesteście niedojrzali bo nie
umiecie przyjąć na siebie konsekwencji swoich czynów.

Idąc takim tokiem myślenia można dojść do wniosku, że za każdym razem kiedy ktoś sobie odmawia stosunku zabija jakieś życie.

Dnia 23.12.2007 o 15:55, Hubi Koshi napisał:

To cię obchodzi że Polskie bachory mogą być identycznie takie same, a kto wie, może nawet > gorsze.
Powiedz że nie mam racji ?? Powiedz mi że jest inaczej, że mają jakieś ważne i słuszne
powody
dla których chcą się pozbywać dzieci.

Ależ oczywiście, że nie masz racji, bo nie mówimy tu o żadnych dzieciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.12.2007 o 17:30, Ubiquit napisał:

Co ma eutanazja do ratowania życia, to ja nie wiem. Co ma eutanazja do tej dyskusji nie wiem
tym bardziej. A tak poza tym, to rozumiem, że powinno się wszystkiego zabronić by tej struny
nie przeciągać.

To był przykład. Przykład tego jak ludzie umieją naciągać prawo do swoich potrzeb. Mówisz że do pewnego okresu płód nie jest jeszcze dzieckiem, ale zaledwie zbitkiem komórek, oraz że do tego punktu można jeszcze dokonać eutanazji bo to jeszcze nie jest człowiek.
1. Naukowcy cięgiem i cięgiem się sprzeczają GDZIE wyznaczyć granicę między zbitkiem komórek a żywym dzieckiem, więc nie twierdź proszę że wiesz lepiej od nich
2. Wierz mi, gdyby pozwolono na eutanazję tej zbitki komórek to później, gdy ludzie by się do tego przyzwyczaili pociągnięto by to dalej i dalej jeśli chodzi o punkt w którym można by dokonać aborcji.

Dnia 23.12.2007 o 17:30, Ubiquit napisał:

Idąc takim tokiem myślenia można dojść do wniosku, że za każdym razem kiedy ktoś sobie odmawia
stosunku zabija jakieś życie.

Niby skąd ten pomysł ?? Przed stosunkiem żadnego zbitku komórek jeszcze nie ma, więc nie ma czego zabijać. Zauważ że ja nie mam nic przeciwko antykoncepcji, ja mam tylko COŚ przeciwko zabijaniu żywych istot bez wyraźnych istotnych powodów.

Dnia 23.12.2007 o 17:30, Ubiquit napisał:

Ależ oczywiście, że nie masz racji, bo nie mówimy tu o żadnych dzieciach.

No to zbitków komórek, które staną się dzieckiem, ale powodów nie podałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.12.2007 o 10:38, Rga napisał:

> /.../mówie, że zabijanie nie
jest równoznaczne z aborcją /.../

A czymże jest aborcja, jak nie zabójstwem płodu? Inaczej człowieka, we wczesnej fazie rozwoju?
Niby Ty, nie przechodziłeś przez taką fazę rozwoju, od razu pojawiłeś się na świecie z umiejetnością mowy, czytania, pisania, formułowania tak kategorycznych sądów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.12.2007 o 18:05, KrzysztofMarek napisał:

A czymże jest aborcja, jak nie zabójstwem płodu? Inaczej człowieka, we wczesnej fazie rozwoju?
Niby Ty, nie przechodziłeś przez taką fazę rozwoju, od razu pojawiłeś się na świecie z umiejetnością
mowy, czytania, pisania, formułowania tak kategorycznych sądów?

No to czemu w USA i Hiszpanii jest zlegalizowana aborcja? Bo tam lubią zabijać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.12.2007 o 15:35, Ubiquit napisał:

> /.../ Ponadto
ja osobiście odrzucam opcję domów dziecka, bo czemu miał bym skazywać własnego potomka na jakieś
patologie w nich panujące, lub czemu ktoś inny od jego biologicznych rodziców miał by go wychowywać. /.../

Pewnie, zabić własnego potomka łatwiej. I po kłopocie...
A jak by tak teraz Twoja matka, czy Twój ojciec doszli do wniosku, że jednak nie mają do Ciebie zdrowia i dali ci siekierą w główkę. Ostatecznie to nic wielkiego, opóźniona aborcja i tyle. I kto mółby mieć o opóźnioną aborcję pretensje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.12.2007 o 18:07, Rga napisał:

> /.../ > No to czemu w USA i Hiszpanii jest zlegalizowana aborcja? Bo tam lubią zabijać?

A czemu małpy nie wykonują aborcji? Bo są inteligentniejsze od ludzi?
W USA dlatego jest zalegalizowana, bo wprowadzoną ją drogą oszustwa. Zwolennicy aborcji fałszowali dane o ilości dokonywanych aborcji i to tak skutecznie, że prawodawcy ugięli się - jęśli dotyczy to tak wielu kobiet, to nie ma wyjścia i trzeba się zgodzić. A potem już feministki się przyznały i badania to potwierdziły. Dane zawyżano ponad 20x.
A tak na marginesie, jednak nowomowa zagnieździła się na dobre. Tylko aborcja i aborcja a właściwa nazwa zabójstwo płodu gdzieś odeszła w niebyt. Proszę, zmienisz nazwę i już masz do tego zjawiska inny stosunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.12.2007 o 18:14, KrzysztofMarek napisał:

> > /.../ Ponadto
> ja osobiście odrzucam opcję domów dziecka, bo czemu miał bym skazywać własnego potomka
na jakieś
> patologie w nich panujące, lub czemu ktoś inny od jego biologicznych rodziców miał by
go wychowywać. /.../
Pewnie, zabić własnego potomka łatwiej. I po kłopocie...
A jak by tak teraz Twoja matka, czy Twój ojciec doszli do wniosku, że jednak nie mają do Ciebie
zdrowia i dali ci siekierą w główkę. Ostatecznie to nic wielkiego, opóźniona aborcja i tyle.
I kto mółby mieć o opóźnioną aborcję pretensje?

Ha, ha, ale się uśmiałem. Ale tak na poważnie, to był, żart, czy tylko nie wiesz o czym piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.12.2007 o 18:02, Hubi Koshi napisał:

To był przykład. Przykład tego jak ludzie umieją naciągać prawo do swoich potrzeb. Mówisz że
do pewnego okresu płód nie jest jeszcze dzieckiem, ale zaledwie zbitkiem komórek, oraz że do
tego punktu można jeszcze dokonać eutanazji bo to jeszcze nie jest człowiek.
1. Naukowcy cięgiem i cięgiem się sprzeczają GDZIE wyznaczyć granicę między zbitkiem komórek
a żywym dzieckiem, więc nie twierdź proszę że wiesz lepiej od nich
2. Wierz mi, gdyby pozwolono na eutanazję tej zbitki komórek to później, gdy ludzie by się
do tego przyzwyczaili pociągnięto by to dalej i dalej jeśli chodzi o punkt w którym można by
dokonać aborcji.

Uno. Nie twierdzę, ze wiem lepiej, ale warto zwrócić uwagę na to, że nauka możne powiedzieć kiedy już z dzieckiem mamy do czynienia, a kiedy jeszcze nie. Problem polega jedynie na dopracowaniu tej granicy i nie jest to kwestia 9 miesięcy.
Due. O co ci z tą eutanazją chodzi? Bo to nie to samo co aborcja, a odnoszę wrażenie jakbyś używał tych pojęć zmianowanie.

Dnia 23.12.2007 o 18:02, Hubi Koshi napisał:

Niby skąd ten pomysł ?? Przed stosunkiem żadnego zbitku komórek jeszcze nie ma, więc nie ma
czego zabijać. Zauważ że ja nie mam nic przeciwko antykoncepcji, ja mam tylko COŚ przeciwko
zabijaniu żywych istot bez wyraźnych istotnych powodów.

Ależ jest nasienie i są komórki jajowe, którym odmawiasz szansy zamienianie się w człowieka. Czemu zaraz przed połączeniem się mają mieć mniejsze prawa, niż zaraz po połączeniu się.

Dnia 23.12.2007 o 18:02, Hubi Koshi napisał:

No to zbitków komórek, które staną się dzieckiem, ale powodów nie podałeś.

No właśnie, które staną się dzieckiem, ale jeszcze nim nie są. To jest ta odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.12.2007 o 18:47, Ubiquit napisał:

Due. O co ci z tą eutanazją chodzi? Bo to nie to samo co aborcja, a odnoszę wrażenie jakbyś
używał tych pojęć zmianowanie.

Czy ty mnie słuchasz ?? To jest PRZYKŁAD. Jak prawo może zostać naciągnięte do ludzkich potrzeb i chęci. Tak samo jak jest traktowane pozwolenie na Eutanazję można potraktować prawo do Aborcji.
Poza tym nie uważasz tego za objaw hipokryzji ?? Ostatecznie taki zbitek komórek prędzej czy później stałby się dzieckiem, czyli w którymkolwiek punkcie je zabijamy, zabijamy dziecko które by się w przyszłości narodziło.

Dnia 23.12.2007 o 18:47, Ubiquit napisał:

Ależ jest nasienie i są komórki jajowe, którym odmawiasz szansy zamienianie się w człowieka.
Czemu zaraz przed połączeniem się mają mieć mniejsze prawa, niż zaraz po połączeniu się.

Bo przed połączeniem się to są tylko transportery materiału genetycznego ^^ Nic więcej, a po to już komórka na najlepszej drodze do zostania dzieckiem.

Dnia 23.12.2007 o 18:47, Ubiquit napisał:

No właśnie, które staną się dzieckiem, ale jeszcze nim nie są. To jest ta odpowiedź.

Dalej mnie nie rozumiesz. Załóżmy że taka matka chce się pozbyć dziecka w 6-7-8-9 miesiącu ciąży. Ona jest zdrowa, dziecko zdrowe, ale i tak się go pozbywa. Jesteś w stanie podać jakieś sensowne powody Dlaczego to robi ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.12.2007 o 18:53, Hubi Koshi napisał:

Bo przed połączeniem się to są tylko transportery materiału genetycznego ^^ Nic więcej, a > po to już komórka na najlepszej drodze do zostania dzieckiem.

Te transportery też są na najlepszej drodze do zostania człowiekiem, ale muszą zaistnieć odpowiednie warunki. Tak samo patrzę na zygotę, jeżeli ktoś chce jej zapewnić odpowiednie warunki to proszę bardzo, jeżeli ktoś uważa, że powstałą ona w wyniku błędu, to powinien mieć prawo tych warunków jej nie stwarzać.

Dnia 23.12.2007 o 18:53, Hubi Koshi napisał:

Dalej mnie nie rozumiesz. Załóżmy że taka matka chce się pozbyć dziecka w 6-7-8-9 miesiącu
ciąży. Ona jest zdrowa, dziecko zdrowe, ale i tak się go pozbywa. Jesteś w stanie podać jakieś
sensowne powody Dlaczego to robi ??

Ja nigdy nie pisałem o usuwaniu ciąży w tak zaawansowanym stanie, gdzie moglibyśmy mówić już o wcześniaku. Pisząc o zbiorze komórek miałem na myśli mała kuleczkę komórek,, które nawet niekoniecznie musiały się ułożyć w łożysku, ewentualnie płód na tyle młody i mały, że do pomylenia ze świńskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.12.2007 o 19:27, Ubiquit napisał:

Te transportery też są na najlepszej drodze do zostania człowiekiem, ale muszą zaistnieć odpowiednie
warunki. Tak samo patrzę na zygotę, jeżeli ktoś chce jej zapewnić odpowiednie warunki to proszę
bardzo, jeżeli ktoś uważa, że powstałą ona w wyniku błędu, to powinien mieć prawo tych warunków
jej nie stwarzać.

Czyli korzystać z antykoncepcji. Spójrz proszę na to w ten sposób. Poprzez sam seks zgadzamy się na to że może dojść do zapłodnienia, uprawiając seks tworzymy jej jak mówisz odpowiednie warunki, ja tak to właśnie widzę, środki antykoncepcyjne sprawiają że do powstania takich warunków nie dochodzi.

Dnia 23.12.2007 o 19:27, Ubiquit napisał:

Ja nigdy nie pisałem o usuwaniu ciąży w tak zaawansowanym stanie, gdzie moglibyśmy mówić już
o wcześniaku. Pisząc o zbiorze komórek miałem na myśli mała kuleczkę komórek,, które nawet
niekoniecznie musiały się ułożyć w łożysku, ewentualnie płód na tyle młody i mały, że do pomylenia
ze świńskim.

Ty owszem, ale inni ludzie mogą zupełnie inaczej o tym myśleć, być dużo bardziej bezwzględni i "wygodni" niż ty i poważnie naciągnąć to prawo, praktycznie pewne jest że je w przyszłości naciągną. Fakt że ty (chwała Bogu) jesteś przyzwoity i nie chcesz zabijać czegoś co już jest dzieckiem, nie zmienia faktu że inni ludzie mogą to mieć gdzieś i się posunąć o wiele dalej niż ty. Wybacz, ale ludzie nie są tak dobrymi i wspaniałomyślnymi istotami jakbyśmy chcieli i po prostu nie należy im dawać okazji do takich przegięć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.12.2007 o 19:33, Hubi Koshi napisał:

Czyli korzystać z antykoncepcji. Spójrz proszę na to w ten sposób. Poprzez sam seks zgadzamy
się na to że może dojść do zapłodnienia, uprawiając seks tworzymy jej jak mówisz odpowiednie
warunki, ja tak to właśnie widzę, środki antykoncepcyjne sprawiają że do powstania takich warunków
nie dochodzi.

Zwróć uwagę na fakt, że antykoncepcja nie jest 100% skuteczna.

Dnia 23.12.2007 o 19:33, Hubi Koshi napisał:

Ty owszem, ale inni ludzie mogą zupełnie inaczej o tym myśleć, być dużo bardziej bezwzględni
i "wygodni" niż ty i poważnie naciągnąć to prawo, praktycznie pewne jest że je w przyszłości
naciągną. Fakt że ty (chwała Bogu) jesteś przyzwoity i nie chcesz zabijać czegoś co już jest
dzieckiem, nie zmienia faktu że inni ludzie mogą to mieć gdzieś i się posunąć o wiele dalej
niż ty. Wybacz, ale ludzie nie są tak dobrymi i wspaniałomyślnymi istotami jakbyśmy chcieli
i po prostu nie należy im dawać okazji do takich przegięć.

Legalizacja aborcji wcale nie oznacza możliwości usunięcia ciąży w każdym momencie. W Polsce są teoretycznie trzy przypadki w których można usunąć ciąże, a to i tak tylko do 3 miesiąca. Wątpię by w Anglii takich nieograniczeń nie było.

P.S. Dzięki za miłe słowa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.12.2007 o 19:57, Ubiquit napisał:

Zwróć uwagę na fakt, że antykoncepcja nie jest 100% skuteczna.

Owszem, ale jeśli się nie mylę to takie tabletki mają coś koło 90% czy może nawet wyższą skuteczność. Jeśli by to połączyć np. z uważaniem na okres miesiączki prawdopodobieństwo spada naprawdę nisko. Bliżej zera może być tylko gdy się seksu nie uprawia

Dnia 23.12.2007 o 19:57, Ubiquit napisał:

Legalizacja aborcji wcale nie oznacza możliwości usunięcia ciąży w każdym momencie. W Polsce
są teoretycznie trzy przypadki w których można usunąć ciąże, a to i tak tylko do 3 miesiąca.
Wątpię by w Anglii takich nieograniczeń nie było.

Oczywiście że nie, ale znasz to określenie "Daj im palec a wezmą całą rękę" Wyglądało by to pewnie tak że najpierw dostali by te pierwsze 3 miesiące, potem wynegocjowali 4-5-6-7 i tak dalej, nie byłby to gwałtowny proces, raczej powolny i stopniowy, tak by ludzie mogli się przyzwyczaić i nie budziło to kontrowersji. To jak z tą teorią że jak wstawisz zwierzaka do zimnej wody, a potem zaczniesz ją stopniowo podgrzewać to możesz go nawet ugotować. Weźmy takich homoseksualistów (nic przeciwko nim nie mam używam tylko ich sytuacji jako przykładu) zaczęło się od rejestracji związków, potem przyszły małżeństwa, nie jestem pewien, ale niektóre kraje nawet zaakceptowały adopcję. Tak to mniej więcej wygląda.

Dnia 23.12.2007 o 19:57, Ubiquit napisał:

P.S. Dzięki za miłe słowa :P

Mhm... czyżbym wyczuwał ironie und Sarkazm :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że ostra dyskusja o aborcji
Ja dodam, że zgadzam się z naukową definicją tej kwestii i jestem przeciwny wykonania tego i taki mam stosunek do tego:
- po za jednym gdy trzeba ratować życie matki wtedy JA ratowałbym matkę, gdyż podjęcie pochopnej decyzji ''nie zabicia dziecka'' wyrządziło by pewną śmierć i wybór większego zła. Jestem za ratowaniem ŻYCIA
i zarazem wyboru mniejszego zła:
Oto przykład może naciągnięty i extremalny(gdyż chciałbym aby mnie zrozumiano) ale możliwe jest aby w życiu takoby kiedyś miał czy będzie miał miejsce, mianowicie:
Matka ma urodzić dwojaczki:
Jedno wyszło z jej łona zaś urodzenie drugiego może śmiertelnie zaszkodzić mamie. Ona decydując się na uśmiercenie siebie pozostawia z litości urodzone drugie dziecko i to pierwsze, które i tak zginą jeżeli są w trudnych warunkach materialnych(Afryka). Załóżmy, że w domu pozostała jeszcze dwójka dzieci i co? - mają być osierocone ? Któż się nimi będzie opiekował ? Ojciec ?hmmm.... oby dobry, bo wzorców duchowych nie da, wątpię. Będzie miał wzorce - chaosu, ulicy czyli po prostu diabła. W innym przypadku dziecię trafi do domu dziecka, cóż to za perspektywa ? Ulica chować będzie dziecko i dzieci, któż się nimi będzie przejmował - takie to to to jest tylko wychodowanie a nie wychowanie. Ile zła potrafi wyrządzić taka decyzja - Powiem że lepiej już wywołać poronienie w celu uratowania życia matki(wyboru mniejszego zła, uratowania ŻYCIA ważniejszego). Czy niemowlę, kogoś wspomoże, wykarmi ? Kiedyś słyszałem iż kobieta zdecydowała się na swoją śmierć kosztem życia swego maleństwa. Owszem żal jej. Rozumiem ją ale zadał bym jej pytanie czy kocha życie czy kocha męża, z którym jest jednym ciałem i bliższa jemu niż dziecku ? I tyle zła jest bo taki Rzymsko- katolicki "ideał" papieski na dodatek dodam - Potrafi ssać i wprowadzać ludziom chaos. Prawią kazania, iż unikanie zapłodnienia do grzech(wszelkie środki antykoncepcyjne) To, że Onan unikał zapłodnienia i zostało mu życie zabrane za ten grzech no bo przecież w Starym Przymierzu był nakaz małżeństwa i potomstwa jednak ono przeminęło. Teraz nie ma nakazu w Nowym Przymierzu. Jeżeli ktoś się nie ożeni, grzechu za to nie ma i tym bardziej jak dziecka mieć nie będzie – jasne ? A nie wyjdą i będą truć z ambony.
Ludzie na kim wy polegacie ? Polegacie na ludziach, którzy sami lekarza potrzebują, którzy święci nie są i Prawdy w nich nie ma. Jest w nich kompromis.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować