Zaloguj się, aby obserwować  
Andrij

Bóg - istnieje czy jest wymysłem ludzkiej wyobraźni

29477 postów w tym temacie

Dnia 26.12.2007 o 22:55, squeglee napisał:

A dlaczegóż to miałyby być one dziełem Trójjedynego Boga?


Może były, może nie - jednak osoby których to dotyczyło jasno mówią o modlitwie itp. Inna dziwna sprawa to to, że wszyscy stygmatycy to katolicy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>/.../Ale kupuję sobie książki

Dnia 26.12.2007 o 21:12, KrzysztofMarek napisał:

- najpierw oglądam, czy tematyka może mnie zainteresować, a potem kupuję. Temat mnie zainteresował,
więc kupiłem. Jeśli Ciebie też interesuje, to poszukaj i też kup - podałem Ci autora i tytuł.
Bo dalsza nasza dyskusja może stac się jałowa...

Widzę, że trochę nie zrozumiałeś. Nie chce byś mi streszczał, opowiadał i jeszcze nie wiadomo co mówił o tej książę, bo nie o to mi chodzi. Nie staram się szukać luk ani innych niejasności w tym co piszesz, bo także nie o to chodzi. Skoro nawet wyniki zostały opublikowane w ''''Times'''' i tak jak mówisz czytało je wiele osób, to DLACZEGO np w Polsce nie było o tym żadnej wzmianki? Dlaczego jakoś bardziej tego nie rozpowszechniono ? Przecież media uwielbiają robić takie rzeczy... Już nie chodzi o to czy jego badania były słuszne, czy to co odnalazł rzeczywiście było prawdziwe i pochodziło z tego okresu ale o to czemu ludzie nie zrobili sensacji? Księża nie wspominali o tym itd.

>/.../Pewnie znasz nazwisko Lavoisier? Chemik, skazany przez trybunał rewolucyjny na smierć, za to, że był >urzędnikiem państwowym, do tego szanowanym. Poprosił o odroczenie wyroku, bo chciałby dokończyć >eksperyment naukowy. Doczekał się riposty, że "rewolucja nie potrzebuje nauki". O tym pewnie też nie >słyszałeś? Pewnie, nie ma czym się chwalić...
Owszem, znam to nazwisko. A o tej odpowiedzi nie słyszałem, ale ,że tak zapytam dlaczego podałeś to jako przykład? Co do Inkwizycji to nie broniłem jej w tym wypadku. Starałem się pokazać jak wyglądała ta sprawiedliwość itd. Bo widzisz, takie sądy świeckie mogły spalić osobę uznaną przez Inkwizycję za heretyka i działały zgodnie z prawem, mimo ,iż zabijały. Natomiast kiedy człowiek zabił innego człowieka był od razu złym i nie postępującym zgodnie z prawem. W żadnym wypadku nie obwiniam za to Inkwizycję, ale prawo. które często bywa wręcz żałosnym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.12.2007 o 10:17, boduczek napisał:

>/.../ to DLACZEGO np w Polsce nie było o tym żadnej wzmianki?
Dlaczego jakoś bardziej tego nie rozpowszechniono ? Przecież media uwielbiają robić takie rzeczy... /.../

No właśnie, DLACZEGO!?
Ja mogę Ci podać jedną, jedyną przyczynę: bo jest to dla nadzwyczaj wielu ludzi, odgrywających czołową rolę w mediach (właścicieli, prezenterów) publikacja nadzwyczaj niewygodna. Nie mozna się przyczepić od strony naukowej, to co można zrobić? Najlepiej przemilczeć...
Nie takie rzeczy przemilczano albo wypaczano. Polecam Ci zatem drugą książkę: "Dezinformacja - oręż wojny" , autora nie pamiętam, a książki nie chce mi się szukać. Żona ją wzięła do przeczytania i odłożyła, żeby była pod ręką, a to oznacza, ze znajdzie się dopiero przy nastepnym wielkim sprzątaniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.12.2007 o 12:15, KrzysztofMarek napisał:

No właśnie, DLACZEGO!?
Ja mogę Ci podać jedną, jedyną przyczynę: bo jest to dla nadzwyczaj wielu ludzi, odgrywających
czołową rolę w mediach (właścicieli, prezenterów) publikacja nadzwyczaj niewygodna. Nie mozna
się przyczepić od strony naukowej, to co można zrobić? Najlepiej przemilczeć...

No dobrze, masz rację nie można się przyczepić, ale rozpowszechnić można. Przecież kiedy następuje jakieś większe i ważniejsze odkrycie można o nim usłyszeć 10 razy na dzień. Dlaczego więc pominięto akurat to...?

Dnia 27.12.2007 o 12:15, KrzysztofMarek napisał:

Nie takie rzeczy przemilczano albo wypaczano. Polecam Ci zatem drugą książkę: "Dezinformacja
- oręż wojny" , autora nie pamiętam, a książki nie chce mi się szukać. Żona ją wzięła do przeczytania
i odłożyła, żeby była pod ręką, a to oznacza, ze znajdzie się dopiero przy nastepnym wielkim
sprzątaniu...

Hehe, to rzeczywiście jest ''''pod ręką'''' :D Żyjemy w XXI w. i zdecydowana większość jak nie wszystkie informacje mające jakieś znaczenie dla ludzi są zaraz opublikowane. W tajemnicy pozostają jakieś tajne misje itd. A to przecież jest dowód potwierdzający pewne teorie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.12.2007 o 12:15, KrzysztofMarek napisał:

> >/.../ to DLACZEGO np w Polsce nie było o tym żadnej wzmianki?
> Dlaczego jakoś bardziej tego nie rozpowszechniono ? Przecież media uwielbiają robić takie
rzeczy... /.../
No właśnie, DLACZEGO!?
Ja mogę Ci podać jedną, jedyną przyczynę: bo jest to dla nadzwyczaj wielu ludzi, odgrywających
czołową rolę w mediach (właścicieli, prezenterów) publikacja nadzwyczaj niewygodna. Nie mozna
się przyczepić od strony naukowej, to co można zrobić? Najlepiej przemilczeć...

Bez przesady i bez teorii spiskowych. Nie żyjemy już za jakimś politycznym murem, a w społeczeństwie informacyjnym. Jeżeli ta książka trafił do ciebie, to pewnie trafiła także do innych zainteresowanych, a jeżeli nie robi się o tej książce szumu, to może oznaczać, ze nie jest aż tak przełomowa, lub w ogóle nie jest przełomowa. A tak przy okazji, to o jaką książkę chodzi, bo przeoczyłem początek dyskusji o niej? ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.12.2007 o 13:21, Ubiquit napisał:

> > >/.../ A tak przy okazji, to o jaką książkę chodzi, bo przeoczyłem
początek dyskusji o niej? ;P

"Jezusowy papirus" autor Carsten Peter Thiede, zmarły w 2004 roku niemiecki biblista, badacz zwojów z Qumran, profesor katedry historii Nowego Testamentu na uniwersytecie w Bazylei, wykładowca na izraelskim Uniwersytecie Ben Guriona, dyrektor Instytutu Badań Epistemologicznych w Padeborn. Wydanie polskie Amber, 2007 rok. ISBN 978-83-241-2785-6. Adres wydawnictwa Amber: 00-060 Warszawa, ul Królewska 27
Po latach badań prof. Thiede doszedł do wniosku, że przechowywany w Magdalen Colledge w Oxfordzie skrawek papisusu to fragment Ewangelii Mateusza, napisany na pewno przed 63 rokiem, prawdopodobnie około 60 roku, czyli przez osobę, która bezpośrednio Chystusa znała. Mateusz był zresztą jednym z Apostołów, o ile dobrze pamietam. Jak piszę, to często zmiast "Mateusz" piszę"Marek", taki utrwalony błąd... jak gdzieś znajdziesz taką pomyłkę w moim poście, to weź odpowiednią poprawkę.
Edit:
Jak tu nie wierzyć w teorie spiskowe, jak wywaliło mi błąd przy dodawaniu posta a post jednak doszedł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.12.2007 o 16:16, squeglee napisał:

Ale widzę działanie prądu. Czuję działanie wiatru. A Boga ani nie widzę, ani go nie czuję.


Ktoś kto w Niego naprawde silnie wierzy też Go czuje. Tak naprawde, z punktu widzenia fizyka to żadnego Boga nie czuć. Z takiego punktu widzenia, żaden Bóg nie istnieje ponieważ Jego obecność nie jest udowodniona. A jednak ludzie mają swoje religie i w nie wierzą, chociaż Boga nigdy nie widzieli, ani nie czuli.

Dnia 26.12.2007 o 16:16, squeglee napisał:

Zaraz zaraz... najpierw dajesz fakty historyczne, a potem przechodzisz już do tego czarownika.
Był sobie Jezus-no dobra, załóżmy, że faktycznie był. I co? Sto lat po jego śmierci ktoś spisał
jego życiorys. Mam uwierzyć, że 1976 lat temu Jezus kogoś uzdrowił? Niby czemu, na jakiej podstawie?
A papież jest OK. Przynajmniej aktualny. Co do dekalogu... osobiście uważam, że chrześcijański
kodeks moralny jest, lekko mówiąc, słaby.


Nie musisz wierzyć że Jezus kogoś uzdrowił. Chyba każda religia opiera się na wierze, żaden człowiek, który wierzy w jakiegoś boga nie ma konkretnego dowodu na Jego istnienie. O co chodzi Ci z tym "słabym kodeksem moralnym"?

Dnia 26.12.2007 o 16:16, squeglee napisał:

PS. Uznajesz też tę fajną historyjkę o stworzeniu świata w 6 dni? Albo czy dla ciebie normalnym
prawem jest śmierć za podniesienie ręki na ojca? Bo tak mówi ST.


Może i masz racje że nie powinniśmy wierzyć Bibili o wszystkim co jest tam napisane, ponieważ rzeczywiście niektóre fakty się nie zgadzają. Ale do tej pory nie wiadomo jak powstał świat. Jest teoria "o stworzeniu świata w 6 dni" i teoria "Wielkiego Wybuchu" Jako chrześcijanie powinniśmy wierzyć w to pierwsze, a jako zwykli ludzie, w to drugie. Jako chrześcijanin wszyscy ludzie to moi bracia i siostry, a jako zwykły człowiek, są to dla mnie obcy ludzie.

Dnia 26.12.2007 o 16:16, squeglee napisał:

PS2. Dodam, że zauważyłem, iż jesteś bardzo dumny z faktu bycia chrześcijaninem. Dlatego powiem
Ci, że twoja religia jest tak samo wiarygodna jak hinduizm, islam oraz poganizm. Oni też mają
swoje cuda, wiesz?


Tak? To dlaczego chrześcijaństwo ma najwięcej wyznawców na świecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem dokumentalny film o tych stygmatykach. To są fejkarze, fejki. Naukowcy pokazywali proste doświadczenia że to oszuści a nie jakaś tam siła woli. Chociaż szatan też czyni cuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.12.2007 o 18:16, TetraGramaton napisał:

Oglądałem dokumentalny film o tych stygmatykach. To są fejkarze, fejki. Naukowcy pokazywali
proste doświadczenia że to oszuści a nie jakaś tam siła woli.


Nie wiem o kim oglądałeś program, Kościół uznał niewielu stygmatyków. Przypadki te (np. o.Pio) były dokładnie badane i o oszustwie nie ma mowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.12.2007 o 17:09, Jacob XX napisał:

Nie musisz wierzyć że Jezus kogoś uzdrowił. Chyba każda religia opiera się na wierze, żaden
człowiek, który wierzy w jakiegoś boga nie ma konkretnego dowodu na Jego istnienie. O co chodzi
Ci z tym "słabym kodeksem moralnym"?

Normalnie, nie odpowiada mi, sam ułożyłbym lepszy.

Dnia 27.12.2007 o 17:09, Jacob XX napisał:

Może i masz racje że nie powinniśmy wierzyć Bibili o wszystkim co jest tam napisane, ponieważ
rzeczywiście niektóre fakty się nie zgadzają.

A jako chrześcijanin powinieneś wierzyć, że wszystko w 100% jest tam prawdą.

Dnia 27.12.2007 o 17:09, Jacob XX napisał:

Ale do tej pory nie wiadomo jak powstał świat.
Jest teoria "o stworzeniu świata w 6 dni" i teoria "Wielkiego Wybuchu" Jako chrześcijanie powinniśmy
wierzyć w to pierwsze,

LMAO, nie, chrześcijanie mogą uznawać teorię Big Bangu.

Dnia 27.12.2007 o 17:09, Jacob XX napisał:

a jako zwykli ludzie, w to drugie.

Ja też uważam, że niechrześcijanie są zwykli. Bo chrześcijaństwo jest bardzo niezwykłe.

Dnia 27.12.2007 o 17:09, Jacob XX napisał:

Tak? To dlaczego chrześcijaństwo ma najwięcej wyznawców na świecie?

O! Ciekawa teoria. Najwięcej wyznawców=najbliżej prawdy? Kiedyś nie było chrześcijaństwa. I co, politeizm był przez to wiarygodny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.12.2007 o 19:58, TetraGramaton napisał:

Właśnie o stygmatykach, że im krew z rąk szła albo na czole mieli krzyżyki. Udowodniono że
to oszuści.


A ja powtarzam, że to nie byli stygmatycy, bo Kościół do stygmatów podchodzi ostrożnie i wszystko wcześniej jest dokładnie badane. Możesz sobie sprawdzić ilu stygmatyków Kościół uznał czy poczytać o o.Pio, któremu nie można absolutnie nic zarzucić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.12.2007 o 19:02, Mogrim napisał:

Nie wiem o kim oglądałeś program, Kościół uznał niewielu stygmatyków. Przypadki te (np. o.Pio)
były dokładnie badane i o oszustwie nie ma mowy.

A kto niby to bada. Kościół to bada, czyli wiarygodność w tym wypadku jest względna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.12.2007 o 22:07, Ubiquit napisał:

A kto niby to bada. Kościół to bada, czyli wiarygodność w tym wypadku jest względna.


Nie wiesz kto bada więc po co zabierasz głos? O.Pio badali lekarze (profesorowie) - Kościół do stygmatów podchodził bardzo ostrożnie - przez nie opóźniła się np. kanonizacja o.Pio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować