Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Kickstarter będzie dostępny także w Europie

14 postów w tym temacie

W Europie chyba beda musieli mocno ograniczyc zakres dzialalnosci, bo z tego co mi wiadomo na terenie UE jest zakaz publicznego finansowania przedsiewziec komercyjnych. Innymi slowy firma nie moze zbierac datkow od osob prywatnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.07.2012 o 14:17, Boro666 napisał:

W Europie chyba beda musieli mocno ograniczyc zakres dzialalnosci, bo z tego co mi wiadomo
na terenie UE jest zakaz publicznego finansowania przedsiewziec komercyjnych. Innymi
slowy firma nie moze zbierac datkow od osob prywatnych.


O ile wiem to nie w europie tylko w Polsce. W skrócie oznacza to że nikt nie może dobrowolnie wspomóc czyjegoś projektu bo wg Polskiego rządu wzajemna pomoc, nawet z obustronnymi korzyściami to coś złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.07.2012 o 14:17, Boro666 napisał:

W Europie chyba beda musieli mocno ograniczyc zakres dzialalnosci, bo z tego co mi wiadomo
na terenie UE jest zakaz publicznego finansowania przedsiewziec komercyjnych. Innymi
slowy firma nie moze zbierac datkow od osob prywatnych.


Finansowanie publiczne to dokładna odwrotność datków od osób prywatnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.07.2012 o 14:17, Boro666 napisał:

W Europie chyba beda musieli mocno ograniczyc zakres dzialalnosci, bo z tego co mi wiadomo
na terenie UE jest zakaz publicznego finansowania przedsiewziec komercyjnych. Innymi
slowy firma nie moze zbierac datkow od osob prywatnych.


Nasza ustawa dotycząca zbiórek publicznych pochodzi z 1933 roku, trochę dawno to było (może wtedy były inne cele tej ustawy, n.p zwalczania opozycji?), to co się dziwić, że jest lekko, podkreślę lekko nie dostosowana do obecnych realiów, ale jak piszą koledzy wyżej, tak jest w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.07.2012 o 14:45, dariuszp napisał:

> W Europie chyba beda musieli mocno ograniczyc zakres dzialalnosci, bo z tego co
mi wiadomo
> na terenie UE jest zakaz publicznego finansowania przedsiewziec komercyjnych. Innymi

> slowy firma nie moze zbierac datkow od osob prywatnych.

O ile wiem to nie w europie tylko w Polsce. W skrócie oznacza to że nikt nie może dobrowolnie
wspomóc czyjegoś projektu bo wg Polskiego rządu wzajemna pomoc, nawet z obustronnymi
korzyściami to coś złego.


Nie bede sie tu jakos spierac, bo nie studiowalem zbytnio przepisow, jednak zazwyczaj w krajach europejskich panuja pewne obwarowania, szczegolnie gdy crowdfunding nosi znamiona inwestycji.

Zazwyczaj:
1. firmy nie moga stwarzac publicznej mozliwosci inwestycji
2. zakazuje sie platformom typu Kicstarter reklamowania okazji do publicznego inwestowania w podmioty gospodarcze
3. zabrania sie posredniczenia w przeplywach pienieznych zwiazanych czy przetrzymywania wstepnych wplat
4. wymaga sie podpisania umowy inwestorskiej z kazdym z osobna
5. crowdfunding wymaga zgody odpowiedniego organu panstwowego

Fajnie by bylo by ktos sie w to bardziej zaglebil, bo mimo ze zasadniczo nie jestem zwolennikiem zebrania o kase przez firmy czy organizacje o przyzwoitych mozliwosciach finansowych, to mimo wszystko Kickstarter daje mozliwosc stworzenia ciekawych rozwiazan przez osoby prywatne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To doskonała wiadomość. Następnym razem jak nas beznadziejny oddział EA w Polsce spieprzy polonizację jakieś ważnej gry, to wrzucę to do kickstartera i poproszę pomoc graczy o dofinansowanie pełnego dubbingu do gier BioWare a zwłaszcza RPG-ów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.07.2012 o 16:38, vegost napisał:

To doskonała wiadomość. Następnym razem jak nas beznadziejny oddział EA w Polsce spieprzy
polonizację jakieś ważnej gry, to wrzucę to do kickstartera i poproszę pomoc graczy o
dofinansowanie pełnego dubbingu do gier BioWare a zwłaszcza RPG-ów :)


Nie lepiej w koncu nauczyc sie angielskiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.07.2012 o 16:47, Boro666 napisał:

> To doskonała wiadomość. Następnym razem jak nas beznadziejny oddział EA w Polsce
spieprzy
> polonizację jakieś ważnej gry, to wrzucę to do kickstartera i poproszę pomoc graczy
o
> dofinansowanie pełnego dubbingu do gier BioWare a zwłaszcza RPG-ów :)

Nie lepiej w koncu nauczyc sie angielskiego?


Umiem, ale skoro mieszkam w Polsce to wypadało by grać po naszemu a a nie w języku Szekspira. Nie czuje się Amerykaninem czy Brytyjczykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.07.2012 o 16:47, Boro666 napisał:

> To doskonała wiadomość. Następnym razem jak nas beznadziejny oddział EA w Polsce
spieprzy
> polonizację jakieś ważnej gry, to wrzucę to do kickstartera i poproszę pomoc graczy
o
> dofinansowanie pełnego dubbingu do gier BioWare a zwłaszcza RPG-ów :)

Nie lepiej w koncu nauczyc sie angielskiego?



Mistrzowska odpowiedź... Skoro tak wstydzisz się polskości to sobie graj po angielsku, ja właśnie, żeby wczuć się w klimat, muszę mieć polski dubbing (mimo, że bardzo dobrze znam angielski).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ustawa o której mówisz ma zaledwie 15 artykułów i jest na tyle ogólnikowa, że wciąż ma zastosowanie. Tym bardziej, że przez te prawie 80 lat obowiązywania przeszła kilka zmian. Bardziej szczegółowe regulacje są w rozporządzeniu z 2003 roku, ale rzeczywiście nie reguluje ono zbiórki w formie elektronicznej.

Pytanie tylko, czy jest sens kwalifikować to jako "zbiórkę"? Bo jeżeli twórcy zapewniliby kopię gry za sfinansowanie produkcji w takiej a takiej wysokości dałoby się to uznać za usługę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.07.2012 o 17:19, vegost napisał:

Umiem, ale skoro mieszkam w Polsce to wypadało by grać po naszemu a a nie w języku Szekspira.
Nie czuje się Amerykaninem czy Brytyjczykiem.

Ale trzeba też zachować minimum realizmu - Polski rynek nie ma wystarczającej mocy nabywczej, żeby robić pełne, Polskie dubbingi. Kiedy tytuły AAA, jak ME3, sprzedają się w 20k egzemplarzy i weźmie się pod uwagę ilość dialogu i to, że cały jest mówiony przez, pi razy oko, 20-40 aktorów, to koszt takiego przedsięwzięcia może wynosić spokojnie kilkaset tysięcy. Zysk ze sprzedaży z drugiej strony, będzie oscylował gdzieś w rejonach 1 mil. PLN, z czego zapewne z połowa idzie do centrali, co dawało by - z uwzględnieniem lokalnego marketingu, że EA Polska wyszło by na tym z grubsza na zero. A EA wcale aż tak wielu gier takiego formatu nie wydaje, pracownicy - choć nieliczni - muszą jeść cały rok.

Więc zamiast narzekać proponował bym spojrzeć rzeczywistości w oczy, wyjąć głowę z zada i zachęcać znajomych do kupowania gier. Jak sprzedaż skoczy do 50-100k dla gier AAA w pierwszym miesiącu, to będzie zupełnie inna rozmowa z wydawcą, a póki co, niestety, zbyt wielu "graczy" preferuje torrenty i odbija się to na naszym rynku.

Skandynawowie też na pewno nie czują się Brytyjczykami, ale umieli schować pustą dumę do kieszeni, spojrzeć krytycznym okiem i stwierdzić - nie, to nie będzie działać. I nauczyli się angielskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.07.2012 o 14:17, Boro666 napisał:

W Europie chyba beda musieli mocno ograniczyc zakres dzialalnosci, bo z tego co mi wiadomo
na terenie UE jest zakaz publicznego finansowania przedsiewziec komercyjnych. Innymi
slowy firma nie moze zbierac datkow od osob prywatnych.

"publiczne finansowanie" oznacza raczej finansowanie przez państwo ze środków publicznych a nie osób prywatnych, ale ja tam z prawa UE miałem na studiach 3.0 więc sie nie będę spierał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować