Zaloguj się, aby obserwować  
explotion

Kubuntu - linux za darmo (dosłownie)

965 postów w tym temacie

Dnia 17.05.2007 o 03:37, Yorguś napisał:

W podmenu "Przeglądarka" zaznacz "Użyj tej komendy" i spróbuj tam wpisać to: "/usr/bin/opera
-backgroundpage" albo to: "opera -backgroundpage" (oczywiście bez cudzysłowów :P). Może któreś
zadziała, ale gwarancji, ani tym bardziej niczego sobie uciąć, nie dam ;)


Mam teraz wpisane "opera %u -backgroundpage" i działa tak jak chciałem. CZyli otwiera się na nowej karcie w tle.
Dzieki. ja wcześniej pr􏻳bowałem wpisywać komende z html''a i wog􏻳le nie otwierało strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam dwa problemy. Podejrzewam że rozwiązanie jednego rozwiąże i drugi, bo jeden wynika z drugiego powodu.

Chce na Kubuntu 7.04 AMD64 zainstalować Foobillard 3.0a pl, który pobrałem z tej strony
http://www.toya.net.pl/~arti040/foobillard/download.html
jako pakiet z rozszeszeniem .deb.

Po czym przystępuje do instalacji: sudo dpkg -i foobillard-3.0a_pl.i386.deb
na co konsola odpowiada mi:

dpkg: error processing foobillard-3.0a_pl.i386.deb (--install):
package architecture (i386) does not match system (amd64)
Errors were encountered while processing:
foobillard-3.0a_pl.i386.deb

po czym wpisuje: sudo dpkg -i --force-architecture foobillard-3.0a_pl.i386.deb
po czym z kolei konsola odpowiada mi:

dpkg - warning, overriding problem because --force enabled:
package architecture (i386) does not match system (amd64)
(Reading database ... 87093 files and directories currently installed.)
Preparing to replace foobillard 3.0a_pl-2 (using foobillard-3.0a_pl.i386.deb) ...
Unpacking replacement foobillard ...
dpkg: dependency problems prevent configuration of foobillard:
foobillard depends on libxaw8 (>> 6.8.0); however:
Package libxaw8 is not installed.
dpkg: error processing foobillard (--install):
dependency problems - leaving unconfigured
Errors were encountered while processing:
foobillard

po wpisaniu: dpkg -l
pokazuje mi że pakietu "libxaw8" rzeczywiście nie ma (jest tylko 7):

ii libxaw7 1.0.3-2build1 X11 Athena Widget library

po zaglądnięciu na strone
http://www.toya.net.pl/~arti040/foobillard/whatis.xhtml#req
dowiaduje się że do uruchomienia na linuxie Foobillard wymaga pakietu "Mesa3D"

po wyszukiwaniu na googlu znajduje strone
http://sourceforge.net/project/downloading.php?group_id=3&use_mirror=ovh&filename=MesaGLUT-6.5.3.tar.gz&69100855
i ściągam: MesaGLUT-6.5.3.tar.gz

po wpisaniu: sudo tar zxvf MesaGLUT-6.5.3.tar.gz
wyskakuje mi całe drzewo folderów z dziwnymi (według mnie plikami)

po udaniu się na strone http://mesa3d.sourceforge.net/ jest instrukcja jak zainstalować mese3d, ale ja nie rozumiem jej (nie chodzi nawet o angielski, o ile np. polecenie "make")

A więc to są moje dwa problemy:
1. jak zainstalować foobillard
2. jak zainstalować mese
podejrzewam że jak zrobie jedno to drugiego albo nie bede musiał robić, albo pójdzie bez problemu.

podstawowym problemem pozostaje: jak zainstalować foobillard na moim Kubuntu 7.04 AMD64??

szukałem rozwiązań poszczególnych problemów na googlu i na http://forum.ubuntu.pl/index.php ale nie znalazłem odpowiedzi ani rozwiązań

troche to jest w moim rozumieniu skomplikowane, ale może robie jakiś podstawowy błąd i nie wiem gdzie, bo w gruncie rzeczy mam linuxa od dwóch tygoni i ciągle intensywnie się go ucze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Poprostu wynika z tego, ze masz procesor Athlon64 ;) i do tego system Kubuntu w wersji 64-bitowej. Ja mam to samo, tj. mialem bo przerzucilem sie na wersje zwykla (tradycyjna). W gre pograsz, owszem ale musisz kompilowac ze zrodel. Ewentualnie pociagnij z repozytoriow. Moze to cos da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o wysyłkę płyt: złożyłem zamówienie na 50 cd z kubuntu i mi je odrzucili:P. Jako "motywację" napisałem min. że chcę rozdać i rozpopularyzować ten system wśród znajomych, rodziny etc. Zamawialiście wieksze ilości? Co pisaliście w "motywacji?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.05.2007 o 19:01, metal_man napisał:

Poprostu wynika z tego, ze masz procesor Athlon64 ;) i do tego system Kubuntu w wersji 64-bitowej.
Ja mam to samo, tj. mialem bo przerzucilem sie na wersje zwykla (tradycyjna). W gre pograsz,
owszem ale musisz kompilowac ze zrodel. Ewentualnie pociagnij z repozytoriow. Moze to cos da.


Pociągnięcie z repozytoriów nic nie daje. Próbowałem na samym początku.
Ale z flashem i kodekami też miałem problem, a teraz you tube chodzi (nie tak jak na windowsie, bo się czasami przytnie, albo jak pootwieram kilka kart to musze na nowo flasha ładować) i wszystkie filmy i mp3 mi chodzą.
Więc wiem że się da, ale nie wiem jak.
A na gierke jestem zdecydowany, bo na windowsie fajnie się gra, tyle ze wreszcie chce w coś pograć na linuxie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.05.2007 o 19:08, zpawelz napisał:

Jeżeli chodzi o wysyłkę płyt: złożyłem zamówienie na 50 cd z kubuntu i mi je odrzucili:P. Jako
"motywację" napisałem min. że chcę rozdać i rozpopularyzować ten system wśród znajomych, rodziny
etc. Zamawialiście wieksze ilości? Co pisaliście w "motywacji?;)


A nie szybcie jest ściągnąć i nagrać na płytke za 90gr. programem ściągniętym z neta??
(oczywiście zależy też od tego jakiego kto ma neta)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.05.2007 o 19:10, com5 napisał:

> Jeżeli chodzi o wysyłkę płyt: złożyłem zamówienie na 50 cd z kubuntu i mi je odrzucili:P.
Jako
> "motywację" napisałem min. że chcę rozdać i rozpopularyzować ten system wśród znajomych,
rodziny
> etc. Zamawialiście wieksze ilości? Co pisaliście w "motywacji?;)

A nie szybcie jest ściągnąć i nagrać na płytke za 90gr. programem ściągniętym z neta??
(oczywiście zależy też od tego jakiego kto ma neta)

Ściągnęłem sobie i tak. Ale ja chciałem więcej kopii właśnie po to żeby je rozdać. 90grx50 robi różnicę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.05.2007 o 19:14, zpawelz napisał:

Ściągnęłem sobie i tak. Ale ja chciałem więcej kopii właśnie po to żeby je rozdać. 90grx50
robi różnicę;)


Robi, i to wielką, ale nie wiem czy nie skuteczniej będzie nagrać 10 kopi i pokazać komuś różnice i dąć mu początkowe wsparcie. Ale to twoja misja, w której życze ci powodzenia, bo ludzie nie znają alteernatywy dla Windowsa. A jak nawet usłyszą o linuxie to zazwyczaj też słyszą że jest on trudny do nauczenia się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.05.2007 o 19:23, com5 napisał:

> Ściągnęłem sobie i tak. Ale ja chciałem więcej kopii właśnie po to żeby je rozdać. 90grx50

> robi różnicę;)

Robi, i to wielką, ale nie wiem czy nie skuteczniej będzie nagrać 10 kopi i pokazać komuś różnice
i dąć mu początkowe wsparcie. Ale to twoja misja, w której życze ci powodzenia, bo ludzie nie
znają alteernatywy dla Windowsa. A jak nawet usłyszą o linuxie to zazwyczaj też słyszą że jest
on trudny do nauczenia się.

Fajnie jest poprostu dostać coś całkowicie za darmo:P. A linuxa i tak nie lubię. Przede wszystkim dlatego, że ja oczekuję systemu podobnego do windy, tyle że lepiej funkcjonującego, "automatycznego" i dla debili. A linuxa najpierw trzeba sobie dostosować. Doinstalować to i tamto, nie ma tak prosto jak w windzie, dwa kliknięcia i gotowe. Kiedyś chciałem zainstalować jakiś program astronomcizny to mi wyskoczyło, że nie mam takiego pakietu, ściągnęłem go, zainstalowałem, uruchamiam ponownie instalację programu i teraz pisze mi, że nie ma innego pakietu. I tak do us... śmierci;). A w końcu i tak wyskoczył mi error. Rozumiem również, że linux jako system operacyjny ma czegoś nauczyć, nie to co Winda. Jak ktoś lubi siedzieć w konsoli i klepać komendy to proszę bardzo.;). Ale właśnie tu się pojawia pytanie ode mnie: jaka idea przyświeca tworzeniu linuxa (ogólnie):
- próba stworzenia alternatywy dla windy?
- nieustanne updaty pakietów?
- czy może właśnie ta "edukacja" userów?
Bo mi się wydaje, że wszystko po trochu i może coś jeszcze. Pewnie trochę zbytnio uogólniam problem bo przecież jest mnóstwo dystrybucji linuxa dla różnych odbiorców, jednak czasami wydaje mi się, że twórcy tych systemów nie maja do końca sprecyzowanych celów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.05.2007 o 19:40, zpawelz napisał:

Fajnie jest poprostu dostać coś całkowicie za darmo:P. A linuxa i tak nie lubię.


Toż żeś mnie zaskoczył. I ubawił. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>/.../
-> Widac, ze linuksa probowales juz dluzszy czas temu :) Wez chocby Debiana, czy wlasnie opartego na nim Ubuntu - mozna powiedziec, ze zaleznosci same sie spelniaja ;)

Dnia 19.05.2007 o 19:40, zpawelz napisał:

- próba stworzenia alternatywy dla windy?

-> Linuksów i ich autorów jest tyle, ze ciezko opowiedziec na te pytania. Kazdy pewnie ma swoj cel :) Ale wydaje mi sie, ze stworzenie alternatywy dla Windowsa jest jednym z celow niektorych dystrybucji, zreszta nie jest to cel nierealny, o czym swiadcza chocby akcje wymiany systemu operacyjnego przez rozne agencje rzadowe (nie w Polsce :)

Dnia 19.05.2007 o 19:40, zpawelz napisał:

- nieustanne updaty pakietów?

-> Pewnie przyzwyczajony jestes do braku update''ow dot. Windowsa. Dla mnie czeste updaty to akurat plus - wiem, ze bledy sa naprawiane, dziury latane, ze ktos nad systemem pracuje i programami pracuje. Ale co kto lubi...

Dnia 19.05.2007 o 19:40, zpawelz napisał:

- czy może właśnie ta "edukacja" userów?

-> Nauka Linuksa tylko po to, by sie go nauczyc bylaby troche bezcelowa :) Nauka ma na celu zwyczajnie umozliwic latwe i przyjemne korzystanie z systemu :) Nie uwazam tez, by obecnie wymagana byla jakas wielka wiedza, by z Linuksa korzystac tak, jak przecietny user wykorzystuje Windowsa tj. do ogladania filmow, sluchania muzyki, edytowania dokumentow. A ze nie ma gier, badz za ich uruchomienie trzeba zaplacic - coz, Windows tez nie jest darmowy ;) [tylko nie pisz prosze o istnieniu czegos takiego jak MSDNAA i podobne - wiem co to jest :], a i Linuks jako maszynka do grania nie byl tworzony. Oczywiscie jesli ktos grac musi, ma wybor, moze po prostu Linuksa nie wybrac i zostac przy Windowsie :)

Dnia 19.05.2007 o 19:40, zpawelz napisał:

Bo mi się wydaje, że wszystko po trochu i może coś jeszcze. Pewnie trochę zbytnio uogólniam
problem bo przecież jest mnóstwo dystrybucji linuxa dla różnych odbiorców, jednak czasami wydaje
mi się, że twórcy tych systemów nie maja do końca sprecyzowanych celów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W większości zgadzam się z tym co napisałeś i w większości zgadzam się z tym co napisałem;) Mogłem w końcu sam sobie nie odpowiadać, ale lubię prowadzić "dialog" z samym sobą...
Natomiast jeżeli chodzi o te multimedia na linuxie to z muzyką jakoś problemu nie miałem. Natomiast jeżeli chodzi o np. wyświetlanie filmów na youtube to z tym wiąże się ciekawa historia. Otóż w Mandrivie chyba 2006 a może już 2007... miałem następujący problem. Domyślnie zainstalowana przeglądarka to firefox i chyba konqueror. Jako, że jestem przyzwyczajony do Opery to doinstalowałem operę oraz javę i flash playera. Po uruchomieniu film na youtube pokazuje mi się szare tło i koniec. Przechodzę więc do firefoxa i pokazuje mi się obraz. Hmmm- myślę sobie. Uruchamiam ponownie operę i co się okazuje? Że opera odtwarza mi dźwięk (czego za pierwszym razem nie zauważyłem) a firefox odtwarza mi obraz- cóż za wydajne rozwiązanie!;).
Teraz mam najnowsze kubuntu i próbuję (na czysto, niczego nie instalowałem, chyba...) uruchomić sobie jakiś odcinek losta. Uruchamia mi się koffein, czy jak to się tam nazywa, i sobie odtwarza! Coś. Bo nic nie widać a czas leci jak głupi i 45 minut kończy się w minutę. Nie wiem może mam włączone jakieś przewijanie;).
Tak mi się czasami wydaje, że główną wadą linuxa jest to, że jest za darmo. I jest to też jego główna zaleta;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.05.2007 o 21:01, zpawelz napisał:

Prócz tej, że na Windowsie to działa;)

>> Teraz mam najnowsze kubuntu i próbuję (na czysto, niczego nie instalowałem, chyba...) uruchomić sobie
>> jakiś odcinek losta
To w końcu działa po instalacji, czy nie. Bo tu napisałeś, że nic nie instalowałes. A skoro nic nie instalowałeś, to się nie dziw, ze nie działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.05.2007 o 22:11, PsychoMan napisał:

> Prócz tej, że na Windowsie to działa;)
>> Teraz mam najnowsze kubuntu i próbuję (na czysto, niczego nie instalowałem, chyba...)
uruchomić sobie
>> jakiś odcinek losta
To w końcu działa po instalacji, czy nie. Bo tu napisałeś, że nic nie instalowałes. A skoro
nic nie instalowałeś, to się nie dziw, ze nie działa.

Pisałeś o flashu i youtube o których ja pisałem w kontekście przeglądarek internetowych więc odpowiedziałem Ci w kontekście tych przeglądarek: że w windzie to działa. A o filmach to jest druga historyjka bo co wspólnego z filmami ma flash i java? Chociaż może coś ma... mniejsza z tym, w każdym razie chodziło mi o to, że kiedy miałem mandrivę to po zainstalowaniu flasha i javy dzialo mi się w przeglądarkach to co napisałem wyżej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Już chyba łapię.
Ja miałem na Xubuntu tak, że musiałem kilka razy instalować Flasha w Operze, zeby zaczął działać jak należy. A do Javy to gdzieś tam jakąś ścieżke do pliku musiałem wpisać w Operze, żeby zadziałało. I teraz jest już cacy.
Z Mozilli nie korzystam prawie, ale na niej nic nie ustawiałem, odrazu po instalacji Flasha i Javy wszystko działało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.05.2007 o 19:40, zpawelz napisał:

Fajnie jest poprostu dostać coś całkowicie za darmo:P. A linuxa i tak nie lubię. Przede wszystkim
dlatego, że ja oczekuję systemu podobnego do windy, tyle że lepiej funkcjonującego, "automatycznego"
i dla debili. A linuxa najpierw trzeba sobie dostosować. Doinstalować to i tamto, nie ma tak
prosto jak w windzie, dwa kliknięcia i gotowe. Kiedyś chciałem zainstalować jakiś program astronomcizny
to mi wyskoczyło, że nie mam takiego pakietu, ściągnęłem go, zainstalowałem, uruchamiam ponownie
instalację programu i teraz pisze mi, że nie ma innego pakietu. I tak do us... śmierci;). A
w końcu i tak wyskoczył mi error. Rozumiem również, że linux jako system operacyjny ma czegoś
nauczyć, nie to co Winda. Jak ktoś lubi siedzieć w konsoli i klepać komendy to proszę bardzo.;).
Ale właśnie tu się pojawia pytanie ode mnie: jaka idea przyświeca tworzeniu linuxa (ogólnie):
- próba stworzenia alternatywy dla windy?
- nieustanne updaty pakietów?
- czy może właśnie ta "edukacja" userów?
Bo mi się wydaje, że wszystko po trochu i może coś jeszcze. Pewnie trochę zbytnio uogólniam
problem bo przecież jest mnóstwo dystrybucji linuxa dla różnych odbiorców, jednak czasami wydaje
mi się, że twórcy tych systemów nie maja do końca sprecyzowanych celów...


No wiesz, Windows rządzi, bo jest instalowany na nowych komputerach, działa pod nim dużo gier, większość popularnych aplikacji jest na niego tworzona. Gdybyś mieszkał np. w USA, miałbyś w domu MAC''a, a grałbyś na X360. My w Europie korzystamy z komputera na bardzo wiele sposobów, granie na nim jest tańsze. Linux to już inna sprawa. Skoro ktoś jest od dziecka lub od pierwszego kontaktu z PC pracuje w Windowsie, to nie będzie mu się chciało komplikować wszystkiego. Wystraszy się konsolą i innymi narzędziami dla pro userów i stwierdzi, że skoro jest początkującym, to lepiej pozostać na tym co się ma i nie pakować się w kłopoty. Doskonale to rozumiem. Na domowym PC Linuksa nigdy nie zainstaluję. Powód? Rodzice, gry i aplikacje. Niedługo kupuję laptopa, na którym zainstaluję TYLKO Linuksa - Ubuntu. Powód? W wakacje wyjeżdżam za granicę na ponad miesiąc. Będę miał wystarczająco dużo czasu, żeby poznać ten system.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

odnośnie mojej instalacji foobillarda to powiem że skomplikowałem sobie życie.
wystarczyło wpisać:
sudo apt-get autoremove sudo
a następnie
apt-get install foobillard

wcześniej oczywiście próbowałem instalki z repozytoriów, ale gra nie zadziałała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

cześć mam problem z ubuntu otóż instalując coś z terminala muszę podać hasło roota to, że nie wiem jakie jest to można przeskoczyć, gorsze jest to, że nie mogę nic pisać, po prostu gdy coś piszę ta "krecha" przestaje mrugać a zanczki si nie pojawiają. proszę o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować