Zaloguj się, aby obserwować  
modestvermin

Wiedźmin (The Witcher) - temat ogólny

31506 postów w tym temacie

Dnia 20.04.2008 o 14:21, Matix123 napisał:

Kto z nich był dla was najtrudniejszy ludzie:Azar Javed,Wielki Mistrz,Magister.Potwory:
Strzyga,Zegul,Golem,Kościej.

z odpowiednim podejsciem wszyscy byli latwi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.04.2008 o 14:28, lord0 napisał:

> Kto z nich był dla was najtrudniejszy ludzie:Azar Javed,Wielki Mistrz,Magister.Potwory:

> Strzyga,Zegul,Golem,Kościej.
z odpowiednim podejsciem wszyscy byli latwi :)

Naj trudniejszy z potworów i ludzi był Azar Javed.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.04.2008 o 14:46, Matix123 napisał:

Mi wiedźmin bardzo się podoba tylko jak śię z kimś pije piwo albo wóde to czemu oni
nie siedzą tylko stoją?


Bo na stojąco lepiej wchodzi xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.04.2008 o 14:48, Kraju92 napisał:

> Mi wiedźmin bardzo się podoba tylko jak śię z kimś pije piwo albo wóde to czemu
oni
> nie siedzą tylko stoją?

Bo na stojąco lepiej wchodzi xD

Hehe.No może nie jestem Wiedźminem to niewiem.xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.04.2008 o 16:05, Karharot napisał:

Azar Javed, kiedy walczyłem z nim i jednocześnie postawiłem sobie za zadanie ocalenie
Berengara, to był prawdziwy koszmar...


Mnie chyba jednak najtrudniej było pokonać Bestię - zwłaszcza jak grałam pierwszy raz. Pierwszy boss, a Wiesiek na tym etapie jest jeszcze słaby.

BTW Gratulacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zależy na jakim poziomie trudności. Fakt, że na łatwym wszystko da się zrobić "z zamkniętymi oczami", ale na średnim, to ktoś, kto już w wiedźminie jest zaawansowaną osobą. A jeśli chodzi o trudny poziom, to jest dla kogoś kto lubi się pomęczyć, ponieważ trzeba się dobrze zaopatrzyć w mikstury, miecze bądź pancerze, żeby tylko przetrwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.04.2008 o 16:12, Paladynka napisał:

Mnie chyba jednak najtrudniej było pokonać Bestię - zwłaszcza jak grałam pierwszy raz.
Pierwszy boss, a Wiesiek na tym etapie jest jeszcze słaby.


Dla mnie Bestia też była trudna (z pewnością trudniejsza od Kościeja), jednak przy walce z Azarem zaczynałem już dostawać apopleksji, nie dość że Berengar miał paskudny zwyczaj umierać po kilkunastu (a czasami kilku) sekundach to jeszcze raz się zdarzyło że Javed załatwił mnie jednym ciosem (co w sumie nawet trochę mi zaimponowało jak już się uspokoiłem - w końcu to dość sprawiedliwe że przeciwnicy też mają szansę na takie krytyki).

Dnia 20.04.2008 o 16:12, Paladynka napisał:

BTW Gratulacje :)


Dzięki - zauważyłaś to szybciej ode mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.04.2008 o 16:12, Paladynka napisał:

Mnie chyba jednak najtrudniej było pokonać Bestię - zwłaszcza jak grałam pierwszy raz.
Pierwszy boss, a Wiesiek na tym etapie jest jeszcze słaby.


To fakt, potem jak zdobywamy srebrny miecz jest już łatwiej. Mnie też dobijało, że atakuje mnie i bestia, i jej pomioty i jeszcze te płomienie dookoła. I kilka razy ekran robił się szary...

A rozczarował mnie Dagon. Wystarczyło tłuc sługusów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.04.2008 o 16:19, Karharot napisał:

Dla mnie Bestia też była trudna (z pewnością trudniejsza od Kościeja), jednak przy walce
z Azarem zaczynałem już dostawać apopleksji, nie dość że Berengar miał paskudny zwyczaj
umierać po kilkunastu (a czasami kilku) sekundach


Właśnie. Berengar ginął w walce z Azarem bardzo szybko, ale w krypcie w IV akcie bez problemu radził sobie z alpami i ghulami. Chociaż raz zdołałem ocalić marudę, bo trafił mi się porządny krytyk i Javed dołączył do Magistra w ciasnych już zaświatach ^^.

Dnia 20.04.2008 o 16:19, Karharot napisał:

to jeszcze raz się zdarzyło że Javed
załatwił mnie jednym ciosem (co w sumie nawet trochę mi zaimponowało jak już się uspokoiłem
- w końcu to dość sprawiedliwe że przeciwnicy też mają szansę na takie krytyki).


Pamięć już u mnie nie ta, ale mojego Geralta też raz tak załatwił. Chociaż ostatnio miałem spory problem z magiem - walczyłem z nim tuż przy fosie i momencie śmierci spadł. Musiałem wczytać, inaczej parę przydatnych przedmiotów by się zmarnowało (co? Alkohol to przydatna rzecz ;]).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.04.2008 o 18:30, Flash606 napisał:

> Dla mnie Bestia też była trudna (z pewnością trudniejsza od Kościeja), jednak przy
walce
> z Azarem zaczynałem już dostawać apopleksji, nie dość że Berengar miał paskudny
zwyczaj
> umierać po kilkunastu (a czasami kilku) sekundach

Dla mnie ta Bestia była łatwa na łatwym i średnim (na trudnym nie grałem) a z Azarem miałem problemy tylko w III akcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

SPOJLERY (AKT IV I KAWAŁEK V)
Coraz więcej gram i z coraz większym smutkiem zaczynam sobie uświadamiać, że zostały mi już tylko dwa akty. Heh, nie wiem co zrobię jak przejdę całego Wieśka ;) Ale nie piszę tego po to, aby zastanawiać się ile jeszcze do końca, tylko podzielić się moimi wrażeniami z gry. Dotarłem do aktu V (dziwne, napisu nie widziałem), a cały akt IV jest niesamowicie dynamiczny. Szczególnie końcówka. Uwolnienie Aliny, doniesienie o tym Pani Jeziora i ten świetny miecz, który otrzymałem (nazwy nie pamiętam), a następnie walka z Berengarem (zabiłem Wiedźmina - zbyt pewny siebie był i jego oskarżenia co do mutantów) i ostateczna bitwa z Rycerzami Zakonu (jestem za Scoiatel) to prawdziwa bajka dla fana gier akcji. Świetnie zrealizowane, co prawda walki za dużo nie było (rycerze zostali stratowani przez nieludzi), ale i tak jestem pełen podziwu co zrobioł CDP Red. Filmiki też świetnie wykonane, a po przybyciu do Wyzimy czekała niemała niespodzianka. W ogóle wczoraj czytałem jedną reckę, w której napisane jest, że aktor podkładający pod Jaskra jest za słaby. Mi się on naprawdę widzi - tyle uśmiechu ile on mi dostarczył swoimi tekstam, chyba żadna postać w Wiedźminie nie jest równie śmieszna. Zrobiłem teraz przerwę przy wejściu do Starej Wyzimy, ale po południu znowu chyba zagram. Gram na patchu 1.2, nie wyskakują żadne czarne dziury, a w Wiedźmina gra mi się naprawdę doskonale. Na dowód dodam cztery świeże screeny :)

20080421141834

20080421141855

20080421141910

20080421141932

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.04.2008 o 14:20, Gryczka napisał:

SPOJLERY (AKT IV I KAWAŁEK V)
Coraz więcej gram i z coraz większym smutkiem zaczynam sobie uświadamiać, że zostały
mi już tylko dwa akty. Heh, nie wiem co zrobię jak przejdę całego Wieśka ;) Ale nie piszę
tego po to, aby zastanawiać się ile jeszcze do końca, tylko podzielić się moimi wrażeniami
z gry. Dotarłem do aktu V (dziwne, napisu nie widziałem), a cały akt IV jest niesamowicie
dynamiczny. Szczególnie końcówka. Uwolnienie Aliny, doniesienie o tym Pani Jeziora i
ten świetny miecz, który otrzymałem (nazwy nie pamiętam), a następnie walka z Berengarem
(zabiłem Wiedźmina - zbyt pewny siebie był i jego oskarżenia co do mutantów) i ostateczna
bitwa z Rycerzami Zakonu (jestem za Scoiatel) to prawdziwa bajka dla fana gier akcji.
Świetnie zrealizowane, co prawda walki za dużo nie było (rycerze zostali stratowani przez
nieludzi), ale i tak jestem pełen podziwu co zrobioł CDP Red. Filmiki też świetnie wykonane,
a po przybyciu do Wyzimy czekała niemała niespodzianka. W ogóle wczoraj czytałem jedną
reckę, w której napisane jest, że aktor podkładający pod Jaskra jest za słaby. Mi się
on naprawdę widzi - tyle uśmiechu ile on mi dostarczył swoimi tekstam, chyba żadna postać
w Wiedźminie nie jest równie śmieszna. Zrobiłem teraz przerwę przy wejściu do Starej
Wyzimy, ale po południu znowu chyba zagram. Gram na patchu 1.2, nie wyskakują żadne czarne
dziury, a w Wiedźmina gra mi się naprawdę doskonale. Na dowód dodam cztery świeże screeny
:)

Ja już w prawdzie przeszłem wiedźmina, ale i tak ciągle w niego gram, jednym słowem jest to świetna gra, polecam. ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.04.2008 o 14:20, Gryczka napisał:

SPOJLERY (AKT IV I KAWAŁEK V)
Coraz więcej gram i z coraz większym smutkiem zaczynam sobie uświadamiać, że zostały
mi już tylko dwa akty. Heh, nie wiem co zrobię jak przejdę całego Wieśka ;) Ale nie piszę
tego po to, aby zastanawiać się ile jeszcze do końca, tylko podzielić się moimi wrażeniami
z gry. Dotarłem do aktu V (dziwne, napisu nie widziałem), a cały akt IV jest niesamowicie
dynamiczny. Szczególnie końcówka. Uwolnienie Aliny, doniesienie o tym Pani Jeziora i
ten świetny miecz, który otrzymałem (nazwy nie pamiętam), a następnie walka z Berengarem
(zabiłem Wiedźmina - zbyt pewny siebie był i jego oskarżenia co do mutantów) i ostateczna
bitwa z Rycerzami Zakonu (jestem za Scoiatel) to prawdziwa bajka dla fana gier akcji.
Świetnie zrealizowane, co prawda walki za dużo nie było (rycerze zostali stratowani przez
nieludzi), ale i tak jestem pełen podziwu co zrobioł CDP Red. Filmiki też świetnie wykonane,
a po przybyciu do Wyzimy czekała niemała niespodzianka. W ogóle wczoraj czytałem jedną
reckę, w której napisane jest, że aktor podkładający pod Jaskra jest za słaby. Mi się
on naprawdę widzi - tyle uśmiechu ile on mi dostarczył swoimi tekstam, chyba żadna postać
w Wiedźminie nie jest równie śmieszna. Zrobiłem teraz przerwę przy wejściu do Starej
Wyzimy, ale po południu znowu chyba zagram. Gram na patchu 1.2, nie wyskakują żadne czarne
dziury, a w Wiedźmina gra mi się naprawdę doskonale. Na dowód dodam cztery świeże screeny
:)


Ja też przeszedłem i od razu mi się nie chciało go przechodzić drugi raz więc nie gram. Może kiedy indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.04.2008 o 16:53, Szyszek123 napisał:

> SPOJLERY (AKT IV I KAWAŁEK V)
> Coraz więcej gram i z coraz większym smutkiem zaczynam sobie uświadamiać, że zostały

> mi już tylko dwa akty. Heh, nie wiem co zrobię jak przejdę całego Wieśka ;) Ale
nie piszę
> tego po to, aby zastanawiać się ile jeszcze do końca, tylko podzielić się moimi
wrażeniami
> z gry. Dotarłem do aktu V (dziwne, napisu nie widziałem), a cały akt IV jest niesamowicie

> dynamiczny. Szczególnie końcówka. Uwolnienie Aliny, doniesienie o tym Pani Jeziora
i
> ten świetny miecz, który otrzymałem (nazwy nie pamiętam), a następnie walka z Berengarem

> (zabiłem Wiedźmina - zbyt pewny siebie był i jego oskarżenia co do mutantów) i ostateczna

> bitwa z Rycerzami Zakonu (jestem za Scoiatel) to prawdziwa bajka dla fana gier akcji.

> Świetnie zrealizowane, co prawda walki za dużo nie było (rycerze zostali stratowani
przez
> nieludzi), ale i tak jestem pełen podziwu co zrobioł CDP Red. Filmiki też świetnie
wykonane,
> a po przybyciu do Wyzimy czekała niemała niespodzianka. W ogóle wczoraj czytałem
jedną
> reckę, w której napisane jest, że aktor podkładający pod Jaskra jest za słaby. Mi
się
> on naprawdę widzi - tyle uśmiechu ile on mi dostarczył swoimi tekstam, chyba żadna
postać
> w Wiedźminie nie jest równie śmieszna. Zrobiłem teraz przerwę przy wejściu do Starej

> Wyzimy, ale po południu znowu chyba zagram. Gram na patchu 1.2, nie wyskakują żadne
czarne
> dziury, a w Wiedźmina gra mi się naprawdę doskonale. Na dowód dodam cztery świeże
screeny
> :)

Ja też przeszedłem i od razu mi się nie chciało go przechodzić drugi raz więc nie gram.
Może kiedy indziej.

Mówiąc, że ciągle w niego gram, nie chodziło mi o przechodzenie gry, tylko np. grę w misje zrobione na edytorze D''jinni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.04.2008 o 17:00, Damianex12 napisał:

Mówiąc, że ciągle w niego gram, nie chodziło mi o przechodzenie gry, tylko np. grę w
misje zrobione na edytorze D''jinni.


Ja niestety nie mam tego edytora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować