Zaloguj się, aby obserwować  
modestvermin

Wiedźmin (The Witcher) - temat ogólny

31506 postów w tym temacie

Dnia 08.01.2008 o 20:44, Karharot napisał:

Zęby zdobyte dla dentysty w IV Akcie możesz mu oddać dopiero w V Akcie. Pamiętaj jednak że
w V Akcie dostęp do swojej przechowalni będziesz miał tylko na samym początku Aktu, jak tylko
opuścisz Groblę nie będziesz mógł już zabrać tego co zostawiłeś w schowku dlatego pamiętaj
żeby wtedy wziąć wszystko co potrzebne ze sobą.


Jeż słyszałem o tym. Szkoda, że tak się dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mylisz przewidywalność z własnymi decyzjami:/ powiedz mi kto był winny za sprowadzenie Bestii?? Abigail czy wieśniacy?? A co do decyzji to faktycznie pociągały za sobą większe bądź mniejsze konsekwencje i jak można nie patrzeć na możliwość wyboru nie uwzględniając najważniejszego??

Mnie w Wiedźminie drażni jedynie brak większej palety modeli postaci (kiedy wszedłem do krypty w I akcie myślałem że tam leży Vesna:/ albo jak w II akcie po mieście chodziło z 5 Wielebnych:/) i modele broni bo niemałe było moje zdziwienie gdy zauważyłem że Mikul ma identyczną broń jak ja a był to Wiedźmiński miecz:/ (przynajmniej z wyglądu)

Kiedy po raz pierwszy oglądałem filmik końcowy nie zauważyłem pewnego szczegółu SPOILER!!! mianowicie gdy Geralt zdejmuje maskę zamachowcy okazuje się iż był to Wiedźmin (poznałem po oczach:D) ale tu mam pytanie; który dokładniej?? nie przypominał żadnego z poznanych w trakcie gry (Eskela na pewno nie;) koniec spojlera i to pytanie mnie nakręca by oczekiwać pierwszych wiadomości o Wiedźminie 2:D chciałbym by była "kampania" w której postacią główną byłby Geralt i dodatkowy tryb przygody(??) w którym kreowało by się własnego wiedźmina, uczniem Białego Wilka, który ruszył by samodzielnie na szlak i tu swoboda była by znacznie większa ale żeby CPD red nie miało za dużo roboty to nie było by tu konkretnej fabuły. To jednak są tylko pobożne życzenia (nie sądzę by twórcy zdecydowali zdecydowali się na opisywany przeze mnie tryb "przygody")

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W 2 części tak naprawdę może być wszystko, mogą wymyślić nawet coś, co się nam wydaje absurdalne. Panowie z CDPRed na razie nie wydają edytora, a już masę ludzi korci, żeby zrobić porządne mody do tej gry. A co do tematu outra to była sprawa wieeeelokrotnie dyskutowana i analizowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.01.2008 o 19:37, player000 napisał:

Mylisz przewidywalność z własnymi decyzjami:/ powiedz mi kto był winny za sprowadzenie Bestii??
Abigail czy wieśniacy?? A co do decyzji to faktycznie pociągały za sobą większe bądź mniejsze
konsekwencje i jak można nie patrzeć na możliwość wyboru nie uwzględniając najważniejszego??

OGROMNY SPOILER
Winni byli wieśniacy. Sam Geralt to potwierdza jeśli zabiliśmy Abigail przy okazji odczarowywania Aliny. Guślarka mówi, że na naszych rękach jest śmierć niewinnej osoby, a w retrospekcji Geralt wyraźnie mówi o tym, że nie dla niego było ryzykowanie w celu uratowania jednej niewinnej osoby. Z resztą... Sama decyzja w sprawie zabicia Abigail do sprawy z Aliną ma się tak jak piernik do wiatraka. ;] Gratuluje osobie, która wpadła na to by to powiązać. A co się stało ze starą guślarką w przypadku gdy to Abigail jest guślarką? Na emeryturę poszła? :/
Gdzie były mniejsze lub większe konsekwencje? Weźmy sobie przykładową decyzję z Dziadkiem... Ratując go dostajemy recepturę na Jad Wisielców, a zabijając go nie zyskujemy nic. Decyzja ta nie ma żadnego wpływu na dalszą grę. Albo sprawa z Kowalem z IV aktu. Pomagając jego żonie w przepędzeniu sukkuba Kowal nie obraża się na nas i nawet dalej jest w stanie prowadzić dla nas swoje usługi. Podobnie ma się sprawa z zabiciem Talara... w przypadku ocalenia go zyskujemy jedynie szczątkowe informacje bez których i tak damy sobie radę i to nawet bez wysilania się. Dodatkowo ocalenie Talara nie ma żadnego wpływu na dalszą część gry, gdyż bez względu na to jaką decyzję podjęliśmy to i tak Talar ważną rolę odgrywać przestanie...

A co do przewidywalności to chyba nie zgodzisz się z tym, że wpadnięcie na to, że ktoś podszywa się pod Raymonda było jakimś arcytrudnym zadaniem? Mi wystarczyło jego ponowne pojawienie się by już wiedzieć co jest grane. Sprawa z de Wettem... to, że on jest zdrajcą było tak oczywiste, że nawet przez pewną chwilę myślałem, że twórcy fabuły nie będą na tyle żałośni by to był on, jednak niestety nie myliłem się. Zobaczenie Addy jako tej fałszującej królewskie edykty też mnie jakoś specjalnie nie zdziwiło, gdyż tutaj to nawet nie były potrzebne żadne konkretne wskazówki by na to wpaść.

Co jak co, ale ja swojego zdania nie zmienię, że fabuła w Wiedźminie jest przewidywalna (i do tego mało interesująca), a ta cała nieliniowość jest jednym wielkim picem na wodę.

KONIEC WIelkIEGO SPOILERA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

mam pytanie bo gram sobie w wiedxmina jestem teraz w starej wyzimie zabiłem tego mutanta i chce wrucić do szpitala ale niemoge donieo wejść bo cały czas jakis wróg przymnie stoi czy oge coś nato poradzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zabijać tak długo aż się uspokoi. Wtedy możesz spokojnie wejść do budynku. Jak jesteś neutralny to w sumie najtrudniej, bo atakują Cię wszyscy, ale ja wszedłem bez większych problemów a grałem w neutralnej opcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.01.2008 o 20:11, lolxdlol napisał:

mam pytanie bo gram sobie w wiedxmina jestem teraz w starej wyzimie zabiłem tego mutanta i
chce wrucić do szpitala ale niemoge donieo wejść bo cały czas jakis wróg przymnie stoi czy
oge coś nato poradzić

Najlepiej użyć znaku Ignia, prę razy. Kilku zginie reszta podpalona ucieknie gdzieś dalej od drzwi.


E:@Kukowsky
Spoiler
>A co się stało ze starą guślarką w przypadku gdy to Abigail jest guślarką? Na emeryturę poszła? :/
Jak uratujemy Abigail w pierwszym akcie to stara guślarka wcześniej umiera.:)
Spoiler

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spoiler

Dnia 09.01.2008 o 20:14, szczena napisał:

Jak uratujemy Abigail w pierwszym akcie to stara guślarka wcześniej umiera.:)

Musiałem to wcześniej przeoczyć, jednak nie zmienia to faktu, że decyzja w sprawie Abigail raczej powinna mieć niewiele wspólnego z przedwczesnym zgonem guślarki. (chyba, że Abigail jej pomogła, jednak wtedy z pewnością nie byłaby wtedy niewinna :P)
Spoiler

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nie widziałem że wiedźmin jest nieliniowy... Nigdzie o tym nie czytałem/słyszałem. Ty chciałeś żeby takie drobnostki jak sprawa z kanibalem przesądziły o fabule tak jak i z kowalem?? zapewne wpływają na zakończenie (tego nie wiadomo bo na szczęście nie ma żadnego wskaźnika odnośnie moralności(???)) Jeśli chodzi o de Wetta to się domyślałem ale w sprawie z Raymondem jednak byłem lekko zaskoczony. Pewnie jesteś geniuszem i nie sposób cię zaskoczyć (jestem szalenie ciekaw czy kiedykolwiek zaskoczyła cię fabuła filmu/książki/gry) ale są też mniej inteligentne osoby (w tym przypadku nie sądzę bym kogokolwiek obrażał) dla których tak "przewidywalna" fabuła jaką ma Wiedźmin morze być ciekawa ewentualny spoiler(jeśli już w II akcie wiedziałeś kto stoi za Javedem to jesteś moim absolutnym idolem...) koniec spoilera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na jakiś czas odłożyłem Wiedźmina (szkoła), ale nadal nie wiem jednego. Czy w Wiedźminie można robić jakieś uniki/bloki? W instrukcji żadnej wzmianki nie znalazłem, a niebyt ich jest co najmniej dziwny. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spotykałem się już z zaskakującymi fabułami i nie jestem wcale geniuszem. Po prostu Wiedźmin był jak dla mnie fabularnie przewidywalny. Może faktycznie mam jakieś specjalne właściwości? ;)

* * * Spoiler * * * co do II aktu to na samym początku zabawy z podejrzeniami przeczuwałem, że zapewne nikt z podejrzanych nie okaże się winnym, a po numerze z tym jak Raymond musiał zniknąć pomyślałem sobie: "- Pewnie teraz zginie i tyle w kwestii jego wątku albo ktoś się będzie pod niego podszywał..." i niestety zgadłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.01.2008 o 22:13, Kukowsky napisał:

* * * Spoiler * * * co do II aktu to na samym początku zabawy z podejrzeniami przeczuwałem,
że zapewne nikt z podejrzanych nie okaże się winnym, a po numerze z tym jak Raymond musiał
zniknąć pomyślałem sobie: "- Pewnie teraz zginie i tyle w kwestii jego wątku albo ktoś się
będzie pod niego podszywał..." i niestety zgadłem.


I jeszcze medalion drgał co też było dziwne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.01.2008 o 22:06, lewak napisał:

Na jakiś czas odłożyłem Wiedźmina (szkoła), ale nadal nie wiem jednego. Czy w Wiedźminie można
robić jakieś uniki/bloki? W instrukcji żadnej wzmianki nie znalazłem, a niebyt ich jest co
najmniej dziwny. ;]


W instrukcji jest napisane, że unikami i blokami się martwić nie musimy, gdyż jeśli mamy odpowiednio rozwinięte talenty za ten element odpowiedzialne, to Geralt sam sobie z tym radzi (znaczy uniki i bloki czy inne parowania są automatyczne).
I w sumie chyba dobrze bo nie wyobrażam sobie jakby te bloki używać. Jakiś dodatkowy klawisz wciskać gdy widzimy że przeciwnikowi kończyny świecą czy co? Dla mnie wystarczy, że muszę obserwować kursor czy miecz na trudniejszym poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.01.2008 o 22:13, Kukowsky napisał:

Spotykałem się już z zaskakującymi fabułami i nie jestem wcale geniuszem. Po prostu Wiedźmin
był jak dla mnie fabularnie przewidywalny. Może faktycznie mam jakieś specjalne właściwości?
;)

* * * Spoiler * * * co do II aktu to na samym początku zabawy z podejrzeniami przeczuwałem,
że zapewne nikt z podejrzanych nie okaże się winnym, a po numerze z tym jak Raymond musiał
zniknąć pomyślałem sobie: "- Pewnie teraz zginie i tyle w kwestii jego wątku albo ktoś się
będzie pod niego podszywał
..." i niestety zgadłem.

* * * Spoiler * * *
Od początku miałeś przyjemność z Javerem...
* * * Spoiler * * *

Wieśmak jest piękną Grą, a zdecydowanie ciekawiej się gra na poziomie Hard. Minusy to jednak zaskakujące czasem BUGI i duże wymagania sprzętowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witajcie mam mały problem odnośnie aktu IV. Otóż muszę porozmawiać z kapłanem Vodyanoi ale nie ma go przy ołtarzu. Przychodzę także nocą i też go nie ma. Wie ktoś może dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.01.2008 o 22:13, Kukowsky napisał:

Spotykałem się już z zaskakującymi fabułami i nie jestem wcale geniuszem. Po prostu Wiedźmin
był jak dla mnie fabularnie przewidywalny. Może faktycznie mam jakieś specjalne właściwości?

Oj,nie ty jedenmja tez mam takie właściwości,a tak po za tym,masz racje,fabuła jest nudna i przewidywalna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.01.2008 o 22:13, Kukowsky napisał:

Spotykałem się już z zaskakującymi fabułami i nie jestem wcale geniuszem. Po prostu Wiedźmin
był jak dla mnie fabularnie przewidywalny. Może faktycznie mam jakieś specjalne właściwości?
;)

na szczęście jakość fabuły nie zależy wprost proporcjonalnie od wzrostu nieprzewidywalności. za javedem mogła stać jedna z pryszczatych babcinek wałęsających się po wyzimie. zaskoczenie byłoby duże i co z tego?
dla mnie fabuła wiedźmina jest bardzo dobra, jedna z lepszych jaką można spotkać w crpg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.01.2008 o 22:33, gagol napisał:

Witajcie mam mały problem odnośnie aktu IV. Otóż muszę porozmawiać z kapłanem Vodyanoi ale
nie ma go przy ołtarzu. Przychodzę także nocą i też go nie ma. Wie ktoś może dlaczego?

* * * Spoiler * * * ???
musisz mieć uruchomiony quest tyczący pogodzenia ludzi z vodyanoi (rozmowa z Julianem, albo z Panią z Jeziora), dobrze wybić utopce, a później złe vodyanoi przy Brzegu, nie zaszkodzi zdobyć trofeum złego kapłana vodyanoi na Polach... Śmieszny kapłan będzie dostępny jak pokaże ci się cutscenka z wszystkowiedzącą dziewczynką, gdy z Odmętów bedziesz szedł do Brzegu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.01.2008 o 19:58, Kukowsky napisał:

OGROMNY SPOILER
Winni byli wieśniacy. Sam Geralt to potwierdza jeśli zabiliśmy Abigail przy okazji odczarowywania
Aliny. Guślarka mówi, że na naszych rękach jest śmierć niewinnej osoby, a w retrospekcji Geralt
wyraźnie mówi o tym, że nie dla niego było ryzykowanie w celu uratowania jednej niewinnej osoby.

**Spoiler**
Bez przesady, ta sytuacja nie jest wcale taka czarno-biała. Abigail na pewno nie była niewinna - przyrządziła truciznę dla Ilsy, czarami w jakiś sposób osłabiła brata Oda; fakt że nie zrobiła tego dla jakiegoś kaprysu, ale dla pieniędzy. Zrobiła to jednak z własnej woli, nikt jej do tego nie zmuszał. Przyczyniła się w pewien sposób do przywołania bestii - ziściła złe pragnienia ludzi; działała jako świadome tego co robi narzędzie. No i co ciekawe - jeśli uznasz ją za winną i będziesz odchodził przeklnie cię w imieniu lwiogłowego pająka - kultu, z którym można się zmierzyć w kanałach pod Wyzimą, którego najprawdopodobniej była członkiem, a który do tych "dobrych" raczej nie należy. Mając pełen obraz sytuacji można więc powiedzieć, że trzeba tu wybrać "mniejsze zło", bo żadna ze stron nie jest bez winy.
**Spoiler**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.01.2008 o 22:27, Kai Man napisał:

* * * Spoiler * * *
Od początku miałeś przyjemność z Javerem...
* * * Spoiler * * *

****Spoiler****
Tu cię muszę zaskoczyć, ale nie :P Do momentu kiedy wychodzi z domu "uruchomić swoje kontakty" jest to prawdziwy Raymond. Dopiero kiedy przychodzisz do niego i drga ci medalion, a na stole jest fisstech masz do czynienia z Javedem. Sam to zresztą wyjaśnia po dekonspiracji ;)
****Spoiler****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować