Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Walka w Ryse: Son of Rome to tylko bezmózgie QTE? Twórcy mają inne zdanie

20 postów w tym temacie

Wiem, że to nie finalny wygląd gry, ale rozgrywka wygląda dość monotonnie na tym fragmencie. Niby stawiają na realizm, ale jak gość dostał mieczem to odskoczył w powietrze, jakby dostał z półobrotu. Nie będę raczej żałował, że nie zagram w to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wygląda to spoko, ale egzekucja "od tyłu" zdążyła mi się znudzić już w trakcie trwania materiału, a co dopiero by się działo w trakcie rzeczywistej, kilkugodzinnej rozgrywki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

kuzyn123 no co racja to racja, bo tutaj to skaczą jak jakieś małpy. Crytek jedyne czym próbuje za każdym razem zabłysnąć to mega grafa. Znowu zaczną bufony zachwalać samych siebie, tak jak to było przed Crisis 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Efekciarstwo uzyskiwane wyłącznie prostymi do wyprowadzenia kombinacjami klawiszy w niczym się nie równa satysfakcji z niesamowitych akcji, jakie człowiek wykonał w grach z lat 90. (przykład:

Spoiler

jak w Thief II: TMA zniszczyłem jedną celnie rzuconą... miną kilka z tych wielkich robotów w ciasnym korytarzu

)

Twórcy niech wreszcie zrozumieją, że nie tędy droga i że to jest po prostu nudne i nieciekawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ten materiał miał mnie przekonać do walki w Ryse, to się nie udało. Dalej widzę tu jedynie banalnie prostą podstawę najeżoną absurdalną ilością nikomu niepotrzebnych QTE. Cios... blok... cios... QTE... Cios... cios... QTE... QTE... Nuuuuuuuda bije z ekranu na kilometr. Przyznam, że umyka mi kompletnie jak ktoś może widzieć w tym jakąś grywalność czy intensywność.

A wystarczyło tylko z tych wszystkich ślicznych animacji, zamiast oskryptowanej papki, zrobić dynamiczny, śmigający w czasie rzeczywistym system, w którym to gracz mógłby SAM zrobić swoim bohaterem piruet i wbić przeciwnikowi miecz w szyję, albo przyjąć wroga na tarczę i odpowiednią kombinacją klawiszy przerzucić go przez siebie. Jasne, pewnie brakło by wówczas bullet time''a i kill cam''ów ala "300"... ale mogło być tak fajnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

...zwłaszcza, że tematyka gry jest wdzięczna, wygląda też bardzo dobrze, a sam las z gameplayu ma świetny klimat, no ale niestety zostało to wszystko potraktowane wyjątkowo niewdzięcznie.

Thief pierwszy z drugim zjada to na śniadanie samą walką na miecze, choć wcale nie były to gry pod nią robione (wręcz przeciwnie).

Ale co ja tam będę twórcom doradzał i się wymądrzał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2013 o 13:53, kuzyn123 napisał:

Realizm w tej grze jest równy 0. Rzymscy legioniści to nie małpy, które skakały z tarczą
i podcinały co drugie gardło...

I przerzucali wrogów nad soba jedną reką... Świetny realizm w wykonaniu cryteka, zresztą to co mówią devsi brzmi jak bełkot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No ja nie rozumiem... Co wam się w tym nie podoba?
Walka identyczna jak w uwielbianym Assassins Creed. Skakanie od przeciwnika do przeciwnika, instant blokowanie ciosów ciężką tarczą wszelkich ciosów, niezależnie gdzie się znajduje oponent i machanie mieczem jak balonikiem. Rzucanie przeciwnikami jakby nic nie ważyli oraz poruszanie się 4 razy szybciej niż powinno. Dokładnie identyczny system walki z grupami przeciwników... nie ważne ilu ich jest, zawsze zginą w kilka chwil zadźgani dwoma ciosami jakby się kroiło masło lub wodę. Rozgrywka typu daj mi 5-20 przeciwników to zabiję ich w 7 sekund. QTE z Ryse i ten z AC niczym się nie różnią. (atak, blok & counter, atak, blok & counter...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2013 o 15:03, Reyer napisał:

No ja nie rozumiem... Co wam się w tym nie podoba?
Walka identyczna jak w uwielbianym Assassins Creed.

Od kiedy AC jest slasherem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> > No ja nie rozumiem... Co wam się w tym nie podoba?
> > Walka identyczna jak w uwielbianym Assassins Creed.
> Od kiedy AC jest slasherem?

zależy jak kto gra. :)

A tak poza tym, człowiek mający jakiekolwiek pojęcie na temat taktyk rzymian, to będzie srał ze śmiechu patrząc na ten program.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2013 o 15:03, Reyer napisał:

Rozgrywka typu daj mi 5-20 przeciwników to zabiję
ich w 7 sekund. QTE z Ryse i ten z AC niczym się nie różnią. (atak, blok & counter, atak,
blok & counter...)


No i dlatego uważam walkę w AC za pomyłke od samego początku tej serii. No tyle, że AC jednak coś tam jeszcze ma , Ryse ma mieć tylko taką walkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2013 o 14:18, Aquma napisał:

Jeśli ten materiał miał mnie przekonać do walki w Ryse, to się nie udało. Dalej widzę
tu jedynie banalnie prostą podstawę najeżoną absurdalną ilością nikomu niepotrzebnych

> QTE. Cios... blok... cios... QTE... Cios... cios... QTE... QTE... Nuuuuuuuda bije z ekranu

Dnia 07.09.2013 o 14:18, Aquma napisał:

na kilometr. Przyznam, że umyka mi kompletnie jak ktoś może widzieć w tym jakąś grywalność
czy intensywność.

A wystarczyło tylko z tych wszystkich ślicznych animacji, zamiast oskryptowanej papki,
zrobić dynamiczny, śmigający w czasie rzeczywistym system, w którym to gracz mógłby SAM
zrobić swoim bohaterem piruet i wbić przeciwnikowi miecz w szyję, albo przyjąć wroga
na tarczę i odpowiednią kombinacją klawiszy przerzucić go przez siebie. Jasne, pewnie
brakło by wówczas bullet time''a i kill cam''ów ala "300"... ale mogło być tak fajnie...


Czyli "QTE, meh, szkoda, że nie ma tu QTE".
Czym się różni QTE z wielkim "Press SPACE" na środku ekranu od wbiegnięcia na przeciwnika, naciśnięcia spacji i LPM, żeby go zranić/zabić? Niczym, tylko brakiem otoczki, jaką mają typowe QTE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie dość że to zwykłe QTE, to jeszcze animacje kuleją. Wygląda to tak jakby gra traciła klatki, przycinała. Na pewno nie jest to płynne wyświetlanie grafiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Efekciarstwo uzyskiwane wyłącznie prostymi do wyprowadzenia kombinacjami klawiszy w niczym
> się nie równa satysfakcji z niesamowitych akcji, jakie człowiek wykonał w grach z lat
> 90. (przykład:

Spoiler

jak w Thief II: TMA zniszczyłem jedną celnie rzuconą... miną kilka
> z tych wielkich robotów w ciasnym korytarzu

)
>
> Twórcy niech wreszcie zrozumieją, że nie tędy droga i że to jest po prostu nudne i nieciekawe.

Sama racja, kiedyś gry nie były najeżone skryptami, a mechanika zostawiała nieco swobody nawet w najbardziej liniowych FPS-ach. Ale akurat trudno oczekiwać, by twórcy to zrozumieli, skoro COD z roku na rok bije rekordy sprzedaży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardzo wieloma rzeczami się różni, bo to nie jest filmik losowo uruchamiający się wtedy, gdy nie powinien i w którym sterowanie zupełnie się zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować