TYHE

Damska Szowinistyczna Loża Szyderczyń

33421 postów w tym temacie

Dnia 01.02.2006 o 15:09, GeoT napisał:

No. 7 razy im powtarzałem ale oni nie i nie!
:DD

Długo wogóle jesteś w Loży ?? (I co z Kącikiem psiarskim ?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.02.2006 o 15:15, DevilFish napisał:

Długo wogóle jesteś w Loży ??


A czemu pytasz?

Dnia 01.02.2006 o 15:15, DevilFish napisał:

(I co z Kącikiem psiarskim ?? :)


Czemu psiarskim? :D
Na razie oddałem pałeczkę wam. Nie mam czasu kończyć swojego opowiadania (a oceniam, że trzeba mi jeszcze ze 2 rozdziały).
Ale rzeczywiście trochę tamten wątek stanął. Tobie tam idzie świetnie, więc nie przejmuj się że nie ma komentarzy po tym gdy coś tam wrzucisz. Pisz, bo ja czytam wszystko ;)
--------------------
Przepraszamy Tyhe za tego offtopa
Na tym koniec :)
---------------------

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.02.2006 o 15:22, GeoT napisał:

> Długo wogóle jesteś w Loży ??

A czemu pytasz?


Zwyczajnie, z ciekawości. Ja jestem w loży dopiero od dwóch dni - so I''m n00b here. Jakoś kilka innych wątków w których pisałem dość szybko podupadło (bez mojej winy ofkorz). Na FM się nie zdążyłem załapać i zwróciłem się ku Loży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.02.2006 o 15:27, minimysz napisał:

Szkoda, że nie zauważyłam jej wcześniej, bo teraz nie czuję się na siłach żeby przez 12 stron
przebrnąć


udowodnię teraz słuszność teorii względności: ustaw 2 razy więcej postów na stronie, stron do przebrnięcia będzie mniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.02.2006 o 15:25, DevilFish napisał:

Zwyczajnie, z ciekawości. Ja jestem w loży dopiero od dwóch dni


Heh, witaj w klubie (no może nie od dwóch bo często tu zaglądełem, ale żeby cos pisac to może miesiąc raptem)

Więc jak tu tak we dwóch tylko siedzimy i reszta gdzieś się rozeszła, to może by tak podzielić się spostrzeżeniami przy szklaneczce czego mocnego, co?
KrzysztofMarek gdzieś tu jedna zapasową flachę zawsze trzyma :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ups wlaśnie panie weszły a my tu tak ze szklanek :)
Może panie zechcą sie przyłączyć? Bo znów calkiem niezły napitek Krzysztofowi wyszedl ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.02.2006 o 15:33, GeoT napisał:

Ups wlaśnie panie weszły a my tu tak ze szklanek :)
Może panie zechcą sie przyłączyć? Bo znów calkiem niezły napitek Krzysztofowi wyszedl ...

Może więc "Jasia Wędrowniczka" ?? Nie podam oryginalnej nazwy, bo jest w niej W..... A jak wiadomo ten ostatnio dość popularny gość, może przyjść do mnie, zabić moją rodzinę a na końcu mnie. Ale chociaż go zobaczę :]

Krzysiu, podaj jakieś szklaneczki, do pełna ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.02.2006 o 15:29, TYHE napisał:

> Szkoda, że nie zauważyłam jej wcześniej, bo teraz nie czuję się na siłach żeby przez 12
stron
> przebrnąć

udowodnię teraz słuszność teorii względności: ustaw 2 razy więcej postów na stronie, stron
do przebrnięcia będzie mniej :)

Ale tekstu od tego nie ubędzie niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.02.2006 o 15:07, TYHE napisał:

> W końcu to nie loża historyczna ;D
tu jest loża historyczna http://www.gram.pl/forum_post.asp?tid=114&u=238 :)

Niezupełnie. Tam jest loża typu "co by było, gdyby było inaczej, niż było" a w naszej Loży mamy nader wszechstronne, głębokie i rozwijające zainteresowania. Do tortur i narzędzi do tortur też przejdziemy w odpowiednim czasie, będziesz mogła wprowadzić bilety na zwiedzanie Kącika Tortur ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Noo...dawniej w Loży bywały dyskusje nader poważne :) O miłości fizycznej i duchowej, sensie małżeństwa, partnerstwie i takich tam... Gorąco się robiło momentami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.02.2006 o 16:02, Tengu napisał:

Noo...dawniej w Loży bywały dyskusje nader poważne :) O miłości fizycznej i duchowej, sensie
małżeństwa, partnerstwie i takich tam... Gorąco się robiło momentami :)


Heh ciekawie to zareklamowałeś. Jakieś szczegóły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.02.2006 o 15:25, DevilFish napisał:

> > Długo wogóle jesteś w Loży ??
>
> A czemu pytasz?

Zwyczajnie, z ciekawości. Ja jestem w loży dopiero od dwóch dni - so I''m n00b here. Jakoś
kilka innych wątków w których pisałem dość szybko podupadło (bez mojej winy ofkorz). Na FM
się nie zdążyłem załapać i zwróciłem się ku Loży...


Tutaj zawsze będziemy mogli wytoczyc jakąś beczułke z przepastnych piwnic :D
swoją droga to loża jest tak ogromna, że całej nie zwiedziłem.
Może kiedys sie zbierzemy i pozwiedzamy ?
Kto wie co tam można znaleźć oprócz Sali Tortur TYHE ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.02.2006 o 15:37, DevilFish napisał:

>/.../
Krzysiu, podaj jakieś szklaneczki, do pełna ??

Oczywiście, do pełna. Tylko swiatło przełączyłem na awaryjne, żeby nie było za dobrze widać jakimi szklankami piją Szowinistki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.02.2006 o 16:08, KrzysztofMarek napisał:

> >/.../
> Krzysiu, podaj jakieś szklaneczki, do pełna ??
Oczywiście, do pełna. Tylko swiatło przełączyłem na awaryjne, żeby nie było za dobrze widać
jakimi szklankami piją Szowinistki ;)


Czyżby się lożowa zastawa potłukła i tylko te szklanki po musztardzie zostały?
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.02.2006 o 16:03, GeoT napisał:

> Noo...dawniej w Loży bywały dyskusje nader poważne :) O miłości fizycznej i duchowej,
sensie
> małżeństwa, partnerstwie i takich tam... Gorąco się robiło momentami :)
Heh ciekawie to zareklamowałeś. Jakieś szczegóły?


Normalne dyskusje, jak między ludźmi o różnych doświadczeniach życiowych. Ci co mieli szczęście w miłości polemizowali z tymi co mili owe szczęścioe tylko w kartach... Ot - życie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.02.2006 o 16:13, GeoT napisał:

Czyżby się lożowa zastawa potłukła i tylko te szklanki po musztardzie zostały?
:D

Tak to jest jak smok myje naczynia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ech trzeba chyba będzie na n-tą rocznicę funkcjonowania loży zrobić zrzutkę na zmywarkę (i kieliszki) ...

->Tengu

Taa a ja ostatnio cały czas z żoną w makao przegrywam. Hmm jak to rozumieć? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.02.2006 o 16:13, GeoT napisał:

> > >/.../ > Czyżby się lożowa zastawa potłukła /.../

Lożowa zastawa? Podobno kiedyś była, ale ją w złości Szowinistki potłukły, jak nie miały co pić. Wziąłem, co było pod ręką, tylko lodu nie ma. Mnie to nie przeszkadza, ale jak by ktoś wybrzydzał, niech wystawi swoją szklankę za okno, przez godzinę na pewno się oziębi. Do tego czasu my nalejemy sobie... no, niech będzie, że drugą... ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się