Damska Szowinistyczna Loża Szyderczyń

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 30.01.2007 o 09:47, minimysz napisał:

> /.../ > Tak w sumie to nawet nie mam już gdzie ich chować... /.../

Nie masz w okolicy szpitala z zawałowcami? Oni chętnie wszystkie wezmą i sobie poczytaja. Tylko im zawieź, a wszyscy będą Ci wdzięczni. Zresztą nie tylko zawałowcy, większość ludzi w szpitalach baaardzo się nudzi...Będziesz miała miejsce na nowe książki i przy okazji dobry uczynek ;)

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 30.01.2007 o 00:54, Arxel napisał:

/.../ akcja w książce toczy się > zdecydowanie wolniej niż w filmie.

To tylko wtedy, jak wolno czytasz ;)
W książce akcja jest bardziej rozbudowana i ciekawsza. Przynajmniej, jak dla mnie. Ale to już kwestia indywidualnego gustu ;)

[minimysz 0]

Ale ja lubię moje książki! Nie oddam ich nikomu. Nie po to na nie "polowałam", żeby teraz komuś oddawać.

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 30.01.2007 o 10:18, minimysz napisał:

Ale ja lubię moje książki! /.../

No cóż, w takim przypadku (i tylko w takim!) jesteś usprawiedliwiona ;D

[Konrades 0]

Dnia 30.01.2007 o 09:38, GeoT napisał:

Skoro ja tego nie zamawiałem to czy ktoś się przyznaje do tego prezentu?

Więc jak to mówiły mewy z "Gdzie jest Nemo" (...daj daj daj daj...).
Ale milusia niespodzianka szkoda tylko, że nielicznym się to zdaża :) Jak będziesz wiedział od kogo to jest daj znać :) - może i mi przyślą :>

[minimysz 0]

Dnia 30.01.2007 o 10:20, KrzysztofMarek napisał:

No cóż, w takim przypadku (i tylko w takim!) jesteś usprawiedliwiona ;D

Uff... A juz myslałam, że będziesz mnie chciał zmusić do pozbycia się takich perełek jak Przygody Alicji w Krainie Czarów / O tym, co Alicja odkryła po drugiej stronie lustra w tłumaczeniu Słomczyńskiego czy Władca Pierścieni w tłumaczeniu Skibniewskiej...

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 30.01.2007 o 10:28, minimysz napisał:

> No cóż, w takim przypadku (i tylko w takim!) jesteś usprawiedliwiona ;D
Uff... A juz myslałam, że będziesz mnie chciał zmusić do pozbycia się takich perełek jak Przygody
Alicji w Krainie Czarów / O tym, co Alicja odkryła po drugiej stronie lustra w tłumaczeniu
Słomczyńskiego /.../

Znanego szerzej jako Joe Alex. A wiesz, że tuż po wojnie publikował pod swoim nazwiskiem? Nie pamiętam dokładnie tytułu, ale było to o przygodach cichociemnego zrzuconego na teren Francji i było na "tamtym etapie" książką "politycznie niepotrzebną" ...

[GeoT 0]

Dnia 30.01.2007 o 09:47, minimysz napisał:

GeoT
To rzekomo podziękowanie za udział w testach jest...

Ło matko ja mało tego nie odesłałem spowrotem :D

[PsyhoSpider 0]

Dnia 30.01.2007 o 10:51, GeoT napisał:

Ło matko ja mało tego nie odesłałem spowrotem :D

Ja jeśli już bym odsyłał to raczej z powrotem ;D

[Avalon67 0]

Dnia 30.01.2007 o 11:04, spider88 napisał:

> Ło matko ja mało tego nie odesłałem spowrotem :D
Ja jeśli już bym odsyłał to raczej z powrotem ;D

Uważaj, bo oni odeślą ci z powrotem to co ty odesłałeś z powrotem oraz to co GeoT odesłał spowrotem :D

P.S. Ciekawe czy ktoś zrozumie??? :P

[PsyhoSpider 0]

Dnia 30.01.2007 o 11:07, Avalon67 napisał:

oraz to co GeoT odesłał spowrotem

Był w szoku więc ma usprawiedliwienie ;)

[GeoT 0]

Dnia 30.01.2007 o 11:04, spider88 napisał:

> Ło matko ja mało tego nie odesłałem spowrotem :D
Ja jeśli już bym odsyłał to raczej z powrotem ;D

Masz mnie ;))
Nigdy nie wiem ja się to pisze

[Arxel 0]

Dnia 30.01.2007 o 10:18, KrzysztofMarek napisał:

W książce akcja jest bardziej rozbudowana i ciekawsza. Przynajmniej, jak dla mnie. Ale to już
kwestia indywidualnego gustu ;)

Oczywiście, jest to kwestia gustu. Mnie na przykład trochę nużyły długie techniczne opisy czy też wątki, które wycięto z filmu - bo wcześniej wielokrotnie oglądałem film i w sumie przyzwyczaiłem się do sposobu opowiedania przez niego historii. Sporo wątków się różni, np. czytając książkę cały czas czekałem na opis zakończenia, jak pamiętamy w filmie "Konowałow" został zniszczony własną torpedą. Byłem przekonany, że motyw ten wymyślił Clancy, i ciekawy jak to opisał, tymczasem w książce... Nie, tego nie zdradzę tym co nie czytali. :) Puentą niech będzie myśl, że przed oglądaniem filmu na podstawie książki sięgnijmy najpierw po jego literacki odpowiednik, NIGDY na odwrót.

[minimysz 0]

Dnia 30.01.2007 o 10:38, KrzysztofMarek napisał:

Znanego szerzej jako Joe Alex.

Wiem, bardzo lubię te kryminałki :)

Dnia 30.01.2007 o 10:38, KrzysztofMarek napisał:

A wiesz, że tuż po wojnie publikował pod swoim nazwiskiem?

Tego nie wiedziałam, albo nie pamiętam, że wiedziałam. A książki nie czytałam.

GeoT
No wiesz co?

[GeoT 0]

Dnia 30.01.2007 o 11:51, minimysz napisał:

GeoT
No wiesz co?

Poważnie mówię, myślałem że się pomylili, tymbardziej, ze miła pani z cdp nie wiedziała o co chodzi i bardzo przepraszając poprosiła o odesłanie paczki ;)
Dopiero po chwili zadzwoniła i potwierdzila, że to o to chodzi. Mogli chociaż jakąś małą kartkę dorzucić i dopisać w czym rzecz to by się człowiek nie domyślał ...
Tak czy inaczej CDP jest wielkie ... podziękowałaś im jakoś? Bo ja maila napisałem ale może lepiej osobiście jeszcze raz zadzwonić?

[PsyhoSpider 0]

Dnia 30.01.2007 o 12:05, GeoT napisał:

Tak czy inaczej CDP jest wielkie ... podziękowałaś im jakoś? Bo ja maila napisałem ale może
lepiej osobiście jeszcze raz zadzwonić?

Jeśli osobiście to lepiej wsiąść w autko i bru brum ;)
Tak jest wielkie ;(

[Arxel 0]

Dobry motyw... Ale najfajniej by było, jakby raz na jakiś czas, ot tak, wysyłali jakąś grę przypadkowemu użytkownikowi gram.pl :D

[minimysz 0]

Dnia 30.01.2007 o 12:05, GeoT napisał:

podziękowałaś im jakoś?

Za co? Ja nic nie dostałam i pewnie nic nie dostanę - wiesz przecież... A może nie wiesz?

[Infinitas 0]

Na każdy temat związany z tym tematem hę:P
Dobra masz racje, nie będe dłużej se jaj robić. Loża to uniwersalny temat. Czyli temat do spamowania:p

[GeoT 0]

Dnia 30.01.2007 o 12:30, minimysz napisał:

Za co? Ja nic nie dostałam i pewnie nic nie dostanę - wiesz przecież... A może nie wiesz?

Więc chyba nie wiem ...
Wydawało mi się, że w testach brałaś udział. A jeszcze jak napisałaś, ze ta gra to prezent, to byłem przekonany, ze masz ją już u siebie :(