Zaloguj się, aby obserwować  
A-cis

Literatura SF

1529 postów w tym temacie

Mam pytanko o tytul lub autora jednej ksiazki. Czytalem to ladnych pare latek temu i ulecialy mi, a mam ochote do tego wrocic. Ksiazka byla o kosmicznym poszukwaczu przygod (czytaj wielkiej kasy) ktury znalazl kupe bardzo zadkiego materialu, oczywiscie praktycznie bezcennego. Niestety wypakowany od dziobu po rufe stateczek nie mial szans bo oglupialy przyzady i rozbil sie na jakiejs nieznanej planecie. Po jakims czasie odkrywa ze mieszkaja tam ludzie. Potem tak troche standardowo, sa baardzo prymitywni, uczy ich i caly czas liczy na ratunek. Niestety nie dozywa go, a na jego slad wpadaja niedlugo po jego smierci inni kosmonauci. Dzieki jemu jednak tubylcy nie sa juz prumitywami ktorym mozna zgarnac planete sprzed nosa...

Jak sie pytam to polece dalej. Sytuacja taka sama, tez wcielo mi z pamieci tytul i autora. Tym razem nieco inny klimat. Poatomowa cywilizacja, feudalizm, zakaz uzywania skomplikowanych narzedzi i technologii, a nad jego przestrzeganiem czuwa inkwizycja, zwana zakonem swietego mlotka (smieszne, ale ma swoje uzasadnienie). Bohaterem jest czeladnik malarza, ktory zostaje pionirem lotnictwa...

Za wskazowki z gory dziekuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.10.2005 o 23:42, buras napisał:

Mam pytanko o tytul lub autora jednej ksiazki.


Ta pierwsza to trochę mi przypomina "Pomnik" Lloyda Biggle.
Drugiej nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.10.2005 o 00:52, A-cis napisał:

Ta pierwsza to trochę mi przypomina "Pomnik" Lloyda Biggle.


Bingo. To jest wlasnie to. Wygrzebalem wlasnie na allegro, nawet okladka taka sama :D
Dzieki wielkie.
Jak by ktos wpadl na autora badz tytul tej drugiej ksiazki to prosze o info...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.10.2005 o 01:03, buras napisał:

Jak by ktos wpadl na autora badz tytul tej drugiej ksiazki to prosze o info...


"Zdobywca Przestworzy" autorstwa E. Coopera o ile dobrze pamiętam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.10.2005 o 06:50, Lucek napisał:

"Zdobywca Przestworzy" autorstwa E.
Coopera o ile dobrze pamiętam


Wlasnie to obczajam. Dzieki ludziska jestescie wielcy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś może powiedzieć coś nt. książki "Magia królowej, magia króla" Iana Watsona?
Widziałem ją dziś za bardzo zachęcająca cenę 4,90 zł za nówkę. Tyle że to co pisało na okładce niezbyt mnie zachęcało a w dodatku nic nie czytałem tego autora i nie wiem jak pisze.
A cegły na półce mi nie potrzeba. Nie wiem nawet czy to SF (choć ukazało się w tym kanonie).
Szenk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Polecam cykl "Honor Harington" Davida Webera wydawnictwo REBIS. To co on potrafi stworzyć postać i oddać za pomocą kilku zdań to normalnie poezja, psychologia postaci jak "żywa" i namacalna - ja tam to "oglądam" jak film. :-) Cykl opowiada o konflikcie w naszej galaktyce dwóch mocarstw: Zjednoczonego Królestwa Manticore(odpowiednik Wlk. Brytani) a Republiką Heven (takie ZSRR). I dotego jeszcze ta taktyka użycia okrętów - wzorowana na taktyce z naszej kochanej Ziemi z XIX wieku i początku XX - rządza po prostu na polu bitwy okręty liniowe, do czasu... Plusem też jest oddanie fizyki walk. Wreszcie promieni laserów nie widać, bo lecą z prędkością światła ;-) Jak dla mnie ten cykl ma jedną wadę, każda książka ma tylko coś około 600 str. :-D
Drugą książką którą chciałbym polecić jest "Najazd z przeszłośći" James`a P. Hogana wyd. Kwadrat 1992r. Autor jest naukowcem, jak dobrze pamiętam astronomem i fizykiem-teoretykiem, to powinno wystarczyć za rekomendacje...
Zdradzę początkującym w SF, że dochodzi do zasiedlenia planety przez ludzi wychodowanych przez maszyny i przez nie wychowane (pierwsze pokolenie) a tu zbliża się okręt z "prawdziwymi" ludźmi z Ziemii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.11.2005 o 11:59, Shadowmage napisał:

W linku moja recenzja "Karaibskiej krucjaty" Marcina Mortki.

Zacheciles mnie :-). Czy powiesc te da sie czytac jako zamknieta calosc, czy moze wyrazna jest koniecznosc przeczytania drugiej czesci?

Jakis czas temu czytalem "Inne okrety" Pawlaka, w ktorej podroze morskie rowniez graly pewna role (choc podrzedna); milo bylo przeczytac polska powiesc fantastyczna osadzona w rzadko odwiedzanym przez naszych pisarzy kregu tematycznym.

Piszesz tez "Do tej pory brakowało mi rodzimego autora, który by się zajął tą tematyką." Jakos zawsze mi sie wydawalo, ze "Krol bezmiarow" Kresa to wlasnie fantastyczna powiesc marynistyczna - choc nie wiem, czy autor zna sie na zeglarstwie rownie dobrze co na chirurgii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.11.2005 o 12:16, Elwro napisał:

> W linku moja recenzja "Karaibskiej krucjaty" Marcina Mortki.
Zacheciles mnie :-). Czy powiesc te da sie czytac jako
zamknieta calosc, czy moze wyrazna jest koniecznosc przeczytania drugiej czesci?


Może nie jest to do końca zamknięta całość, ale bez problemu można ją przeczytać nieposiadajac jeszcze drugiego tomu - w zakońćzeniu pozostaje wiele pytań i akcja jest w pewny sposób otwarta, ale jest też zakończenie pewnych wątków. W każdym razie jest to znacznie bardziej udana proba zakoćzenia niż w większości pozycji.

Dnia 01.11.2005 o 12:16, Elwro napisał:


Piszesz tez "Do tej pory brakowało mi rodzimego
autora, który by się zajął tą tematyką." Jakos zawsze mi sie wydawalo, ze "Krol bezmiarow" Kresa to wlasnie fantastyczna
powiesc marynistyczna - choc nie wiem, czy autor zna sie na zeglarstwie rownie dobrze co na chirurgii.


Cóż, "Król Bezmiarów" ma wiele elementów zwiazanych z morzem, nieźle zreszta zaprezentowanych - ale nie ma on klimatu charakterystycznego dla wymienionych przeze mnie dzieł. Poza tym jakby nie patrzeć jest to głównie fantastyka, brak odniesienia do naszej rzeczywistości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

heh...z SF to malo znam jedynie Franka Herberta "Dune" ;)

wole bardziej fantasy :) takie jak Piesn Lodu i Ognia (Martina) i Malazanska ksiege poleglych (Eriksona)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Postawie Was dzisiaj w trudnej sytuacji. O fabule opisywanej przeze mnie ksiazki powiem niewiele. Nie chce psuc Wam niespodzianki, bo zdradzajac troche przedstawianej historii, zdradzilbym wszystko (zreszta, zainteresowani bez problemu znajda 100 recenzji w Internecie). Jednak Ci, ktorzy zdecyduja sie na lekture, nie beda zalowac.

"Kwiaty dla Algernona" Daniela Keyesa, bo o nich mowa, z science-fiction maja wspolnego jednoczesnie niewiele i bardzo duzo. Z jednej strony, w ksiazce przeprowadzany jest eksperyment (i na nim opiera sie cala fabula), ktory w dzisiejszych warnukach jest niemozliwy do przeprowadzenia. Z drugiej, akcja toczy sie wspolczesnie, na Ziemii.

Tytul porusza takie problemy jak przystosowywanie sie ludzi do zmian i budowanie wlasnej wartosci. Takze to, jak wzgledne i nietrwale sa nasze osiagniecia zarowno w naszych wlasnych oczach, jak i wg innych ludzi.

"Kwiaty..." wygraly m.in. nagrody Hugo i Nebula, zostaly zekranizowane ("Charly" 1968), zrobiono na ich podstawie nawet musical i sa do dzisiaj uznawane za jedna z najoryginalniejszych ksiazek sf.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.11.2005 o 13:45, Hegemon napisał:

zrobiono na ich podstawie nawet musical

Tego nie wiedziałem :)

Po dłuższej przerwie spowodowanej czytaniem Clavella, który miał 2 wady (nie był SF i był gruby) wróciłem do mojego ulubionego gatunku literackiego.
Na początek przeczytałem "Nie ma ciemności" braci Haldemanów (SF). Powieść trochę przypomina "Wieczną wojnę". Widać że Joe Haldeman uwielbia wszelkiego rodzaju walki, co mu pozostało po Wietnamie.
Książka nie przypadła mi do gustu ale może się spodobać miłośnikom powieści pisanych w stylu Stalowego szczura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.11.2005 o 12:14, A-cis napisał:

Na początek przeczytałem
"Nie ma ciemności" braci Haldemanów (SF). Powieść trochę przypomina "Wieczną wojnę". Widać że Joe Haldeman uwielbia
wszelkiego rodzaju walki, co mu pozostało po Wietnamie.
Książka nie przypadła mi do gustu ale może się spodobać miłośnikom
powieści pisanych w stylu Stalowego szczura.


Chociaż Stalowy szczur mi się podobał (głównie walory humorystyczne) to "Nie ma ciemności" oceniam słabo, znacznie słabiej niż szczura. Moim zdaniem zdecydowanie gorsza od "Wiecznej wojny". Obraz Ziemi z tej książki przedstawiony bardzo jednostronnie i po prostu kiepsko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.11.2005 o 21:42, Lucek napisał:

"Nie ma ciemności" oceniam słabo, znacznie słabiej niż szczura. Moim zdaniem zdecydowanie gorsza od "Wiecznej
wojny". Obraz Ziemi z tej książki przedstawiony bardzo jednostronnie i po prostu kiepsko.

Zgadzam się. W swojej prywatnej 10 punktowej klasyfikacji oceniłem ją na 3.
Do Stalowego szczura (czytałem go dość dawno) przyrównałem ze względu na klimat raczej zbliżony do sensacji.
Choć trafniejsze by chyba było porównanie do "Kawalerii kosmosu" Heinlena.

Teraz biorę się za "Równi bogom" Asimova.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Stalowy Szczur jest fajny, wszystkie części. W ogóle Harrison to niezły zawodnik, jak mam ochotę na coś lżejszego to łpaię za którąś część Billa- takie głupie że aż śmieszne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W linku moja recenzja "Cichej wojny" (SF) Bena Bovy - wbrew obawom da sie bez problemów czytać nie znając poprzednich tomów.
http://katedra.nast.pl/modules.php?name=Reviews&rop=showcontent&id=273

A co do Stalowego Szczura - przeczytałem pierwsze trzy częsci i byłem zadowolony, ale nie jest to zbyt ambitna liyteratura, doskonała do lekkiej rozrywki - ale nie wciągneła mnie na tyme, bym sięgnął po dalsze czesci, gdyż zdobycie ich wymagałoby już większego wysiłku (na przykład pójścia do biblioteki:P).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować